Meghan Markle wraz z księciem Harrym cały czas przebywają na terenie Wielkiej Brytanii. Z powodu śmierci królowej zrezygnowali z nadchodzących obowiązków i przygotowują się do uroczystości związanych z pogrzebem monarchini. Młodszy brat aktualnego następcy tronu (Williama) i jego amerykańska żona uczestniczyli w wydarzeniu pod zamkiem Windsor, w którym wspólnie z poddanymi oddawali hołd Elżbiecie II. Nie wszyscy zgromadzeni na miejscu przychylnie zareagowali na obecność Meghan Markle. Jak jej to okazali?
Podczas wczorajszej uroczystej proklamacji nowego króla Zjednoczonego Królestwa, podpisujący formalne dokumenty przejęcia tronu monarcha ujawnił swoje osobliwe zachowanie. Najpierw niedbale zasygnalizował zabranie leżących nieopodal narzędzi do pisania pozostawionych po urzędnikach, później zaś gest ten powtórzył, gdy sam kontrasygnował dokument.
Książęta William i Harry pojawili się wczoraj wspólnie z małżonkami przed bramami zamku w Windsorze, by powitać się ze zgromadzonymi poddanymi i oddać hołd zmarłej w czwartek królowej Elżbiecie II. Okazuje się, że to starszy z braci napisał list i zaprosił młodszego brata z małżonką. Czy to koniec waśni między nimi?
Do wczoraj wywodząca się z arystokratycznego rodu Kamila nosiła tytuł księżnej. Po śmierci Elżbiety II zyskała tytuł królowej małżonki. Ci, którzy znają zawiłą przeszłość królewskiego małżeństwa i wiedzą o rygorystycznych zasadach panujących w arystokratycznych rodzinach mogą czuć się nieco zaskoczeni. Kamila nie jest bowiem pierwszą żoną nowego króla, który przyjął imię Karola III. Gdy podczas programu na żywo użyto wobec niej nowego tytułu, jedna z korespondentek zareagowała błyskawicznie. Trzeba przyznać, że jej mina nie była zbyt powściągliwa. Wideo szybko stała się hitem Internetu.
Podczas pierwszej wizyty w Pałacu Buckingham, nowy król spotkał się z salwą braw i gorącymi uściskami. Jedna z przybyłych na miejsce kobiet wykorzystała chwilę nieuwagi ochrony i pocałowała króla w usta. Monarcha zachował jednak stoicki spokój.
Książę Harry bardzo się śpieszył, jednak nie zdążył przybyć do zamku Balmoral, by pożegnać zmarłą królową. Do szkockiej posiadłości początkowo miał udać się wraz z małżonką, jednak pewne informacje stanęły im na przeszkodzie. Jak Meghan Markle zareagowała na dotychczasowe wydarzenia i czy pojawi się na uroczystości pogrzebowej wielkiej monarchini?
Pałac Buckingham ogłosił oficjalną datę pogrzebu królowej Elżbiety II. Uroczystości pogrzebowe zaplanowano na poniedziałek, 19 września 2022 roku. Wcześniej spekulowano, że monarchini zostanie pochowana w niedzielę.- Pogrzeb brytyjskiej królowej Elżbiety II odbędzie się w poniedziałek 19 września i będzie miał charakter państwowy - przekazał Pałac Buckingham.
Karol III zwrócił się wczoraj po raz pierwszy do narodu brytyjskiego jako nowy król. W wystąpieniu monarcha poruszył szereg ważkich spraw, począwszy od hymnu pochwalnego ku czci zmarłej matki, poprzez przysięgę na wierność konstytucji, a skończywszy na siłach anielskich. Jego Królewska Mość zwrócił się również do swych synów.
Królowa Elżbieta II ostatnie chwile swojego życia spędziła w zamku Balmoral. To posiadłość, która ma dla niej szczególne znaczenie. To właśnie w tej szkockiej rezydencji organizowano bale, w których królowa uczestniczyła od dzieciństwa. Z pewnością nie bez znaczenia pozostawał także fakt, że na zamkowym wzgórzu monarchini oświadczył się książę Filip. Królewskie zwłoki po dwóch dniach zostaną przewiezione w kolejne, również naznaczone historią, miejsce.
Meghan Markle nie towarzyszyła księciu Harry'emu w ponurej podróży do zamku Balmoral, gdzie zmarła królowa Elżbieta II. Chociaż w prasie mieniło się od plotek, jakoby Amerykanka nie chciała stanąć u boku męża w trudnych chwilach, sprawę traktowano powierzchownie. To spojrzenie zmieniło się po wypowiedzi jednej z ekspertek z zakresu królewskiej precedencji. Rzuciła ona zupełnie nowe światło na zachowanie członków klanu Windsorów.Świat wstrzymał oddech. Telewizja BBC i inne światowe media ogłosiły arcy-ważną informację: w wieku 96 lat odeszła królowa Elżbieta II. Z racji nobliwego wieku monarchini, taki rozwój wydarzeń mógł być spodziewany, nikt jednak nie był przygotowany, że stanie się tak nagle. Jeszcze dwa dni przed śmiercią zasiadająca na brytyjskim tronie Elżbieta odbyła spotkanie służbowe z nowo wybraną premier Wielkiej Brytanii, Liz Truss. W ciągu kilkudziesięciu godzin informacje prasowe o stanie zdrowia królowej zaczęły być coraz bardziej niepokojące. 8 września monarchini zmarła, o czym poinformowano w oficjalnym komunikacie Pałacu Buckingham.- Królowa zmarła spokojnie w Balmoral dziś po południu. Król i Królowa Konsorta pozostaną dziś wieczorem w Balmoral, a jutro wrócą do Londynu – napisano.
W rozmowie z Polsat News wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński, pytany o polską delegację zmierzającą na uroczystości pogrzebowe do Londynu, odparł, iż naturalnym reprezentantem jest prezydent Andrzej Duda.
Książę Harry wyjechał już z zamku Balmoral, w którym zmarła jego babcia. Postanowił szybko wrócić do Meghan Markle, jednak gdy był już bliski wejścia na pokład samolotu, napotkał na zrozpaczoną kobietę. Okazało się, że jest to pracownica lotniska. Rudowłosy arystokrata starał się jak mógł, by z jej twarzy zniknął smutek spowodowany zgonem zasiadającej na tronie przez 70 lat królowej.
Królowa Elżbieta II rzekomo miała ukazać się na niebie dwóm kobietom z Wielkiej Brytanii. Na dowód jedna z nich zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcie zjawiska, które zaobserwowała podczas jazdy samochodem. W chmurach widocznych na fotografiach ciężko dopatrzyć się jednak wizerunku zmarłej monarchini. Śmierć królowej Elżbiety pozostawiła poddanych w rozpaczy. Do tego stopnia, że niektórym z nich wydaje się, że zmarła władczyni przekazuje im z nieba tajemnicze znaki. Królowa Elżbieta ukazuje się na niebie? "Widzę buzię! Buzię widzę w tym tęczu" krzyknęłaby z pewnością na widok zdjęć, które pojawiły się dziś w mediach społecznościowych, bohaterka viralowego polskiego filmu, który swego czasu podbił YouTube. W istocie dokładnie takie same wrażenia odniosła para kobiet, która podróżowała autem w Wielkiej Brytanii. Jedna z nich zarzeka się, że w pewnym momencie na niebie ukazała jej się postać Elżbiety II. Królowa Wielkiej Brytanii zmarła 8 września w wieku 96 lat, pozostawiając w rozpaczy nie tylko swoich poddanych, ale również miliony ludzi na całym świecie, które podziwiały ją przez 70 lat działalności. Nic zatem dziwnego, że emocje udzielają się pogrążonym w żalu miłośnikom Elżbiety II, którzy nie mogą pogodzić się ze stratą ukochanej monarchini. Nieprawdopodobne zjawisko czy naiwne złudzenie?- Jadę do domu, gdy nagle Lacey zaczyna krzyczeć "o, mój Boże!". Spanikowałam. Następnie wskazała mi na niebo - relacjonowała jedna z kobiet, która zamieściła na Facebooku post dotyczący rzekomego wizerunku Elżbiety II na niebie.Jako dowód kobieta załączyła do swojego postu kilka fotografii wspomnianej chmury, mającej układać się w kształt królowej. Przypatrując się im ciężko jednak tak naprawdę dostrzec tam coś poza... chmurą na niebie. Jeden z internautów postanowił pójść o krok dalej i w przerobionej grafice w sekcji komentarzy wskazał, gdzie na zdjęciu powinniśmy dopatrywać się oczu monarchini, gdzie rzekomego kapelusza itd. facebook.com/leanne.findlay.16Post Brytyjki traktować jednak należy jako ciekawostkę i dowód na to, że rozpacz po stracie przybiera różne formy. Być może w ten sposób kobiecie, która "zauważyła" na niebie postać Elżbiety łatwiej będzie przejść żałobę po swojej ukochanej królowej. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Doda wywołała burzę w sieci wypowiedzią o Elżbiecie II. „Nie wierzę, że ona to powiedziała”, nie hamowała się"Sanatorium miłości". Iwona i Gerard zdradzają, kiedy wezmą ślub. Już ustalili terminElżbieta II zmarła w wyjątkowym dla siebie miejscu. To właśnie tam zaręczyła się z księciem FilipemŹródło: goniec.pl
Królowa Elżbieta II odeszła 8 września 2022 roku w wieku 96 lat. W piątek po południu rozpoczęło się nabożeństwo żałobne w londyńskiej katedrze Świętego Pawła. W uroczystości uczestniczyła m.in. premier wielkiej Brytanii Liz Truss, a także inni wysocy rangą urzędnicy państwowi. Pierwsze publiczne orędzie do narodu jako następca tronu wygłosił król Karol III.Brytyjska monarchini zasiadała na tronie przez ponad 70 lat. Odeszła w miniony czwartek w zamku Balmoral w Szkocji. Po śmierci Elżbiety II tron przejął jej najstarszy syn, Karol.
Boris Johnson podzielił się swoimi wrażeniami z ostatniej rozmowy, którą odbył ze zmarłą wczoraj królową Elżbietą II. Były już premier Wielkiej Brytanii podczas swojego wystąpienia w Izbie Gmin mówił o energii płynącej od Jej Królewskiej Mości i jasności spojrzenia politycznego na bieżące sprawy.
W opublikowanym wpisie Antoni Macierewicz skierował słowa wsparcia do narodu brytyjskiego. Były minister obrony narodowej odwołał się do wartości, jakie niosła ze sobą korona królowej. Nie zabrakło również słów o śp. prezydencie Lechu Kaczyńskim.
Królowa Elżbieta zmarła w czwartek, a wielu już dziś zadaje sobie pytanie, co stanie się z jej ukochanymi psami. Monarchini, która bardzo kochała zwierzęta, pozostawiła po sobie cztery czworonogi. Wszystko wskazuje na to, że spadkobierca królowej Elżbiety, Karol III nie będzie również "dziedzicem" jej zwierząt. Pupile władczyni trafią w inne ręce. Elżbieta II i jej czworonożni przyjaciele Informacja o śmierci Elżbiety II nie pozostawiła nikogo obojętnym. Odejście historycznej postaci, tak ważnej szczególnie dla XX-wiecznych dziejów, zdominowało piątkowe nagłówki gazet. Wszyscy zdawali sobie sprawę z tego, że monarchini nie będzie żyć wiecznie, ale jednocześnie nikt nie dopuszczał do siebie myśli, że jej zgon może nastąpić w każdej chwili. Los odebrał Anglii królową w 96. roku jej życia. Ciepło wspominana przez poddanych Elżbieta II była niezwykłą miłośniczką zwierząt. Szczególnie upodobała sobie psy, które towarzyszyły jej przez całe życie. Jej ulubioną rasą były Corgi. "Niskopodłogowe" czworonogi, jak mówią o nich złośliwi, doczekały się nawet upamiętnienia w popularnym filmie animowanym dla dzieci. Nie były jednak jedynymi, które towarzyszyły królowej. Co stanie się z psami Elżbiety II?Elżbieta II pozostawiła po sobie łącznie cztery pieski: dwa corgi (łącznie w życiu miała ich około trzydziestu), corgi skrzyżowanego z jamnikiem, a także cocker spaniela, którego "ochrzciła" swoim własnym imieniem. Jaki los czeka teraz jej pupili? Jak wyjaśnia biografka królowej Ingrid Seward, zwierzaki nie powinny bać się tego, że skończą na ulicy. Najprawdopodobniej przygarnie je teraz książę Andrzej. Istnieje także możliwość, że pieski dostaną się w ręce członków personelu rodziny królewskiej. Ci opiekowali się zwierzętami królowej przez wiele dziesięcioleci, dobrze znać powinni zatem ich potrzeby. Można spodziewać się, że po koronowaniu Karola III z Pałacu Buckingham znikną wszelkie czworonogi. Być może powrócą wówczas, gdy schedę po ojcu przejmie książę William, który po swojej babci odziedziczył zamiłowanie do psów. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Doda wywołała burzę w sieci wypowiedzią o Elżbiecie II. „Nie wierzę, że ona to powiedziała”, nie hamowała się"Sanatorium miłości". Iwona i Gerard zdradzają, kiedy wezmą ślub. Już ustalili terminElżbieta II zmarła w wyjątkowym dla siebie miejscu. To właśnie tam zaręczyła się z księciem FilipemŹródło: plotek.pl
Władze Kremla wydały komunikat, w którym poinformowały o planach Władimira Putina względem zbliżającej się uroczystości pogrzebowej królowej Elżbiety II. Jak przekazał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, prezydent Rosji nie planuje pojawić się w Wielkiej Brytanii.
Elżbieta II zmarła w czwartek, 8 września 2022 roku. W żałobie pogrążyła się nie tylko Wielka Brytania i kraje należące do Zjednoczonego Królestwa. Na całym świecie nie brakowało osób, które poczuły, że właśnie coś się bezpowrotnie zmieniło. Jedną z nich był korespondent, który pojawił się na antenie TVN24.Dla dziennikarzy, którzy przekazywali te przełomowe wieści, było to nie lada wyzwanie i często najważniejsze zadanie w dotychczasowej karierze. Nie każdemu udało się mu sprostać.
W czwartek 8 września zmarła królowa Elżbieta II i niemal cały świat pogrążył się w żałobie. W tym czasie Tomasz Lis pozwolił sobie na niewybredny żart skierowany w stronę rodziny królewskiej. Oberwało się nowemu królowi Karolowi III oraz żonie księcia Harry’ego, Meghan Markle.96-letnia królowa Elżbieta II zmarła na zamku Balmoral, w Szkocji. Niemal wszyscy członkowie "Royal family" porzucili wcześniej swoje obowiązki, aby zdążyć się z nią pożegnać. Również Harry, który odciął się od bliskich, wyruszył pożegnać babcię - w podróży nie towarzyszyła mu jednak żona. W Wielkiej Brytanii wdrożono operację "Unicorn", która szczegółowo określa, co będzie działo się w kraju w następnych dniach, aż do momentu pogrzebu monarchini - w przeciwieństwie do operacji "London Bridge" ta została przygotowana na wypadek, gdyby królowa zmarła w Szkocji - co nastąpiło.
Po śmierci Elżbiety II jej miejsce na brytyjskim tronie automatycznie zajął najstarszy syn monarchini książę Karol. Choć w przestrzeni publicznej funkcjonuje już jako Karol III, na oficjalne uroczystości związane z koronacją będzie musiał jeszcze poczekać. Wielką Brytanię czeka bowiem najpierw czas żałoby i przygotowania do pożegnania zmarłej królowej. To z kolei oznacza, że uroczysta ceremonia intronizacji może odbyć się dopiero za kilka miesięcy.Wraz ze śmiercią królowej Elżbiety II nie tylko skończyła się pewna epoka, a rodzina królewska odnotowała niepowetowaną stratę, ale także zapoczątkowana została cała seria realizacji skrupulatnie zaplanowanych procedur, mających zagwarantować ciągłość monarchii i stabilność kraju.Jak nakazuje tradycja, panowanie nad Wielka Brytanią objął najstarszy syn monarchini i jej mężą księcia Filipa, Karol, który przyjął tytuł Karola III i stał się głową państwa. Na nowego władcę od początku czeka masa wyzwań, wśród których są m.in. podróż żałobna po Wlk. Brytanii oraz pożegnanie matki w Opactwie Westminster. Zwieńczeniem całego procesu będzie uroczysta koronacja, kończąca operację zatytułowaną Spring Tide. Pytanie kiedy to jednak nastąpi, wciąż pozostaje otwarte.
Internauci zastanawiają się, co na myśli miał operator, który zdecydował się uwiecznić polską ciężarówkę na kilka chwil przed śmiercią królowej Elżbiety. Królowa Elżbieta zmarła w zamku Balmoral w Szkocji. Jeszcze zanim poinformowano o jej śmierci, media obecne były na miejscu. Choć okoliczności były smutne, stacja BBC wzbudziła uśmiech wśród widzów, podczas relacji nieoczekiwanie kierując zbliżenie obiektywu kamery na... polską ciężarówkę.
Dziennikarka BBC tuż po śmierci królowej Elżbiety II zaliczyła wpadkę, za którą może słono wkrótce zapłacić. Wpis, który zamieściła na Twitterze, złamał ustalenia "London Bridge" i wywołał ogromne zamieszanie.Przypomnijmy, "London Bridge" to nazwa szeregu procedur, które miały zostać wdrożone na wypadek śmierci Elżbiety II. Plan ułożony jeszcze w latach 60. przewidywał wszystko, co wydarzy się po odejściu królowej, dzień po dniu.
W czwartek 8 września po godzinie 19 czasu polskiego świat dosłownie wstrzymał oddech, dowiedziawszy się, że na zamku w szkockim Balmoral zmarła brytyjska królowa Elżbieta II. Informację jako pierwsza, zgodnie z procedurami, podała stacja BBC. Okazuje się jednak, że są osoby, do których druzgocące wieści dotarły znacznie wcześniej. Wbrew pozorom, wcale nie chodzi tu o najbliższą rodzinę.Najpierw były niepokojące wieści o stanie zdrowia królowej Elżbiety II, później zaś ostateczny cios w postaci oświadczenia o odejściu królowej. Przez ostatnie dni Brytyjczycy żyli głównie losem swojej ukochanej monarchini, drżąc w obawie o najgorsze, aż w czwartek wieczorem spełnił się najczarniejszy scenariusz.Tuż po tym, jak oficjalne oświadczenie w tej sprawie wydał Pałac Buckingham, wiadomość podała brytyjska stacja BBC, która na ten smutny dzień przygotowała specjalne procedury. W ten sposób, tuż po godzinie 19:30 czasu polskiego prawie cała Wielka Brytania utonęła we łzach i rozpaczy. "Prawie", bo byli i tacy, którzy śmierć władczyni mogli zacząć opłakiwać już wcześniej.
Cały świat żyje wiadomością o śmierci królowej Elżbiety II. Druzgocąca informacja zelektryzowała Brytyjczyków w czwartkowy wieczór i sprawiła, że wielu z nich zamiast do łóżek, ruszyła pod Pałac Buckingham złożyć kwiaty i zapalić pamiątkowe znicze ku czci zmarłej monarchini. Telewizyjnym kamerom udało się natomiast uchwycić historyczny moment, w którym na bramie prowadzącej do posiadłości wywieszono zasmucające ogłoszenie.Informację o śmierci panującej od 70 lat Zjednoczonym Królestwem Elżbiety II w czwartek wieczorem podawały wszystkie największe światowe media. Kobieta-ikona, symbol Wielkiej Brytanii i wybitna przywódczyni odeszła w wieku 96 lat, zaledwie rok po swoim mężu księciu Filipie.
Nowa premier Wielkiej Brytanii Liz Truss oddała hołd królowej Elżbiecie II w specjalnym przemówieniu wygłoszonym przy Downing Street. Jak podkreślała, odejście monarchini to szok dla całego kraju i świata, ale władczyni pozostawiła po sobie stabilny i silny naród, który przetrwa. Truss przyrzekła także lojalność i oddanie nowemu królowi Karolowi III, polecając go opiece Boga.Żadne zdarzenie tak bardzo nie wstrząsnęło ostatnio światem, jak śmierć królowej Elżbiety II. Dla wielu ludzi na całym świecie była ona nieodłącznym elementem politycznego ładu i brytyjskiej kultury, bez którego trudno wyobrazić sobie dalsze losy Królestwa.Panująca okrągłe 70 lat monarchini pozostawiła po sobie ogromny dorobek, który teraz pielęgnować muszą jej następcy. Przed władzami Wlk. Brytanii stoi więc niełatwe zadanie przeprowadzenia narodu przez okres żałoby, a później kontynuowania roztropnych rządów nieodżałowanej Elżbiety II.
Niepokojące doniesienia o stanie zdrowia królowej Elżbiety II sprawily, że zwaśniona rodzina królewska na chwilę odrzuciła na bok nabrzmiałe spory i skupiła się na towarzyszeniu schorowanej głowie rodu. Do Balmoral zjechali wszysycy najbliżsi monarchini, w tym mieszkający obecnie w Kalifornii książę Harry. Niestety, młodszy syn księżnej Diany nie miał tego dnia szczęścia. Długa podróż sprawiła, że nie zdążył pożegnać się z odchodzącą babcią.Nie da się ukryć, że książę Harry zawsze był nieco w cieniu swojego brata, którego to media wskazywały jako wzór cnót i przyszłego następcę tronu, a później także przykładnego ojca i męża.Mimo tego, młodszy z synów księcia Karola i księżnej Diany z żalem mówił o rezygnacji z obowiązków członka rodziny królewskiej po kryzysie związanym ze ślubem z Meghan Markle i podkreślał, że Wielka Brytania jest jego domem i miejscem, które kocha.Niektóre media sugerowały nawet, że to amerykańska aktorka wymusiła na mężu przeprowadzkę do Kalifornii i odcięła go całkowicie od rodziny. I choć w wywiadach Harry nie ukrywał, że życie na królewskim dworze było czasem utrapieniem, to nigdy oficjalnie nie powiedział złego słowa na temat samej królowej. Co więcej, gdy tylko dowiedział się, że babcia jest w złym stanie i wkrótce może umrzeć, wsiadł w samolot i udał się do Szkocji.
W czwartek wieczorem Pałac Buckingham poinformował o śmierci królowej Elżbiety II. Najdłużej panujący monarcha w historii kraju spocznie w kaplicy św. Jerzego tuż obok swojego ojca. Zanim to się jednak stanie, w Opactwie Westminsterskim odbędzie się uroczysty pogrzeb. Znane są data i szczegóły dotyczące tego wyznaczającego nową epokę wydarzenia.Wielka Brytania od wczoraj pogrążona jest w ogromnym smutku. W wieku 96 lat na Zamku Balmoral w Szkocji zmarła królowa Elżbieta II, która jeszcze czerwcu obchodziła swój Platynowy Jubileusz związany z 70. rocznicą objęcia tronu.Zrozpaczeni Brytyjczycy od chwili otrzymania druzgocących wieści gromadzą się przed Pałacem Buckingham w Londynie, gdzie zostawiają zapalone znicze, kartki i kwiaty. Z całego świata płyną także kondolencje od największych przywódców, w tym również polityków z Polski.Jak ogłoszono, nowym królem zostanie najstarszy syn zmarłej monarchini, Karol, który otrzyma imię Karol III. Jednocześnie, instytucje państwa czeka cała seria procedur związanych z odejściem Elżbiety II, noszących kryptonim London Bridge, a finalnie dokładnie zaplanowana uroczystość jej ostatniego pożegnania.