Tragedia pod szkołą. Nie żyje jedna osoba, na boisku lądował śmigłowiec LPR
Śmiertelny wypadek w Zielonej Górze. Do zdarzenia doszło w poniedziałek (18.09) tuż przed budynkiem szkoły średniej. Na miejscu wypadku lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wezwano również motoambulans.
Śmiertelny wypadek w Zielonej Górze
Zielona Góra. Chwilę przed godziną 15 doszło do zderzenia samochodu osobowego i motocykla. Pojazdy poruszały się ulicą Długą.
Osobówka zderzyła się z 25-letnim motocyklistą tuż pod budynkiem szkoły średniej. Pod zielonogórskim technikum zaroiło się od służb, gdyż stan 25-letniego mężczyzny był poważny.
Nie tylko kontrolerzy pukają do drzwi Polaków. 45-latek stracił wielkie pieniądzeMotocyklista i osobówka zderzyli się pod budynkiem szkoły
Policja z Zielonej Góry przekazała już wstępną wersję tego, jak doszło do śmiertelnego wypadku. - Kierowca jadący osobowym oplem wyjeżdżał z ulicy podporządkowanej i zderzył się z nadjeżdżającym motocyklistą - przekazała cytowana przez Radio Zet podinsp. Małgorzata Barska, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Obrażenia odniesione przez motocyklistę były poważne i realnie zagrażały życiu 25-latka. Wezwano śmigłowiec LPR, który lądował na boisku technikum. Na ul. Długiej w Zielonej Górze pojawił się również motoambulans. Strażacy, ratownicy oraz lekarz obecni na miejscu podjęli walkę o życie rannego mężczyzny. Animacja motocyklisty trwała ponad 40 minut.
25-latek nie przeżył zderzenia z osobówka
Serce potrąconego przez samochód osobowy motocyklisty nie podjęło jednak pracy. Lekarz stwierdził zgon 25-latka. Wezwano prokuratora, który nadzoruje działania policjantów oraz zbieranie dowodów na miejscu śmiertelnego wypadku.
Gazeta Lubuska podaje, że samochodem osobowym kierowała kobieta. Nie przekazano jednak informacji na temat tego, w jakim jest stanie. Nie jest wiadome również, jaki jest wynik badania alkomatem.
Źródło: radiozet.pl, Gazeta Lubuska