Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > 11-latek poszedł nocować do kolegi. Nie żyje
Laura  Młodochowska
Laura Młodochowska 14.03.2024 21:18

11-latek poszedł nocować do kolegi. Nie żyje

dziecko
Fot. Facebook/Graham Richard Billington

Trend z TikToka mógł doprowadzić do śmierci 11-letniego chłopca. Tommie-Lee Gracie Billington podczas nocowania w domu swojego kolegi zdecydował się na wykonanie ”wyzwania” z mediów społecznościowych. Próba zakończyła się tragicznie. Matka chłopca przestrzegła wszystkich rodziców.

Tragedia na ”nocowance”

Tommie-Lee właśnie spędzał weekend ze swoimi kolegami z klasy. Dzieci znajdowały się pod opieką mamy jednego z chłopców. Ich zabawę przerwał pomysł, aby wypróbować popularne na TikToku wyzwanie. Tommie-Lee bardzo chciał się go podjąć. Chwilę później gospodarz przybiegł do swojej mamy mówiąc, że jego kolega stracił przytomność. Kobieta niezwłocznie wezwała pogotowie. Jej syn stwierdził, że Tommie-Lee ”wdychał toksyczne substancje”.

Pogrzeb zamordowanej Lizy. Przejmujący widok w domu pogrzebowym

Zmarł po wykonaniu wyzwania z TikToka

11-latek został przewieziony do szpitala, doszło u niego do zatrzymania akcji serca. Lekarze walczyli o uratowanie jego życia, niestety, bezskutecznie. Sprawą zajęli się policjanci, którzy zbadali różne, potencjalne przyczyny śmierci chłopca. Wkrótce potem ujawniono wyniki sekcji zwłok. Zgodnie z zapewnieniami jego kolegi, Tommie-Lee przed śmiercią wdychał toksyczne opary, co doprowadziło do jego śmierci.

ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje jedna osoba. Policja nie wie, kim jest ofiara wypadku

Matka zmarłego 11-latka apeluje do rodziców

Chłopcy zainspirowali się nagraniami z sieci. Chodziło najprawdopodobniej o wyzwanie ”chroming challenge”, polegające na wdychaniu oparów z różnych toksycznych źródeł, takich jak puszka aerozolu, dezodorant w sprayu czy pojemnik z farbą.

Mama 11-latka zwróciła się z apelem do wszystkich rodziców, których dzieci korzystają z różnych platform społecznościowych. Przekonuje, aby trzymać najmłodszych z dala od aplikacji, w których mogą znaleźć się szkodliwe treści.

To kosztowało mojego syna życie, ponieważ próbował zrobić coś, co robią inne dzieci. Porozmawiaj ze swoimi dziećmi w konsekwencjach. To szalenie niebezpieczne – powiedziała kobieta w rozmowie z ”The Sun”.

Podkreśliła, jak ważna jest kontrola treści, które oglądają najmłodsi. TikTok dostępny jest jedynie dla użytkowników powyżej 13 roku życia, jednak te zabezpieczenia można z łatwością obejść. Znajdują się na nim jednocześnie materiały zachęcające do niebezpiecznych zachowań, jak i treści o charakterze seksualnym.

Źródło: parenting.pl, The Sun.