Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wojna w Ukrainie

Wojna W Ukrainie

Rosjanie zgwałcili 11-letniego chłopca, jego matka musiała na to patrzeć
12.05.2022 22:09 Rosjanie zgwałcili 11-letniego chłopca. Jego matka musiała na to patrzeć

Rosyjscy żołnierze nie mieli litości dla 11-letniego chłopca. Mały Ukrainiec był na oczach matki gwałcony przez wojskowych. Dziecko po tym traumatycznym doświadczeniu przestało mówić i komunikuje się tylko przy pomocy rysunków. Jego dramatyczną historię na forum Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie przedstawiła wiceszefowa MSZ Ukrainy.11-letni chłopiec padł ofiarą rosyjskich żołnierzy. Mężczyźni gwałcili dziecko, a matka chłopca musiała na to patrzeć. - Lista zbrodni Rosji jest nieskończona - powiedziała Emine Dżaparowa.Wiceszefowa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy opowiedziała o dramacie 11-latka na forum Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie. W pewnym momencie Emine Dżaparowa wyciągnęła kartkę z czarnymi liniami.Polityczka wyjaśniła, że w ten sposób 11-letni chłopiec zgwałcony przez Rosjan w czasie wojny komunikuje się obecnie ze światem. Dziecko po brutalnym akcie przemocy seksualnej przestał mówić.

Wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości zapewnił, że "cela dla Putina" jest gotowa
12.05.2022 19:01 "Mamy przygotowaną celę dla Putina". Wiceminister sprawiedliwości zaskoczył wyznaniem

Wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości wyznał, że polskie więzienie czeka na prezydenta Rosji. - Mamy przygotowaną celę dla Putina - powiedział podczas swojej wizyty w Radiu Zet Michał Woś.Słuchacze Radia Zet mogli być zdziwieni słysząc, że polski wymiar sprawiedliwości gotowy jest na przyjęcie Władimira Putina. Michał Woś, zastępca Zbigniewa Ziobry, podzielił się osobliwym wyznaniem w czasie swojego najnowszego wywiadu.

OZAN KOSE/AFP/East News / Screen Twitter
12.05.2022 13:29 Następca Putina został ujawniony? Na Placu Czerwonym padł wyraźny sygnał

W poniedziałek 9 maja podczas obchodów Dnia Zwycięstwa oczy całego świata były skierowane na osobę Władimira Putina. W czasie przemówienia rosyjskiego przywódcy nie padły żadne kluczowe deklaracje, które mogłyby zaskoczyć obserwatorów. Ich uwagę przykuły jednak drobne gesty dyktatora, a także pewien młody towarzysz, z którym prezydent rozmawiał przez dłuższy czas. Nie milkną echa poniedziałkowych obchodów Dnia Zwycięstwa, które tradycyjnie miały miejsce na Placu Czerwonym w Moskwie. Wielu zachodnich ekspertów obserwowało Władimira Putina i czekało na otwarte deklaracje w sprawie Ukrainy. Z ust rosyjskiego przywódcy nie padły jednak żadne zaskakujące słowa, a przemówienie nie wzbudziło większych kontrowersji. Obserwatorzy skupili swoją uwagę na zachowaniu, a także gestach dyktatora. Wielu z nich wskazuje, że Putin jako jedyny był przykryty grubym zielonym kocem. W ich opinii mogła to być próba ukrycia postępującej choroby Parkinsona, która ma trapić prezydenta Rosji.Eksperci nie przegapili również momentu rozmowy Putina z pewnym młodym mężczyzną, który został przepuszczony przez ochronę. Wiele osób spekuluje, że to przyszły następca rzekomo schorowanego przywódcy.

KIRILL KUDRYAVTSEV/AFP/East News
12.05.2022 11:47 Szefowa KE ostrzega przed Putinem. "Niepokojący pakt" między Rosją a Chinami

Szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen zakomunikowała, że Rosja jest najbardziej bezpośrednim zagrożeniem dla światowego ładu. W swojej wypowiedzi wyraziła swoje zaniepokojenie współpracą Rosji oraz Chin, odnosząc się do "paktu" pomiędzy tymi państwami.W chwili obecnej, Ursula von der Leyen znajduje się w Japonii, gdzie spotkała się z szefem tamtejszego rządu, Fumio Kishidą. W Tokio znajduje się również przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, który także bierze udział w spotkaniach na najwyższym szczeblu.Przewodnicząca Komisji Europejskiej w rozmowie z dziennikarzami skupiła się na aktualnej sytuacji międzynarodowej. Wspomniała o niepokojącym "pakcie" pomiędzy Chinami a Rosją.- Rosja jest dziś najbardziej bezpośrednim zagrożeniem dla ładu światowego w związku z jej barbarzyńską wojną przeciwko Ukrainie i niepokojącym paktem z Chinami - powiedziała von der Leyen w Tokio.Na negatywne i niebezpieczne działania Kremla zwrócił uwagę również premier Japonii, który podkreślił, że inwazja na terenie Ukrainy nie jest sprawą tylko i wyłącznie Europy, ale wpływa ona na porządek międzynarodowy. Zaznaczył, że takie działania nie mogą być tolerowane. Nie ulega wątpliwości, że od początku rozpoczęcia działań wojennych oficjalnego stanowiska nie zajął chiński przywódca Xi Jinping, który stara się zachować względną neutralność. Podejmuje przy tym widoczne kroki, które podkreślają jego wsparcie dla kremlowskiego reżimu.- Pekin skrytykował Stany Zjednoczone za rzekome wywołanie wojny na Ukrainie poprzez rozszerzanie sojuszu NATO i pomógł Rosji szerzyć teorie spiskowe o udziale Waszyngtonu w nieistniejącym ukraińskim programie broni biologicznej - zaznaczył prestiżowy magazyn "Foreign Affairs".Zupełnie inną retorykę przedstawił chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi, który zaznaczył, że jego kraj w pełni szanuje suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy.

Pixabay / Screen Twitter SBPU
12.05.2022 09:59 Rosjanie po raz kolejny zaatakowali Polskę. Rozpowszechniają fałszywy list o niewiarygodnej treści

Federacja Rosyjska opublikowała fałszywy dokument, który rzekomo został skierowany do ukraińskiej Służby Granicznej. Nadawcą miała być armia ukraińska, która informowała o wprowadzeniu do Ukrainy polsko-litewskiego kontyngentu. Przekaz został niezwłocznie zdementowany przez tamtejsze władze, a treść listu uznana za fałszywą. Rosyjskie akcje dezinformacyjne trwają w najlepsze. Kilka dni temu rozpowszechniono fałszywy list skierowany do Służby Granicznej Ukrainy, którego nadawcą miała być tamtejsza armia. Okazało się, że treść listu w bezpośredni sposób uderzała zarówno w Polskę, jak i Litwę. Wynikało z niego, że oba kraje planują wspólną "misję pokojową" na terenie okupowanej Ukrainy.❌Пропагандисти кремля вигадали історію про введення в Україну польсько-литовського контингенту▪️Росія продовжує максимально спекулювати темою захоплення території України Польщею. Це перш за все, певно робиться, аби відволікти увагу населення своєї країни від незручних запитань pic.twitter.com/PO9QnPkl0h— Держприкордонслужба (@DPSU_ua) May 11, 2022 Fałszywy dokument odnosił się do wkroczenia kontyngentów wojskowych Litwy oraz Polski na teren zachodniej Ukrainy. Rosyjscy propagandyści przekazali, że polsko-litewski kontyngent miałby "bronić zachodniej części Ukrainy". Co niezwykle ciekawe, w dokumencie udostępniono nawet ilość sprzętu wojskowego, z jakim przekroczą ukraińską granicę. Reakcja ukraińskiej Służby Granicznej była niezwykle szybka i zdecydowana. Jej przedstawiciele poinformowali, że nie wpłynął żaden ostrzegawczy list.- Poza tym w Ukrainie taka korespondencja prowadzona jest wyłącznie poprzez elektroniczne zarządzanie dokumentami - podkreślono w oficjalnym komunikacie.Swoje stanowisko w tej niezwykle nietypowej sprawie zajęła również ukraińska armia, która zaprzeczyła, by kiedykolwiek powstał list o takiej treści.

ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
12.05.2022 07:34 Ukraińska aktywistka ujawniła prawdę o oblaniu farbą rosyjskiego ambasadora. "To był przypadek"

Ukraińska aktywistka Iryna Zemliana przyznała się do oblania farbą rosyjskiego ambasadora, Siergieja Andriejewa. W swojej wypowiedzi podkreśliła, że był to "przypadek", a także przekazała, że tuż po zdarzeniu otrzymuje mnóstwo gróźb od rosyjskich użytkowników Telegrama.Nie milkną echa głośnego incydentu, do którego doszło w poniedziałek 9 maja na Cmentarzu-Mauzoleum Żołnierzy Sowieckich w Warszawie. Rosyjski ambasador został oblany czerwoną farbą, w chwili gdy chciał złożyć kwiaty pod pomnikiem.Nim do tego doszło, Siergiej Andriejew, a także towarzyszący mu dyplomaci zostali zablokowani przez protestujących, którzy krzyczeli do Rosjan "faszyści!". W pewnym momencie ambasador został oblany czerwoną farbą. Jak się okazało, za zdarzenie odpowiadała ukraińska aktywistka, Iryna Zemliana, która publiczne przyznała się do popełnionego czynu. Podkreśliła, że demonstrujący nie mogli pozwolić na to, by Rosjanie, którzy prowadzą wojnę w Ukrainie, świętowali czy składali kwiaty.- To sprawa honoru dla każdego Ukraińca i każdej Ukrainki. Bo dziś nie ma żadnego święta. Nie ma żadnej pabiedy (zwycięstwa), jak to nazywają Rosjanie. Dlatego nie mogliśmy pozwolić na to, by Rosjanie, którzy prowadzą wojnę w Ukrainie, cokolwiek świętowali czy składali kwiaty. Właśnie dlatego oblaliśmy się czerwoną farbą, bo Rosjanie mordują Ukraińców. Oczywiście przez zupełny przypadek farba trafiła też na ambasadora - przekazała w rozmowie z Polsat News, Iryna Zemliana. Kobieta ujawniła również, że tuż po zdarzeniu otrzymała wiele pogróżek, które zostały wysłane przez obywateli Federacji Rosyjskiej za pośrednictwem Telegramu. Dziennikarka podkreśliła, że łącznie wysłano jej aż 700 kuriozalnych wiadomości. Rosjanie korzystali również z innych platform społecznościowych.Warto podkreślić, że Iryna Zemliana jest cenioną dziennikarką i aktywistką pochodzącą z obwodu połtawskiego. Do wybuchu wojny była związana z Instytutem Masowej Informacji w Kijowie, obecnie przebywa w Polsce. Zemliana nadal współpracuje z ukraińskimi dziennikarzami, który stacjonują na terenie okupowanej Ukrainy.

Kreml
11.05.2022 22:11 UNIAN: Młodzi Rosjanie przeciwni powszechnej mobilizacji

Ukraińska agencja informacyjna UNIAN przeprowadziła badanie rosyjskiej opinii publicznej. Młodzi Rosjanie zostali zapytani o swój stosunek do powszechnej mobilizacji, o której coraz częściej mówi się w kontekście planów Władimira Putina. Większość z nich zdecydowanie sceptycznie odniosła się do pomysłu, twierdząc, że nie jest gotowa umierać "w imię czyichś interesów".Wielu komentatorów spodziewało się, że to właśnie 9 maja, w Dniu Zwycięstwa, podczas corocznej przemowy na Placu Czerwonym Władimir Putin ogłosi powszechną mobilizację. Zmusić do tego kroku miały go liczne klęski w Ukrainie i znaczne straty wśród żołnierzy, jednak takie posunięcie wiązałoby się z przyznaniem, że "operacja specjalna" jest niczym innym jak otwartą wojną.

Putin
11.05.2022 20:23 Rosyjska propaganda zmienia narrację. Głównym "wrogiem" nie jest już Ukraina

Rosyjska medialna machina propagandowa zmienia przekaz. Teraz wrogiem numer jeden nie jest już Ukraina, którą trzeba "zdemilitaryzować" i "zdenazyfikować", a cały Zachód, który rzekomo wykorzystuje Ukraińców do swoich rozgrywek. Czyżby Kreml przygotowywał się do eskalacji konfliktu z demokratycznym światem?Rosyjskie media to jedno z potężniejszych narzędzi w rękach Władimira Putina, za pomocą którego manipuluje swoimi obywatelami. Od wybuchu wojny w Ukrainie prasa, telewizja i radio podległe Kremlowi skutecznie nastawiają Rosjan przeciwko Ukrainie i wmawiają im kłamstwa o "operacji specjalnej", która była konieczna ze względu na zagrożenie ze strony południowego sąsiada.W efekcie rzeczywistość uległa tak wielkiemu zniekształceniu, że rosyjskim odbiorcom zaczęto wmawiać choćby to, że "nie ma takiego języka jak ukraiński", a cały naród to tylko podległa Moskwie część wielkiego imperium, jakie tworzyło kiedyś ZSRR.Od jakiegoś czasu jednak retoryka zmieniła się i na pierwszy plan wysunął się konflikt z Zachodem. Oznaczać to może pójście na zdecydowaną konfrontację z demokratycznym światem lub też przygotowania do ogłoszenia klęski.W tym drugim przypadku Putin nie musiałby przyznawać, że przegrał z uważaną za słabszą Ukrainą i zrzuciłby winę za niepowodzenia na fakt, że przeciwko Rosji wystąpiły "wrogie" kraje, dążące do jej unicestwienia.

Alert RCB
11.05.2022 19:54 RCB ostrzega przed rosyjską dezinformacją. "Sięgaj tylko po informacje z wiarygodnych źródeł"

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa opublikowało na Twitterze najnowsze ostrzeżenie dotyczące akcji dezinformacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską przeciwko naszemu krajowi. W sieci pojawić się miały bowiem kłamstwa odnośnie rzekomego planu przejęcia przez Polskę Naddniestrza czy uderzenia na Rumunię.Rosyjscy trolle nie ustają w szerzeniu dezinformacji. Ich ruchy uważnie śledzą polskie służby, które wykryły ostatnio niebezpieczną kampanię przeciwko Polsce rozpowszechnianą w mediach społecznościowych.

Putin
11.05.2022 17:54 Putin cierpi na "depresję maniakalną"? Gen. Mieczysław Bieniek rozwiewa wątpliwości

Generał Mieczysław Bieniek dobitnie podsumował stan zdrowia Władimira Putina. Zdaniem byłego zastępcy dowódcy strategicznego NATO, prezydent Rosji cierpi na "depresję maniakalną, którą widać na jego twarzy". Zła kondycja psychiczna dyktatora ma być wynikiem problemów rosyjskiej armii w Ukrainie i świadomości, że polityk utkwił w niełatwym położeniu, mogącym zmusić go do zawarcia rozejmu. Plotki o złym stanie mentalnym Władimira Putina pojawiają się od dawna, a wraz z wybuchem wojny w Ukrainie tylko się nasiliły. Już na początku marca słaba kondycja psychiczna prezydenta Rosji była jednym z tematów obrad amerykańskich senatorów.Do tego doszły jeszcze doniesienia medialne o nasileniu się niebezpiecznych objawów, a także opinie licznych ekspertów, którzy bez cienia wątpliwości stwierdzili, że rosyjski przywódca musi cierpieć na poważną przypadłość związaną z jego psychiką, a nawet, że wpisuje się w portret psychopaty.Widząc okrucieństwa, które dzieją się za zgodą Putina w Ukrainie, trudno odrzucić taki punkt widzenia i tłumaczyć je jedynie wyrachowaniem dyktatora. Atmosferę podgrzało dodatkowo ostatnie, absurdalne wystąpienie z okazji Dnia Zwycięstwa, w którym nie brakowało konfabulacji i zwyczajnych bredni.Poniedziałkowa przemowa Władimira Putina szybko stała się punktem wyjścia kolejnych, pogłębionych analiz i rozważań ekspertów. We wtorek na antenie TVN24 skomentował ją były prezydent Aleksander Kwaśniewski, natomiast w środę gościem Kamili Biedrzyckiej z "SE" był gen. Mieczysław Bieniek, który nie oszczędzał rosyjskiego polityka.

Władimir Putin
11.05.2022 16:36 Pentagon: Rosja użyła specjalnej broni w Ukrainie

Pentagon oficjalnie potwierdził doniesienia, od których mówiło się już od marca. Rosja podczas wojny w Ukrainie przynajmniej 10 razy użyła broni hipersonicznej. Jednocześnie Amerykanie zaprzeczyli, jakoby w poniedziałkowym ataku na Odessę użyto właśnie tej broni.Ukraińskie Dowództwo Operacyjne Południe przekazało w poniedziałek, że Rosjanie wystrzelili trzy rakiety Kindżał na cele w Odessie. W wyniku ataku dwie osoby miały zostać ranne, a zniszczeniu miały ulec obiekty turystycznej infrastruktury.

RONALDO SCHEMIDT/AFP/East News / Pixabay
11.05.2022 16:02 Przechwycono rozmowę rosyjskiego żołnierza. Jego żona namawiała do torturowania ukraińskich dzieci

Jak się okazuje, nie tylko wojskowi służący w rosyjskiej armii cechują się bestialstwem i brakiem ludzkich odruchów. W dobitny sposób obrazuje to zachowanie pewnej Rosjanki, która w otwarty, a zarazem wstrząsający sposób nawoływała do torturowania bezbronnych ukraińskich dzieci. W rozmowie z jednym z żołnierzy Putina przekazała, że "wstrzykiwałaby im narkotyki, patrzyła w oczy i mówiłaby: zdychajcie". Już od ponad 2 miesięcy trwa niezwykle krwawa, a zarazem wstrząsająca wojna na terenie Ukrainy. Niestety, ale każdego dnia w światowych mediach można dowiedzieć się o przerażającym działaniu rosyjskich sił, które dopuszczają się wstrząsających zbrodni wojennych.

Pawel Wodzynski/East News
11.05.2022 14:37 Zbigniew Rau: Polski ambasador został wezwany do MSZ w Moskwie

Według informacji przekazanych przez szefa polskiej dyplomacji Zbigniewa Raua w środę ambasador Polski w Moskwie został wezwany do rosyjskiego MSZ. Jest to pokłosie poniedziałkowego incydentu, do którego doszło na terenie Warszawy. Ambasador Rosji Siegiej Andriejew został oblany czerwoną substancją przez ukraińską aktywistkę.Do tego niestandardowego zdarzenia doszło w chwili, gdy ambasador chciał złożyć kwiaty przy Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie. Jego wizyta na cmentarzu była powiązana z datą 9 maja, kiedy to Federacja Rosyjska obchodzi Dzień Zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.Jak się okazało, na miejscu znajdowali się demonstranci z ukraińskimi flagami, którzy chcieli uniemożliwić złożenie kwiatów. Wznosili antyrosyjskie hasła i oblali ambasadora czerwoną substancją.W związku z tym zdarzeniem, do rosyjskiego MSZ wezwany został ambasador Polski w Moskwie. Do sytuacji odniósł się szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau, który podkreślił, że w stosunkach międzynarodowych zawsze obowiązuje zasada wzajemności.- W kwestii naszych relacji z Federacją Rosyjską, wiemy, że ambasador Polski w Moskwie został wezwany do rosyjskiego MSZ i nie będę uprzedzał tutaj faktów. W stosunkach międzynarodowych zawsze obowiązuje zasada wzajemności - przekazał podczas konferencji prasowej zwołanej podczas odbywającej się w Łodzi 33. sesji Konferencji Regionalnej FAO 2022 dla Europy i Azji Środkowej.Rau zaznaczył, że polskie MSZ ostrzegało rosyjskiego ambasadora przez możliwymi incydentami. Dodał również, że strona polska starała się za wszelką cenę przekonać Rosjan do odwołania manifestu, który ambasada Rosji chciała przeprowadzić na terenie Warszawy. - Takie stanowisko też powtórzyliśmy w korespondencji z władzami Warszawy w obawie możliwości incydentu, który w naturalny sposób był konsekwencją wrażliwości społecznej zarówno Polaków, jak i uchodźców z Ukrainy - poinformował Rau.Minister podkreślił, że "w reakcji na zbrodnie wojenne Federacji Rosyjskiej na Ukrainie" strona polska ostrzegała "przed możliwością zaistnienia takich incydentów". - To jednak, co się stało, w żaden sposób nie zmienia naszego stanowiska, zgodnie z którym przedstawicielom dyplomacji obcego państwa należy się ochrona - podsumował Zbigniew Rau.

Rosyjski konsul potępia wojnę na Ukrainie?
11.05.2022 09:25 Te słowa nie spodobają się Putinowi. Rosyjski konsul potępia inwazję?

Na instagramowym profilu jednego z rosyjskich konsulatów pojawił się nietypowy post, który raczej nie w smak władzom Kremla. Internauci zobaczyli zdjęcie kobiet trzymających kartkę z napisem: I SUPPORT UKRAINE (z ang. „Wspieram Ukrainę”) oraz opis potępiający wojnę. Wpis szybko jednak został usunięty, a administratorzy konta na Instagramie gęsto się tłumaczą.Kontrowersyjny (z punktu widzenia Rosji) wpis opublikował Konsulat Generalny Rosji w Edynburgu. Jak informuje amerykański portal Business Insider, autor posta, którym rzekomo miał być sam konsul generalny, zamieścił w jego opisie ostrą krytykę pod adresem wojny w Ukrainie.Ja, AI Jakowlew, Konsul Generalny Rosji w Edynburgu, kategorycznie potępiam operację militarną Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej przeciwko suwerennemu, niepodległemu państwu Ukrainy. W pełni popieram wszelką pomoc dla Sił Zbrojnych Ukrainy z krajów UE - napisano w opisie zdjęcia opublikowanego na oficjalnym koncie konsulatu na Instagramie.Mimo że wpis ostatecznie szybko zniknął z sieci, to internauci zdążyli wykonać zrzuty ekranu. Te z kolei błyskawicznie rozniosły się po sieci. Sam konsul wypiera się, aby to był autorem posta.

Aleksander Kwaśniewski
10.05.2022 22:36 Kwaśniewski o przemówieniu Putina. Zwrócił uwagę na dwa wątki

Aleksander Kwaśniewski skomentował przemówienie Władimira Putina z okazji Dnia Zwycięstwa. Ocenił je jako "defensywne" i "minorowe" i jest dowodem na to, że wszelkie plany "blitzkriegu" nie powiodły się. Jego zdaniem kluczowe były wątki dotyczące ochotników i rodzin żołnierzy, którzy zginęli w Ukrainie.- Mówi jedno, robi drugie - ocenił Aleksander Kwaśniewski we wtorkowym programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24, nawiązując do poniedziałkowych wydarzeń w Moskwie.

NATALIA KOLESNIKOVA/AFP/East News
10.05.2022 20:46 Amerykański wywiad o nowych planach Putina. Chce przenieść konflikt poza Ukrainę

Amerykański wywiad wskazuje, że Władimir Putin jest zdecydowany, aby przenieść konflikt poza Donbas. Z pozyskanych informacji, które cytuje agencja AFP, wynika, że armia ma zostać skierowana do Naddniestrza. Niewykluczone jest także wprowadzenie stanu wyjątkowego na terytorium Rosji.Służby wywiadowcze wskazują, że Władimir Putin szykuje się na długą kampanię wojenną i nie porzucił głównego celu całej "specjalnej operacji wojskowej", jakim jest podporządkowanie sobie Ukrainy.

ALEXANDER NEMENOV/AFP/East News
10.05.2022 20:02 Rosyjski polityk grozi Polsce. Generałowie komentują

Wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy Piotr Tołstoj stwierdził, że wojna w Ukrainie skończy się dopiero, gdy armia zatrzyma się na granicy z Polską. Generałowie są zgodni, że tego typu stwierdzenia to wyłącznie "straszaki" i "propaganda". Uważają, że w ten sposób Kreml chce ukryć przed społeczeństwem, że przegrywa na froncie.To nie pierwszy raz, kiedy Polska znalazła się na celowniku Rosji. Mocne ostrzeżenia kierowała w stronę Warszawy m.in. rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa.

SIARHEI LESKIEC/AFP/East News
10.05.2022 19:34 Białoruś wysyła wojska na granice z Ukrainą, Polską i Litwą. Reakcja na ćwiczenia NATO

Białoruś kieruje "siły operacji specjalnej" na granicę z Ukrainą. W ten sposób chce odpowiedzieć na rzekome zagrożenie ze strony sąsiada. Zgrupowania zostaną wzmocnione również przy granicy z Polską i Litwą. Ma to być "reakcja" na manewry NATO.O najnowszych ruchach białoruskich wojsk poinformował szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Białorusi generał Wiktor Hulewicz.

Putin
10.05.2022 17:09 Tysiące osób odciętych od sieci. "Rosja stoi za masowym cyberatakiem"

Na godzinę przed rosyjską inwazją na Ukrainę tysiące jej mieszkańców zostało pozbawionych dostępu do sieci. Dziś unijni dyplomaci potwierdzili, że za atakiem stała Rosja. W ten sposób ułatwiono wojskom Putina atak.- Rosja stała za masowym cyberatakiem na satelitarną sieć internetową, który w dniu rozpoczęcia inwazji na Ukrainę pozbawił dostępu do internetu tysiące Ukraińców - przekazał we wtorek w oświadczeniu szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.

babcia Ania
10.05.2022 13:20 Wielka wpadka rosyjskiej propagandy. Rosjanie wypromowali staruszkę, która potępia wojnę w Ukrainie

Klęska rosyjskiej propagandy w Ukrainie. Agresor chciał wypromować nowy symbol wojny, wykorzystując w tym celu staruszkę spod Charkowa. Kobieta miała być przedstawiana jako ikona "oporu przeciwko ukraińskiemu faszyzmowi", jednak okazało się, że wcale nie popiera Rosjan. Co więcej, w wyniku działań armii Władimira Putina, straciła swój dom.Rosyjska machina propagandowa działa jak dobrze naoliwiona maszyna, mydląc oczy przeciętnym Rosjanom. Nic więc dziwnego, że 74 proc. z nich wciąż popiera "operację specjalną" w Ukrainie i ślepo ufa Władimirowi Putinowi. Indoktrynacja dotyka już najmłodszych obywateli, których wychowuje się na ślepych patriotów bezwzględnie popierających politykę Kremla.Okazuje się jednak, że i najsprawniej działający organizm, czasem zalicza spadek formy. W wyniku klęsk na froncie znacznie zaczęła się rozsypywać narracja czołowych propagandystów rosyjskich mediów. Brak spójności widać także w przekazach z nich płynących, które bez problemu odkłamują Ukraińcy.

Nie żyje Dawyd Żwanija, "człowiek Kremla" zabity w czasie ostrzału
10.05.2022 12:15 Nie żyje Dawyd Żwanija, nazywany "człowiekiem Kremla". Były minister zginął w ostrzale artyleryjskim

Agencja Unian powołując się na słowa ministra spraw wewnętrznych Ukrainy, podała, że nie żyje "człowiek Kremla". Dawyd Żwanija zginął w czasie ostrzału w obwodzie zaporoskim. Anton Heraszczenko informując o tym wydarzeniu, użył wobec zmarłego polityka określenia "zdrajca".- Wiadomo, że Żwanija miał obywatelstwo rosyjskie i był nieoficjalnym przedstawicielem Rosatomu - napisał na telegramie Anton Heraszczenko, minister spraw wewnętrznych Ukrainy.Nie żyje Dawyd Żwanija, padł on ofiarą wojny Władimira Putina, z którym powiązany był ukraiński polityk. Dawyd Żwanija bywał wprost nazywany "człowiekiem Kremla", ale w przeszłości zasiadał w ławach ukraińskiego rządu.

ambasada
10.05.2022 11:34 Moskwa wydała oficjalne oświadczenie po ataku na Andriejewa. Jest decyzja ws. ambasad w Polsce

Jest oficjalna decyzja rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych po ataku na ambasadora Siergieja Andriejewa, który w poniedziałek został oblany w Warszawie czerwoną substancją. Rosja zapowiedziała, że nie planuje zamykać swoich ambasad w Polsce. - To nie należy do naszych tradycji - zadeklarował wiceszef tamtejszego MSZ.Po poniedziałkowym incydencie, podczas którego ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew został oblany przez ukraińską dziennikarkę czerwoną substancją, napięte już relacje na linii Moskwa-Warszawa jeszcze bardziej się pogorszyły.Wielu obserwatorów zaczęło się zastanawiać, jaka będzie ostateczna odpowiedź Kremla, zwłaszcza, że Polska nie spełniła postawionego jej ultimatum, by zorganizować ponowną uroczystość złożenia kwiatów na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich i zapewnić dyplomacie ochronę.Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Agencja RIA Novosti zacytowała dziś wypowiedź wiceszefa rosyjskiego MSZ Aleksandra Gruszko, który zapowiedział, że nie są planowane żadne surowe reperkusje.

Ona oblała rosyjskiego ambasadora czerwoną farbą, zabrała głos
10.05.2022 11:16 "Na rosyjskich dyplomatach jest krew narodu ukraińskiego". Iryna Zemlyana zabrała głos, to ona oblała rosyjskiego ambasadora

- Domagamy się od Polski odesłania rosyjskiego ambasadora i zamknięcia ambasady rosyjskiej - powiedziała Iryna Zemlyana, która oblała rosyjskiego ambasadora czerwoną farbą podczas uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa w Warszawie. - Sprawą honoru dla każdego Ukraińca jest uniemożliwienie im świętowania swojego "zwycięstwa" - dodała dziennikarka w szczerym wywiadzie.W poniedziałek 9 maja rosyjski ambasador w Warszawie oblany został czerwoną farbą przez ukraińską dziennikarkę. Iryna Zemlyana postanowiła skomentować swoje zachowanie i podkreśla, że było to konieczne.- Na Rosjanach, w szczególności na rosyjskich dyplomatach, jest krew narodu ukraińskiego. Krew ludzi, którzy teraz umierają w Ukrainie. Więc rzeczywiście próbowaliśmy to zrobić - opowiedziała w rozmowie z portalem wp.pl Iryna Zemlyana.

Putin, Biden
10.05.2022 09:16 Biały Dom skrytykował przemówienie Putina. Padły oskarżenia o "rewizję historii"

Stany Zjednoczone zareagowały na przemówienie Władimira Putina z okazji Dnia Zwycięstwa. Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki oskarżyła prezydenta Rosji o "wypaczanie historii" w celu usprawiedliwienia nieuzasadnionej wojny. Kreml określiła zaś mianem "fabryki dezinformacji".Poniedziałek 9 maja miał być dniem wielkiego triumfu Rosji, jednak ogromne niepowodzenia w Ukrainie uniemożliwiły Władimirowi Putinowi ogłoszenie sukcesów w tzw. "operacji specjalnej".Mimo iż rosyjski prezydent nie wspominał za wiele o działaniach wojennych, jego przemówienie i tak naszpikowane było kłamstwami, które od wielu tygodni powiela kremlowska propaganda.Mowie dyktatora z uwagą przysłuchiwał się Zachód, który obawiał się, że przywódca ogłosić może nawet powszechną mobilizację. Choć nic takiego się nie stało, wypowiedziane słowa tak bardzo zniekształciły rzeczywistość, że zareagować na nie musiał Biały Dom.

Rosyjska telewizja wspomina poległych w Dzień Zwycięstwa. Wśród ofiar znalazły się amerykańskie ikony
10.05.2022 09:05 Rosyjska telewizja wspomina poległych w Dzień Zwycięstwa. Wśród "ofiar" znalazły się amerykańskie ikony

Momentami trudno uwierzyć w działania proklemowskich mediów w Rosji. Do wszechobecnego naginania rzeczywistości i wmawiania Rosjanom, że w Ukrainie trwa wojna z nazistami poniekąd „przywykliśmy". Teraz rosyjska telewizja ośmieszyła się ponownie.9 maja Rosjanie świętowali Dzień Zwycięstwa, czyli rocznicę pokonania Niemiec podczas drugiej wojny światowej. Z tej okazji, w państwowej telewizji można było obejrzeć transmisję koncertu, w której wprawni obserwatorzy wychwycili wpadkę organizatorów. Na ekranie za muzykami wyświetlane były zdjęcia ofiar II wojny światowej. Wśród nich pojawili się... Bonnie i Clyde, czyli słynni złodzieje, którzy zginęli w 1934 r.

Ukrainiec ośmieszył rosyjską armię gwizdaniem
09.05.2022 20:50 Gwizdnięcie wystarczyło, by przerazić rosyjskich żołnierzy. Ukrainiec wszystko nagrał

Zaledwie jedenastosekundowy filmik z ukraińskiego frontu pokazuje nieporadność rosyjskiej armii. Ukrainiec ośmieszył Rosjan stacjonujących w Chersoniu. Mężczyzna... zagwizdał, a żołnierze Władimira Putina zaczęli uciekać w popłochu.Niemal od początku wojny w Ukranie jasne jest, że rosyjska armia nie jest wybitnie wyszkolona i gotowa do walki w wojnie Władimira Putina. W sieci pojawiały się kolejne nagrania dokumentujące zachowanie Rosjan.Najnowszy film wprost z Chersonia po raz kolejny ośmieszył Rosję. Kiedy Kreml próbuje w Dniu Zwycięstwa przekonać w Moskwie samych Rosjan do swojej potęgi, walczący w Ukrainie żołnierze chowają się... na dźwięk gwizdania.

Putin
09.05.2022 14:08 Rosyjska telewizja zhakowana. W dniu narodowego święta widzowie zobaczyli antywojenne hasła

W poniedziałek 9 maja Rosjanie obchodzą Dzień Zwycięstwa. W 77. rocznicę zwycięstwa Związku Radzieckiego nad nazistowskimi Niemcami na wszystkich kanałach moskiewskiej telewizji satelitarnej wyświetlono antywojenny komunikat.W menu rosyjskiej telewizji satelitarnej hakerzy umieścili antywojenne komunikaty, które widoczne były dla wszystkich widzów. „Macie na rękach krew tysięcy Ukraińców i setek martwych dzieci”, „Telewizja i władze kłamią. Nie dla wojny” to tylko kilka przykładów wiadomości, które wyświetlały się w menu i w opisach nadawanych programów - również tych dla dzieci. Zdjęcia komunikatów opublikował m.in. Reuters. Hasła pojawiły się tuż przed paradą z okazji Dnia Zwycięstwa na Placu Czerwonym, na której prezydent Władimir Putin porównał wojnę na Ukrainie do walki sowietów z hitlerowskimi Niemcami podczas drugiej wojny światowej. Na początku nie było wiadomo, skąd wzięły się antyputinowskie hasła. Agencja informacyjna Interfax poinformowała, że komunikaty pojawiły się wskutek ataku hakerskiego. Niedługo później podobne hasła wyświetlone zostały również w telewizji kablowej.9 maja Rosjanie świętują dzień zwycięstwa ZSRR nad Niemcami. W Moskwie trwają dziś uroczystości z okazji 77. rocznicy zwycięstwa w tzw. Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej. Tradycyjnie tego dnia na Placu Czerwonym odbywają się obchody, w tym parada wojskowa, która jest okazją do zaprezentowania siły rosyjskiej armii.

ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
09.05.2022 14:00 Ambasador Rosji skomentował incydent na cmentarzu. "To inscenizacja. Jestem dumny z mojego prezydenta"

Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew został oblany czerwoną farbą w trakcie składania kwiatów na Cmentarzu-Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich. Jego zdaniem protesty zorganizowane w Dniu Zwycięstwa to "pogwałcenie polskiego prawa". - Jestem dumny z mojego kraju i prezydenta - przyznał. 9 maja Rosjanie obchodzą Dzień Zwycięstwa nad nazistowskimi Niemcami w czasie II wojny światowej. Z tej okazji ambasada Rosji w Polsce planowała zorganizować własne obchody w Warszawie, ale ostatecznie zrezygnowała, aby "nie narażać uczestników".