Tragiczne doniesienia ze Szczecina. Po ponad dwóch tygodniach zakończono poszukiwania pana Feliksa. Policjanci potwierdzili, że w sobotę podczas przeczesywania pobliskich terenów dokonano strasznego odkrycia. Dla bliskich zaginionego 76-latka i wszystkich, którzy zaangażowali się w jego poszukiwania, spełnił się najczarniejszy scenariusz.
Niepokojące doniesienia z Warszawy. Prokuratura wystawiła list gończy za obywatelem Ukrainy Ivanem Railianu, trwają jego intensywne poszukiwania. Wszystko w związku z makabrycznym odkryciem, jakiego dokonano w jednym z pustostanów na warszawskiej Woli. W środku znaleziono ciała czterech osób.
Sprawą zaginięcia Krzysztofa Dymińskiego żyje niemal cała Polska. Nastolatek cały czas jest poszukiwany. Rodzice wierzą, że chłopak wróci do domu cały i zdrowy. Ojciec Krzysztofa właśnie opublikował w swoich mediach społecznościowych ważne słowa. - Rzadko wypowiadam się na temat naszej rodziny, ale dziś chciałbym coś powiedzieć - zaczął.
Policjanci z Lublina opublikowali pilny komunikat w sprawie poszukiwań mężczyzny, którego wizerunek uwieczniono na portrecie pamięciowym. Podejrzany dopuścił się haniebnego czynu. Wszystko działo się na miejscowym cmentarzu.
Policjanci poinformowali o zakończeniu poszukiwań Bartłomieja B., który uciekł kilka dni temu z obserwacji sądowo-psychiatrycznej. Mężczyzna został zatrzymany na terenie województwa podkarpackiego, podejrzewany jest o podwójne morderstwo. Funkcjonariusze ustalili miejsce pobytu poszukiwanego dzięki działaniom operacyjnym.
Już ponad rok trwają poszukiwania Krzysztofa Dymińskiego, który 16 maja 2023 roku wyszedł z domu w Ożarowie Mazowieckim i ślad po nim zaginął. Rodzice cały czas wierzą, że ich syn jest cały i zdrowy. Nie ustają w poszukiwaniach. W ostatnim czasie w sprawie pojawił się nowy trop. Mama Krzysztofa Dymińskiego potwierdza.
Zaginął 24-letni Łukasz Łabenda. Mężczyzna pochodzący z miejscowości Śrem w Wielkopolsce przebywał w ostatnim czasie w Tajlandii. Niebawem miał wrócić do Polski, jednak do tej pory nie skontaktował się z rodziną oraz bliskimi. Nikt nie wie, co się dzieje z 24-latkiem.
Policja kontynuuje obławę za zbiegłym ze szpitala psychiatrycznego 34-letnim Bartłomiejem Blachą. Mężczyzna podejrzewany jest o podwójne zabójstwo. W nocy z niedzieli na poniedziałek uciekł z placówki i ślad po nim zaginął. W akcji bierze udział 300 policjantów. - Uciekiniera szukamy z lądu i powietrza - informują służby. Są najnowsze ustalenia.
Trwa policyjna obława za podejrzanym o podwójne zabójstwo Bartłomiejem Blachą. W akcji ok. 80 policjantów. Mężczyzna w nocy z niedzieli na poniedziałek uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy. Służby opublikowały najnowsze zdjęcie. - Tak był ubrany Bartłomiej Blacha w czasie ucieczki - informują.
Od wczoraj trwają intensywne poszukiwania 16-letniego Jakuba Antoniaka. W akcję zaangażowanych jest 100 policjantów i ponad 50 strażaków. Nastolatek po raz ostatni był widziany w piątek 27 września wieczorem, w okolicach lasku miejskiego w Chojnicach.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Szczecin Śródmieście prowadzą poszukiwania dwójki nastolatków. 17-letnia Emilia Włodarska i 12-letni Jakub Nurek opuścili swoje domy rodzinne w środę, 25 września, rano i ślad po nich zaginął. Do tej pory nie nawiązali kontaktu z bliskimi. W sprawie poszukiwań pojawił się pilny apel.
Niemiecka policja prowadzi poszukiwania Rafała Artura Pawlaka. Mężczyzna jest podejrzany o śmiertelne pobicie 57-latka. Jak donosi dziennik “Bild”, podczas szarpaniny Polak posłużył się “ciosem kung-fu”.
Policjanci z Warszawy wystosowali pilny apel, poszukiwany jest mężczyzna widoczny na zdjęciach. Służby próbują ustalić tożsamość włamywacza z warszawskiego hotelu, który zabrał ze sobą niezwykle cenny sprzęt. Funkcjonariusze mają nadzieję, że opublikowanie jego wizerunku pozwoli na szybkie ujęcie sprawcy o charakterystycznym tatuażu.
Krzysztof Dymiński zaginął rok temu w maju, teraz w jego sprawie pojawił się kolejny trop. Jedna z internautek pod koniec ubiegłego tygodnia informowała, że rzekomo widziała nastolatka w sklepie w centrum Warszawy. Pełni nadziei rodzice wiedzą już, co policja ustaliła w tej kwestii. Czy to faktycznie był Krzysztof?
Od zaginięcia Krzysztofa Dymińskiego minęło półtora roku, a w sprawie wciąż nie nastąpił przełom. Do dziś nie wiadomo, co stało się z nastolatkiem feralnego dnia, a jego rodzice nie zaprzestają intensywnych poszukiwań. W mediach społecznościowych pojawiły się szokujące doniesienia, według których Krzysztof miał być widziany w Warszawie.
Od ponad roku trwają poszukiwania Krzysztofa Dymińskiego z Ożarowa Mazowieckiego. W akcję zaangażowany jest m.in. ojciec chłopca, który właśnie opublikował w sieci ważny apel.
Zaginął 16-letni Kacper Pamuła. Chłopak wyszedł z domu w Nowej Hucie w poniedziałek, 5 sierpnia i zniknął bez śladu. Policja prosi o pomoc każdego, kto może mieć jakiekolwiek informacje na temat miejsca pobytu nastolatka.
Nowe informacje w sprawie zaginięcia Krzysztofa Dymińskiego. Rodzice 17-latka od ponad roku niestrudzenie organizują kolejne akcje poszukiwawcze na Wiśle i apelują o jakiekolwiek informacje, które mogłyby naprowadzić na trop ich syna. Ostatnio w sieci pojawiła się specjalnie dedykowana Krzysztofowi strona, na której znajduje się zaszyfrowana wiadomość.
Policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I poszukują mężczyzny widocznego na zdjęciach. Jeśli go rozpoznajesz, niezwłocznie zgłoś ten fakt na policji. Poszukiwany ma na swoim koncie niemałe przewinienie, jest winny blisko 1200 zł. Służby proszą o jakiekolwiek informacje, które mogą pomóc w jego odnalezieniu.
83-letni mężczyzna z miejscowości Cewice na Kaszubach 24 lipca wybrał się na spacer do lasu i przepadł. Senior przez długi czas nie wracał do domu. Zaniepokojona rodzina powiadomiła o wszystkim policję. Finał poszukiwań okazał się bardzo zaskakujący.
Komenda Miejska Policji w Katowicach opublikowała komunikat, w którym pilnie prosi o pomoc wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje w sprawie mężczyzny ze zdjęć. Mundurowi próbują ustalić jego tożsamość i miejsce pobytu. Mężczyzna jest podejrzewany o zgwałcenie młodej kobiety.
Dlaczego wyniki badań DNA, znalezionego 19 lipca w Dąbrowie Zielonej mężczyzny wciąż są tajemnicą? Według dziennikarskich źródeł pewne jest, że ciało należało do poszukiwanego od ponad trzech lat Jacka Jaworka. Oficjalnego potwierdzenia jednak wciąż nie ma.
Policjanci z Komisariatu II Policji w Opolu poszukują Bartłomieja Smolińskiego. Niedawno zapadł w jego sprawie wyrok, jednak skazany zaczął ukrywać się przed organami ścigania. Za 22-latkiem został wydany list gończy, policjanci opublikowali jego wizerunek i zaapelowali o pomoc. Mężczyzna dopuścił się przestępstw seksualnych.
Poszukiwany od ponad trzech lat Jacek Jaworek nie działał sam? Zdaniem Roberta Ziółkowskiego, byłego policjanta z Poznania, taki scenariusz jest wysoce prawdopodobny. - Ktoś mu pomagał poprzez dostarczanie jedzenia lub zapewnienie dachu nad głową - twierdzi Ziółkowski.
Wszystko wskazuje na to, że znalezione w piątek 19 lipca w Dąbrowie Zielonej zwłoki mężczyzny, należą do Jacka Jaworka. Poszukiwany od ponad trzech lat mężczyzna przed śmiercią miał zdecydować się na nietypowy krok.
W piątek 19 lipca w Dąbrowie Zielonej odnaleziono ciało mężczyzny. Miał to być poszukiwany od ponad trzech lat Jacek Jaworek. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że przestępcę miała zarejestrować jedna z kamer.
Rozpoznajesz tego mężczyznę? Policjanci z Komisariatu Policji Bydgoszcz-Szwederowo proszą o pomoc wszystkie osoby, które widziały osobę przedstawioną na nagraniu z kamer monitoringu. Niebywałe, czego miał się dopuścić, teraz grożą mu poważne konsekwencje.
Rodzice Krzysztofa Dymińskiego od ponad roku poszukują swojego syna. 16-latek pod koniec maja ubiegłego roku wyszedł z domu i do dziś nie dał znaku życia. Jeden z mieszkańców wsi na Pomorzu twierdzi, że rozmawiał z Krzysztofem niedługo po jego zaginięciu. Rodzina wydała apel do Polaków.