Niepokojące doniesienia z Watykanu. Papież Franciszek od jakiegoś czasu boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi, które zmuszają go do weryfikacji swoich planów i rezygnacji z pewnych aktywności. Media spekulują, że Ojciec Święty może chcieć zdecydować się na abdykację, tym bardziej że w ostatnim czasie podjął kilka decyzji sugerujących taki zamiar.O kończącym w tym roku 86 lat papieżu Franciszku mówi się ostatnio coraz więcej. Początkowo zainteresowanie aktywnością Ojca Świętego było związane z oczekiwaniem zajęcia przez niego jednoznacznego stanowiska wobec wojny w Ukrainie, a gdy ten zaczął unikać wskazywania Rosji jako agresora i wypowiedział niechlubne słowa o NATO, wywołało to liczne kontrowersje.Teraz jednak przekazy na temat głowy Kościoła zdominowały doniesienia o jej stanie zdrowia. Na początku maja papież na dziesięć dni zawiesił swoją działalność, aby odpocząć od zwyczajowych obowiązków w towarzystwie zaufanego ortopedy. To sprawiło, że prasa i watykaniści z jeszcze większą troską zaczęli śledzić jego poczynania.
Jedne z najbardziej stanowczych słów papieża Franciszka na temat wojny w Ukrainie. Głowa Kościoła katolickiego zwróciła się bezpośrednio do Rosjan. Temat, który poruszył hierarchę była kwestia blokady zboża ukraińskiego w portach, a co za tym idzie widmo głodu w państwach czekających na dostawy żywności.Unikający angażowania się - a co za tym idzie potępiania Rosjan za agresję - w wojnę w Ukrainie papież Franciszek publicznie zwrócił się do narodu Władimira Putina i pośrednio do samego prezydenta Rosji.Stanowisko papieża Franciszka rozbrzmiało w czasie audiencji generalnej i dotyczyło blokady statków pełnych żywności w ukraińskich portach na Morzu Czerwonym i Morzu Azowskim. Następca św. Piotra zmieni zdanie okupanta?
Nie żyje kardynał Angelo Sodano. Duchowny był wieloletnim i bliski współpracownikiem papieża Jana Pawła II. Kardynał miał 94 lata, a na chwilę przed potwierdzeniem śmierci media podawały, że hierarcha znajduje się w szpitalu w stanie krytycznym z powodu COVID-19.Zmarł kardynał Angelo Sodano. Ostatnie chwile przed śmiercią miały być dla duchownego wyjątkowo ciężkie.Kardynał, który przez lata bardzo blisko współpracował z zasiadającym na piotrowym tronie Janem Pawłem II, bardzo ciężko przechodził zakażenie koronawirusem.
Podczas środowej audiencji generalnej zorganizowanej w Watykanie, papież Franciszek skierował do Polaków niezwykle ważne słowa. Zaapelował do naszego narodu o odwagę w wyznawaniu ewangelicznych wartości, a także wskazał wzór świętego Andrzeja Boboli, a przede wszystkim jego męstwo w obroni wiary katolickiej. Podkreślił również, że człowiek w trakcie swojego życia staje przed niezwykle ciężkimi próbami, tym samym nawiązując zarówno do pandemii koronawirusa, jak i również aktualnej sytuacji na Ukrainie. Zwracając się do Polaków podczas cotygodniowego spotkania na placu Świętego Piotra, papież zaznaczył, że dwa dni temu wspominaliśmy świętego Andrzeja Bobolę, jezuickiego męczennika, a także jednego z patronów naszej ojczyzny. - Niech troska św. Andrzeja Boboli o jedność Kościoła oraz jego męstwo i bezkompromisowość w obronie wiary w Chrystusa dodają wam odwagi w wyznawaniu ewangelicznych wartości, zwłaszcza w obliczu pokusy światowości - podkreślił w swojej wypowiedzi.Słowa wypowiedziane przez głowę Kościoła są niezwykle interesujące. Mogą być ściśle powiązane z pomocą, którą nasz kraj zaoferował potrzebującej Ukrainie. Być może papież przestrzega Polaków, by okazywana pomoc nie była podparta jedynie chęcią światowego uznania i rozgłosu, a wychodziła prosto z serca i była bezinteresowna. W czasie katechezy Franciszek przywołał postać biblijnego Hioba, który jako świadek wiary w dramatyczny sposób ukazuje prawdę o życiu, a także niezwykle ciężkich próbach, przed którymi staje człowiek. Papież podkreślił, że niektóre „ciężary” spadają na całą społeczność, W ten sposób nawiązał do aktualnej sytuacji międzynarodowej, wojnie w Ukrainie, a także ogólnoświatowej pandemii wirusa Covid-19.
Papież Franciszek przyznał w rozmowie z włoskim dziennikiem, że być może "szczekanie NATO pod drzwiami Rosji" skłoniło Władimira Putina do ataku na Ukrainę. Zdradził, że zwrócił się z prośbą o spotkanie z prezydentem Rosji, ale wciąż czeka na odpowiedź. Wizyty w Kijowie na razie planuje. Publicysta Tomasz Terlikowski ocenił, że wywiad Ojca Świętego jest "dramatyczny".To nie pierwszy raz, kiedy na papieża Franciszka wylała się fala negatywnych komentarzy za słowa dotyczące wojny w Ukrainie. Już wcześniej był krytykowany za unikanie stwierdzenia, że to Rosja zaatakowała Ukrainę. Na początku kwietnia na oficjalnym profilu Ojca Świętego na Twitterze pojawił się wpis nawiązujący do wojny, w którym na końcu padło stwierdzenie, że "wszyscy jesteśmy winni".
Papież Franciszek zawiesza swoją działalność na dziesięć dni. Ojciec Święty od jakiegoś czasu boryka się z poważnymi problemami ze zdrowiem, a dokładniej z chodzeniem. Póki co lekarze informują, że operacja nie wchodzi w grę, jednak głowa Kościoła musi udać się na bezwzględny odpoczynek w towarzystwie zaufanego ortopedy.Ostatnio informowaliśmy o tajemniczo brzmiącej "chorobie zakonnic", na którą ma cierpieć papież Franciszek. Wiele wskazuje na to, że dolegliwość ta stała się na tyle dokuczliwa, że Ojciec Święty musi zrezygnować na kilka dni ze swoich zwyczajowych aktywności i dać odpocząć nadwyrężonym stawom.
Podczas cotygodniowego spotkania z wiernymi na Placu Świętego Piotra papież Franciszek nie zapomniał o wojnie w Ukrainie. Ojciec Święty zaapelował po raz kolejny o utworzenie korytarzy humanitarnych w Mariupolu i wezwał do odmawiania różańca w intencji pokoju. Przyznał także, że "boleje i płacze" na myśl o udręce ludności ukraińskiej.W niedzielę, jak zawsze, papież Franciszek spotkał się z tysiącami wiernych z całego świata na modlitwie Regina Coeli w Watykanie. W swoim przemówieniu odniósł się do przypadających na początek maja Święta Pracy oraz Dnia Wolności Prasy, jednak największą część przesłania poświęcił trwającej od ponad dwóch miesięcy wojnie w Ukrainie.
Papież Franciszek zmaga się z uciążliwą przypadłością, związaną z bólem prawego kolana. To zapalenie kaletki przedrzepkowej, niegdyś nazywane "chorobą zakonnic" i wywołane częstym klękaniem. Dolegliwość przekładać się może jednak także na problemy w chodzeniu i siedzeniu.Papież Franciszek, który w grudniu br. skończy 85 lat, cieszy się w miarę dobrym zdrowiem i nadal pozostaje aktywny, pielgrzymując i chętnie spotykając się z wiernymi. Ostatnio jednak Ojciec Święty zaniepokoił swoim wyznaniem, zdradzając, że cierpi na enigmatycznie brzmiącą "chorobę zakonnic", przez którą ma problemy z poruszaniem się.
Papież Franciszek może wkrótce odwiedzić Ukrainę. Taką informację przekazał w piątek mer Kijowa Witalij Kliczko, który przyznał, że wysłał formalny list z zaproszeniem i stwierdził, że wizyta Ojca Świętego "przyniosłaby pokój Europie".W piątkowej rozmowie z włoską stacją telewizyjną Sky Tg24 Witalij Kliczko przyznał, że zaprosił papieża Franciszka do Kijowa, wysyłając mu formalny list i wskazywał na wielkie znaczenie, jakie pielgrzymka do Ukrainy miałaby dla losów całej wojny.- To byłaby bardzo ważna symboliczna wizyta, która przyniosłaby pokój naszemu krajowi - przekonywał.Mer Kijowa uważa, że obecność Ojca Świętego przyniosłaby pokój w Ukrainie, "ponieważ cały świat na niego patrzy, cały świat słucha jego słów". Potwierdził również, iż ma pewne informacje o tym, że Watykan stara się znaleźć odpowiedni termin.
Papież Franciszek pójdzie w ślady Mateusza Morawieckiego i Jarosława Kaczyńskiego? W sobotę dziennikarze lecący z głową Kościoła katolickiego na Maltę usłyszeli, że jego wyjazd do Kijowa nie jest wykluczony.Papież Franciszek rozważa wizytę w Kijowie. Wiadomość o możliwej podróży do Ukrainy okupowanej przez Rosję przekazał sam następca św. Piotra.
Prezydent Andrzej Duda napisał list do papieża Franciszka z okazji 9. rocznicy wyboru na Stolicę Piotrową. Poza życzeniami, głowa naszego państwa podzieliła się z Ojcem Świętym obawami dotyczącymi wojny w Ukrainie i skandalicznego stanowiska rosyjskiej Cerkwi, która powiela narrację Kremla.Prezydent Polski skierował do papieża Franciszka życzenia zdrowia oraz łask Bożych w pełnieniu misji prowadzenia Kościoła i sprawowaniu posługi apostolskiej. Wyraził również gotowość do zacieśniania współpracy ze Stolicą Apostolską oraz niepokój w związku z sytuacją międzynarodową w kontekście wojny w Ukrainie.
Wojna w Ukrainie. Papież Franciszek podczas środowej audiencji generalnej podziękował Polakom za ich wsparcie dla Ukrainy i przyjęcie uchodźców. W wydarzeniu uczestniczył franciszkanin pochodzący z Ukrainy, który odczytał po polsku streszczenie katechezy.Papież Franciszek po raz kolejny zareagował na tragiczne doniesienia z Ukrainy. Wcześniej głowa Kościoła odwiedziła rosyjską ambasadę przy Stolicy Apostolskiej, aby wyrazić swoje zaniepokojenie wybuchem konfliktu zbrojnego za naszą wschodnią granicą.
Papież Franciszek zdradził, że ma problemy ze zdrowiem. W trakcie środowej audiencji generalnej wyznał, że jego kłopoty w chodzeniu są związane ze stanem zapalnym. Hierarcha przekonywał, że to przejściowa dolegliwość i zażartował ze swojej kondycji.Franciszek, który stoi na czele Kościoła katolickiego od 2013 roku, to jeden z najstarszych papieży w historii. 17 grudnia 2021 roku obchodził 85 urodziny. Sędziwy wiek nierzadko objawia się przejściowymi problemami ze zdrowiem.
Minister zdrowia Adam Niedzielski zacytował papieża Franciszka, wskazując na "moralny obowiązek" szczepień przeciwko koronawirusowi. Już wcześniej głowa Kościoła apelowała do wiernych o przyjęcie preparatu w trosce o zdrowie innych. Wszystko z powodu zagrożenia, które stwarza nowy wariant Omikron.Piąta fala pandemii uderza we wszystkie państwa europejskie. Od ponad dwóch tygodni Wielka Brytania notuje od 80 do nawet 130 tys. nowych przypadków infekcji dziennie. Mimo tego, dzięki szczepieniom, liczba zgonów jest znacznie mniejsza niż Polsce.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki poinformował na Twitterze, że wybrał się na audiencję do papieża Franciszka. Pod postem pojawiło się wiele zaczepnych komentarzy. Internauci pytali, czy w trakcie rozmowy z głową Kościoła polityk poruszył wątek tuszowania pedofilii w polskim kościele i omówił wątpliwości dotyczące majątku ojca Tadeusza Rydzyka.Do wpisu Tomasz Grodzki dołączył fotografię z papieżem. Choć spotkanie przebiegało w przyjaznej atmosferze, to nie zostało zbyt dobrze przyjęte przez internautów.
W trakcie środowej audiencji papież Franciszek skrytykował podejście par do kwestii rodzicielstwa. Głowa Kościoła zwróciła uwagę, że wiele osób nie chce mieć dzieci, a posiada "po dwa psy i koty". Jego zdaniem "zwierzęta zastępują dzieci", co jest przejawem egoizmu i wpływa "destrukcyjnie na społeczeństwo".Nawiązując do bezdzietnych par, hierarcha zwrócił uwagę wiernych na kryzys demograficzny. Jest przekonany, że żyjemy obecnie w "epoce sieroctwa".
Ogromne zmiany w prawie Kościoła katolickiego przed samymi świętami Bożego Narodzenia. Od środy obowiązują nowe przepisu Kodeksu Karnego. - Przywrócono karanie za niektóre przestępstwa z dawnego Kodeksu z 1917 r. - przekazuje Konferencja Episkopatu Polski. Decyzję podjął papież Franciszek.W środę 8 grudnia w Kościele katolickim zaczęły obowiązywać nowe przepisy w Kodeksie karnym. - Wiele szkód wyrządziło niedostrzeganie ścisłego związku w Kościele między praktykowaniem miłosierdzia a odwołaniem się, gdy wymagają tego okoliczności i sprawiedliwość, do dyscypliny karnej - przekazał papież Franciszek.Nowe przepisy w Kościele katolickim w życie weszły tuż przed Bożym Narodzeniem. Od 8 grudnia duchowni, którzy dopuszczą się pedofilii, mają być karani przez biskupów, to ich obowiązkowe narzędzie. Konferencja Episkopatu Polski wydała specjalne oświadczenie.
"Jak powinien postąpić papież Franciszek w obliczu ujawnionych afer pedofilskich w polskim Kościele i przypadkami ich tuszowania przez biskupów?" - to pytanie podzieliło Polaków. Najnowszy sondaż potwierdza, że polski Kościół nie ma wśród swoich wiernych dobrej opinii. Połowa badanych chce dymisji Episkopatu.Pracownia Kantar na zlecenie "Faktów" TVN oraz TVN24 zapytała Polaków o ich odczucia w związku z reakcją polskiego kościoła na ujawniane skandale pedofilskie wśród księży.Odpowiedzi nie stanowią na korzyść duchowieństwa. Polacy w większości negatywnie odnoszą się do działań hierarchów. Dodatkowo domagają się konkretnych działań.
Sprawdziliśmy, jak słowa papieża Franciszka na temat pomocy uchodźców korespondują z działaniem Prawa i Sprawiedliwości w obliczu kryzysu migracyjnego na polskiej granicy. Zamknięcie granic i niewpuszczanie do Polski rodzin z dziećmi jest niezgodne z zaleceniami głowy Kościoła.- Musimy położyć kres powrotom migrantów do krajów, które nie są bezpieczne - powiedział w niedzielę 24 października papież Franciszek. Hierarcha zwrócił się ze specjalnym apelem do państw borykających się z kryzysem migracyjnym.Niedzielne słowa, które padły w czasie błogosławieństwa, nie są pierwszymi zaleceniami wskazującymi, że pomoc uchodźcom jest chrześcijańskim obowiązkiem.- Jak bardzo cierpią ci, którzy są odsyłani! - mówił, głównie w kontekście uciekinierów z Libii papież. Ojciec Święty wprost wskazywał, że odsyłanie uchodźców do krajów, gdzie nie są szanowane prawa tych ludzi, to jawne skazywanie ich na wysłanie do obozów koncentracyjnych.Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Papież Franciszek rozpoczyna reformę, która zdaniem niektórych teologów może być najbardziej ambitną próbą zmian w Kościele katolickim od 60 lat. Przez dwa lata Watykan ma konsultować się z każdą parafią na świecie, aby określić kierunek rozwoju Kościoła i sprostać nowym wyzwaniom.W sobotę rozpoczęło się XVI Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów. Polski Kościół katolicki reprezentuje przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisław Gądecki.
Polska posłanka Urszula Zielińska podczas wizyty w Rzymie podeszła do papieża Franciszka. Głowa Kościoła katolickiego otrzymała od niej list dotyczący sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. - Poinformowałam papieża, że z wyziębienia, głodu i braku podstawowej pomocy zmarły już co najmniej 4 osoby - przekazała posłanka Koalicji Obywatelskiej.- Udało się! Podczas audiencji papieskiej wręczyłam papieżowi Franciszkowi listy dotyczące sytuacji uchodźców na granicy polsko-białoruskiej - przekazała w mediach społecznościowych Urszula Zielińska.Posłanka Koalicji Obywatelskiej w sobotę 9 października była w Rzymie. Polityczka pojechała tam z gotowym planem działania. Udało jej się go zrealizować: podeszła do papieża Franciszka. Urszula Zielińska zwróciła uwagę na strategię polskich władz. - Weryfikacja dokładniej liczby zmarłych osób jest niemożliwa ze względu na obowiązujący stan wyjątkowy na terenach przygranicznych - poinformowała papieża Franciszka.Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Abp. Marian Gołębiewski zarządzający w latach 2004-2013 metropolią wrocławską został ukarany przez Watykan, w związku z tuszowaniem spraw związanych z pedofilią w Kościele. Stolica Apostolska nakazała mu życie w ubóstwie. Z komunikatu opublikowanego w sobotę przez Archidiecezję Wrocławską wynika, że sprawy nie dotyczą jedynie lat 2004-2013, w których Gołębiewski pełnił posługę we Wrocławiu, ale także lat 1996-2004 kiedy duchowny urzędował w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Decyzja Stolicy Apostolskiej jest związana z zaniedbaniami abp. Mariana Gołębiewskiego w zwalczaniu wykorzystywania seksualnego nieletnich przez niektórych duchownych.
Włoska poczta przechwyciła przesyłkę zaadresowaną do papieża Franciszka, w której znajdowały się trzy naboje oraz kopia dokumentu na kwotę 10 euro. Jak podały media, paczka została nadana we Francji, na co wskazywać miała pieczęć na kopercie.Kopertę z przesyłką znaleźli pracownicy poczty w centrum sortowania w Peschiera Borromeo koło Mediolanu. Zaadresowana była ręcznie dosyć niewyraźnym pismem „Papież, Watykan, plac św. Piotra”.
Dziennikarze "Onetu" nieoficjalnie ustalili, że Watykan zakończył postępowanie dotyczące możliwego tuszowania pedofilii przez kardynała Stanisława Dziwisza. Komisja papieska miała nie dopatrzeć się żadnych zaniedbań w tej materii.Pracami komisji mającej wyjaśnić, czy w czasach, kiedy funkcję metropolity krakowskiego sprawował kardynał Dziwisz dochodziło do tuszowania czynów pedofilskich popełnionych przez podległych Polakowi księży, dowodzi kardynał Angelo Bagnasco. Weryfikacji podano lata 2005 - 2016.
Zarówno ojciec Tadeusz Rydzyk, jak i arcybiskup Sławoj Leszek Głódź są już emerytami, ale obaj duchowni żyją pełnią życia. Z pewnością nie mogą narzekać na swoją obecną sytuację materialną. Według doniesień Sławoj Leszek Głódź może otrzymywać nawet blisko 20 tysięcy złotych, natomiast dyrektor i założyciel Radia Maryja ma fundację, która posiada prawie 100 milionów złotych środków trwałych.Tadeusz Rydzyk i Sławoj Leszek Głódź to prawdziwi celebryci wśród duchownych. Księża wzbudzają skrajne emocje i doczekali się już zarówno zagorzałych fanatyków, jak i największych wrogów. Łączy ich coś jeszcze – pieniądze oraz fakt, że obaj są już w wieku emerytalnym.Zgodnie ze sprawozdaniem majątkowym fundacji Tadeusza Rydzyka organizacja dysponuje majątkiem wysokości blisko 100 milionów złotych środków trwałych, w którego skład wchodzą nieruchomości oraz środki transportu. Według Ministerstwa Obrony Narodowej Sławoj Leszek Głódź może otrzymywać nawet 18 tysięcy złotych świadczenia emerytalnego.
Watykańska administracja przekazała najnowsze wieści w sprawie stanu zdrowia papieża Franciszka. W sobotę 10 lipca potwierdzono, że głowa Stolicy Apostolskiej przechodzi proces rekonwalescencji. Biskup Rzymu niedawno przeszedł operację. Z informacji prasowych wynika, że przebieg zabiegu był zgodny z oczekiwaniami.Wierni usłyszeli o stanie zdrowia papieża Franciszka w sobotę od dyrektora biura prasowego Watykanu. Matteo Bruni wydał komunikat, w którym potwierdził, że głowa Stolicy Apostolskiej spokojnie dochodziła do siebie w piątek. Dodał również, że proces rekonwalescencji biskupa Rzymu przebiega zgodnie z oczekiwaniami.Przekazując dalsze wieści dotyczące stanu papieża, Matteo Bruni dodał, że Watykan otrzymał już wyniki badań Ojca Świętego, które są zadowalające. Choć głowa Stolicy Apostolskiej kontynuuje kurację, to zaczyna powoli wracać do pełnienia obowiązków oraz spaceruje korytarzami apartamentu.
Biuro prasowe Watykanu poinformowało, że papież Franciszek został przyjęty w rzymskiej klinice Gemelli. 84-letni zwierzchnik Kościoła Katolickiego przejdzie zaplanowany zabieg chirurgiczny, który odbędzie się jeszcze dzisiaj.Operację papieża Franciszka zaplanowano na 4 lipca 2021 roku, a przeprowadzi ją profesor Sergio Alfieri. Rzecznik Watykanu poinformował, że po zakończeniu zabiegu wydany zostanie komunikat.
Stolica Apostolska prowadzi śledztwo w sprawie domniemanych zaniedbań i działań kardynała Stanisława Dziwisza, mających doprowadzić do tuszowania aktów pedofilii wśród przedstawicieli Kościoła Katolickiego. W sobotę nasz kraj opuścił kardynał Angelo Bagnasco, który stanął na czele watykańskiej komisji badającej zarzuty wobec polskiego duchownego.Przed watykańską komisją zeznania składał m.in. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który ujawnił, że komórka powołana przez Stolicę Watykańską składa się jedynie z zagranicznych duchownych.