Zaledwie w ciągu 24 godzin w Oleśnicy na Dolnym Śląsku doszło do dwóch dramatycznych zdarzeń. Nie żyje 19-letnia dziewczyna i 5-letni chłopiec. Obie tragedie dzielił zaledwie kilometr.
W ostatnich dniach doszło do serii tragicznych wydarzeń związanych z serią zatruć wśród dzieci, co poskutkowało aż trzema zgonami. Dwie ulubione platformy sprzedażowe OLX i Allegro właśnie podjęły ważną decyzję o wstrzymaniu sprzedaży niebezpiecznego produktu, reaguje również rząd Donalda Tuska.
Tragiczne informacje docierają z Małopolski. W środę w jednym z krakowskich żłobków zmarło 15-miesięczne dziecko. Sprawą zajmuje się już policja i prokuratura.
Tragiczne informacje docierają z Olsztyna. Nie żyje 2,5-letnie dziecko, które trafiło do szpitala z objawami zatrucia. Prokuratura sprawdza, czy maluch zatruł się silnym środkiem chemicznym. To już kolejne tak dramatyczne zdarzenie w ostatnim czasie.
Ludzie z całej Polski kibicowali Samuelkowi w walce z chorobą. U 4-latka z Rybnika (województwo śląskie) zdiagnozowano jeden z najbardziej złośliwych nowotworów u dzieci. Niestety, w piątek rodzice maluszka przekazali, że wydarzyło się najgorsze, jego serce przestało bić. W sieci pojawiło się poruszające oświadczenie bliskich Samuelka, wraz z jego wyjątkowym przesłaniem.
Tragedia w Tomaszowie Lubelskim, nie żyje dwuletnie dziecko. Lekarzom nie udało się uratować życia malca, jego rodzice zostali przewiezieni do szpitala. Wstępne ustalenia na temat okoliczności zdarzenia są porażające. Śledczy ujawnili w domu rodziny środek, który może stanowić przyczynę dramatu. Jest on powszechnie dostępny.
Tragedia rodzinna w Tomaszowie Lubelskim. Nie żyje 2-letni chłopiec, a cztery inne osoby trafiły do szpitala z objawami zatrucia. - Policjanci zabezpieczyli środek owadobójczy, który dzień wcześniej w piwnicy budynku rozłożył jeden z członków rodziny - informuje nadkomisarz Andrzej Fijołek z Lubelskiej Policji.
Nie milknął echa po tragedii, jaka w ostatnich dniach wydarzyła się we wsi Ujazd Huby pod Grodziskiem Wielkopolskim. 3-letnia Basia zatruła się oparami z trucizny na gryzonie. Rodzice własnym samochodem przewieźli dziecko do szpitala, bo dyspozytor odmówił wysłania na miejsce karetki pogotowia. Dziecko zmarło. Minister zdrowia zapowiada wyciągnięcie konsekwencji.
Tragiczne informacje z województwa wielkopolskiego, nie żyje trzyletnie dziecko. Maluch został przewieziony do szpitala w powiecie grodziskim, niestety wkrótce potem okazało się, że lekarzom nie udało się uratować jego życia. Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci dziecka, pojawiły się informację o jego matce i objawach zatrucia.
Nie milknął echa po wczorajszej tragedii, jaka wydarzyła się na przejeździe kolejowym w Karwicy Mazurskiej (woj. warmińsko-mazurskie). Samochód osobowy, którym podróżowało pięć osób, w tym dwoje dzieci, wjechał wprost pod pociąg. Wszyscy zginęli na miejscu. Szczegóły tego tragicznego wypadku są wstrząsające. Ojciec dzieci, które zginęły, został w domu, ponieważ zabrakło dla niego miejsca w samochodzie. Cudem uniknął śmierci.
Nowe informacje w sprawie tragedii w Karwicy Mazurskiej (woj. warmińsko-mazurskie). W wypadku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym zginęły trzy osoby dorosłe i dwoje dzieci. Samochód osobowy wjechał pod pociąg, okoliczności zdarzenia wyjaśnia teraz policja i prokuratura. Służby zidentyfikowały już ofiary wypadku.
10-latka zginęła w tragicznych okolicznościach. Do dramatu doszło, kiedy przebywała w domu z psem, któremu ufała. Wystarczyła chwila, a pupil rodziny rzucił się na dziewczynkę z zębami. Mimo błyskawicznej reakcji służb, nie udało się jej już pomóc. Koszmarne doniesienia z Malton w Wielkiej Brytanii potwierdzają policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Tragiczne doniesienia z województwa świętokrzyskiego, gdzie do dramatu doszło w dzień Wszystkich Świętych. Zmarł 9-letni chłopiec, pomimo pojawienia się na miejscu tragedii śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, ratownicy nie byli w stanie nic zrobić.
Babcia uchwyciła na zdjęciu ostatnie chwile życia swojej wnuczki. Dziewczynka spacerowała leśną drogą ze swoim braciszkiem, nagle doszło do tragicznego wypadku. Trzylatka zmarła dwa lata temu, a jej matka dopiero teraz znalazła w sobie siły, żeby opowiedzieć o koszmarze, jaki spotkał ją i jej bliskich.
Wczoraj prokuratura potwierdziła tragiczne doniesienia o kolejnych dziecięcych ofiarach karambolu na S7, do którego doszło późnym wieczorem w piątek 18 października. Pojawiła się również informacja o pogrzebach, które odbędą się w najbliższych dniach. Rodziny tragicznie zmarłych chłopców mają do żałobników ważną prośbę.
W piątkowym karambolu na S7 w Borkowie na Pomorzu zginęły cztery osoby, a kilkanaście trafiło do szpitala. Jak podają lokalne media, wśród ofiar mają być dzieci w wieku 7 i 9 lat. Z relacji jednego ze świadków zdarzenia wynika, że na południowej obwodnicy Gdańska kierowcy momentalnie utworzyli korytarz życia. Jednak to, co zrobiła część z nich, było skrajnie nieodpowiedzialne. Kolejna osoba opowiedziała o tym, jak doszło do tragedii.
Tragedia w Przeworsku (woj. podkarpackie) wstrząsnęła całą Polską. 6-letni Romek szedł przez pasy z tatą i siostrą, kiedy wydarzyło się najgorsze. Życia chłopca nie udało się uratować. Prokuratura wyjaśnia, jak doszło do śmierci dziecka. Chłopczyk został pochowany w sobotę, poinformowano o nabożeństwie pożegnalnym.
Tragiczne informacje napływają z Gdańska. W piątek po południu doszło tam do śmiertelnego zdarzenia. Tramwaj wjechał w kobietę przechodzącą z małym dzieckiem przez tory. Maluch nie żyje, kobieta jest ranna.
Ojciec prowadził swoje dzieci do szkoły, gdy doszło do prawdziwej tragedii. W środę chwilę po godzinie 7.00 kierujący samochodem wjechał w mężczyznę z dwójką dzieci na oznakowanym przejściu dla pieszych . Śmierć na miejscu poniósł 6-letni chłopiec. Poranny dramat wstrząsnął niemal całą Polską. Relacje świadków tego zdarzenia są wyjątkowo wstrząsające.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci rocznej Oktawii. Dziewczynka zmarła we wtorek w uniwersyteckim szpitalu w Łodzi, chorowała na zespół hemofagocytarny. O interwencje poprosili zrozpaczeni rodzice dziecka. Lekarze tuż przed śmiercią dziewczynki zadecydowali o zastosowaniu Protokołu Terapii Daremnej.
Prokuratura przekazała w piątek wstrząsające ustalenia ws. śledztwa dotyczącego śmierci 3-miesięcznej Zosi z wielkopolskiego Koła. Jak się okazuje, to nie matka, a babcia dziewczynki jest odpowiedzialna za śmierć wnuczki. Dziecko miało być katowane. Na jaw wychodzą tragiczne szczegóły.
Tragiczne wieści z Małopolski. Nie udało się uratować życia 4-letniego chłopca, który został potrącony przez samochód w miejscowości Łęg Tarnowski. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala śmigłowcem LPR po tym, jak 54-letnia kobieta uderzyła w niego samochodem osobowym na pasach. Mimo wysiłków lekarzy, chłopiec zmarł.
Tragedia na Mazowszu. W wyniku pożaru, jaki wybuchł w jednym z budynków mieszkalnych, śmierć poniósł 4-letni chłopiec. Dziecko w momencie wybuchu ognia miało przebywać w domu samo.
Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie w Wielkopolsce. W wyniku wypadku drogowego z udziałem kilku pojazdów śmierć na miejscu poniosła 13-letnia dziewczynka, która jechała z ojcem na motocyklu. Jeden z uczestników zbiegł z miejsca zdarzenia. Policja przekazała szczegóły.
Podczas rodzinnej wyprawy na Śnieżkę doszło do tragicznego wypadku. W drodze do kolejki linowej, wózek, w którym było niemowlę, nagle się osunął. Na pomoc niezwłocznie ruszyli świadkowie, niestety ich wysiłki nie przyniosły zamierzonego skutku. Życia dziecka nie udało się uratować, miało zaledwie kilka miesięcy.
Prawda o tragedii wyszła na jaw po 30 latach. Pan Bamberski kochał swoją córkę nad życie. Kiedy dziewczynka zginęła w tajemniczych okolicznościach poprzysiągł sobie, że ukarana zostanie osoba, która skrzywdziła 14-latkę. Udało się to dopiero po 30 latach jego śledztwa, w czasie którego wiele osób uznało go za paranoika. Ustalenia w tej sprawie są porażające.
Dramatyczne doniesienia spod Starogardu Gdańskiego (woj. pomorskie), w nocy z soboty na niedzielę (z 21 na 22 września) doszło tam do tragedii. W wypadku w miejscowości Pinczyn poważne obrażenia odniosła 4-letnia dziewczynka, niestety nie udało się uratować jej życia. Wstępne ustalenia na temat okoliczności tego zdarzenia są porażające, wystarczyła chwila.
Tragedia Kamilka z Częstochowy wstrząsnęła całą Polską. Dziecko przed śmiercią przeżyło coś, co można nazwać tylko piekłem, a to wszystko ze strony najbliższych mu osób. Biologiczny tata chłopca zmaga się z sądowymi procesami, właśnie poinformowano o finale jednej ze spraw, w której został fałszywie oskarżony przez matkę Kamilka.