Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Policjantka chwaliła się, jak zdała egzamin. Od razu wybuchła afera
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 21.09.2023 12:19

Policjantka chwaliła się, jak zdała egzamin. Od razu wybuchła afera

policja
XXX; TikTok.com/sierzant.bagieta

Policjantka z Radziejowic ma ogromne problemy. Nie tylko chwaliła się ukończeniem szkoły policyjnej w Legionowie z wyróżnieniem w czasie prowadzenia samochodu, ale i sposobem zdania egzaminu z broni. Kinga B. groziła również innym policjantom, którzy zwracali jej uwagę w mediach społecznościowych. Policjantka będzie mieć teraz problemy. Prywatnie jest córką naczelnika toruńskiego Wydziału Ruchu Drogowego.

Policjantka myślała, że jest nietykalna? Teraz ma kłopoty

Świeżo upieczona policjantka chciała pochwalić się w sieci swoimi osiągnięciami, ale złamała przy tym szereg przepisów. Co więcej, jej aktywność w mediach społecznościowych rzuciła cień na naukę i sposób zaliczania egzaminów przez Kingę B.

Wcześniej policjantka pochwaliła się, że ukończyła szkołę policyjną w Legionowie z wyróżnieniem. Nagrała film o tym zaszczycie, ale zrobiła to w trakcie prowadzenia samochodu. Poza stwarzaniem zagrożenia dla życia i zdrowia innych uczestników na drodze młoda policjantka za ten wybryk powinna otrzymać 12 punktów karnych oraz 500 zł mandatu. To był jednak wierzchołek góry lodowej problemów Kingi B.

Mateusz Murański do dziś nie został pochowany? "Nie ma takiego miejsca"

Policjantka pochwaliła się, jak zdała egzamin z broni

O tym, że policjantka łamie przepisy zaalarmowani inni funkcjonariusze prowadzący w mediach społecznościowych kanały. Profil Psia Perspektywa oraz  Sierżant Bagieta usłyszeli, że zadarli “z niewłaściwą osobą”. Kinga B. to córka naczelnika toruńskiego Wydziału Ruchu Drogowego, która sam siebie określa mianem “Raptor”.

Poza nagraniem (znajdziesz je na końcu artykułu) się w czasie jazdy policjantka służąca w Komendzie Powiatowej Policji w Radziejowie ma problemy również dotyczące procesu jej edukacji. Jeszcze w czasie nauki w Legionowie opublikowała wpis informujący o zbliżającym się zaliczeniu. Zamiast się uczyć, poszła do sklepu.

- Mamy dziś egzamin z broni, więc od rana byłam zanieść whisky wykładowcy. Deal? Deal! - czytamy we wpisie policjantki. Nie jest jeszcze wiadome, czy faktycznie doszło do wręczenia prezentu przed egzaminem, czy jest to jedynie żart. Sprawa jednak ruszyła. Co to oznacza?

Policja zbada sprawę młodej policjantki

Sprawę policjantki chwalącej się wręczaniem alkoholu egzaminatorowi tuż przed testem zajmą się śledczy. Pod lupę wzięte zostanie również nagranie, które powstało w czasie prowadzenia samochodu.

- Trwają czynności, których celem jest ustalenie, czy doszło do naruszenia dyscypliny służbowej lub w inny sposób naruszono prawo. Sprawę wyjaśnia także Biuro Spraw Wewnętrznych Policji - przekazał portalowi o2.pl mł. insp. Monika Chlebicz, Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.

@sierzant.bagieta No to zgodnie z obietnicą, pani Kinia, córka naczosa z WRD, która prowadzi furę i nagrywa telefonem xD Jebne. Posta macie na FB, a jak wrócę z Turcji to nagram pełny film na YT. #policja #bagieta #sierzantbagieta ♬ dźwięk oryginalny - sierzant.bagieta

Źródło: o2.pl