Policyjni profilerzy rozgryźli Grzegorza Borysa? Są nieoficjalne informacje na temat motywu

Motyw Grzegorza Borysa jest już znany?

Jedną z głównych hipotez w sprawie wydarzeń z Gdyni jest to, iż Grzegorz Borys wszystko dokładnie zaplanował. Morderstwo 6-letniego syna oraz psa nie był przypadkiem wynikającym z afektu? 44-latek nadal pozostaje nieuchwytny, jednak w sprawie pojawiają się nowe informacje.

Wszystko za sprawą faktu, iż policyjni profilerzy stworzyli profil psychologiczny Grzegorza Borysa. Ochranianie teściowej i szkoły brata zamordowanego 6-latka nie było przypadkowe? Wnioski, jakie pojawiły się po rozmowach z bliskimi poszukiwanego 44-latka, ujawniła Gazeta Wyborcza.

Piotr Kraśko czekał na sam koniec "Faktów". Przekazał smutne informacje Czytaj dalej

Profil psychologiczny Grzegorza Borysa ujawnił prawdę?

Grzegorz Borys zamordował syna, gdyż chciał się zemścić? To jedna z hipotez, jaka miała pojawić się po stworzeniu profilu psychologicznego 44-letniego żołnierza. Pewne jest potwierdzenie już wcześniejszych oświadczeń policji: Grzegorz Borys nastawiony jest na przetrwanie, dlatego na boczny tor odstawiono tezę mówiącą o możliwym samobójstwie.

ZOBACZ: Krzysztof Rutkowski depcze po piętach Grzegorzowi Borysowi? “Mieliśmy stuprocentową informację”

Nieoficjalne ustalenia Gazety Wyborczej ujawniają motyw, który sprawił, iż Grzegorz Borys zabił 6-letniego syna. Według policyjnego źródła dziennikarzy poszukiwany żołnierz ma "ma silne poczucie doznanej krzywdy”. Do tego wskazano, iż zabójstwo syna Grzegorza Borysa "mogło być rodzajem zemsty na najbliższych”. To jednak nie wszystko.

Sprawdzili, jakie relacje tworzył Grzegorz Borys

Jak działali profilerzy odpowiedzialni za prześwietlenie poszukiwanego czerwoną notą Interpolu 44-latka? - Psychologowie przeanalizowali życiorys mężczyzny. Zbadali jego relacje z rodzicami i bliskimi od czasów dzieciństwa po dorosłość. Dowiedzieli się, jak zachowywał się w pracy, czym się pasjonował i w jakie konflikty z innymi popadał - przekazała Gazeta Wyborcza, powołując się na źródło w policji.

ZOBACZ: Nowe fakty nt. stanu zdrowia Grzegorza Borysa. W dniu zabójstwa 6-latka był na L4

Motyw oraz to, jak działał Grzegorz Borys, było dla profilerów szczególnie ważne. Możliwe, iż zrozumienie tego, co doprowadziło do zabójstwa 6-letniego Olka, może mieć wpływ na to, jak ukrywa się i gdzie ucieknie 44-latek. - Profil psychologiczny składa się też z hipotez i nie wykluczamy, że Borys nie żyje. Jest poszukiwany zarówno żywy, jak i martwy - dodał policyjny informator Gazety Wyborczej.