Ukraińscy politycy, w tym sam Wołodymyr Zełenski, ostrzegają przed planowanym przez Rosjan referendum. Planem ma być stworzenie trzeciej separatystycznej republiki na terenie Ukrainy: w Chersoniu. - Wchodząc w konszachty z okupantem, podpisujecie na siebie wyrok - stwierdził stanowczo prezydent Wołodymyr Zełenski."Pseudoreferendum" i "pseudorepublika" w Chersoniu? Chociaż miasto nieustannie walczy z okupantem, czego przykładem są kolejne protesty mieszkańców, to Rosjanie mają nowy plan na zdobycie wpływów.Serhij Chłań, deputowany chersońskiej rady obwodowej ostrzegł za pomocą mediów społecznościowych o planowanej w jego mieście sztucznej republice. Analogicznej do tworów powstałych w obwodzie ługańskim i donieckim. Na doniesienia zareagował sam Wołodymyr Zełenski, miał dla swoich rodaków jasne przesłanie.
Trwa osiemnasty dzień wojny na Ukrainie. Jak podała Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, podczas walk zginęło już 82 ukraińskich dzieci. - Wszędzie, dokąd wkracza Rosja, umierają marzenia i zaczyna się walka o przetrwanie - mówił w sobotniej odezwie do narodu Wołodymyr Zełenski.Podczas sobotniego przesłania do narodu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówił przede wszystkim o działaniach wojsk Władimira Putina. - Wszędzie, dokąd wkracza Rosja, umierają marzenia i zaczyna się walka o przetrwanie. Rosyjscy okupanci nie są w stanie nas podbić. Nie mają takiej siły ani takiego ducha, jak my - mówił.
Honorowe przemówienie Wołodymyra Zełenskiego podczas Zgromadzenia Narodowego w Sejmie. - Ta wojna to walka o naszą wolność, ale też waszą wolność. Niech żyje wolna Polska, niech żyje wolna Ukraina! - mówił prezydent Ukrainy. Podczas połączenia zdradził początki swoich kontaktów z Andrzejem Dudą.Zaraz po zejściu z mównicy prezydenta Andrzeja Dudy, który otwierał Zgromadzenie Narodowe zwołane z okazji 23. rocznicy przystąpienia Polski do NATO, na ekranach pojawił się Wołodymyr Zełenski. Wcześniej owacje na stojąco otrzymał ambasador Ukrainy w RP Andrij Deszczyca. Politycy i goście zebrani na sejmowej galerii powtórzyli ten gest. Łączący się z obleganego Kijowa Wołodymyr Zełenski usłyszał gromkie brawa w podzięce za jego postawę w walce o suwerenność Ukrainy.
Wojna w Ukrainie. Czy dojdzie do negocjacji na samym szczycie? - Nikt nie wyklucza spotkania Putina z Zełenskim - przekazała RIA Novosti. Informacja o możliwej odpowiedzi na wezwanie prezydenta Ukrainy oparta została na wypowiedzi rzecznika Kremla.Brak sukcesów negocjacyjnych delegacji rosyjskiej i ukraińskiej przyniósł ze sobą niespodziewaną deklarację ze strony Dmitrija Pieskowa. Rzecznik Kremla wskazał, że nie jest wykluczone spotkanie Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego.- Międzynarodowe negocjacje z udziałem prezydenta Rosji Władimira Putina i przywódców innych państw na temat sytuacji na Ukrainie są wyraźnie potrzebne i pożądane - powiedział rzecznik Kremla, którego cytuje rosyjska RIA Novosti.
Wojna w Ukrainie. Prezydent Wołodymyr Zełenski zwrócił się w czwartek wieczorem do swoich rodaków. W filmie zamieszczonym na Facebooku zapewnił, że Ukraina nie zamierza rozwijać broni masowego rażenia i oskarżył Rosjan o agresywną ofensywę w miejscach, gdzie tworzone są korytarze humanitarne. Stwierdził również, że jego kraj zrobił wszystko, co mógł, by dołączyć do europejskiej Wspólnoty.Prezydent Ukrainy regularnie zamieszcza w mediach społecznościowych wideo, w którym informuje o przebiegu walk na frontach i działaniach swojej administracji, a także zwraca się do społeczności międzynarodowej i często samych Rosjan. W najnowszym, emocjonalnym nagraniu padły zarówno zapewnienia, jaki oskarżenia pod adresem Moskwy.
Andrzej Duda opowiedział o swojej przyjaźni z Wołodymyrem Zełenskim. Wspomniał, że rozmawiają codziennie i obaj bardzo chwalą sobie tę relację. Polska jest uznawana w tej chwili za jednego z najbliższych sojuszników Ukrainy. Prezydentowie rozmawiają jednak przede wszystkich o kwestiach politycznych. Rzadko mają czas na to, by pogawędzić o życiu i poznać się lepiej.
Ataki Rosjan na budynki cywilne i samych cywili nie są w opinii Wołodymyra Zełenskiego przypadkiem. Prezydent Ukrainy stwierdza, że okupant "znęca się" nad Ukraińcami, tylko po to, by ich poniżyć i zmusić do szukania u Rosjan pomocy. Niestety z czasem agresorzy stają się w tym coraz bardziej brutalni.Czwartkowe krótkie wystąpienie Wołodymyra Zełenskiego po raz kolejny udowadnia, że Ukrainki i Ukraińcy mogą liczyć na niezłomność swojego prezydenta w obliczu wojny z Rosjanami. W krótkich słowach prezydent Ukrainy odniósł się do coraz zuchwalszych ataków na bezbronnych mieszkańców okupowanych przez Rosjan miast. Wołodymyr Zełenski na głos powiedział to, o czym wielu spekulowało od dawna.
W środę Rosjanie zbombardowali szpital dziecięcy w Mariupolu. Symbolem brutalności działań żołnierzy Władimira Putina stało się zdjęcie, na którym widać jak wolontariusze i ratownicy medyczni wynoszą na noszach ciężarną kobietę. Fotografia pojawiła się na czwartkowych okładkach wielu renomowanych czasopism.Na środę zaplanowano kolejną ewakuację ludności cywilnej z oblężonego Mariupola. Mimo deklaracji o czasowym zawieszeniu broni, Rosjanie znów dokonali ostrzału i uniemożliwi ucieczkę bezbronnym ludziom.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ponownie zabrał głos w sprawie wojny w Ukrainie. W najnowszym przemówieniu polityk oskarżył Rosję o dokonywanie zbrodni wojennych i ludobójstwa na Ukraińcach. W emocjonalnych słowach stwierdził również, że dziś potrzeba przywrócić odwagę niektórym europejskim przywódcom.Wołodymyr Zełenski nie zamierza bezczynnie siedzieć i patrzeć, jak okupant zabiera kolejne skrawki jego ukochanej Ukrainy. Polityk bezustannie zabiega więc o międzynarodową pomoc w walce z Rosjanami i konsekwentnie utrzymuje, że nie chce opuszczać ojczyzny.Choć kraje UE zaskoczyły swoją zgodnością i jednością w obliczu agresji Rosji na Ukrainę, wciąż można zrobić jeszcze więcej, by powstrzymać Władimira Putina. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Zełenski, który wydaje się być coraz bardziej poirytowany biernością niektórych zachodnich rządów.
- Umieramy za ciebie - powiedział Wołodymyr Zełenski w odważnym wywiadzie dla niemieckiego "Bild". Prezydent Ukrainy nie przebierał w słowach. - Najgorsza rzecz, jaka mogła się zdarzyć, już się wydarzyła - powiedział Zełenski, tłumacząc, dlaczego nie zdecydował się na ewakuację z Kijowa.W szczerej rozmowie z Paulem Ronzheimerem z "Bilda" Wołodymyr Zełenski podkreślał, że wojna w Ukrainie to jedynie pierwszy krok w planie Władimira Putina. Prezydent Ukrainy ostrzegł niemieckich czytelników przed dalszą eskalacją działań wojennych Rosji.- To, co dzieje się teraz z nami, może przydarzyć się także tobie. I to jest dla mnie bardzo ważne: my też umieramy za ciebie - powiedział Wołodymyr Zełenski. To jedynie jedno z wielu znaczących zdań, jakie padły podczas wywiadu.
Prezydent Ukrainy zwrócił się do swoich rodaków podczas środowego przemówienia. Podkreślił, że poziom zagrożenia znajduje się na maksymalnym poziomie. Wzmocnił również determinację Ukraińców, podkreślając, że wydarzenia minionych dwóch tygodni pokazują, że nie poddadzą się bez walki. W środę 9 marca Wołodymyr Zełeński przemówił do swojego narodu. Prezydent w swojej wypowiedzi podkreślił, że poziom zagrożenia jest maksymalny, ale w ciągu minionych dwóch tygodni Ukraińcy pokazali, że się nie poddadzą.- Trwa czternasty dzień naszego ogólnonarodowego zjednoczenia. Kontyngent inwazyjny wprowadził do naszego kraju już niemal, wszystkich kogo zbierali pod granicami. Zagrożenie jest owszem maksymalne, ale równie maksymalna jest nasza mobilizacja. U nich jest tylko sprzęt, u nas jest naród - powiedział.
Ukraińska partia Sługa Narodu potwierdziła, że ich kraj nie pójdzie na ustępstwa w sprawie roszczeń terytorialnych wysuwanych przez Federację Rosyjską. Ugrupowanie zdając sobie sprawę z komplikacji przy wchodzeniu w szeregi NATO, wpadło na interesujący pomysł. Chodzi o gwarancje dla Ukrainy. Wojna na terytorium Ukrainy znacząco wpłynęła współczesne realia. Tamtejsza partia Sługa Narodu zakomunikowała, że NATO nie jest aktualnie gotowe do przyjęcia Ukrainy w swoje szeregi. W związku z tym postanowiono poszukać alternatywy dla Paktu Północnoatlantyckiego. Jak wskazują członkowie partii, Ukraina potrzebuje trwałego układu o bezpieczeństwie gwarantowanego przez USA, Turcję i innych sąsiadów Kijowa.Ukraińcy podkreślają, że nie zgodzą się na żadne ustępstwa terytorialne na rzecz Rosji, w tym oddania okupowanego Krymu i samozwańczych separatystycznych republik w Donbasie.- Nie akceptujemy ultimatów. Nie oddamy terytoriów - można przeczytać w oświadczeniu.
W poniedziałek wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pokazał nagranie ze swojego gabinetu w Kijowie i podkreślił, że nie ma zamiaru uciekać ze stolicy kraju. Wojna w Ukrainie trwa już niemal do dwóch tygodni.- Jest noc, nocny Kijów, poniedziałkowy wieczór [...], a w kraju wojna [...] To dwunasty dzień takiej walki. Jestem w Kijowie, moi ludzie są ze mną. [...] Wszyscy walczymy, wszyscy są na swoich miejscach - mówił prezydent Ukrainy podczas swojego kolejnego orędzia do rodaków, które opublikowano w sieci.
Prezydent Andrzej Duda odbył nocną rozmowę z Wołodymyrem Zełeńskim na temat aktualnej sytuacji w Ukrainie. Jej przywódca przekazał niepokojące wieści dotyczące zwiększenia liczebności wojsk wroga tuż przy samym Kijowie. Poinformował również, że jego naród ma ogromną motywację, by bronić swojej ojczyzny. Sytuacja na terenie Ukrainy jest niezwykle ciężka. Wzmagają się mocne bombardowania większości miast, co przekłada się na zwiększenie liczby ofiar oraz rannych. Siły rosyjskie dokonują odrażających zbrodni, chcąc przełamać opór Ukraińców.Wczoraj doszło do rozmowy pomiędzy Andrzejem Dudą, a Wołodymyrem Zełeńskim. Prezydent naszego kraju poinformował o niej za pomocą swojego konta na Twitterze. Podkreślił, że sytuacja naszych wschodnich sąsiadów jest bardzo ciężka, aczkolwiek oni nie mają zamiaru składać broni i będą walczyć z okupantem.- Prezydent Zełeński powiedział mi, że rosyjskie wojska i pojazdy (czołgi) cały czas gromadzą się w pobliżu Kijowa. Ale nie widać ani zapału, ani gotowości do szturmu. Obrońcy stolicy przeciwnie, są gotowi do walki i mają ogromną motywację odparcia wroga. Liczy się każde wsparcie! - przekazał Andrzej Duda.@ZelenskyyUa powiedział mi, że rosyjskie wojska i pojazdy (czołgi) cały czas gromadzą się w pobliżu Kijowa. Ale nie widać ani zapału, ani gotowości do szturmu. Obrońcy Stolicy przeciwnie, są gotowi do walki i mają ogromną motywację odparcia wroga. Liczy się każde wsparcie! 🇵🇱🤝🇺🇦— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) March 6, 2022
Wołodymyr Zełenski wygłosił kolejną przemowę w Niedzielę Przebaczenia obchodzoną w kościele prawosławnym. Jak stwierdził, to święto nie będzie miało zastosowania dla atakujących kraj rosyjskich wojsk. Ostry ton prezydenta wskazywał na dużą determinację. - Jestem wdzięczny każdemu Ukraińcowi i wszystkim, którzy stawiają się najeźdźcom. Ale jednocześnie wiem, że nie każdy jest w stanie być tam i walczyć. I dlatego miały być tam korytarze humanitarne, ale zostały one ostrzelane - przekazał prezydent Ukrainy.
Prezydent Ukrainy w swoich wystąpieniach nie zwraca się już tylko do swoich rodaków. Wołodymyr Zełenski wzywa Rosjan obecnych na wojnie w Ukrainie do zaprzestania walk. - Jeżeli będziecie milczeć dzisiaj, to jutro w waszym imieniu będą mówić o waszej biedzie, odpowiadać będą wyłącznie represjami. Nie milczcie - mówił. To niejedyny komentarz w tej sprawie.Najnowsze wystąpienie Wołodomyra Zełenskiego trafiło do sieci. Prezydent Ukrainy nie tylko dziękuje za wsparcie ze strony sojuszników, ale zwraca się do zwykłych osób. Z obu stron barykady.W niedzielnych słowach prezydent Ukrainy postanowił poruszyć temat wspomniany przez rosyjskich jeńców wojennych, którzy poprosili swoich rodaków o protesty na ulicach przeciwko zbrojnym działaniom Władimira Putina. - Nie przegapcie tej możliwości. Przyjaciele, rodzina, wszyscy powinni słyszeć, co o tym myślicie. My, Ukraińcy chcemy pokoju. Rosjanie, dla was to nie jest tylko walka o pokój na Ukrainie. To walka o wasz własny kraj, o najlepsze, co w nim było - słyszymy na nagraniu.
Minionej nocy prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełeński odbył kilka kluczowych rozmów z przywódcami światowych mocarstw, jak również z jednym z najbogatszych ludzi na ziemi, Elonem Muskiem. Polityk poinformował o nich za pomocą swojego konta na Twitterze. Przywódca Ukrainy kontynuuje swoje zabiegi dyplomatyczne dotyczące bezpieczeństwa kraju. Jak przekazał za pomocą swojego konta na Twitterze, znajduje się w ciągłym dialogu z prezydentem Joe Bidenem, który ma mocno wspierać naród ukraiński w walce z rosyjskim najeźdźcą. Jak podkreślił Zełeński, w programie rozmów pomiędzy nim a gospodarzem Białego Domu znalazły się kwestie bezpieczeństwa, wsparcia finansowego dla Ukrainy, a także kontynuacji sankcji wobec Rosji.As part of the constant dialogue, I had another conversation with @POTUS. The agenda included the issues of security, financial support for Ukraine and the continuation of sanctions against Russia.— Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) March 6, 2022 Prezydent Ukrainy rozmawiał również z szefem SpaceX o możliwym wsparciu Ukrainy przez amerykańską firmę. Wołodymyr Zełeński przekazał świetne wieści o tym, że już w przyszłym tygodniu Ukraina otrzyma kolejne terminale satelitarnego dostępu do Internetu Starlink. - Rozmawiałem z Elonem Muskiem. Jestem mu wdzięczny za wspieranie Ukrainy słowami i czynami - napisał na swoim koncie na Twitterze Zełenski.- W przyszłym tygodniu otrzymamy kolejną partię systemów Starlink dla zniszczonych miast - dodał.
Andrzej Duda jest w stałym kontakcie z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydent Polski za pośrednictwem Twittera opowiedział o tym, co przekazała mu ukraińska głowa państwa. Nie zabrakło podziękowań i próśb o dalsze wsparcie.Wołodymyr Zełenski często podkreślał swoją relację z Andrzejem Dudą. Twierdził, że polski prezydent jest dla niego prawdziwym wsparciem w trudnej sytuacji, w jakiej znalazł się jego kraj i że są w ciągłym kontakcie.
Choć sami Rosjanie tego nie usłyszą, Wołodymyr Zełenski ujawnił dotychczasowe straty armii wykonującej rozkazy Władimira Putina. - To ich prawdziwy koszmar - powiedział prezydent Ukrainy. Przekaz z Kijowa jest jasny - prezydent Rosji wysłał swoich żołnierzy na śmierć i nie spodziewał się tak silnego oporu oraz przedłużającej się wojny.10-dniowa wojna w Ukrainie przyniosła rosyjskiej armii dotkliwe straty. Zarówno te w zasobach ludzkich, jak i zasobach sprzętu wojennego. W sobotę Wołodymyr Zełenski udowodnił, że ukraiński opór przynosi realne efekty.Rosja ma spore problemy w wojnie w Ukrainie. Władimir Putin zapewne nie przypuszczał, że Kijów będzie tak długo opierał się rosyjskim żołnierzom. Wołodymyr Zełenski nie miał jednak wątpliwości, że mieszkańcy Ukrainy dadzą sobie radę z okupantem. - Siły zbrojne Ukrainy utrzymują wszystkie kierunki obrony. Zadajemy okupantowi straty, o jakich im się nie śniło - oświadczył wprost prezydent Ukrainy. Padły konkretne liczby.
Kolejne nagranie Wołodomyra Zełenskiego trafiło do sieci. Prezydent Ukrainy ponownie zdementował krążące na temat jego ucieczki z Kijowa plotki. - Nikt nigdzie nie uciekł. Kochamy biegać, ale teraz nie jest czas na ćwiczenia. Pracujemy - słyszymy na nagraniu z wnętrza stołecznego prezydenckiego biura.Walka w wojnie w Ukrainie nadal trwa i Wołodymyr Zełenski nieustannie udowadnia, że obywatele mogą na niego liczyć. W piątek wieczorem na koncie prezydenta Ukrainy na Instagramie pojawiło się kolejne nagranie walczące z rosyjską dezinformacją, mającą obniżyć morale i gotowość do walki opierających się wojskom Władimira Putina.Służby rosyjskie po raz kolejny rozpowszechniły wiadomość, że Wołodymyr Zełenski uciekł z obleganego Kijowa. Prezydent Ukrainy jednoznacznie uciął te plotki.
Andrzej Duda powiadomił w mediach społecznościowych, że odbył rozmowę z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydent przekonywał przywódcę Ukrainy, że rodziny ukraińskich żołnierzy są bezpieczne w naszym kraju. Prezydent Polski wielokrotnie podkreślał, że jest w stałym kontakcie z Wołodymyrem Zełenskim. Ukraińskiego przywódcę nazywa swoim "przyjacielem". Również prezydent Ukrainy wypowiada się ciepło o głowie naszego państwa.Andrzej Duda wspiera Ukrainę Wojna w Ukrainie trwa już dziesiąty dzień. Mimo bolesnych sankcji nałożonych na Rosję przez kraje Zachodu, na ten moment nic nie wskazuje na to, by Władimir Putin miał wycofa swoje wojska z terytorium atakowanego kraju.Wołodymyr Zełenski wielokrotnie apelował do rosyjskiego prezydenta o rozmowę w cztery oczy, jednak rosyjski przywódca milczy, a podczas swojej ostatniej wypowiedzi publicznej podkreślał, że działania w Ukrainie przebiegają zgodnie z jego planem. Do Polski wciąż przybywają uchodźcy z terenów objętych wojną. Około 600 tysięcy z nich już teraz odnalazło w naszym kraju schronienie. Kwestia napływu ludności była jednym z tematów, które poruszone zostały w ostatniej rozmowie Andrzeja Dudy z prezydentem Ukrainy. Głowa państwa polskiego zamieściła na Twitterze wpis, w którym powiadomiła o słowach, które przekazała Wołodymyrowi Zełenskiemu. Duda zapewnił o wsparciu dla żołnierzy walczących za swój kraj. Wzruszające słowa prezydenta Polski. Zwrócił się do Zełenskiego- Mówiłem wieczorem do Wołodymyra Zełenskiego: "Powiedz swoim chłopakom, że mogą spokojnie walczyć. Ich rodziny są u nas bezpieczne" - napisał na Twitterze Andrzej Duda. Przy okazji polski prezydent powiadomił, że odbył wizytę na polsko-ukraińskiej granicy w Korczowej, a także odwiedził jeden z punktów recepcyjnych dla ukraińskich uchodźców. Towarzyszyła mu małżonka.Pierwsza dama zdecydowała się zaangażować w kwestię związaną z przybywającymi do Polski Ukraińcami. Prezydent poinformował, że Agata Duda wizytowała placówki, w których zakwaterowane zostały kobiety i dzieci z kraju objętego wojną. Byłem dziś na granicy POL-UKR w Korczowej i w punkcie recepcyjnym dla uchodźców z Ukrainy. Agata była w miejscach zakwaterowania kobiet i dzieci z Ukrainy. Mówiłem wieczorem do @ZelenskyyUa „Powiedz swoim Chłopakom, że mogą spokojnie walczyć. Ich Rodziny są u nas bezpieczne🇵🇱🤝🇺🇦— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) March 4, 2022 Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Wojna w Ukrainie. Szwecja zaoferowała Ukrainie gigantyczną pomoc. Na stole niebotyczna kwotaWojna w Ukrainie. Rosyjski pocisk uderzył w posiadłość Zełeńskiego? Prezydent Ukrainy skomentował krótkoWojna w Ukrainie. Putin wprowadził dotkliwy zakaz. Kara może wynieść nawet 15 lat więzieniaŹródło: Goniec.pl
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do ataku Rosjan na Zaporoską Elektrownię Jądrową. Jego zdaniem ewentualna eskalacja sytuacji w zakładzie "mogłaby być jak sześć Czarnobylów". Podczas wystąpienia przekonywał, że "tak nieludzkiej brutalności" ukraińskie miasta "nie widziały nawet w czasach nazistowskiej okupacji".Choć Wołydmyr Zełenski stał się celem numer jeden dla Rosji, to nadal informuje obywateli o przebiegu walk i zagrzewa ich do dalszej obrony ojczyzny.
Z ustaleń brytyjskiego dziennika "The Times" wynika, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przeżył co najmniej trzy próby zamachu na swoje życie w ciągu ostatniego tygodnia. Media przekazały, że do zabicia głowy państwa wysłano dwie jednostki - najemników z Grupy Wagnera i czeczeńskie siły specjalne. Od początku rosyjskiej inwazji prezydent Ukrainy podkreśla, że jest celem numer jeden dla wroga. Mimo możliwości opuszczenia kraju, postanowił zostać w Kijowie i zagrzewać rodaków do walki.
W nocy z czwartku na piątek Rosjanie zaatakowali Zaporoską Elektrownię Jądrową, w wyniku czego wybuchł pożar. Groźny incydent niezwłocznie skomentował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. - Czarnobyl to była globalna katastrofa. Rosja chce to powtórzyć - przekonywał.Obecnie sytuacja jest opanowana. W piątek nad ranem ukraińskie służby poinformowały, że pożar został ugaszony.
Wołodymyr Zełenski przemówił jeszcze raz do krajów Zachodu. Postanowił po raz kolejny uświadomić im zagrożenie, jakie wiąże się z atakiem Putina na Ukrainę również w kontekście innych krajów zagrożonych podobnymi działaniami ze strony Rosji. - Jest rok 2022, XXI wiek, a cały czas na naszej ziemi mają miejsce akty, które kiedyś mówiliśmy, że nigdy nie mogą się wydarzyć - podkreślił Zełenski.
Ukraiński wywiad, cytowany przez agencję UNIAN, ostrzega, że Rosjanie przygotowują kolejną prowokację. Tym razem planują wykorzystać technikę deepfake, czyli łączenie twarzy przy użyciu sztucznej inteligencji. Na fałszywym nagraniu miałby się pojawić prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.Przed spreparowanymi materiałami ostrzegają także ukraińscy eksperci z Centrum Strategicznych Komunikacji i Bezpieczeństwa Informacyjnego. Na filmiku prezydent Ukrainy miałby ogłosić kapitulację Ukrainy.
Andrzej Duda w okolicach północy w nocy ze środy na czwartek ujawnił słowa, jakie usłyszał od Wołodomyra Zełenskiego. Prezydent Ukrainy nieustannie zaskakuje entuzjazmem dotyczących wyniku walk w czasie wojny w Ukrainie. - Andrzej, damy radę - usłyszał prezydent RP przez telefon.Prezydenci Ukrainy i Polski pozostają w ciągłym kontakcie. Andrzej Duda postanowił przekazać, jaki nastrój panował w Kijowie w nocy z 2 na 3 marca.Nocne przemówienie Wołodomyra Zełenskiego po raz kolejny udowodniło, że prezydent kraju nie tylko nie ma zamiaru poddać się Władimirowi Putinowi, ale przede wszystkim, że obywatele Ukrainy mają w swoim prezydencie pełne wsparcie. Około północy Andrzej Duda zamieścił na Twitterze dwa wpisy. Oba dotyczyły prywatnej rozmowy telefonicznej z prezydentem Ukrainy. Różnił je jedynie język, gdyż jeden był po polsku, a drugi w języku angielskim.
Nocne wystąpienie Wołodomyra Zełenskiego po raz kolejny pokazało, że prezydent Ukrainy nie ma zamiaru ulec pod naporem rosyjskich wojsk. - Terror będzie przez naszych obywateli zwalczony - oświadczył.- Okupanci tutaj nic nie dostaną. Nikogo i niczego - oświadczył w nocy ze środy na czwartek Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy po raz kolejny zagrzał swoich obywateli do walki.Nie zabrakło również informacji na temat kolejnych sukcesów odnoszonych przez Ukrainę i jednocześnie dotkliwych strat Rosji. - 9 tysięcy rosyjskich żołnierzy zostało zabitych w ciągu pierwszego tygodnia wojny - oświadczył Wołodymyr Zełenski.