Włochy: Polka wpadła w szał i zdewastowała szpitalną izbę przyjęć. Wściekła kobieta zaatakowała ochroniarza
Skandaliczne zachowanie Polki, która trafiła na szpitalną izbę przyjęć do placówki we włoskim Viterbo. 28-latka wpadła w dziki szał i zdemolowała jedno z pomieszczeń budynku, niszcząc przy tym sprzęt i wyposażenie. Kobietę próbował uspokoić ochroniarz, który w odwecie także został zaatakowany. Na miejsce wezwano policję.
Takie incydenty, jak ten, który miał miejsce w szpitalu w Viterbo we włoskim Lacjum, z pewnością nie przyczyniają się do budowania pozytywnego wizerunku Polski i Polaków na świecie.
Przez lata z trudem walczyliśmy o to, by opinia o naszych rodakach ulegała polepszeniu, dzięki czemu wśród wielu obcokrajowców zasłużyliśmy na miano otwartych, pomocnych, kulturalnych i miłych. To w jakiś sposób zatarło dawne, niechlubne stereotypy i pomogło innym otworzyć się na nasz kraj i obywateli, którzy często przecież emigrują i są zmuszeni odnaleźć się w obcych społecznościach.
Świadectwo, jakie pozostawiła po sobie w jednym ze szpitali we Włoszech 28-letnia Polka sprawia jednak, że znów bliżej nam do złodziei niemieckich samochodów, awanturników i pijaków niż cywilizowanych Europejczyków.
Włochy. Polka zdemolowała szpitalną izbę przyjęć
Dantejskie sceny z udziałem młodej kobiety rozegrały się w szpitalnej izbie przyjęć placówki Belcolle w czwartek około godziny 17:00. Z nieujawnionych dotąd przyczyn 28-latka wpadła w szał i zdewastowała jedno z pomieszczeń, zniszczyła stojący w poczekalni sprzęt i wyposażenie, a także uszkodziła urządzenia elektroniczne, w tym komputer.
Rozzłoszczoną pacjentkę próbował obezwładnić ochroniarz. Ta w odwecie rzuciła się na mężczyznę, ale nie powstrzymała go przed skuteczną interwencją. Na miejsce wezwano też policję, a po przeprowadzeniu wszystkich procedur Polkę poddano leczeniu.
Historia się powtarza
Co warto podkreślić, podobne, szokujące zdarzenie miało miejsce również niecałe 4 lata temu w Prato w Toskanii. Do tamtejszego szpitala zgłosiła się wówczas 46-latka z Polski, która nie potrafiła pogodzić się z decyzją personelu o konieczności poczekania w długiej kolejce.
Kobieta zaczęła się awanturować, domagając się natychmiastowej interwencji, a gdy usłyszała odmowę, tak bardzo się zdenerwowała, że konieczne było wezwanie policji. Ta też nie miała z uporczywą pacjentką łatwo, bo bezskutecznie domagała się okazania dokumentu tożsamości.
W efekcie, po uzyskaniu zgody od lekarza, funkcjonariusze zabrali Polkę na komisariat. Tam okazało się, że to nie pierwszy raz, gdy ma ona do czynienia ze stróżami prawa, bowiem w przeszłości była wielokrotnie notowana, a w swoim dorobku ma przeróżne przestępstwa.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Andrzej Duda odpowiedzialny za zwolnienie Jacka Kurskiego z TVP? Prezydent odpowiedział
PiS szykuje rekonstrukcję w rządzie? Politycy liczą na "odświeżenie"
Mocne słowa Donalda Tuska w Poczdamie. Lider PO zrugał Niemcy i zaapelował o pomoc dla Ukrainy
Źródło: Polsat News