Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Tragiczny wypadek tuż przed Świętem Niepodległości. Nie żyje jedna osoba, druga walczy o życie
Julia Dębek
Julia Dębek 11.11.2025 10:54

Tragiczny wypadek tuż przed Świętem Niepodległości. Nie żyje jedna osoba, druga walczy o życie

Tragiczny wypadek tuż przed Świętem Niepodległości. Nie żyje jedna osoba, druga walczy o życie
Fot. KP PSP Sandomierz

W poniedziałek, 10 listopada,, jedna z polskich miejscowości stała się miejscem dramatycznego zdarzenia drogowego. W wyniku wypadku śmierć poniósł jeden z uczestników, a dwie osoby trafiły do szpitala. Mieszkańcy regionu i kierowcy wstrząśnięci tragedią zastanawiają się, co dokładnie doprowadziło do tej sytuacji.

Nagłe zderzenie na DK 9

Tuż przed godziną 16.30, droga krajowa nr 9 w Łoniowie pod Sandomierzem stała się miejscem dramatycznego wypadku. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący hondą nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzając w mercedesa prowadzoną przez 61-latka.

Trzy osoby biorące udział w zdarzeniu, w tym kierujący hondą, trafiły do szpitala, natomiast ok. godz. 18.30 otrzymaliśmy informację, że mężczyzna zmarł - powiedział mł. insp. Kamil Tokarski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

W wypadku ucierpiały łącznie trzy osoby, a służby ratunkowe musiały interweniować natychmiast.

Działania ratowników na miejscu

Na miejscu zdarzenia działała również Państwowa Straż Pożarna w Sandomierzu.

Działania ratowników polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu wsparcia psychicznego uczestnikom zdarzenia oraz odłączeniu instalacji elektrycznej w pojazdach i usunięciu rozlanych płynów eksploatacyjnych - przekazał mł. kpt. Bartłomiej Łabudzki z KP PSP w Sandomierzu.

Strażacy podkreślają, że szybka i profesjonalna interwencja ratowników drogowych jest kluczowa w ograniczaniu skutków takich tragedii.

ZOBACZ TAKŻE: Święto Niepodległości 2025. Służby wprowadziły ważny zakaz. Za jego złamanie nawet 5 lat więzienia

Pierwsza pomoc - jak reagować w podobnych sytuacjach

Wypadki drogowe są nieprzewidywalne, dlatego wiedza o pierwszej pomocy może uratować życie. Specjaliści zalecają: zabezpiecz miejsce zdarzenia, ustaw trójkąt ostrzegawczy i włącz światła awaryjne. Sprawdź, czy poszkodowani są przytomni i oddychają, i nie ruszaj ich, jeśli nie ma bezpośredniego zagrożenia. 

Natychmiast zadzwoń pod numer 112 i podaj dokładną lokalizację oraz liczbę rannych. W przypadku braku oddechu rozpocznij resuscytację krążeniowo-oddechową – 30 uciśnięć i 2 wdechy, a przy krwawieniu użyj dostępnych opatrunków. Każda sekunda może zdecydować o przeżyciu ofiary wypadku.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News