Goniec.pl

Pixabay/fernandozhiminaicela, Facebook/Martin Weldon

Wlk. Brytania: Fatalna pomyłka w szpitalu. Nie żyje 36-letni pacjent

16 Sierpnia 2022

Autor tekstu:

Ada Rymaszewska

Tragiczne zdarzenie w szpitalu w brytyjskim Glasgow. Na oddział w placówce trafił 35-letni Brytyjczyk cierpiący na hiperglikemię i towarzyszące jej powikłania. Rokowania mężczyzny nie były najlepsze, ale ten nie poddawał się i tygodniami walczył o życie. Szczęście rodziny chorego przerwał jednak niespodziewanie koszmarny błąd szpitalnego personelu, który podał pacjentowi nieodpowiednie leki.

Jeśli można mówić o piekle na ziemi, tego z pewnością doświadczyła rodzina pochodzącego ze szkockiego Dumbarton Martina Weldona. Bliscy 35-latka przez długie tygodnie drżeli w obawie o to, czy uda mu się uporać ze skutkami hiperglikemii, a gdy już myśleli, że sprawy zmierzają ku szczęśliwemu finałowi, otrzymali druzgocącą wiadomość.

Wlk. Brytania. Dramatyczna historia Martina Weldona

Hiperglikemia to nic innego jak stan podwyższonego stężenia glukozy we krwi, szczególnie niebezpieczny dla diabetyków. Początkowo może ona nie dawać żadnych niepokojących objawów, jednak z czasem doprowadza do uszkodzenia nerwów i narządów zewnętrznych, np. mózgu, tak, jak to miało miejsce w przypadku Martina Weldona.

W maju br. 35-letni Brytyjczyk trafił na oddział intensywnej terapii największego szpitala w Szkocji im. Królowej Elżbiety. Jego stan był od początku określany jako bardzo ciężki, a lekarze dwa razy przygotowywali rodzinę na ewentualne odłączenie pacjenta od aparatury wspomagającej funkcje życiowe.

Przykuty do szpitalnego łóżka Martin, na przekór prognozom medyków, wykazał jednak ogromną wolę walki i siłę, dzięki którym doszedł do zauważalnej poprawy. Na horyzoncie nadal pozostawał wizja długiej rehabilitacji, lecz patrząc na opały, z jakich wydostał się mężczyzna, nie ma wątpliwości, że i z nią doskonale by sobie poradził.

Dodatkowo, przy jego ramieniu wiernie czuwała wspierająca i zdeterminowana rodzina, która tylko dodawała motywacji do zdrowienia. Równocześnie rozpoczęto zbiórkę pieniędzy mających pokryć bajońsko drogie leczenie, a w lipcu siostra Martina przeszła aż 100 km w celu zwiększenia świadomości dotyczącej urazów mózgu i cukrzycy.

Pomyłka personelu doprowadziła do tragedii

Sprawy ewidentnie szły w dobrym kierunku, dając zmartwionej rodzinie i przyjaciołom okazję do złapania oddechu ulgi. Wszyscy wierzyli, że Martin wkrótce opuści szpitalne mury i wróci do normalnego funkcjonowania, jednak marzenia prysły jak bańka mydlana w sobotę 13 sierpnia.

Dwa dni po swoich 36. urodzinach Martin Weldon niespodziewanie odszedł z tego świata, zostawiając rzeszę ludzi pogrążonych w smutku. Dramat sytuacji jest o tyle duży, że tragedii można by uniknąć, gdyby nie jeden fałszywy krok szpitalnego personelu.

Jak wstępnie ustalono, przyczyną zgonu Brytyjczyka był błąd polegający na podaniu mu leków przeznaczonych dla innego pacjenta. Zrozpaczona rodzina potwierdziła tę informację w mediach społecznościowych, nie kryjąc rozgoryczenia i pisząc o "zaniedbaniach".

W sprawie wszczęto śledztwo, a przedstawiciele szpitala złożyli najszczersze kondolencje i podjęli się współpracy z prokuraturą. Nie komentują toczącego się postępowania.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

  • Niemcy przebadali pierwsze próbki z Odry. Co wykryto w wodzie?

  • Już nie tylko Odra i Ner. W niemieckiej rzece znaleziono setki martwych ryb

  • Skażenie na Odrze. Fala płynie do Bałtyku, ekspert przestrzega przed zagrożeniem

Źródło: dailymail.co.uk

Tagi:

Podobne artykuły

Polska

Karetka jadąca do pacjenta nie mogła ruszyć z miejsca. Przejmujące nagranie
Czytaj więcej >

Wiadomości

Pchał auto "pod prąd", szybko zainteresowała się nim policja. Takiego finału się nie spodziewał
Czytaj więcej >

Polska

Kuriozalne sceny pod Biedronką, trudno uwierzyć w to, co chciał zrobić. Nagranie obiegło sieć
Czytaj więcej >

Wiadomości

Zima nie powiedziała ostatniego słowa. Śnieżyce sparaliżowały polskie drogi
Czytaj więcej >

Wiadomości

Trudno uwierzyć, do czego ksiądz namawiał wiernych. Zdumiewające sceny w polskiej parafii
Czytaj więcej >

Polska

Tragedia na Dolnym Śląsku, nie żyją dwie osoby. Strażacy dwukrotnie musieli interweniować
Czytaj więcej >
Ada Rymaszewska

Redaktor portalu Goniec.pl. Wcześniej pracowałam w redakcjach TVN24, Kontakt24 oraz b2-biznes.pl. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim, a obecnie studiuję politologię. Interesuję się polityką, lubię być na bieżąco z wydarzeniami z kraju i ze świata.

Chcesz się ze mną skontaktować?

Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]