Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Tłumy na oddziałach SOR, sytuacja jest zatrważająca. "Złamane ręce, nogi, uszkodzenia stawów"
Eryk Błaszak
Eryk Błaszak 20.12.2022 19:45

Tłumy na oddziałach SOR, sytuacja jest zatrważająca. "Złamane ręce, nogi, uszkodzenia stawów"

W wyniku upadku na śliskiej nawierzchni szpitale zmagają się z falą pacjentów z uszkodzonymi kończynami.
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Szpitalne Oddziały Ratunkowe w całej Polsce zmagają się ze skutkami wtorkowej ślizgawicy, która nawiedziła wiele regionów kraju. Ubiegłej nocy Szpital w Zielonej Górze przyjął niemal 60 pacjentów z uszkodzonymi kończynami oraz uszkodzonymi stawami, z kolei do Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. zgłosiło się 49 osób.

Gołoledź. Tłumy na oddziałach SOR

- Niemal 60 osób trafiło minionej nocy do obszaru chirurgicznego SOR naszego szpitala w związku z obrażeniami jakich doznały na oblodzeniach. Złamane ręce, nogi, uszkodzenia stawów skokowych – to główne przyczyny wizyt w szpitalu - podał w komunikacie Szpital w Zielonej Górze.

Za sytuację te odpowiada gwałtowna zmiana pogody, która w wielu miejscach kraju w nocy z poniedziałku na wtorek przyniosła odwilże oraz opady marznącego deszczu. W jej wyniku służby w wielu miejscach kosztem dróg nie nadążyły z zabezpieczeniem ścieżek i chodników. Spowodowało to ogromną liczbę wypadków, w których część osób nie potrafiła utrzymać równowagi i upadała, powodując u siebie konieczność interwencji medycznej.

- Jak informuje dyrektor ds. lecznictwa i ortopeda Antoni Ciach, który wczoraj miał dyżur, były też dwa poważniejsze złamania dotyczące stawu biodrowego. Wymagały one przyjęcia na Kliniczny Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej - informował Szpital w Zielonej Górze, apelując o zachowanie szczególnej ostrożności na drogach i chodnikach.

Gołoledź. Przeładowane SOR-y

Szpital w Zielonej Górze nie był niestety jedyną placówką, która zmagała się z przykrymi konsekwencjami nagłej gołoledzi. Z podobną sytuacją musiał zmierzyć się Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp., do którego zgłosiło się 49 osób z podobnymi obrażeniami.

- Głównie były to złamania kończyn górnych i dolnych. Czworo pacjentów zostało na oddziale ortopedii, jeden na oddziale chirurgii - mówiła w rozmowie z "Gazetą Lubuską" rzecznik szpitala, Aleksandra Szymańska.

Podobną liczbę pacjentów przyjął Szpital Miejski im. Józefa Strusia w Poznaniu. Wszystkie odniesione obrażenia przez pacjentów związane były z bezpośrednim upadkiem, do którego dochodziło na śliskiej nawierzchni.

- Trudne warunki atmosferyczne i oblodzenie spowodowały, że do naszego szpitala trafiło 50 pacjentów, głównie ze złamaniami i stłuczeniami. W tej grupie przeważały oczywiście osoby starsze - przekazał w rozmowie z Polsat News, rzecznik szpitala w Poznaniu, Tomasz Dolata.

Powyższe dane dotyczą zaledwie trzech placówek. Wtorkowa gołoledź spowodowała wiele poważnych urazów wśród osób, które wyszły z domów w godzinach porannych. W wyniku upadku na śliskiej powierzchni życie stracił 38-letni mieszkaniec Warszawy, zaś prokuratura we Włocławku bada sprawę śmierci 66-letniego mężczyzny, którego służby znalazły leżącego na chodniku.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: polsatnews.pl/goniec.pl

Tagi: Szpital Pogoda