W internecie pojawiło się oburzający filmik nagrany w Stanach Zjednoczonych, który wstrząsnął komentującymi z całego świata. Można na nim zobaczyć, jak pielęgniarka rzuca o łóżko noworodkiem. Została zatrzymana, przeciwko niej toczy się postępowanie.
Rozdzierający serce apel dotyczący dalszego leczenia 8-letniego Kamila z Częstochowy. Pieniądze zbierane na ten cel to jedno, ale fundacja Akademia Dobrych Pomysłów apeluje, by chłopca jak najszybciej przenieść do innego szpitala. - Nie krytykujemy i nie podważamy kompetencji, wiedzy, doświadczenia lekarzy - czytamy w wiadomości przesłanej do naszej redakcji. O co chodzi?
Jak doniosły lokalne media, 27 marca na SOR szczecineckiego szpitala trafiła 15-miesięczna dziewczynka, która na oddziale uzyskała doraźną pomoc. Po 24 godzinach od wypisu zmarła. Rodzina dziecka obwinia lekarzy o błędną diagnozę i niedopełnienie przez nich obowiązków.
Nietypowy wypis ze szpitala obiegł sieć. Pacjentka, która go otrzymała, musiała być wzruszona, że lekarz nie tylko udzielił jej porady pozamedycznej, ale też dokładnie rozpisał jej na dokumencie, co ma robić. Medyk zadbał, żeby kobieta bezpiecznie wróciła do domu.
Skatowany przez ojczyma 8-letni Kamilek z Częstochowy od 3 kwietnia przebywa na oddziale intensywnej terapii. Czy są jakieś postępy w jego leczeniu? Dziś (14.04) przedstawiciele szpitala w Katowicach przekazali, że udało się usunąć tkanki martwicze oraz położyć przeszczepy skóry na rany oparzeniowe. To jednak nie koniec problemów…
Po tragicznych doniesieniach z Częstochowy, gdzie matka i ojczym mieli skatować 8-letniego Kamila, niepokojące wieści napływają z Białegostoku. W tamtejszym Szpitalu Klinicznym przebywa właśnie czteromiesięczna dziewczynka, która trafiła tam z licznymi obrażeniami ciała. Prokuratura postawiła zarzuty rodzicom dziecka. Na razie grozi im areszt tymczasowy, później nawet osiem lat więzienia.
Cała Polska żyje tragedią chłopca z Częstochowy, który został skatowany przez ojczyma. 8-letni Kamilek trafił do szpitala z rozległymi oparzeniami. Ujawniono nowe fakty odnośnie do stanu zdrowia dziecka, które od 9 dni przebywa w szpitalu.
Elżbieta Witek komentuje skandal związany z rzekomym zajmowaniem przez jej męża miejsca na szpitalnym OIOM-ie w Legnicy. Marszałek Sejmu zdecydowała się na osobiste wyznania i emocjonalne słowa. Tej twarzy posłanki PiS Polacy nie znali. - Oddałabym wszystko, żeby go stamtąd zabrać - powiedziała w rozmowie z Super Expressem.
Pan Rafał zgłosił się na SOR szpitala w Limanowej z bólem gardła i ogólnym osłabieniem. Po przebadaniu został z niego wypisany z zaleceniami, ale do domu już nie dotarł. 44-latek ponownie trafił, tym razem z ulicy, do placówki, gdzie konieczna okazała się być jego reanimacja. Wkrótce potem mężczyzna zmarł.
Pewna tiktokerka, którą na popularnej platformie obserwuje już ponad 218 tysięcy osób, nagrała filmik, w którym podzieliła się z fanami zaskakującą historią. Kobieta opowiedziała o nietypowych narodzinach swojej córeczki.
W 2019 roku młoda kobieta zmarła w Lublinie powodu opryszczkowego zapalenia mózgu. Jej rodzina do tej pory walczy o sprawiedliwość. Przed sądem odpowiadają dwie lekarki, których zeznania mają pomóc ustalić czy tragedii dało się uniknąć.
Przedstawiciele Watykanu potwierdzili, że stan zdrowia papieża Franciszka poprawia się. Głowa Kościoła została wczoraj (29.03) zabrana do szpitala z powodu choroby układu oddechowego, choć początkowo wizyta miała wiązać się z planowanym badaniem kontrolnym.
Nie w szpitalu, ale w policyjnej celi spędził noc 46-latek z Warszawy, który z urazem głowy trafił na SOR w Wyszkowie. Mężczyzna potrzebował pomocy, bo rozbił sobie głowę, w pewnym momencie stał się jednak bardzo agresywny. Ranna została ratowniczka medyczna. Krnąbrnemu pacjentowi grożą teraz trzy lata więzienia.
Rafał Szatan nieoczekiwanie zamieścił na Instagramie relację ze szpitala. Wcześniej nie było wiadomo, że w ogóle w nim przebywa, jednak uwaga internautów w równym stopniu, jak powodów hospitalizacji, skoncentrowała się na zdjęciu śniadanie, jakie podano pacjentowi. Jak wypadła polska służba zdrowia?
Kevin Hill z Wielkiej Brytanii ciężko chorował, aż w końcu jego serce stanęło. 55-latek przeżył śmierć kliniczną i zdecydował się podzielić tym, co widział i czego doświadczył. Jak przyznał, zachował świadomość, ale czuł, że jest oddzielony od swojego ciała.
Głogów. 38-letnia kobieta zmarła tuż po porodzie. Rzeczniczka szpitala, gdzie doszło do tragedii, przekazała, że doszło do "gwałtownego pogorszenia się stanu zdrowia". W sprawę zaangażowana jest już prokuratura. Wszczęto dwa śledztwa, gdyż istnieje podejrzenie, iż matka mogła narazić nienarodzone dziecko na niebezpieczeństwo.
Kwestia posiłków podawanych w polskich szpitalach to temat poruszany od wielu lat, niekoniecznie w pozytywnym kontekście. Szpitalne dania od lat są obiektem żartów i drwin. Swoją cegiełkę dołożył pewien internauta, który podzielił się zdjęciem śniadania z jednej z placówek medycznych. Internauci zasypali go komentarzami pełnymi solidarności i podobnych przykładów.
Tragiczne odkrycie nieopodal szpitala w Zielonej Górze. W nocy z poniedziałku na wtorek z placówki uciekł 41-letni pacjent. Po intensywnych poszukiwaniach mężczyzny, na ul. Świętej Kingi odnaleziono jego zwłoki. Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności dramatu.
Ruby Eden z Warrington (miasto położone na zachodnim wybrzeżu Anglii) oczekiwała przyjścia na świat swojego wymarzonego synka. Narodziny chłopca stały się sensacją w oddziale położniczym. Chłopiec ważył tak dużo, że gdy po porodzie położne położyły go na wadze, prawie ją przewrócił. 24-letnia matka swoją historią podzieliła się na TikToku.
Dziennikarze “Interwencji” opisują sprawę pana Tadeusza Skrzypeckiego, który z podejrzeniem udaru trafił na SOR szpitala w Gryficach. Mężczyzna dzień później co prawda wrócił do domu, jednak z posiniaczoną twarzą. Badający sprawę reporterzy dotarli do nagrań, na których widać rzekomego ordynatora tamtejszej placówki, który szarpie i uderza 65-letniego pacjenta.
Jak wynika z oficjalnych badań Eurostatu, Polacy nie należą do czołówki najzdrowszych narodów w Unii Europejskiej, a dodatkowo na przeszczep narządu czekają statystycznie dłużej (o wiele!) niż w innych krajach. Dlaczego potrzebujący pacjent z Kielc, Rzeszowa czy Szczecina oczekuje na transplantację organu trzy razy dłużej niż Czech, siedem razy dłużej niż Niemiec i aż 27 razy dłużej niż Holender? Na taki stan wpływa wiele czynników - opieszałość Ministerstwa Zdrowia, absurdalne stereotypy i niewiedza rodzin dawców oraz fakt, że grono szpitali nie wywiązuje się ze swoich ustawowych obowiązków. A wystarczy niewiele, by jeden chory mógł uratować życie aż… siedmiu osób.
Pod koniec stycznia bieżącego roku ratownicy zostali wezwani do 32-letniej matki, która skarżyła się na intensywne bóle w klatce piersiowej. Rodzina zmarłej miała poinformować paramedyków o możliwości wystąpienia poważnego schorzenia kardiologicznego, jednakże nie skróciło to 7-godzinnego pobytu kobiety na oddziale ratunkowym. Poszkodowana zmarła podczas transportu do szpitala, w którym miało dojść do operacji. Dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej komentuje zarzuty mediów.
Do niesamowitej sytuacji doszło w Radomiu (woj. mazowieckie). Ciężarna kobieta nie zdążyła dotrzeć do szpitala. Poród odbył się pod placówką, a odebrał go… świeżo upieczony ojciec. Mama wraz z noworodkiem czują się wyśmienicie, a tata został miejscowym bohaterem.
Rafał Maślak opublikował na Instagramie niepokojący post. Prosto ze szpitalnego łóżka opowiedział, z jaką dolegliwością się boryka. To poważny uszczerbek na zdrowiu, wskutek którego przez jakiś czas przebywał pod narkozą. Co dokładnie się stało?
Pewien 60-letni mężczyzna musiał zmierzyć się z ponurą diagnozą - jego nerki są chore i musi kilka razy w tygodniu stawiać się w szpitalu, by podłączano go do maszyny regulującej ich pracę. Pacjent w oczekiwaniu na przeszczep musiał uzbroić się w cierpliwość, bowiem średni czas oczekiwania na organ to kilka lat. Gdy po kilku miesiąca dostał magiczny telefon z kliniki, nie krył wielkiej radości. Dawcą okazał się ktoś, kogo wcześniej zupełnie wykluczył.
Barwne życie erotyczne zakończyło się wpadką dla pewnego mieszkańca Kołobrzegu (woj. zachodniopomorskie). Mężczyzna założył na penisa metalowe pierścienie, których nie potrafił zdjąć. Pomocy, na pogotowiu nie byli w stanie udzielić mu lekarze. Problem rozwiązany został dopiero przez strażaków…
Tragedia w szpitalu w Gorzowie Wielkopolskim. 40-letni Łukasz Markowski, ratownik w lokalnym Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, zmarł podczas nocnej zmiany. Przyczyna śmierci jak do tej pory nie została ustalona. Sprawę bada prokuratura.
21-letnia Weronika w 2018 r. uległa potwornemu wypadkowi i zapadła w śpiączkę. Po miesiącu intensywnej opieki po raz pierwszy otworzyła oczy i ujrzała zupełnie inny świat. W rozmowie z Joanną Berendt-Zych z kanału “Skrawki” wspólnie ze swoją mamą podzieliła się trudami związanymi z powrotem do “normalności”.