Ukraiński parlament chce zmian. Obywatele będą musieli wrócić w ciągu 15 dni, inaczej trafią do więzienia
Wszyscy Ukraińcy, którzy zgodnie z przepisami mogą zasilić szeregi rodzimego wojska, będą musieli wrócić do kraju? Stanie się tak, gdy w Ukrainie przyjęta zostanie procedowana właśnie nowa ustawa. W przypadku zignorowania nowych przepisów grozi kara więzienia do nawet 10 lat. Polski rynek pracy czeka ogromny cios?
W odpowiednio polskiego parlamentu w Ukrainie trwają prace nad nowymi przepisami, które dla wielu osób zatrudniających obywateli Ukrainy jest widmem stracenia pracowników z dnia na dzień.
Wszyscy objęci obowiązkiem mobilizacji zostaną przepisami zobligowani do tego, by wrócić do kraju i bronić ojczyzny. Nie będzie możliwości na odłożenie tej decyzji w czasie, nowa ustawa jest bardzo dokładna. Politycy chcą, by kara za brak powrotu do Ukrainy była dotkliwa.
Ukraińcy będą masowo wracać do kraju? Nowa ustawa namiesza również w Polsce
Od początku wojny w Ukrainie Wołodymyr Zełenski pozostaje w Kijowie. Prezydent zdecydował się nie tylko na wprowadzenie stanu wojennego, ale również na to, by granic kraju nie opuścili ludzie w wieku poborowym.
Wszystko wskazuje na to, że już niedługo przyjęta zostanie nowa ustawa, która jeszcze bardziej rozszerzy obowiązek obrony swojego kraju przed rosyjskim okupantem. W ukraińskim parlamencie procedowana jest ustawa nakazująca powrót do kraju w ciągu 15 dni od przyjęcia nowych przepisów.
Dokument nie został jeszcze oficjalnie przyjęty, ale nastawienie ukraińskiej sceny politycznej pozwala wysnuć wnioski, iż jest to jedynie kwestia najbliższego czasu. W Radzie Najwyższej Ukrainy projekt ustawy pojawił się 8 kwietnia. Już dwa dni później - 10 kwietnia - odbyło się jego pierwsze czytanie.
Polscy pracodawcy od lat sięgający po pracowników z Ukrainy z trwogą patrzą na proces legislacyjny przepisów wymagających powrót do objętego kraju wojną i późniejszą niemożność jego opuszczenia. W przypadku przyjęcia nowej ustawy w dwa tygodnie z Polski wyjdzie nawet kilkaset tysięcy pracowników. Polska gospodarka i polscy pracodawcy mogą mieć problem z załataniem tak dużej dziury na rynku pracy.
Nie będą mieli wyjścia, zignorowanie przepisów zagrożone jest karą więzienia
Nowe przepisy, które procedowane są obecnie w ukraińskim parlamencie, są bardziej dokładne niż ogłoszona wcześniej powszechna mobilizacja. Nie będzie możliwości ich zignorowania.
Niestawienie się w ciągu 15 dni od wprowadzenia nowych przepisów wiązać będzie się z poważnymi konsekwencjami. W projekcie ustawy znaleźć można zapis zmieniający dotychczasowe brzmienie Kodeksu karnego.
Zignorowanie obowiązku powrotu do kraju osoby objętej mobilizacją w obliczu wojny będzie niosło ze sobą karę pozbawienia wolności od 5 do 10 lat. Wizja ta zmusi osoby pracujące poza granicami Ukrainy na powrót i walkę z rosyjskim okupantem.
Przewidziano wyjątki
Ustawa popierana przez polityków z każdej strony ukraińskiego parlamentu, w tym przez członków partii rządzącej zawiera pewne wyjątki. Są one jasno określone i nie trafiają w klucz pracowników wybieranych przez polskich pracodawców.
Kto nie będzie musiał wrócić do Ukrainy w ciągu 15 dni od ewentualnego przyjęcia nowej ustawy? Zwolnieni z tego obowiązku będą tylko i wyłącznie ci, którzy z przyczyn niezależnych od siebie nie będą mogli opuścić miejsca swojego pobytu.
Przykładami zwalniającymi z powrotu do kraju w ramach nowych przepisów mają być: klęska żywiołowa, katastrofa, hospitalizacja, czy wypadek. Mogą oni przedstawić również inne, nieobjęte przepisami, powody braku możliwości powrotu do Ukrainy. W tym przypadku decyzja będzie rozpatrywana indywidualnie.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Stanisław Żaryn reaguje na groźbę wystrzelenia rakiet w Polskę. "Rosyjska propaganda"
Rosyjski żołnierz rozmawiał z żoną, ukraiński wywiad wszystko nagrał. Plany Putina ujawnione
Źródło: money.pl
