Nowe tropy w sprawie zaginionego Krzysztofa Dymińskiego. Policja komentuje
Poszukiwania 16-letniego Krzysztofa Dymińskiego trwają od maja bieżącego roku. W ostatnich dniach sprawa jednak ponownie rozpaliła media. Wszystko za sprawą nowych tropów, które pojawiły się ku uciesze zrozpaczonych rodziców. Policja komentuje trwające poszukiwania.
Nowe tropy w sprawie Krzysztofa Dymińskiego
16-letni Krzysztof Dymiński zaginął pod koniec maja bieżącego roku. Chłopak wyszedł z domu i przepadł, nie informując nikogo, dokąd się udaje. Krzysztof około 5:35 umieścił wpis na Instagramie: "Dziękuję, żegnajcie". Rodzice zaginionego nastolatka od prawie czterech miesięcy poszukują syna i cały czas wierzą, że uda im się go odnaleźć. Dużą nadzieją napawają ich najnowsze informacje i tropy, które pojawił się w związku z zaginięciem Krzysztofa.
- Pojawiły się tak naprawdę dwa sygnały realne, które dały mi nadzieje, że Krzysiek żyje. Pierwsze, że podobno był u jakiegoś gospodarza i ten gospodarz go rozpoznał, a drugi, została nagrana kamerą samochodową osoba, która szła, którą zidentyfikowałam na 95 procent jako Krzysiek - mówiła Agnieszka Dymińska, matka Krzysztofa w programie TVN Uwaga.
Agnieszka Dymińska przyznaje, że razem z mężem są rozczarowani brakiem informacji ze strony policji. Jej zdaniem policjanci z aktywnego poszukiwania przeszli w stan oczekiwania.
Znany architekt odnowił dom Jerzego Połomskiego. "W tym domu nie ma drzwi, są same okna"Ojciec Krzysztofa nie ustaje w poszukiwaniach
Daniel Dymiński, ojciec zaginionego Krzysztofa uważa, że najbardziej prawdopodobnym motywem zaginięcia jego syna jest zawód miłosny. Rodzina w poszukiwaniach zaginionego nastolatka posiłkuje się ostatnio jednym z najlepszych w Polsce podwodnych poszukiwaczy zwłok.
- Nie szukam zwłok, szukam syna, żeby go nie znaleźć - mówił w programie TVN Uwaga zrozpaczony ojciec, który praktycznie codziennie wypływa w rejs po Wiśle. - Wydaje mi się, że całe życie będę go szukał, jeśli nie wróci - powiedział.
Policja komentuje trwające śledztwo
Sprawą Krzysztofa Dymińskiego zajmuje się Warszawski Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób. W rozmowie z portalem o2.pl policja komentuje trwające poszukiwania nastolatka. - Weryfikujemy wszystkie informacje, jakie do nas trafiają, jak również sprawdzamy miejsca, na które wskazują ustalenia samych policjantów. W dotychczasowych działaniach wykorzystaliśmy śmigłowiec, drony, psy poszukiwawcze oraz inne dostępne narzędzia, którymi mogliśmy się posłużyć - poinformowała kom. Marta Gierlicka z Wydział Komunikacji Społecznej Komendy Stołecznej Policji.
- Weryfikujemy sygnały, które napływają z różnych regionów Polski, żadnego nie lekceważymy, lecz na ten moment nie doprowadziły one do odnalezienia zaginionego 16-latka - informuje policja.
Wszelkie informacje na temat zaginionego Krzysztofa Dymińskiego można kierować do Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Stołecznej Policji, 00-150 Warszawa, ul. Nowolipie 2, telefon: 47 72 369 88, 47 72 376 57; e mail: [email protected].
Źródło: o2.pl/TVN Uwaga/Goniec