Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Zaginiona z Buczy ofiarą rosyjskich żołnierzy. Najpierw ją zgwałcili, później strzelili w tył głowy
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 15.04.2022 08:34

Zaginiona z Buczy ofiarą rosyjskich żołnierzy. Najpierw ją zgwałcili, później strzelili w tył głowy

16-latka z Buczy została zamordowana
Rex Features/East News, Twitter/Łesia Wasylenko

W Buczy w obwodzie kijowskim odnaleziono ciało dziewczyny, która zaginęła na początku marca. Przyjaciółka rodziny poinformowała, że Karinę najpierw zgwałcono, a następnie zamordowano strzałem w tył głowy. Ukraińskie władze informują tymczasem, że na bieżąco dokumentują rosyjskie zbrodnie, by w przyszłości wyciągnąć konsekwencje wobec oprawców.

Właśnie mija kolejny wojny w Ukrainie. Wojny, która pochłonęła tysiące niewinnych ofiar wśród niechętnej poddać się okupantowi ludności cywilnej. Z każdym kolejnym dniem docierają do nas coraz bardziej drastyczne doniesienia o mordach i torturach, jakich dopuszczają się rosyjskie wojska. Tragiczna sytuacja jest m.in. w Buczy, gdzie odkryto masowe groby.

Nie żyje Karina z Buczy. Przed śmiercią została zgwałcona

Od kilku dni Bucza, wraz z Irpieniem i Borodzianką, jest na ustach całego świata, który nie może otrząsnąć się z szoku po tym, co odkryto w podkijowskich miejscowościach. Rosjanie, próbujący podbić stolicę Ukrainy, oblegali okoliczne miasteczka, zgotowując ich mieszkańcom piekło na ziemi.

Oczywiście, Kreml nie przyznaje się do winy i odpowiedzialnością za masakry obarcza Zachód, insynuując, że USA i NATO przygotowały prowokację mającą zdyskredytować Rosję na arenie międzynarodowej. Nie zmienia to jednak faktu, że Moskwa powraca do najczarniejszych kart z historii, praktykując okrutne stalinowskie metody wobec wymyślonych wrogów.

Jedną z ofiar bestialstwa rosyjskiej armii padła arina, której poszukiwano od kiedy na początku marca zaginęła bez śladu i nie dawała znaku życia. Matka dziewczyny próbowała wszelkich sposobów, by odnaleźć córkę, publikując m.in. apel w mediach społecznościowych. Teraz okazało się, że jej ciało zostało zidentyfikowane wśród setek innych porzuconych na ulicach miasta przez okupanta.

Bestialskie metody rosyjskiego wojska

- Przyjaciele, straszne wieści. Rosjanie zabili córkę mojej przyjaciółki, Karinę Jerszową. Ból jest okropny. Pobito ją, zgwałcono, a następnie zastrzelono przy śmietniku. Szukaliśmy jej, a dziś jej mama dowiedziała się, że Karina została zabita - poinformowała na Facebooku przyjaciółka rodziny 16-latki Olesya Wasylec.

Jak dowiadujemy się ze wpisu, rodzina dziewczyny utworzyła zbiórkę, by móc godnie ją pochować. Wasylec napisała również, że 16-latka była "bystrą i utalentowaną" osobą, którą przez lata uczyła języka angielskiego.

Tragiczny finał sprawy skomentowała także ukraińska polityczka Łesia Wasylenko. - 16-letnia Karina zgwałcona przez rosyjskich żołnierzy i postrzelona w głowę. Poszukiwania prowadzone przez matkę zakończyły się, gdy ciało znaleziono w Buczy - napisała na Twitterze, publikując fotografie dziewczyny.

Ukraińskie władze dokumentują zbrodnie wojenne

Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa na bieżąco informuje media o postępach w dokumentowaniu rosyjskich zbrodni w Ukrainie. Dowody tortur, gwałtów i zabójstw na terenach dniami okupowanych przez żołnierzy Putina są porażające i wskazują na to, że Rosjanie krzywdzą nawet dzieci poniżej 10. roku życia.

Co gorsze, z nagrań udostępnionych przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy wynika, że przeciętni Rosjanie nadal w zdecydowanej większości popierają Władimira Putina, nawet jeśli zdają sobie sprawę z jego brutalnych metod. Jedna z partnerek żołnierza rosyjskiej armii poleciła nawet swojemu wybrankowi, by ten "gwałcił Ukrainki", ale żeby przy tym "uważał".

Z kolei "Spiegel", powołując się na wywiad niemiecki, podał niedawno, że Rosjanie w nieoficjalnych rozmowach przyznali się do masakry w Buczy, a o zdarzeniu mówili bez cienia refleksji i jakichkolwiek wyrzutów.

[AKTUALIZACJA]

Z najnowszych ustaleń mediów wynika, że Karina miała 23, a nie 16 lat, jak początkowo podawano. Jej tragiczna śmierć nadal pozostaje oczywiście tak samo oburzająca i niesprawiedliwa.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: Onet, Goniec