Jazda pod wpływem alkoholu jest absolutnie niedopuszczalna. Niestety odpowiedzialność karna nie zawsze jest czynnikiem hamującym dla potencjalnych delikwentów. Sieć internetową obiegło nagranie, na którym widać, jak na jednej z krakowskich ulic dochodzi do obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy.
Na polskich drogach zostanie przeprowadzona akcja "Kaskadowy pomiar prędkości”. Policjanci będą nie tylko przeprowadzać kontrole w wyznaczonych miejscach, ale też wyjadą na drogi radiowozami z wideorejestratorami.
Do niecodziennej sytuacji doszło w Wolsztynie (woj. wielkopolskie). Pewna kobieta wyszła na balkon w swoim mieszkaniu, aby rozwiesić pranie. Po chwili musiała wzywać pomoc. Jak się okazało, jej 2-letni synek w tym czasie zatrzasnął drzwi balkonowe. Interweniowała policja.
Greckie media informują o kolejnych postępach i nowych szczegółach śledztwa ws. śmierci Anastazji Rubińskiej. W telefonie zatrzymanego Banglijczyka śledczy mieli odkryć, że mężczyzna od jakiegoś czasu szukał i pobierał filmy pornograficzne, w tym te dotyczące gwałtów. Pojawiły się również nowe doniesienia o tym, jak 32-latek poznał Polkę.
Słowacja. Koszmarny finał rodzinnej uroczystości chrztu świętego, która miała miejsce w południowej części kraju. Pomiędzy uczestnikami ceremonii w pewnym momencie doszło do kłótni. Słowa przerodziły się w rękoczyny. Niestety na skutek awantury śmierć poniósł 29-letni mężczyzna. Słowacka policja zatrzymała 3 osoby.
Na skutek tragicznego wypadku, do którego doszło środę, 28 czerwca wieczorem, w miejscowości Kalinowice (woj. lubelskie), śmierć poniosła 19-letnia kobieta. Do szpitala trafiły dwie pozostałe osoby uczestniczące w dramatycznej kolizji.
Bulwersujące doniesienia z jednej z miejscowości leżących w pobliżu Opola Lubelskiego (woj. lubelskie). Tamtejsza policja zatrzymała kobietę, która pod silnym wpływem alkoholu sprawowała “opiekę” nad dwojgiem swoich małych dzieci. Jak się okazało, u 31-latki stwierdzono 2 promile alkoholu. Mieszkanka powiatu opolskiego została zatrzymana i usłyszała zarzuty.
W okolicach Sławna (woj. zachodniopomorskie) doszło do tragicznego wypadku awionetki. W nocy ze środy na czwartek (28-29 czerwca), nieduża jednostka powietrzna runęła w dół, roztrzaskując się o ziemię. Nie żyje licencjonowany pilot. Służby odnalazły szczątki rozbitej maszyny około północy. Trwa ustalanie przyczyn tragedii.
Tragiczne doniesienia z miejscowości Kotlin (woj. wielkopolskie). Doszło tam do potrącenia ze skutkiem śmiertelnym. Chcąc uniknąć kolizji z samochodem jadącym przed nim, 19-letni kierowca tira zjechał ze swojego pasa ruchu, po czym uderzył 48-letnią kobietę. Przybyłe na miejsce zdarzenia służby były bezradne.
Do śmiertelnego wypadku doszło w miejscowości Bombalice (woj. mazowieckie). Na zwykłej asfaltowej drodze, 33-letni motocyklista nie dostosowując się do zasad ruchu drogowego, popędził przed siebie, nie ustępując pierwszeństwa przejazdu, a następnie uderzył głową w kamień znajdujący się w pobliżu drogi. Mężczyzna nie miał kasku, zmarł na miejscu.
Rzeszów (woj. podkarpackie). Tamtejsza prokuratura wszczęła dochodzenie ws. znęcania się rodziców nad swoim zaledwie trzymiesięcznym synkiem. Jak informuje PAP, oboje są w rękach policji i usłyszeli już zarzuty w związku z bulwersującą sprawą.
Wrocław. Rodzina oraz policja apeluje o pomoc w ustaleniu miejsca pobytu 25-letniego Marcina Gajdamowicza. Młody mężczyzna, 21 czerwca oznajmił swojemu przełożonemu w pracy, że musi wyjść i od tamtego czasu jego dalsze losy są nieznane.
W grudniu 2000 roku dzieci Anety S.-M. powiadomiły swoją babcię, że ich mama zniknęła w nocy. Przez kolejne 23 lata nie udało się odnaleźć kobiety. Dzięki pracy policjantów z Archiwum X w Łodzi być może w końcu dowiemy się, co tak naprawdę przytrafiło się mieszkance Sieradza. Właśnie zatrzymano jej męża, co może rzucić nowe światło sprawę.
W miejscowości Paluzy w gminie Bisztynek w województwie warmińsko-mazurskim miał miejsce tragiczny wypadek. 36-letni kierowca Volkswagena czołowo uderzył w drzewo i wypadł z auta. W wyniku odniesionych obrażeń zmarł w szpitalu.
Koszmarne sceny na warszawskim Ursynowie. W poniedziałek, 26 czerwca, na dachu jednej z kamienic znajdujących się przy ulicy Tanecznej zauważono małe dziecko. Szybka i skuteczna akcja służb zapobiegła tragedii. Okazało się, że 41-letnia matka dziewczynki była pijana. Kobieta została zatrzymana i usłyszała zarzuty.
Porażające informacje z Krakowa. 4,5-letni chłopczyk wypadł z okna na drugim piętrze, w bloku mieszkalnym. Dziecko zostało przewiezione do szpitala. Rodzice mieli tłumaczyć, że kilkulatek jest bardzo ruchliwy i "wystarczyła chwila nieuwagi".
Sprawa zaginionego małżeństwa z Mokotowa poruszyła dużą część polskiego społeczeństwa. Aneta oraz Adam Jagłowie, którzy zostawili bez opieki swoich nieletnich synów, przez prawie miesiąc pozostawali nieuchwytni. Gdy policja finalnie dotarła do pary, okazało się, że kwestia potencjalnej odpowiedzialności nie jest wcale klarowna. Wątpliwości w rozmowie z wp.pl rozwiewa adwokat Zbigniew Roman.
Jak podają greckie media, udało się odtworzyć treść wiadomości SMS, którą aresztowany 32-letni Banglijczyk miał wysłać do swoich znajomych we Włoszech. Przypomnijmy, że w jego mieszkaniu znaleziono bilet lotniczy do Włoch. Mężczyzna prawdopodobnie próbował uciec jak najszybciej z Grecji.
Do tragicznego w skutkach wypadku drogowego doszło na drodze wojewódzkiej nr 737. W miejscowości Augustów na Mazowszu kierujący oplem zderzył się czołowo z motocyklem, którym podróżowało małżeństwo. Zginęli na miejscu. Do szpitala trafiły z kolei trzy osoby, w tym dziecko, które jechały osobowym oplem. Po zderzeniu oba pojazdy stanęły w płomieniach i doszczętnie spłonęły.
We włoskim Turynie miało miejsce nietypowe zdarzenie. Grupa przyjaciół postanowiła zorganizować osobliwy wieczór kawalerski i stworzyła scenariusz przypominający atak terrorystyczny, w wyniku którego pan młody został porwany. Akcja spowodowała panikę wśród mieszkańców i interwencję karabinerów.
W lesie pod Radomiem doszło do wybuchu, który wywołał niepokój wśród mieszkańców. Mazowiecka policja wydała oficjalny komunikat dotyczący tego zdarzenia. Rzecznik rządu także zabrał głos w tej sprawie.
Tragiczne zdarzenie na komisariacie policji w Iławie (woj. warmińsko-mazurskie). Nie żyje 39-letni policjant, który w niedzielę postrzelił się ze służbowej broni. Według nieoficjalnych informacji, funkcjonariusz mógł popełnić samobójstwo. Sprawę bada prokuratura.
Wrocławscy funkcjonariusze po raz kolejny apelują o pomoc w poszukiwaniach. Jak czytamy w opublikowanym na policyjnej stronie komunikacie, w sobotę 24 czerwca zaginęły dwie nastoletnie dziewczynki. 14-letnia Anastasiia i 12-letnia Ola ostatni raz widziane były w godzinach popołudniowych w miejscu zamieszkania. Każda wiadomość na ich temat może okazać się na wagę złota.
Do mrożących krew w żyłach scen doszło przed Komendą Powiatową Policji w Lubinie (woj. dolnośląskie). 68-letnia kobieta tuż po rozmowie z policjantką wyszła z komisariatu i nagle źle się poczuła. Kobieta zasłabła i straciła przytomność. Na pomoc natychmiast ruszyli policjanci. Zaczęła się walka o jej życie.
Do niecodziennej sytuacji doszło pod jednym z zielonogórskich klubów nocnych, gdzie młody mężczyzna bez żadnego powodu podszedł do stojącego nieopodal lokalu radiowozu i zaczął go kopać. Po chwili wybił również szybę. Policjanci zatrzymali pijanego delikwenta, a ten po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty zniszczenia mienia.
- Nie ma żadnego dowodu, że nie żyje. Dlatego szukamy go i chcemy, żeby jak najwięcej osób o tym wiedziało - mówi zrozpaczony ojciec zaginionego Krzysztofa Dymińskiego. Cały czas trwają poszukiwania chłopca. Przypomnijmy, że 16-latek wyszedł z domu 27 maja 2023 roku i ślad po nim zaginął. W mediach społecznościowych umieścił tajemniczą, pożegnalną wiadomość. Co się dzieje z nastolatkiem?
Do makabrycznego wypadku doszło dzisiaj tuż przed godziną 4 nad ranem pod Puckiem (woj. pomorskie). Samochód osobowy dosłownie roztrzaskał się o przydrożne drzewo przy drodze między Gnieżdżewem a Łebczem. Nawet doświadczeni strażacy nie mogli patrzeć na skutki zderzenia. Nie żyje 19-letni kierowca.
Niecodzienny wypadek w Mikołajkach. Policja poinformowała, że doszło do dachowania na ul. Tadeusza Kościuszki. 41-letnia kobieta wyjaśniła, jak doszło do wypadku. Trudno powstrzymać śmiech, ale najważniejsze jest, że nikomu nic się nie stało.