Doda będzie reprezentować Polskę w konkursie OGAE Song Contest, organizowanego przez Eurowizję. Piosenkarka przekazała fanom fantastyczne wieści i przy okazji niespodziewanie zwróciła się do Jacka Kurskiego. Doda nie została przyjęta do tegorocznych kwalifikacji do Eurowizji. Teraz będzie miała szansę się odkuć i... udowodnić Jackowi Kurskiemu swoją wartość. Doda persona non grata w TVP? Podawała ciasto Andrzejowi Dudzie, fotografowała się z samym Lechem Kaczyńskim. A jednak w oczach Jacka Kurskiego najwyraźniej nie zasłużyła na to, by pokazywać ją w TVP. Sięgając pamięcią w przeszłość, trudno dziś przypomnieć sobie, kiedy po raz ostatni Doda wystąpiła w państwowym medium. Czy powodem jest zbyt kontrowersyjny wizerunek dla nowego katolicko-rodzinnego profilu stacji? A może jej twórczość źle wkomponowuje się w festiwale z Zenkiem Martyniukiem i Janem Pietrzakiem na czele?Sama zainteresowana zdaje się znać odpowiedź na to nurtujące fanów pytanie. W jednym z wywiadów wyznała, że ma zakaz wstępu na imprezy organizowane przez TVP bo... nie lubi jej żona Jacka Kurskiego. Przyczyna tej niechęci jest Dodzie nieznana, ale przez niewyjaśniony konflikt piosenkarka nie może wystąpić na festiwalu w Opolu, a swój muzyczny jubileusz musiała świętować w Polsacie. Doda na OGAE Song Contest Choć Doda próbowała dostać się na eliminacje do konkursu Eurowizji z piosenką "Fake love", organizatorzy stwierdzili, że utwór został zgłoszony zbyt późno. Artystka musiała obejść się smakiem. Teraz będzie miała jednak szansę się odkuć. Ku uciesze fanów artystka powiadomiła, że w wyniku głosowania będzie reprezentować Polskę na odbywającym się pod szyldem Eurowizji konkursie OGAE Song Contest. Doda postanowiła wykorzystać dobre wieści by dać prztyczka w nos Jackowi Kurskiemu. W poście, w którym przekazała swoim miłośnikom świetne informacje, zwróciła się bezpośrednio do prezesa TVP. - Z pozdrowieniami dla pana Kurskiego. TVP nie chciało, to fani sami wysłali "Fake Love"! - napisała gwiazda. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Ogromne zmiany u Gienka i Andrzeja z Plutycz. „Dzieje się rewolucja”, czekali długo, aż w końcu się udaAleksandra Żebrowska pokazała pierwsze zdjęcie dziecka. Wiemy, jakiej jest płciGrażyna Szapołowska pokazała zdjęcia z plaży. Fani są zachwyceniŹródło: Goniec.pl
Jacek Kurski i Joanna Kurska to szczęśliwe i młode małżeństwo, którego owocem jest półtoraroczna córeczka Anna Klara Teodora. Na roztkliwiającym wideo, jakie opublikowała żona prezesa TVP widać ucieszone dziecko niesfornie biegające po trawie i darzące dumną mamę słodkimi uśmiechami. Dumna mama podzieliła się przy okazji cudowną wiadomością - jej pociecha właśnie zaczęła mówić.
Piekło zamarzło. PiS został otwarcie skrytykowany na antenie TVP Info przez dziennikarza Telewizji Polskiej. Adrian Klarenbach nie wytrzymał kłótni polityków w "Minęła 20" i ukrócił przerzucanie winy za wysoką inflację. Widzowie i sam Jacek Kurski mogli być w szoku.Romans TVP i PiS trwa w najlepsze, ale za sprawą ostrej oceny Adriana Klarenbacha, który na antenie TVP Info prowadził w środę program "Minęła 20", pojawiła się pierwszy rysa.Dyskusja w studiu TVP klasycznie przerodziła się w kłótnie i zawody, kto będzie głośniej krzyczał do mikrofonu swoje zdanie. Prowadzący nie wytrzymał i brutalnie wytknął, kto jest winny za inflację. Adrian Klarenbach będzie miał problemy?
Prezes Telewizji Polskiej w grudniu 2021 udał się do Paryża na Konkurs Piosenki Eurowizji dla dzieci, by wspomóc polską delegację w wielkim finale. Przyznajemy, że wizyta w stolicy Francji była zawodowo uzasadniona jednak… Wydaje się, że ta podróż nie była do końca zgodna z obowiązującymi wówczas przepisami pandemicznymi.
Prezes TVP Jacek Kurski zapewne nie jest zadowolony, że pomimo nacisków operatorzy satelitarni nadal nie włączają do oferty wszystkich wersji regionalnych TVP 3. Co ważne, jest to zgodne z prawem, jednak TVP byłoby "na rękę" gdyby koszty przesyłu satelitarnego ponosiły właśnie prywatne firmy.
Internet od wczoraj obiega zdjęcie z wieczornego wydania wiadomości. Widać na nim bowiem miejsce pracy redaktorów, a przy nim imiona, nazwiska, maile, a nawet hasła. To już kolejna taka wpadka TVP.
Na zeszłorocznym Sylwestrze TVP najjaśniejszą gwiazdą była światowa sława, Jason Derulo. Dzisiaj okazuje się, że wielki piosenkarz podobnie jak jego grudniowy pracodawca, nie jest wzorem idealnego ojca. Była partnerka wysuwa wobec niego poważne oskarżenia.
TVP dawało kiedyś dziennikarzom prestiż, ale te czasy bezpowrotnie minęły i wydaje się, że przykład Kingi Kwiecień wyjaśnia dlaczego. Prezenterka odpowiedzialna za "słynnego projektanta" Christiana Paula nie święci sukcesów również w prywatnej stacji. Właśnie została zdjęta z anteny, wpadek było zbyt dużo.TVP w CV jeszcze do niedawna znaczyło wiele, ale obecnie powagi i profesjonalizmu Telewizji Polskiej próżno szukać w kolejnych materiałach, których montażyści prawdopodobnie zakładają się, kto więcej razy wplecie w swoje nagranie frazę "Für Deutschland".Kinga Kwiecień to znane nazwisko nie tylko w TVP. Dziennikarka stała za głośnym materiałem o "słynnym projektancie" Christianie Paulu, który zachwycał się fenomenalnym stylem Agaty Dudy. O ile znajdą się osoby doceniające ubrania pierwszej damy, o tyle próżno szukać sukcesów i samego Christiana Paula.Okazuje się, że nie tylko w TVP Kinga Kwiecień nie może pogratulować sobie rzetelnie wykonywanej pracy. Dziennikarka została właśnie zdjęta z anteny Wydarzenia24. Prezentując sportowe wiadomości... nie znała się na sportowych wiadomościach i program na żywo tego nie wybaczył.
Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej to impreza, która obecnie nieodwołalnie związana jest z Telewizją Polską, a więc i z Jackiem Kurskim. Z tego względu od kilku lat sukcesywnie jest bojkotowana przez kolejnych artystów, którzy nie godzą się z aktualną polityką stacji. Jeden z tabloidów opublikował nagranie zza kulis festiwalu w Opolu, które zażenowało internautów. Głównym bohaterem jest prezes stacji - Jacek Kurski.
Opole 2022. Tegoroczny Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu należy do bardzo udanych. Od piątku na scenie pojawiają się rodzime gwiazdy, a publiczność bawi się doskonale. Nie zabrakło jednak również słów krytyki - internautom nie przypadły do gustu między innymi częste przebitki, na których zobaczyć można Jacka Kurskiego.Jacek Kurski, zgodnie ze swoim zwyczajem, pojawił się pod sceną koncertu organizowanego przez TVP. Prezes stacji bawi się doskonale, słuchając występów polskich gwiazd. Tradycyjnie, w zabawie towarzyszy mu żona. Nie zabrakło również Danuty Holeckiej.
Tegoroczne Wiktory 2022 miały być wielkim świętem polskich mediów i powrotem po kilku latach niebytu. Niestety, nie wszystko poszło po myśli Telewizji Polskiej i nie obyło się bez skandalu.
Niepewny los Jacka Kurskiego na stanowisku prezesa Telewizji Polskiej. O usunięcie z fotela szefa TVP walczą z Jarosławem Kaczyńskim premier Mateusz Morawiecki i prezydent Andrzej Duda, którzy krytycznie podchodzą do przekazów publicznego nadawcy. Ich głos może jednak nie mieć znaczenia, bo Kurski wciąż pozostaje blisko prezesa PiS.Od kiedy w 2016 roku Jacek Kurski przejął stery w Telewizji Polskiej, linia publicznego nadawcy uległa drastycznej zmianie. Festiwal propagandy sukcesu trwa w najlepsze, skutecznie trafiając do jednych i odstraszając drugich.Pewne jest, że włączając kanały TVP nie usłyszymy niczego złego na temat polityki PiS, a ostrze krytyki zostanie skierowane na opozycję. Do tego warto dodać jeszcze tendencyjne paski oraz zmanipulowane obrazy, które poziomem absurdu biją przekazy z PRL.Takie działanie ma jednak krytyków także w obozie władzy. Nieco bardziej rozsądni politycy widzą toporność i zbytnią nachalność przekazu i co jakiś czas podnoszą kwestię konieczności zmiany prezesa TVP, który uczynił z niej swój prywatny folwark.Próbę odsunięcia od władzy Kurskiego podjął już w 2020 roku prezydent Andrzej Duda, który zgodził się poprzeć 2 mld zł na publiczną telewizję pod warunkiem, że szef TVP straci posadę. Tak też się stało, ale nie na długo, gdyż po jakimś czasie ten powrócił na Woronicza. Teraz ponownie głośno jest o roszadach, a nad Kurskim zawisły czarne chmury.
Widzowie TVP byli w poniedziałek wieczorem świadkami niecodziennych scen. W czasie uroczystej Gali Ekstraklasy Czesław Michniewicz zadrwił z Jacka Kurskiego. Szkoleniowiec kadry narodowej wbił żartobliwą szpilę prezesowi Telewizji Polskiej już w pierwszych słowach po wejściu na scenę.Poniedziałkowa Gala Ekstraklasy zapadnie w pamięć wielu osób, a jeden z powodów wcale nie będzie związany bezpośrednio ze sportem. Czesław Michniewicz wprost naraził się bowiem Jackowi Kurskiemu.Transmitowana na antenie TVP Sport Gala Ekstraklasy przebiegała bez problemów. Jedno zdanie zaważyło jednak na tym, że Jacek Kurski mógł wyjść z wydarzenia wyjątkowo zły. Czesław Michniewicz zakpił z niego bowiem już w pierwszych sekundach swojej obecności na scenie.
We wpisie prezesa TVP zabrakło gratulacji dla zwycięzców konkursu, których zachęcał w ostatnim czasie do głosowania na polskiego reprezentanta. Jacek Kurski zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym skomentował wyniki tegorocznej Eurowizji. Tradycyjnie pochwalił się również oglądalnością muzycznego widowiska.
Eurowizja 2022 będzie mieć swój finał już dziś, 14 maja. W związku z tym, Jacek Kurski zwrócił się z nieprawdopodobnym apelem m.in. do Ukraińców mieszkających w Polsce. Prezes TVP poprosił ich o głosowanie na Krystiana Ochmana. Prezes TVP najwyraźniej widzi potencjał mający służyć rozrywce w uchodźcach uciekających przed wojną i zniszczeniem. Eurowizja 2022. Jacek Kurski o Krystianie OchmanieJuż 14 maja wieczorem dowiemy się, który z występów artystów biorących udział w tegorocznej Eurowizji spodobał im się najbardziej. Polacy trzymają oczywiście kciuki za swojego reprezentanta, Krystiana Ochamana i jego piosenkę "River". W czwartek wokalista zachwycił widzów i publiczność w Turynie, podczas drugiego półfinału wydarzenia i zakwalifikował się do jego końcowego etapu. Szanse na zwycięstwo nie są według specjalistów wysokie, ale realne. Zdaniem Jacka Kurskiego, utwór Krystiana Ochmana zdecydowanie wyróżniał się na tle "tandety" i "chałtury", którą określił część tegorocznych występów Eurowizji. Wyraził nadzieję na sukces Polaka. - Pytanie jest jedno i to definiuje mój nastrój: czy Europa, która jednak produkuje bardzo dużo tandety, chałtury i czasem bazarowego sposobu komunikacji artystycznej, zdobędzie się na to, żeby ten genialny głos, piękna barwa i wspaniały, kontrolowany wykon zostały zauważone i się przebiły. Myślę, że są na to szanse i bardzo bym chciał, żeby Krystian odniósł sukces - powiedział w rozmowie z serwisem Plejada prezes TVP. Nieprawdopodobny apel do Ukraińców Jackowi Kurskiemu najwyraźniej bardzo zależy na zwycięstwie polskiego reprezentanta. Zwrócił się nie tylko do Polonii przebywającej na emigracji - nie zawahał się także zaapelować do przebywających na terytorium Polski uchodźców z Ukrainy. - (...) mamy 3 mln Ukraińców, którzy mogą głosować na Polaka, będąc w Polsce. Tego blokady nie obowiązują, chyba że mają polskie telefony. Niech wszyscy się zmobilizują, bo mamy szansę i trzeba to wykorzystać - powiedział w wywiadzie z Plejadą. Prezes TVP wyraził również chęć pomocy organizacji przyszłorocznego konkursu Ukraińcom, jeśli to właśnie ich reprezentanci - Kalush Orchestra - zdołają zwyciężyć. Zastrzegł jednak, że nie wszystko w tej materii zależy od niego. - Zawsze jest chęć pomocy, ale też są procedury, które nas wiążą jako spółkę Skarbu Państwa, spółkę publiczną, tutaj obowiązuje nas dyscyplina, w związku z czym nie mogę szafować obietnicami poza ogólnie dobrą wolą w tym temacie - orzekł. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Do sieci trafiło zdjęcie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich sprzed lat. Wyglądają nieziemskoBarbara Kurdej-Szatan zorganizowała zbiórkę. Potrzeba jej pół miliona złotychMatura chemia 2022 wyniki. Odpowiedzi do matury z chemiiŹródło: plejada.pl
Telewizja Polska przekazała Radzie Mediów Narodowych raport o swoich przychodach za 2021 rok. Wynika z niego, że stacja powiększyła wpływy z reklam w stosunku do ubiegłego roku, co przełożyło się na podwyżki dla pracowników. Co ciekawe, mniej pieniędzy trafiło jednak na konto prezesa TVP, Jacka Kurskiego.Ubiegły rok Telewizja Polska zakończyła zyskiem w wysokości 3,89 mln zł, z czego aż 1,711 mln to rekompensata z budżetu państwa z tytułu utraconych wpływów abonamentowych. Gdy dodamy do tego przychód z abonamentu, który wyniósł 331 mln zł, otrzymamy łącznie 2,042 mln zł.W porównaniu do 2020 roku TVP poprawiła swój zysk z reklamy i sponsoringu o 9,6 proc. W sumie wyniósł on w 2021 roku 884 mln zł. Złożyły się na to transmisje dużych wydarzeń sportowych i powiększona pula reklamodawców.
Widzowie obawiali się, że prezenterzy śniadaniowego programu TVP mogą zostać pozbawieni pracy. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie grozi im zwolnienie. Zarząd Telewizji Polskiej miał dowiedzieć się o skandalu z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim w rolach głównych. Fani zastanawiają się więc, czy popularni prowadzący "Pytania na śniadanie" powinni obawiać się o swoje posady. Jaką decyzję podejmie Jacek Kurski?
Jacek Kurski nagle wszedł na scenę w czasie koncertu "Cud Życia" w TVP, którego gościem specjalnym jest śpiewak José Carreras. Prezes TVP postanowił podziękować śpiewakowi, ale również wyjaśnił, co dla niego w tym roku oznacza tytułowy "cud życia". Koncert o tym samym tytule odbył się również w ubiegłym roku w czasie świąt Wielkiej Nocy. Wówczas gościem specjalnym TVP był Andrea Bocelli.
Jedna z ulubienic Jacka Kurskiego, prowadząca "Pytanie na śniadanie" Małgorzata Tomaszewska, pokazała w swoich mediach społecznościowych zdjęcia z niezwykle zmysłowej sesji. Od fotografii Małgorzaty Tomaszewskiej trudno oderwać oczy. Trzeba przyznać, że prezenterka będąca gwiazdą telewizji o konserwatywnym profilu, wykazała się nie lada odwagą.
Jacek Kurski był jednym z obecnych na pogrzebie Witolda Paszta. Prezes TVP wypowiedział się również przed kamerami i pożegnał gwiazdora w ważnych słowach. Nawiązał do swoich wspomnień związanych z muzykiem. Prócz Kurskiego na miejscu pojawił się m.in. Rafał Brzozowski, który informował o tym, co dzieje się na wydarzeniu. Córki Witolda Paszta prosiły wcześniej, by nie nagrywać pogrzebu i uszanować prywatność rodziny w tym przykrym dniu.
Jacek Kurski wraz ze swoją ukochaną żoną wybrał się na walentynkowy urlop. Małżeństwo odwiedziło górską miejscowość we Włoszech, gdzie prezes TVP mógł oddać się jednej ze swoich ulubionych zimowych aktywności, czyli jeździe na nartach. Niestety, na stoku doszło do groźnego wypadku z jego udziałem. Żona Jacka Kurskiego opublikowała w sieci wideo nagrane tuż przed zdarzeniem.Prezes TVP odpoczywa z rodziną w miejscowości Cortina L’Ampezzo we włoskim regionie o nazwie Wenecja Euganejska. Jeszcze kilka dni temu szalał na stoku narciarskim, jednak teraz będzie raczej musiał zrezygnować z tej aktywności.
Dyrektor Centrum e-Zdrowia Jarosław Kieszek wystosował pismo do oddziałów sanepidu z żądaniem wyjaśnienia. Wszystko przez wyjazd Jacka Kurskiego na Eurowizję Junior. "Gazeta Wyborcza" donosi, że pracownicy sanepidu, którzy przeglądali profil Jacka Kurskiego w bazie EWP, by dowiedzieć się, dlaczego został przedwcześnie zwolniony z kwarantanny, zostali objęci śledztwem. Mają być też ukarani.
Jacek Kurski stał się obiektem kpin internautów po tym, jak media społecznościowe obiegło nagranie z dawnych lat, na którym zobaczyć możemy prezesa TVP w stroju króliczka, który wyskakiwał z pasztetu. Niewiele osób wiedziało jego o kabaretowej przeszłości.Działania Jacka Kurskiego zostały skrytykowane przez publikującego materiał prezentera Jacka Karnowskiego w Pulsie Tygodnia, który stwierdził, że politykowi nie przystoi korzystać z koloru różowego.
Jacek Kurski w ogniu krytyki. TVP wyemitowała film fabularny o legendarnym skoczku narciarskim, Stanisławie Marusarzu, pt. "Marusarz — Tatrzański Orzeł" w reżyserii Marka Bukowskiego. Syn sportowca ma jednak do zarzucenia ponad 20 nieścisłości związanych z życiem jego ojca pokazanym w filmie.Film wyemitowano na początku stycznia, a premiera przyciągnęła przed ekrany aż 3,2 mln widzów z całej Polski. Jacek Kurski zapowiedział, że produkcja pojawi się jeszcze na antenie publicznej. Nie zgadza się z tym jednak syn Marusarza.
Wygląda na to, że Jarosław Gowin na dobre wraca do krajowej polityki, odkrywając coraz to nowsze rewelacje na temat działań rządu Zjednoczonej Prawicy. W najnowszym wpisie polityk wyznał, że wielki wpływ na prezesa PiS mają Jacek Kurski i Adam Bielan. Co więcej, Jarosław Kaczyński ma świadomość, że bez telewizji publicznej dziś by już nie rządził.Jarosław Gowin nie przestaje zaskakiwać. Wtorek 25 stycznia rozpoczął od serii wpisów na Facebooku, które mocno uderzają w Jarosława Kaczyńskiego. Z godziny na godzinę lider Porozumienia zdradza kolejne szokujące fakty. W ostatnim z postów wyznaje, na przykład, całą prawdę na temat telewizji państwowej i jej prezesa.
Prezes TVP Jacek Kurski po raz kolejny zabrał głos w sprawie wątpliwości dotyczących przechorowania COVID-19. W wywiadzie dla tygodnika "Sieci" przedstawił nową wersję wydarzeń i odpierał zarzuty dziennikarzy. Dodatkowo ujawnił, dlaczego akurat teraz znalazł się na celowniku opozycji, a TVP nazwał "narracyjnym bastionem polskiej racji stanu".To nie pierwszy raz, kiedy Jacek Kurski krytykuje opozycję. Więcej na temat tajemniczego planu obalenia rządu "Dobrej zmiany" pisaliśmy tutaj.
W miniony poniedziałek oficjalnie rozpoczęła się budowa nowej hali zdjęciowej Telewizji Polskiej w Warszawie. Na uroczystej inauguracji nie zabrakło prezesa TVP Jacka Kurskiego, który w pewnej chwili sam chwycił za łopatę. Szef stacji nie kryje dumy ze swojego nowego projektu.Nowoczesna hala zdjęciowa TVP ma powstać przy ulicy Woronicza. Budynek o powierzchni 20 tysięcy metrów kwadratowych będzie znajdował się więc tuż przy głównym gmachu Telewizji Polskiej.
"Korona królów" znika z anteny TVP. Serial odniósł jednak na tyle duży sukces, że stacja postanowiła iść za ciosem i szykuje dla widzów kolejny serial historyczny. "Jagiellonowie" pojawią się na antenie jeszcze w tym roku, a główną obsadę zatwierdził sam Jacek Kurski."Jagiellonowie" mają być utrzymani w podobnym klimacie, który widzowie polubili, co "Korona królów", bowiem jak wiadomo, sprawdzonej receptury się nie zmienia.