Wrocław. We wtorek 26 grudnia strażacy zostali wezwani do mieszkań przy ul. Hubskiej. W zgłoszeniu pojawiły się informacje o podtruciu osób znajdujących się w lokalu. Potwierdził się najgorszy scenariusz. Nie żyje jedna osoba, kolejne dwie trafiły do szpitala.
W poniedziałek rano w Żabnicy w Żywiecczyźnie doszło do pożaru domu, w którym zginęły dwie osoby. W budynku przebywało łącznie sześć osób, a kolejne dwie z nich zostały przewiezione do szpitala.
Dramatyczny finał pożaru domu jednorodzinnego w Strzelnie koło Mogilna. Nie żyje mężczyzna, którego ciało znaleziono podczas przeszukiwania pomieszczeń w budynku. Na domiar złego, nie jest to jedyna tragedia, jaka miała miejsce w trakcie tegorocznej Wigilii. Śmierć w płomieniach poniosła także kobieta, mieszkająca w bloku na warszawskich Bielanach.
Zima to czas, gdy często korzystamy z docieplania swoich domów i mieszkań, a to może mieć czasem dramatyczne skutki. W sezonie grzewczym bardzo często słyszymy o zwiększonej ilości pożarów i zatruć śmiertelnym tlenkiem węgla. Takie niebezpieczne sytuacje miały miejsce m.in. na Śląsku, gdzie do szpitala trafiło osiem osób, oraz w Grudziądzu. Bilans dokonany przez służby jest tragiczny.
Ogromny pożar marketu sieci Biedronka w miejscowości Mieścisko w powiecie wągrowieckim. Płonie praktycznie cały dach, pokrywający sklep. Trwa akcja strażaków, w której uczestniczy 17 zastępów straży pożarnej. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
Przez Polskę przechodzą wichury powodujące dramatyczne skutki. Uszkodzona została szkoła, występują znaczne utrudnienia. W samym województwie zachodniopomorskim służby interweniowały ponad 400 racy. IMGW wydaje kolejne ostrzeżenia.
Groźny wypadek pod Warszawą. Samochód osobowy wjechał do rzeki. Na miejsce wysłani zostali strażacy. Liczyła się każda minuta, gdyż nie było wiadome, czy w pojeździe uwięziony jest jakikolwiek poszkodowany.
Tragiczny bilans pożaru w Rybniku. Strażacy wysłani zostali do zadymionego poddasza, a musieli walczyć z rozwiniętym pożarem w mieszkaniu na pierwszym piętrze. Nie żyje jedna osoba, a jeden ze strażaków został ranny.
Dramatyczny finał akcji na jeziorze Wolickim w miejscowości Knieja (woj. kujawsko-pomorskie). Nie żyje mężczyzna, który w sobotę wypłynął na wodę kajakiem. Jego poszukiwania rozpoczęły się tuż po przyjęciu zawiadomienia od zmartwionej rodziny. Niestety, nurkowie po kilku godzinach akcji wyłowili z akwenu ciało zaginionego.
Bartosz Błyskal jako nurek brał udział w obławie za Grzegorzem Borysem. Zginął w trakcie jej prowadzenia, a w sprawie wszczęto śledztwo. Teraz mówi się o znacznym zwrocie w sprawie.
W Zduńskiej Woli w Łódzkim doszło do wybuchu pożaru jednopiętrowej kamienicy w centrum miasta. Cztery osoby, w tym troje dzieci, trafiło do szpitala w czwartek późnym wieczorem
Do tragicznego zdarzenie doszło w niedzielę 3 grudnia na stawie w gminie Chocz (woj. wielkopolskie). 40-letni mężczyzna oddalił się od brzegu. W pewnej chwili najprawdopodobniej załamał się pod nim lód. Na ratunek nie było żadnych szans.
W nocy z soboty na niedzielę (2-3 grudnia) aż 8 zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem domku letniskowego w Mielenku (woj. zachodniopomorskie). Strażacy po ugaszeniu ognia i przeszukaniu całego budynku, dokonali tragicznego odkrycia.
Do tragedii doszło w niedzielny poranek 26 listopada we Wrocławiu. Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze w dzielnicy Kleczków. Po ugaszeniu ognia służby dokonały makabrycznego odkrycia.
Pilna akcja służb na jeziorze Bukowym w województwie zachodniopomorskim. Służby otrzymały informacje, iż jedna z łodzi jest uszkodzona, a wewnątrz znajdują się dwie osoby. Z wody wydobyci zostali w stanie głębokiej hipotermii.
Skandal w Ochotniczej Straży Pożarnej w Łęgu na Pomorzu. Służący w jednostce druhowie spowodowali groźną kolizję drogową. Gdy na miejsce dotarła policja, okazało się, że dwie osoby są pod wpływem alkoholu. Jakby tego było mało, właśnie wracali z akcji, w trakcie której reanimowano kobietę.
Śmierć ś.p. Bartosza Błyskali, do której doszło podczas poszukiwań Grzegorza Borysa, była wielką tragedią. Jak wykazała przeprowadzona sekcja zwłok, wykwalifikowany strażak-nurek zmarł w skutek niewydolności krążeniowo-oddechowej. Miał zaledwie 27 lat. Okoliczności dramatu wciąż stara się wyjaśnić gdańska prokuratura, która właśnie podjęła ważną decyzję. Czy uda się ustalić dokładne okoliczności nieszczęścia?
Tragiczny pożar w Elblągu. W niedzielę 19 listopada około godziny 18.00 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o pożarze w budynku przy ulicy Słonecznej. Podczas akcji ratowniczej, strażacy ujawnili ciało. Z budynku ewakuowało się 10 mieszkańców.
Mieszkanka jednego z bloków w Elblągu została uratowana tylko dzięki swojemu niecodziennemu rytuałowi. Starsza kobieta zwykła bowiem dosyć głośno słuchać Radia Maryja. Pewnego dnia seniorka przestała jednak wyłączać odbiornik, a jednocześnie nie wychodziła z domu i nie odpowiadała na pukanie do drzwi. Do akcji wkroczyła wówczas jej sąsiadka, która, na całe szczęście, zaalarmowała służby.
Niebezpieczne zdarzenie w Zespole Szkół im. Witosa w Suchej Beskidzkiej. W piątkowe popołudnie uczniowie i nauczyciele placówki zaczęli zgłaszać niepokojące objawy i wyczuwany “dziwny zapach”. Na miejsce wezwano specjalistyczną grupę chemiczną. Ewakuowano 540 osób, a sześć z nich trafiło do szpitala.
Niebezpieczna sytuacja na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu. Doszło tam do uszkodzenia trzech butelek chlorku metylenu. Są poszkodowani. Na miejscu pracują służby.
Nie żyje Zbigniew Meres. Były komendant główny Państwowej Straży Pożarnej oraz były senator Platformy Obywatelskiej zmarł w wieku 71 lat. Na swoim koncie miał m.in. tytuł honorowego obywatela Dąbrowy Górniczej i Sandomierza. Posiadał także liczne odznaczenia za swoje wybitne osiągnięcia.
Makabryczne doniesienia z woj. lubuskiego. Nie żyje 80-letnia kobieta, znaleziona nieprzytomna w mieszkaniu w Gorzowie Wielkopolskim. Wcześniej w lokalu wybuchł poważny pożar, który gasiły trzy zastępy straży. Przyczyny tragedii wyjaśniają policja pod nadzorem prokuratora.
Tragedia w miejscowości Konary na Mazowszu, niedaleko Sochaczewa. Policja poinformowała, że na terenie leśnym doszło do eksplozji. Zginął 26-letni mężczyzna, jego rówieśnik trafił do szpitala. Są wstępne przyczyny tragicznego zdarzenia.
Podczas trwającej od 20 października akcji poszukiwawczej Grzegorza Borysa zginął strażak płetwonurek Bartosz Błyskal. Według wstępnych ustaleń, przyczyną jego śmierci nie było jednak utonięcie, a niewydolność krążeniowo-oddechowa. Nowe informacje w tej sprawie przekazało Radio Zet. Według reportera rozgłośni, strażak "mógł wzywać pomoc szarpiąc za tzw. kablolinę".
Pogrzeb strażaka, który zginął w czasie poszukiwań Grzegorza Borysa, odbędzie się dosłownie za kilka dni. Rodzina przekazała informacje na temat ostatniego pożegnania płetwonurka Bartosza Blyskali. Ceremonia będzie miała specjalną oprawę.
W środę (1 listopada) w trakcie akcji poszukiwawczej Grzegorza Borysa doszło do tragicznego w skutkach wypadku. W wyniku zajścia śmierć poniósł jeden ze strażaków-nurków sekc. Bartosz Błyskal, którego nieprzytomnego wyłowiono ze stawu. Teraz zdarzeniu ma zamiar przyjrzeć się bliżej gdańska prokuratura. Jej rzecznik właśnie przekazał informacje o podjętych krokach.
Podczas wizyty w małopolskich Koszarach ekipa programu “Alarm!” miała jedynie nakręcić reportaż o romskim osiedlu, skończyło się jednak nieco inaczej. Sytuacja stała się bardzo napięta i z minuty na minutę eskalowała. W efekcie, pracownicy TVP po raz kolejny na własnej skórze przekonali się, jak część społeczeństwa ocenia ich misję. Dojść miało nawet do wyzwisk i rękoczynów.