Warszawa. Autobus miejski zderzył się z BMW. 6 osób trafiło do szpitala, zginęła jedna osoba
Warszawa. Autobus miejski zderzył się z BMW. Do szpitala trafiło sześć osób. Lekarze po niemal tygodniowej walce o życie jednego z poszkodowanych przekazali wiadomość o jego śmierci. Głos zabrała prokuratura.
Warszawa: tragiczny bilans wypadku autobusu miejskiego z BMW
Tragiczny wypadek w Warszawie. Do zdarzenia doszło w środę 22 listopada. 6 osób biorących udział w zdarzeniu musiało być przetransportowanych do szpitala. We wtorek 28 listopada lekarze przekazali wiadomość o śmierci jednego z poszkodowanych.
Nie żyje jeden z mężczyzn jadących czarnym BMW, które z wielką siłą zderzyło się z autobusem komunikacji miejskiej na wysokości Galerii Mokotów. Wypadek był poważny, Aleja Wilanowska została niemal całkowicie zablokowana. Kluczowe było jak najszybsze dotarcie do rannych, a to nie było proste.
Ksiądz chce pieniędzy za pomnik na cmentarzu? Warto znać swoje prawaDo szpitala trafiło 6 osób, jedna z nich zmarła
Wiadomość o śmierci jednego z poszkodowanych w wypadku autobusu i BMW przekazał portal se.pl. Informacja została potwierdzona przez rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Lekarze nie byli w stanie wygrać z rozległymi obrażeniami mężczyzny.
ZOBACZ: Pan młody w jedną chwilę zniszczył całe wesele. “Rozwiodłabym się”
- W szpitalu zmarł pasażer osobowego bmw. W sprawie trwają szczegółowe ustalenia - przekazał prok. Szymon Hanna w rozmowie z se.pl. 4 z 6 poszkodowanych osób podróżowały BMW. To właśnie kierowca i pasażerowie samochodu osobowego zostali najgroźniej ranni w całym zdarzeniu. Jak przekazał starszy aspirant Bogdan Smoter z warszawskiej straży pożarnej, aż trzej pasażerowie BMW byli nieprzytomni w momencie transportu do szpitala. Co wiadomo na temat śmiertelnego wypadku?
Śledczy wyjaśniają okoliczności zdarzenia
Kierowca autobusu miejskiego nie odniósł poważnych obrażeń. Nie wymagał hospitalizacji i niezwłocznie poddany został badaniu trzeźwości. Badanie nie wykazało obecności alkoholu we krwi. Nie można było przeprowadzić analogicznego procesu w przypadku kierowcy BMW, gdyż był on ciężko ranny. Niemniej pobrano krew i śledczy badający okoliczności zdarzenia oczekują obecnie na wyniki.
ZOBACZ: Wpadka podczas zaprzysiężenia nowego rządu. Wszyscy widzieli, co robił
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że bmw jechało Wilanowską od Wołoskiej w stronę Puławskiej. Kierowca stracił panowanie nad samochodem i wjechał przed jadący w przeciwnym kierunku autobus - mówił podinsp. Sylwester Marczak 22 listopada.
Źródło: se.pl