Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Resort człowieka Putina ostrzega. Ponowny atak na Kijów jest jeszcze możliwy
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 14.04.2022 22:03

Resort człowieka Putina ostrzega. Ponowny atak na Kijów jest jeszcze możliwy

Rosyjski resort grozi atakiem na Kijów, podał powody
AFP PHOTO/KIRILL KUDRYAVTSEV

Kijów otrzymał groźbę z rosyjskiego ministerstwa. W środę resort obrony Rosji wydał specjalne oświadczenie, gdzie wprost "ostrzegł" przed możliwymi atakami na "ośrodki decyzyjne" znajdujące się w Kijowie. Oficjalnie powodem wydania publicznie takiego stanowiska były... groźby ze strony ukraińskiej.

Absurdalne i groźne oświadczenie Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej. Resort kierowany przez Siergieja Szojgu, o którego absencji w ostatnim czasie mówił cały świat, postanowił zagrozić atakiem na Kijów.

Rosyjski resort grozi atakiem na Kijów

13 kwietnia resort Siergieja Szojgu publicznie "ostrzegł" Kijów. Wydźwięk oficjalnego oświadczenia rosyjskiego ministerstwa obrony bardziej niż w kwestii ostrzeżenia może być rozpatrywane jako regularna groźba.

- Widzimy próby ukraińskich żołnierzy, aby dokonać sabotażu i uderzyć na terytorium Rosji - czytamy w pełnym kłamstw stanowisku Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej. Kremlowska propaganda ponownie próbuje forsować narrację, że to Ukraina prowadzi prowokacje i grozi krajowi prowadzonemu przez Władimira Putina.

W oświadczeniu ministerstwa Siergieja Szojgu padła groźba, iż w przypadku niezaprzestania wskazanych oświadczeniu działań ze strony Ukrainy, Rosja może zdecydować się na atak na "ośrodki decyzyjne w Kijowie".

Wskazano, iż to ukraińskie wojska mają atakować terytorium Rosji. Przypomnijmy, że Rosjanie prowadzą ostrzał Ukrainy nawet z terenu Białorusi, gdyż Aleksandr Łukaszenka udostępnił armii Władimira Putina lotnisko w Brześciu nieopodal polskiej granicy.

Mocne oskarżenia Rosji, ale dowodów brak

Groźba ponownego ataku na Kijów i wskazanie, że jest to tylko i wyłącznie wynik działań Ukrainy to kontynuowanie kłamliwej retoryki Kremla na temat wojny rozpoczętej przez Władimira Putina 24 lutego.

Oskarżający ukraińskich żołnierzy o prowokacje resort Siergieja Szojgu mimo mocnych słów i wizją ponownego wprowadzenia armii pod stolicę okupowanego kraju, nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie swojego stanowiska.

Kreml nie dołączył do środowego oświadczenia żadnych materiałów dowodzących zasadności opublikowania gróźb pod adresem Kijowa. Niemniej agresywne stanowisko Rosji traktowane jest poważnie.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: radizoet.pl, pap