Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Paraliż na SOR-ach. Pacjenci mają dość
Irmina Jach
Irmina Jach 20.12.2022 14:49

Paraliż na SOR-ach. Pacjenci mają dość

Paraliż na SOR-ach
MATEUSZ JAGIELSKI/East News (zdjęcie ilustracyjne)

Szpitalne Oddziały Ratunkowe przeżywają dziś oblężenie w związku z trudnymi warunkami na drogach i chodnikach. - Czekamy już ponad pięć godzin. Okropnie nas boli - mówi w rozmowie z portalem Wirtualna Polska jeden z pacjentów, który wraz z żoną czeka na przyjęcie na urazówce przy ulicy Szaserów w Warszawie.

- Wszystko, co zamokło, zamarzło. Widziałem jak kobieta szła i trzymała się ściany, żeby się nie wywalić. My z żoną nie mieliśmy tyle szczęścia. Małżonka wywróciła się trzy razy, ja też nie uniknąłem upadku. Oboje z urazami czekamy na SOR-ze już piątą godzinę. Bark boli mnie okropnie - relacjonuje mężczyzna na łamach portalu Wirtualna Polska.

Krytyczna sytuacja w warszawskich szpitalach

- Jest ogromne zamieszanie. Ten system nie daje rady. Na recepcji powiedzieli, że mamy przyjść od razu na urazówkę, bo tu ktoś będzie od godziny 9. Inni ludzie mówią, że trzeba najpierw pobrać numerek, żeby się tu dostać. Nie mamy już siły, chcemy wrócić do domu i położyć się - dodaje. Pan Ryszard i jego żona nie są jedynymi pacjentami, którzy czekają na przyjęcie od godzin porannych. - Straszne, co się dzisiaj rano działo. Wywróciłem się, mam złamaną nogę. Po prostu piękne rozpoczęcie trzytygodniowego urlopu - mówi dziennikarzom WP młody mężczyzna, który ze złamaną nogą leży na korytarzu.

Warunki w całym kraju są dziś ekstremalnie trudne. Na warszawskiej Pradze Północ w godzinach porannych doszło do tragedii. 38-letni mężczyzna poślizgnął się i prawdopodobnie uderzył głową w chodnik, na skutek czego zmarł.

Odwilż i marznący deszcz sprawiły, że chodniki pokryły się grubą warstwą lodu. Poślizgnięcia prowadzą do stłuczeń, złamań kończyn i innych bolesnych urazów. PAP informuje, że do Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus od rana trafiło ok. 30 osób z urazami ortopedycznymi. Podobnie było w Szpitalu Bródnowskim. W Międzyleskim Szpitalu Specjalistycznym na ten moment odnotowano pięć urazów.

Rano rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego Meditrans Piotr Owczarski poinformował, że od rana na żadnej z 38 ośmiu stacji wyczekiwania pogotowia ratunkowego nie ma ani jednego wolnego ambulansu. Wszystkie są w trasie.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Wirtualna Polska

Tagi: Szpital Pogoda