Zełenski udzielił wywiadu rosyjskim mediom. Zwrócił się do Putina
Historyczny wywiad Wołodomyra Zełenskiego dla rosyjskich dziennikarzy. Prezydent Ukrainy zdecydował się na pierwszą wypowiedź dla rosyjskich mediów od czasu rozpoczęcia wojny. - To nie tylko wojna. Myślę, że jest o wiele gorzej - oświadczył w czasie rozmowy telefonicznej.
- Wojnę można zakończyć szybko, a opóźnia to tylko Putin i jego otoczenie - stwierdził w szczerej rozmowie Wołodymyr Zełenski. Chociaż w niedzielę zwrócił się do widzów TVP z racji specjalnego koncertu "Save Ukraine #StopWar", to niedzielna publikacja wywołuje największe emocje.
Po godzinie 18 czasu moskiewskiego na portalu Meduza opublikowany został pierwszy od czasu wybuchu wojny w Ukrainie wywiad Wołodymyra Zełenskiego dla rosyjskich mediów. W zapowiedziach rozmowy wskazano, że mimo zmiany prawa w Rosji rozmowa nie zostanie ocenzurowana. Padło w niej wiele ciężkich słów.
Pierwszy taki wywiad Wołodomyra Zełenskiego, rozmawiał z rosyjskimi mediami
Prezydent Ukrainy nie miał zamiaru mówić pełnymi polityki i dyplomacji, wyważonymi słowami. Wołodymyr Zełenski nie przebierał w słowach i przedstawił ukraińskie spojrzenie na działania Władimira Putina.
Rosyjscy dziennikarze zapytali prezydenta Ukrainy w rozmowie, czy w jego opinii Rosjanie i Rosja są w stanie kiedykolwiek ponownie znormalizować swoje stosunki. - Dziś, w ciągu tego miesiąca, doszło do globalnego, historycznego, kulturowego rozłamu. To nie tylko wojna. Myślę, że jest o wiele gorzej - stwierdził Wołodymyr Zełenski.
W czasie wywiadu prezydent Ukrainy podkreślił, że niezbędny "powrót Rosji do miejsca, w którym wszystko się zaczęło". Ten "kompromis" pozwoli dopiero na to, by wspólnie zacząć debatować na temat rozwiązania konfliktu dotyczącego obwodu donbaskiego.
Przez prawie dwie godziny zdalnej rozmowy padło wiele istotnych słów. Dziennikarze: Iwan Kołpakow (redaktor naczelny portalu Meduza), Michaił Zygar (publicysta), Tichon Dzjadko (redaktor naczelny niezależnej telewizji Dożd) oraz Władimir Sołowjow (korespondent dziennika "Kommiersant") nie pominęli kwestii negocjacji dotyczących wojny w Ukrainie. Stanowisko prezydenta Ukrainy jest jasne.
Wołodymyr Zełenski chce rozmów z Władimirem Putinem
Chociaż Kreml w oficjalnym stanowisku podkreślił, że nie wyklucza spotkania Putin-Zełenski, to za słowami nie pojawiły się czyny. Prezydent Ukrainy w pierwszym wywiadzie dla rosyjskich mediów potwierdził gotowość spotkania z prezydentem Rosji.
Co więcej, Wołodymyr Zełenski wskazał, że jego rozmowa z Władimirem Putinem jest wręcz konieczna. - Powinniśmy porozumiewać się z prezydentem Federacji Rosyjskiej, a żeby się porozumieć, musi on wyjść z miejsca, gdzie się znajduje i przyjść do mnie na spotkanie w jakimkolwiek miejscu na świecie - powiedział.
W wywiadzie padło stwierdzenie, że "ustalenia powinny być z prezydentem Putinem", ale w opinii Wołodomyra Zełenskiego nie powinny one zapadać ani w Rosji, ani w Ukrainie, ani nawet na Białorusi. Prezydent Ukrainy wprost stwierdził, że "są to trzy skonfliktowane dzisiaj strony".
"Po co to wszystko Putinowi?"
Jedno z pytań, które padły w czasie opublikowanej w niedzielę wieczorem rozmowy dotyczyło celów i motywacji Władimira Putina, który zdecydował się na rozpoczęcie pełnoskalowej wojny.
Wołodymyr Zełenski nie miał wątpliwości i natychmiast stwierdził, że "Ukraina jest niebezpieczna z wielu punktów widzenia". Wyliczenia prezydenta są bardzo dokładne.
- Po pierwsze, utrata wpływów języka rosyjskiego, (Putin) stracił kilka milionów rosyjskojęzycznych mieszkańców. Chce to wszystko na siłę zwrócić. Drugie, to oczywiście sukces Ukrainy. Ze względu na geopolitykę, położenie, naród, (Putin) dokładnie rozumie, jacy tu są ludzie. I jasne jest, że z punktu widzenia Federacji Rosyjskiej, istnieją także zagrożenia gospodarcze - mówił podczas zdalnego wywiadu prezydent Ukrainy.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Specjalne przemówienie Wołodymyra Zełenskiego. "Nie wiedzieliśmy co robić, jak żyć..."
Ukraiński wywiad przekazał wieści ws. ruchu rosyjskich wojsk
Na wojnę zabrał nie tylko broń. Poruszające nagranie ukraińskiego żołnierza z okopu
Źródło: goniec.pl, Meduza, tvn24.pl