Strzelanina pod Częstochową, nie żyją dwie osoby. Znamy szczegóły zdarzenia
Dramatyczne sceny w miejscowości Celiny pod Częstochową. Doszło tam do strzelaniny, w wyniku której śmierć poniosło dwóch mężczyzn. Znane są nieoficjalne szczegóły zdarzenia.
Strzelanina pod Częstochową, dwie osoby nie żyją
W Celinach pod Częstochową do strzelaniny doszło w sobotę 16 września w godzinach przedpołudniowych. Zginęło dwóch mężczyzn. Kto odkrył ich ciała?
Jak wynika z medialnych ustaleń, na leżące w kałużach krwi ciała natrafił przechodzień. Zareagował błyskawicznie i powiadomił służby ratunkowe, które także podjęły stosowne działania.
Córka Lewandowskich przyłapała ich i zrobiła zdjęcie. Wszystko jest już jasneStrzelanina pod Częstochową. Kto powiadomił policję?
Jeden z mężczyzn (52 lata) zauważonych przez przechodnia leżał przy drodze i dawał oznaki życia. Reanimowano go, jednak medykom nie udało się przywrócić funkcji życiowych.
W niewielkiej odległości od znajdowała się także druga ofiara strzelaniny. Kilkanaście metrów od garażów znajdujących się w Celinach przy ulicy Głównej, przy samochodzie leżał 44-latek. Miał widoczne rany postrzałowe, był nieprzytomny. Jak całe zajście komentuje częstochowska policja?
Strzelanina pod Częstochową. Nieoficjalne szczegóły
- Na miejscu trwają oględziny, pracują technicy policyjni - oświadczyła Barbara Poznańska, rzeczniczka miejskiej policji. Z informacji Faktu wynika, że przy jednym z postrzelonych mężczyzn znajdowała się broń.
Policjanci nie zdradzili, czy znane są motywy strzelaniny. Wiadomo jedynie, że brali w niej udział mieszkańcy powiatu częstochowskiego.
Źródło: Fakt