Mężczyzna chciał wyprzedzić pociąg. Nie żyje
Tragiczny wypadek na trasie Poznań-Wrocław. Jeden z rowerzystów postanowił wejść na przejazd kolejowy w Puszczykowie (woj. wielkopolskie) mimo opuszczonych rogatek. Pośpiech okazał się ważniejszy od rozsądku, mężczyzna został śmiertelnie potrącony przez pociąg.
Wypadek na przejeździe kolejowym pod Poznaniem
Do zdarzenia doszło w sobotę, 30 marca, około godziny 17. Służby otrzymały zgłoszenie o wypadku na strzeżonym przejeździe kolejowym w Puszczykowie pod Poznaniem. Oficer dyżurna wielkopolskiej straży pożarnej w rozmowie z “Faktem” potwierdziła, że pociąg relacji Kołobrzeg–Kraków Główny potrącił rowerzystę przy ul. Dworcowej.
2-latek umarł na rękach ojca. Świadek wypadku pod marketem zabrał głosRowerzysta popełnił błąd, który kosztował go życie
Rowerzysta poniósł śmierć na miejscu. Według ustaleń policjantów, do tragedii doszło na skutek działania mężczyzny. Najprawdopodobniej liczył na to, że zdąży przejść przez tory przed nadjechaniem pociągu.
Mężczyzna przechodził przez przejazd pomimo opuszczonych rogatek – przekazał sierż. Sztab. Łukasz Paterski z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
Funkcjonariusze na ten moment nie szczegółów dotyczących sprawy, w tym wieku ofiary wypadku.
ZOBACZ TAKŻE: Tragedia w Warszawie. Nie żyje dziecko, które wypadło z okna
Śmiertelny wypadek pod Poznaniem. Duże opóźnienie kolei
Na miejscu prowadzone były działania śledczych mające wyjaśnić okoliczności wypadku. Strażacy poinformowali, że w momencie wypadku pociągiem podróżowało około 250 osób, oraz że nikomu z nich nie stała się krzywda. Wystąpiły jednak znaczne opóźnienia w kursach na linii Poznań-Wrocław, które sięgały nawet 160 minut.
Źródło: Fakt.pl