Krystyna Pawłowicz się wściekła, poszło o Wszystkich Świętych. Oskarżyła TVN
Wizyta Krystyny Pawłowicz na cmentarzu nie zakończyła się dla niej przyjemnymi wspomnieniami. Była posłanka Prawa i Sprawiedliwości nie omieszkała opisać, kto zakłócił jej wizytę na grobach bliskich. Nie jest zaskoczeniem, iż wśród winnych pojawił się TVN. Internauci odpowiedzieli, a sędzia Trybunału Konstytucyjnego nie zamierzała milczeć na krytyczne uwagi.
TVN na celowniku Krystyny Pawłowicz, tym razem przez wydarzenia na cmentarzu
Cmentarze we Wszystkich Świętych pełne były ludzi, którzy ruszyli na groby wspomnąć bliskim im zmarłych. Wśród osób chcących pochylić się nad mogiłami nie zabrakło Krystyny Pawłowicz. Niemniej komentarz, jaki była posłanka PiS zamieściła po wizycie na cmentarzu, zaskakuje.
Powiedzieć, iż Krystyna Pawłowicz słynie z barwnych wpisów w internecie, to jak nie powiedzieć nic. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego w niewybrednych słowach komentuje rzeczywistość i rzadko ukrywa swoje polityczne sympatie. Niemniej ostatni wpis dotyczy tego, co przydarzyło się na cmentarzu. Słowa Krystyny Pawłowicz wywołały burzę.
Piotr Kraśko czekał na sam koniec "Faktów". Przekazał smutne informacjeKrystyna Pawłowicz opowiedziała, co spotkało ją na cmentarzu
Krystyna Pawłowicz podczas wizyty na cmentarzu we Wszystkich Świętych miała doświadczyć nieprzyjemności. - W tym roku na cmentarzach, które odwiedzałam w Warszawie, spotkałam się z wyjątkową falą agresji i obelg - czytamy na początku wpisu sędzi TK.
ZOBACZ: Andrzej Lepper spoczywa w nietypowym grobie. Jeden szczegół budzi zdumienie
Krystyna Pawłowicz szybko znalazła winnych tego, co miało dziać się na stołecznych cmentarzach. Wskazała, iż obelgi i agresję przejawiały nawet osoby starsze, ale to efekt tego, iż są widzami TVN. - To efekt stałego szczucia na mnie przez obecną jeszcze opozycję, wzmożonego i ośmielonego dodatkowo sukcesem wyborczym partii nienawiści (pisownia oryginalna - przyp. red.) - dodała była posłanka PiS, która sama w przeszłości wykazywała znajomość całej gamy wypowiedzi podszytymi wyjątkowo negatywnymi emocjami. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
Krystyna Pawłowicz odpowiada na krytykę, nie widzi swojej winy
Przykra wizyta Krystyny Pawłowicz na cmentarzach i opis tego, co działo się między grobami nie pozostało bez komentarza. Jeden z komentujących bez ogródek stwierdził, że to sędzia TK sama “prowokuje i nie zachowuje się w sposób stonowany”. Krystyna Pawłowicz nie widzi swojej winy i nie omieszkała o tym poinformować.
ZOBACZ: Wiadomo, ile wynosi emerytura Krystyny Pawłowicz. Kwota robi wrażenie
- Moje wpisy w OBRONIE Polski przed zewnętrznymi zagrożeniami tak Pana denerwują? Nie mam prawa do obrony Polski? Czy pisanie 'w punkt' i dzielenie się wiedzą prawną w sprawach Polski, niewulgarne przecież ma być usprawiedliwieniem agresji? A ZDRADY Polski przez niektórych sędziów są OK? - grzmiała w odpowiedzi Krystyna Pawłowicz.
Z kolei na pytanie, jak Krystyna Pawłowicz poznała, że doświadcza agresji i nienawiści właśnie od strony osób, które oglądają TVN, padło stwierdzenie, iż identyfikacja została przeprowadzona “po obelgach im właściwych”.
Źródło: x.pl/@krystpawlowicz, natemat.pl