Sejm uchwalił ustawę o Państwowym Instytucie Medycznym. Lekarze alarmują
Państwowy Instytut Medyczny będzie dbał o zdrowie najważniejszych osób w państwie oraz funkcjonariuszy służb mundurowych? Chce tego Sejm, który uchwalił specjalną ustawę. Naczelna Rada Lekarska jest przeciw. Wskazuje na tworzenie nierównego dostępu do służby zdrowia. To jednak niejedyny zarzut.
Sejm uchwalił specjalną ustawę, która wywołała oburzenie nie tylko w środowisku lekarskim. Władza potrzebuje specjalnego szpitala, gdzie zwykły obywatel nie będzie miał wstępu?
Ustawa o Państwowym Instytucie Medycznym wywołuje ogromne emocje. Lekarze mówią wprost, że to oburzające i przeczy zapisom Konstytucji.
Państwowy Instytut Medyczny: Sejm uchwalił ustawę
Najważniejsze osoby w państwie oraz funkcjonariusze służb mundurowych będą leczeni w niedostępnym dla zwykłego Polaka Państwowym Instytucie Medycznym. Sejm uchwalił ustawę, która mimo szczytnego celu dbania o zdrowie wywołała sprzeciw nawet u lekarzy.
Centralny Szpital Kliniczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie ma zniknąć. W 2023 r. aż 185,6 mln zł ma zostać przeznaczone z budżetu państwa na przekształcenie go na Państwowy Instytut Medyczny.
Szpital nie jest już wystarczający do leczenia premiera, prezydenta i ministrów rządu? Wszystko na to wskazuje. Politycy przygotowali wytłumaczenie kontrowersyjnej decyzji.
- Konieczność utworzenia Instytutu wynika między innymi z faktu, że obszar medycyny dotyczący specyfiki służby i potrzeb zdrowotnych funkcjonariuszy, jak również medycyny interwencyjnej związanej z zabezpieczeniem osób zajmujących najwyższe stanowiska państwowe oraz ważnych wydarzeń państwowych, nie był dotychczas dostatecznie rozwijany - czytamy w uzasadnieniu.
Naczelna Izba Lekarska zabrała głos. Nie będzie ona dla polityków zadowoleniem, gdyż lekarze nie tylko uważają, iż powołanie do życia Państwowego Instytutu Medycznego jest błędem. NIL mówi wprost: to działanie szkodliwe i niebezpieczne.
Naczelna Izba Lekarska wskazuje na podwójne standardy
Naczelna Rada Lekarska opublikowała oficjalne stanowisko ws. Państwowego Instytutu Medycznego. Chociaż politycy podkreślają, że zależy im na jak najlepszej ochronie zdrowia najważniejszych osób w państwie, a nie dyskryminacji, to lekarze widzą to inaczej.
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej wskazało, iż w art. 68 ust. 2 Konstytucji RP jasno wskazano, że państwo powinno zapewniać równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej dla obywateli.
Lekarze wskazują, że uchwała Sejmu o Państwowym Instytucie Medycznym stoi w sprzeczności ze wskazanym wcześniej artykułem Konstytucji. NIL dodaje, że władza chce utworzyć "branżową" służbę zdrowia z publicznych pieniędzy.
Dodatkowo w wyjaśnieniu krytycznego stanowiska wobec nowego Instytutu lekarze praktycznie wyśmiali argument problemów z dostępem do służby zdrowia przez premiera, prezydenta, czy ministrów i wiceministrów.
- Samorząd lekarski wskazuje, że nie są mu znane przypadki, aby osoby zajmujące najwyższe stanowiska w państwie miały problem z dostępnością do opieki zdrowotnej lub że jakość tej opieki była niewystarczająca - przekazało Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej. Czy to wystarczy, by powstrzymać polityków?
Artykuły polecane przez Goniec.pl
Powrócisz do żywych w moment. Genialny sposób na pozbycie się bólu gardła
Skandal w polskiej szkole. Uczniowie siedzą w kurtkach, bo jest 14 stopni w salach
Źródło: wp.pl, pap