Eurowizja 2022. Jacek Kurski wzywa Ukraińców do głosowania na Polaka
Eurowizja 2022 będzie mieć swój finał już dziś, 14 maja. W związku z tym, Jacek Kurski zwrócił się z nieprawdopodobnym apelem m.in. do Ukraińców mieszkających w Polsce. Prezes TVP poprosił ich o głosowanie na Krystiana Ochmana.
Prezes TVP najwyraźniej widzi potencjał mający służyć rozrywce w uchodźcach uciekających przed wojną i zniszczeniem.
Eurowizja 2022. Jacek Kurski o Krystianie Ochmanie
Już 14 maja wieczorem dowiemy się, który z występów artystów biorących udział w tegorocznej Eurowizji spodobał im się najbardziej. Polacy trzymają oczywiście kciuki za swojego reprezentanta, Krystiana Ochamana i jego piosenkę "River".
W czwartek wokalista zachwycił widzów i publiczność w Turynie, podczas drugiego półfinału wydarzenia i zakwalifikował się do jego końcowego etapu. Szanse na zwycięstwo nie są według specjalistów wysokie, ale realne.
Zdaniem Jacka Kurskiego, utwór Krystiana Ochmana zdecydowanie wyróżniał się na tle "tandety" i "chałtury", którą określił część tegorocznych występów Eurowizji. Wyraził nadzieję na sukces Polaka.
- Pytanie jest jedno i to definiuje mój nastrój: czy Europa, która jednak produkuje bardzo dużo tandety, chałtury i czasem bazarowego sposobu komunikacji artystycznej, zdobędzie się na to, żeby ten genialny głos, piękna barwa i wspaniały, kontrolowany wykon zostały zauważone i się przebiły. Myślę, że są na to szanse i bardzo bym chciał, żeby Krystian odniósł sukces - powiedział w rozmowie z serwisem Plejada prezes TVP.
Nieprawdopodobny apel do Ukraińców
Jackowi Kurskiemu najwyraźniej bardzo zależy na zwycięstwie polskiego reprezentanta. Zwrócił się nie tylko do Polonii przebywającej na emigracji - nie zawahał się także zaapelować do przebywających na terytorium Polski uchodźców z Ukrainy.
- (...) mamy 3 mln Ukraińców, którzy mogą głosować na Polaka, będąc w Polsce. Tego blokady nie obowiązują, chyba że mają polskie telefony. Niech wszyscy się zmobilizują, bo mamy szansę i trzeba to wykorzystać - powiedział w wywiadzie z Plejadą.
Prezes TVP wyraził również chęć pomocy organizacji przyszłorocznego konkursu Ukraińcom, jeśli to właśnie ich reprezentanci - Kalush Orchestra - zdołają zwyciężyć. Zastrzegł jednak, że nie wszystko w tej materii zależy od niego.
- Zawsze jest chęć pomocy, ale też są procedury, które nas wiążą jako spółkę Skarbu Państwa, spółkę publiczną, tutaj obowiązuje nas dyscyplina, w związku z czym nie mogę szafować obietnicami poza ogólnie dobrą wolą w tym temacie - orzekł.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Do sieci trafiło zdjęcie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich sprzed lat. Wyglądają nieziemsko
Barbara Kurdej-Szatan zorganizowała zbiórkę. Potrzeba jej pół miliona złotych
Źródło: plejada.pl