Policja prowadzi śledztwo w sprawie dziewczynki, która bez opieki dorosłych kąpała się w niedozwolonym miejscu. 9-latka utonęła w niedzielę po południu w zbiorniku wodnym w Glinicy (woj. śląskie). Mimo błyskawicznej reakcji służb, nie udało się uratować życia dziecka.
Tegoroczne wakacje jeszcze nie zdążyły się na dobre rozpocząć, a już mamy do czynienia z kolejną tragedią nad wodą. W Lesznie koło Warszawy utonął 14-letni chłopiec. Policja apeluje o rozwagę podczas wypoczynku nad wodą.
Dramatycznie zakończyły się poszukiwania 14-letniego Kuby z powiatu oświęcimskiego. Policja od dwóch dni prowadziła szeroko zakrojoną akcję. W środę 19 czerwca poinformowano, że ratownicy wyłowili ciało chłopca z rzeki Soły w Broszkowicach w gminie Oświęcim.
Tragedia na pokładzie samolotu. Ośmioletnia dziewczynka nagle źle się poczuła podczas lotu do Chicago. Wybierała się z całą swoją rodziną na wakacje, w przeciągu chwili rozegrał się dramat. Mimo awaryjnego lądowania i szybkiej reakcji służb, życia dziecka nie udało się uratować.
Tragiczny finał wypadku we wsi Białobłocie (województwo lubuskie). W szpitalu zmarł 4-letni chłopczyk, który kilka godzin wcześniej, w niedzielę 16 czerwca, wpadł pod pracującą na łące kosiarkę na ciągniku rolniczym. Funkcjonariusze wyjaśniają dokładne okoliczności wypadku.
W sobotę 15 czerwca w Uniejowie pod Połockiem doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Zginęło 4-letnie dziecko, a jego matka walczy o życie w szpitalu. Droga wojewódzka nr 562 jest obecnie całkowicie zablokowana.
Szokujące doniesienia ze wschodniej Austrii. W kraju związkowym Styria dwóch chłopców wybrało się na spacer, który zakończył się tragedią. Nagle doszło do niewielkiego osunięcia ziemi, nie udało się uratować życia 5-letniego chłopca. Drugi odniósł obrażenia, trafił do szpitala.
Nie udało się uratować życia 12-letniej dziewczynki, która została ranna w poniedziałkowym wypadku między miejscowościami Cisowniki i Strażnica w gminie Smyków. Doszło do zderzenia samochodu osobowego z pojazdem ciężarowym. 19-latek odebrał ze szkoły swojego 13-letniego brata i 12-letnią sąsiadkę, chwilę później doszło do tragedii.
Służby przekazały informację o śmierci trzymiesięcznego chłopczyk w Radomsku. W niedziele wieczorem u dziecka stwierdzono zatrzymanie krążenia. Niestety, nie udało się uratować jego życia, mimo natychmiastowego przylotu śmigłowca LPR. Trwa wyjaśnianie okoliczności tragedii.
Tydzień temu w Romanowie (woj. dolnośląskie), doszło do niewyobrażalnej tragedii. 7-letni Jaś właśnie wracał ze szkoły, chwilę później został potrącony na pasach rzez pędzący samochód. Dzisiaj odbył się pogrzeb chłopca, jego rodzice mieli do zebranych wyjątkową prośbę.
Tragedia w Niedrzwicy Dużej koło Lublina. 14-latek wyszedł z domu do lokalnej pizzerii, nagle osunął się na ziemię. Na miejsce niezwłocznie zadysponowano śmigłowiec LPR. Niestety, stan chłopca był krytyczny, jego życia nie udało się uratować. Nieoficjalnie podano, co mogło być przyczyną jego śmierci.
Dramat w Niedrzwicy Dużej nieopodal Lublina (woj. lubelskie). W środę (29 maja) służby interweniowały tam w sprawie 14-letniego chłopca. Nastolatek nagle stracił przytomność, a jego stan był krytyczny. Niestety, mimo wysłania na miejsce śmigłowca LPR, lekarzom nie udało się uratować jego życia.
Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę 25 maja w miejscowości Humniska (woj. podkarpackie). Podczas przydomowych prac wydarzył się wypadek, w wyniku którego śmierć poniosło 4-letnie dziecko. Prokuratura przekazała wstępne informacje.
Mieszkańcy Romanowa (woj. wielkopolskie) są w szoku po tym, co stało się siedmioletniemu Jasiowi. Chłopiec właśnie wysiadł ze szkolnego autobusu, którym wracał z lekcji religii. Kilka sekund później doszło do tragedii: Jaś został potrącony przez pędzący samochód. Wypadek widzieli jego dziadkowie, którzy robili wszystko, żeby uratować życie swojego wnuczka, niestety bezskutecznie.
Dramat w Romanowie (woj. wielkopolskie). 6-letni chłopiec został śmiertelnie potrącony na przejściu dla pieszych. Według wstępnych ustaleń służb dziecko wysiadło ze szkolnego busa i weszło na pasy. 72-letnia kierująca nie ustąpiła mu pierwszeństwa, chwilę później doszło do tragedii.
Nie milkną echa zbrodni, do której doszło w Woli Szczucińskiej w Małopolsce. W ognisku znaleziono ciała dwóch małych dziewczynek, które najprawdopodobniej zamordowała własna matka. Kobieta została zatrzymana i aktualnie przebywa w areszcie. Zrozpaczony ojciec dzieci tymczasem zamieścił w sieci poruszający wpis.
Monika B., matka dwóch dziewczynek, których szczątki znaleziono w piątek w pogorzelisku w małopolskiej Woli Szczucińskiej, zgodnie z decyzją tarnowskiego sądu została aresztowana na trzy miesiące. 40-letniej kobiecie postawiono zarzut zabójstwa dwóch córek. Prokuratura przekazała szczegóły.
W piątek 10 maja media obiegła dramatyczna informacja z Małopolski. W miejscowości Wola Szczucińska, na terenie posesji jednego z domów odnaleziono szczątki dwóch dziewczynek w wieku 3 i 5 lat. Makabrycznego odkrycia dokonano w pogorzelisku. Szczegóły zdarzenia są wyjątkowo wstrząsające. Sąsiedzi w nocy mieli widzieć palące się ognisko.
W czwartek 9 maja w Wysokiem Mazowieckiem (woj. podlaskie) doszło do tragicznego zdarzenia. Na Szpitalny Oddział Ratunkowy z objawami zatrucia trafiła matka oraz dwoje dzieci: 8-letni chłopiec i 2-letnia dziewczynka. Pomimo podjętej reanimacji, życia dziewczynki nie udało się uratować. Chłopiec jest w ciężkim stanie.
Do tragedii doszło w czwartkowe popołudnie 9 maja w miejscowości Gołuski pod Poznaniem. Służby otrzymały zgłoszenie, że u rocznego dziecka doszło do zatrzymania akcji serca. Na miejsce wysłano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Kamilek przed śmiercią przeżył coś, co można nazwać wyłącznie piekłem. W pierwszą rocznice jego śmierci Magdalena Mazurek, przyrodnia siostra, opowiedziała o swoim życiu po tragedii. ”Mam czasami takie wrażenie, że mi się to po prostu to wszystko śni” – mówiła w rozmowie z ”Faktem”.
Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę 4 maja we Włocławku (woj. kujawsko-pomorskie). 16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki. Pomimo długiej reanimacji, strażakom nie udało się uratować jego życia.
Tragiczne informacje napłynęły ze szpitala w Wałbrzychu. Nie żyje 9-letnie dziecko, które wczoraj (27 kwietnia) zostało potrącone przez samochód osobowy. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. Są wstępne ustalenia.
15-letnia dziewczyna w czwartek zginęła pod kołami tramwaju w Bydgoszczy. W sprawie podjęto już pierwsze decyzje, w tym o skierowaniu materiałów do sądu rodzinnego. Pojawiły się informacje, że do śmierci dziewczyny przyczynił się jej rówieśnik.
Trudno wyobrazić sobie, co przeżyli bliscy trzyletniej Camilli. Dziewczynkę uznano za zmarłą w szpitalu, a kilka dni później odbył się jej pogrzeb. Wtedy jednak jej matka dostrzegła coś zupełnie niespodziewanego – szklane okno trumny dziecka zaparowało, tak jakby dziewczynka oddychała.
Tragedia w Andrychowie (woj. małopolskie). W środę 17 kwietnia nad ranem 11-letnia Nikola źle się poczuła i straciła przytomność. Pomimo akcji ratunkowej dziewczynki nie udało się uratować. Prokuratura w Wadowicach bada okoliczności tej sprawy. Jak nieoficjalnie ustalono, 11-latka wcześniej nie chorowała.
Dziecko zmarło w czasie porodu w szpitalu w Kościerzynie (woj. pomorskie). Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie, we wtorek odbyła się sekcja zwłok chłopca. Śledczy wyjaśniają, czy nie doszło do narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia matki i dziecka.
Filip Chajzer w 2015 roku pochował 9-letniego syna. Maksymilian zginął w wypadku samochodowym, co sprawiło, że dziennikarz popadł w depresję. 9 lat po tej tragedii wesoły prezenter opowiedział o swoich zmaganiach z ogromną stratą. W wywiadzie dla “Vivy!” wyjawił m.in. że swego czasu wydawał miesięcznie na terapię po 4 tysiące złotych.