Na warszawskim Mokotowie doszło do rekordowej próby wyłudzenia. 3 osoby próbowały oszukać 94-latka na niebagatelną sumę 652 tys. zł. Sprawcy nie wiedzieli, że byli obserwowani przez policję. Mundurowi szybko ujęli oszustów, jak się jednak okazało, żaden z nich nie był dorosły.
Mały mieszkaniec warszawskiego Ursynowa zwrócił się do sąsiadów z nietypową prośbą. Na tablicy ogłoszeń, na klatce schodowej jednego z bloków umieścił pewne ogłoszenie skierowane do innych lokatorów. Związane było to z pewną praktyką z ich strony, z którą rodzina małego Michała boryka się od dłuższego czasu.
Mały Michał z Ursynowa wziął sprawy w swoje ręce i napisał do sąsiadów wymowną kartkę. Chłopczyk miał dosyć tego, co dzieje się w jego ogródku na parterze. Wiadomość zawisła w staromodnym stylu: na korkowej tablicy ogłoszeń. Nikt nie mógł zaprzeczyć prawdzie napisanej przez dziecko.
Do nerwowego incydentu między kierowcami doszło na jednej z ulic Warszawy. W sieci krąży nagranie z samochodu, na którym zobaczyć możemy agresywne zachowanie kierującego pojazdem. Mało zabrakło, a doszłoby do rękoczynów.
W minioną sobotę (4.02) w Warszawie miał miejsce wypadek. Samochód osobowy dachował w dzielnicy Ursus. Po przybyciu ratowników i policjantów na miejsce okazało się, że auto jest puste. Kierowca zostawił bowiem pojazd w rowie i udał się... do pracy.
Karetka pogotowia i dwa inne pojazdy zderzyły się w Warszawie. Do fatalnego wypadku doszło na ul. Puławskiej. Konieczne było wezwanie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Przez długi czas przejazd jedną z kluczowych arterii stolicy był niemal niemożliwy. Po kilku godzinach pojawiła się tragiczna informacja, że jeden z uczestników kolizji zmarł w szpitalu.
49-latek naraził na niebezpieczeństwo cały blok. Zginąć mogli wszyscy, a wszystko za sprawą pomysłowego robotnika, który w czasie prac postanowił... upiłować rurę z gazem, gdyż mu przeszkadzała. - Generalnie nie widział w tym żadnego problemu - zrelacjonowała policja z Pragi Południe w Warszawie.
Do nietypowej sytuacji doszło 31 stycznia w jednym z warszawskich tramwajów. Będąca na zmianie motornicza dostrzegła sędziwą kobietę, która przez prawie cały dzień podróżowała w koło jednym tramwajem. Zaniepokojona wezwała straż miejską, która zajęła się kobietą. Prawda okazała się niezwykle smutna i poruszająca.
Do wyjątkowo kuriozalnych scen doszło w nocy z 25 na 26 stycznia na warszawskim Ursynowie. Kierowca samochodu osobowego stanął na tamtejszej ul. Płaskowickiej przed sygnalizacją świetlną i pomimo ujrzenia koloru zielonego nie ruszał z miejsca, blokując pas jezdni. Wezwani na miejsce funkcjonariusze prędko ustalili stan jego nietrzeźwości.
Funkcjonariusze z Grupy Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie interweniowali wobec pasażera samolotu i jego trzech kolegów. Wobec mężczyzny zastosowano groźbę przymusu bezpośredniego. Miał on lecieć na Teneryfę, jednak skandaliczne zachowanie pokrzyżowało jego plany.
W połowie roku 2024 Warszawa ma wyznaczyć strefę czystego transportu. W praktyce oznacza to, że starsze auta będą miały zakaz wjazdu do określonych miejsc w Warszawie. Sprawdź, czy twoje auto również będzie ograniczone.
24 stycznia na warszawskim Gocławiu doszło do pożaru skrzynki gazowej. Straż pożarna ewakuowała około 40 osób znajdujących się w pobliżu miejsca zdarzenia. Na ten moment przyczyna pojawienia się ognia nie jest znana.
Mija już pół roku od wykrycia morderstwa 47-letniej obywatelki Mołdawii, której zwłoki zostały odnalezione w Parku Praskim. Nadal nikomu nie przedstawiono zarzutów związanych z zabójstwem uduszonej kobiety, prokuratura również milczy na temat hipotezy gwałtu.
Tragedia na warszawskim Mokotowie. 24 stycznia na boisku jednej ze szkół znaleziono zwłoki 26-letniej kobiety. Na miejscu działają obecnie służby mundurowe i prokuratura. Według nieoficjalnych doniesień do śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie.
O wielkim szczęściu może mówić czteroosobowa rodzina, która w niedzielnych godzinach popołudniowych podróżowała samochodem osobowym przez Warszawę. Na wysokości ul. Racławickiej niespodziewanie zapłonęło ich auto. Na miejsce wezwano policję oraz straż pożarną. Szczęśliwie podróżującym rodzicom oraz dzieciom nic poważnego się nie stało.
Skandal podczas mszy świętej odbywającej się w kościele pod wezwaniem św. Apostołów Piotra i Pawła na warszawskim Ursynowie. Trzech mężczyzn w trakcie nabożeństwa głośno krzyczało i przeklinało. Wyprowadzenie ze świątyni na nic się zdało, bo agresorzy zaczęli dobijać się do wnętrza. Interweniowała policja, która zatrzymała całą trójkę.
Pracownicy jednego ze żłobków na warszawskim Ursynowie grozi do 5 lat pozbawienia wolności. 22-letnia "ciocia", jak nazwali ją funkcjonariusze policji, regularnie okradała placówkę. Podejrzenia właścicielki żłobka potwierdziły się po przejrzeniu monitoringu. Łącznie z kasy zniknęły ponad 3 tys. zł.
Niepokojące informacje ze stolicy. Na skrzyżowaniu ulic Grenadierów i Fundamentowej w Warszawie doszło do niebezpiecznej kolizji samochodowej. W wyniku zderzenia dwóch aut osobowych, do szpitala trafiła kobieta oraz dwoje dzieci, którzy podróżowali jednym z pojazdów.
W czwartek 5 stycznia na warszawskiej Białołęce doszło do tragicznego wypadku. Około 30-letni mężczyzna spadł z dużej wysokości. Nie udało się go uratować - gdy na miejsce dotarły służby poszkodowany już nie żył. Policjanci nie chcą wypowiadać się na temat zdarzenia.
Jeden z podróżujących z lotniska w Modlinie pod Warszawą groził pracownicy obsługi, gdy dowiedział się, że jego bagaż jest za duży i będzie musiał za niego dopłacić. 29-letni Meksykanin rzucił się z pięściami na kobietę. Pracownica lotniska trafiła do szpitala.
We wtorek 20 grudnia na ulicy Targowej w Warszawie życie stracił 38-letni mężczyzna, który poślizgnął się i prawdopodobnie uderzył głową w chodnik. Prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie. Tymczasem Wirtualna Polska dotarła do rodziny zmarłego.Radosław Świeczyński, który stracił życie na oblodzonym chodniku, mieszkał z 84-letnią babcią Anną. Mężczyzna pracował jako kierowca. - Co ja teraz zrobię? Moja córka [mama Radka - red.] nie żyje. Zięć też nie. Radek to był taki dobry chłopak. Opiekował się mną. Sprzątał, robił zakupy. Nie wiem, co teraz będzie - mówiła seniorka w rozmowie z portalem Wirtualna Polska. - Ja mam 84 lata. Ledwo wychodzę z domu - dodawała.
Sześć pojazdów zderzyło się ze sobą na ul. Puławskiej w Warszawie. W wyniku tego zdarzenia dwie osoby podróżujące samochodem osobowym trafiły pod opiekę ratowników medycznych. Na miejscu intensywnie pracują strażacy, zaś funkcjonariusze policji ustalają dokładne okoliczności całego zajścia.
Na skrzyżowaniu ulicy Ostrobramskiej z ulicą Zamiennicką w Warszawie doszło do wypadku samochodowego. Ucierpiały dwie osoby, w tym dziecko. Załoga karetki nie odniosła obrażeń. Policja bada przyczyny wypadku.
Amerykanka, która za swój nowy dom obrała Warszawę, przeżyła niezbyt miłe chwile. Wystarczyło, że wsiadła do autobusu komunikacji miejskiej. Zdarzenie, które nagrała, jest teraz na językach internautów z całego świata. Nie mogli uwierzyć własnym oczom, widząc to, co wyczyniał kierowca.
Dziś (12.12) po południu doszło do wypadku na stacji Metro Racławicka w Warszawie. Potrącony przez pociąg mężczyzna zmarł na miejscu.
W piwnicy jednej z kamienic na Pradze Północ w Warszawie hydraulicy, którzy dokonywali prac remontowo-instalacyjnych, dokonali niecodziennego odkrycia. Podczas wykopu natrafili na pociski artyleryjskie.
W czwartek (1.12) na skrzyżowaniu ul. Gagarina i Czerniakowskiej na warszawskim Mokotowie kierowca autobusu potrącił na pasach 64-letnią kobietę. Rzecznik Miejskich Zakładów Autobusowych poinformował, że kierowca jest załamany wypadkiem i przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Sąsiadka Jarosława Kaczyńskiego w kilku słowach pogrążyła prezesa PiS. Kobieta mieszkająca na warszawskim Żoliborzu ujawniła podstawowe różnice między Lechem i jego bratem bliźniakiem. Co więcej, padły słowa, które wskazują, że sąsiedzi nie przepadali za Jarosławem Kaczyńskim już od małego.Sąsiadka Jarosława Kaczyńskiego postanowiła ujawnić, jak żyje się w otoczeniu prezesa PiS. Słowa kobiety nie są dla polityka oparciem. Wręcz przeciwnie.Dziennikarz portalu NaTemat.pl pojawił się nieopodal domu Jarosława Kaczyńskiego. Miał szczęście i spotkał kobietę, która widziała proces dorastania szarej eminencji rządu PiS.