Awantura na wiecu Karola Nawrockiego. Policja w akcji, trzeba było przerwać spotkanie

Szokujące sceny na wiecu wyborczym Karola Nawrockiego. Radykalni sympatycy kandydata popieranego przez PiS dosłownie rzucili się na mężczyznę, który trzymał w górze niewygodny dla nich transparent. Wystarczyło jedno zdanie, by tłum wściekł się na tyle, że konieczna była interwencja policji. Przed wkroczeniem funkcjonariuszy szarpaninę bezskutecznie próbowała przerwać straż miejska.
Wiec Karola Nawrockiego: Policja rozdzielała szarpiących się ludzi
Podczas wystąpienia Karola Nawrockiego 30 marca 2025 roku w Sanoku przybyły tłum nie wytrzymał napiętej atmosfery i dał upust swoim emocjom, wszczynając bijatykę. Ostatecznie skończyło się na agresywnej szarpaninie, choć to tylko dlatego, że w porę zainterweniowały służby dbające o porządek. Kandydat z ramienia PiS na prezydenta kontynuuje trasę w ramach kampanii wyborczej i spotyka się z mieszkańcami różnych miejscowości, ale podobna sytuacja dotąd się nie zdarzyła.
Karol Nawrocki przemawiał do swoich sympatyków, serwując im kilka obietnic wyborczych i wspominając sprawy bardziej przyziemne. Nagle z rytmu wybiło go poruszenie za jego plecami. Okazało się, że co najmniej dwóm osobom – kobiecie i mężczyźnie – przeszkadzał transparent przyniesiony przez innego uczestnika. Poszło o krępującą treść, obnażającą karykaturalne zachowanie Karola Nawrockiego, o którym na początku marca pisały media.
Donald Trump nie wytrzymał. Grozi Rosji i stawia ultimatumWyborcy Karola Nawrockiego oburzeni zajściem w Sanoku
Wspomnianych przynajmniej dwoje ludzi rzuciło się na mężczyznę, który unosił nad głową transparent z napisem: “Batyr kandydat wszystkich bandytów”. Gest zaatakowanego uczestnika to oczywiste nawiązanie do dziennikarskiego śledztwa Onetu, które ujawniło, że Karol Nawrocki pod nazwiskiem Tadeusz Batyr wydał książkę “Spowiedź Nikosia zza grobu”, biografię słynnego trójmiejskiego gangstera Nikodema Skotarczaka.
Na początku marca portal opisał, jak to Tadeusz Batyr pojawił się niegdyś w wywiadzie dla TVP3 Gdańsk i wychwalał Karola Nawrockiego za jego obszerną wiedzę. “To historyk, który zainspirował mnie do mojej pracy, pierwszy, który zajmował się zagadnieniami przestępczości zorganizowanej w PRL” – mówił wówczas Nawrocki sam o sobie. W mediach społecznościowych – już jako prezes IPN – napisał później, że na potrzeby książki faktycznie został poproszony o “kilka wskazówek dotyczących uwikłań Nikosia”.
Karol Nawrocki przedtem długo utrzymywał, że nie zna Tadeusza Batyra. Z czasem wspomniał o ich spotkaniu, dalej zaprzeczając, jakoby było to jego alter ego. Dopiero po wybuchu medialnej afery przyznał się do publikowania pod zmienionym nazwiskiem, ale uznał, że nie ma powodów do wstydu: “Pseudonimy literackie nie są niczym nowym w literaturze i nauce. Jestem i byłem naukowcem, byłem pierwszym historykiem, który badał przestępczość zorganizowaną w czasach Polski komunistycznej”.
Widząc, co się działo w Sanoku, Nawrocki także tam poruszył temat swojej niechlubnej przeszłości.
"Prowokacja! Prowokacja!" – gorąco na wiecu Karola Nawrockiego
“Odniosę się do tego baneru” – zaczął Karol Nawrocki. Szarpaninę usiłował zakończyć zespół straży miejskiej, ale ostatecznie nie obyło się bez pomocy policjantów.
Nie do końca wiem, co dzieje się za moimi plecami, ale zerknąłem i widziałem. Jesteście ze mną, a ja jestem i będę jako prezydent państwa polskiego z wami, z Polkami i Polakami, a prowokacje w tej drodze do Pałacu były, są i będą. Musimy przygotować się na długą, naszą wspólną, drogę... – powiedział kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość.
Na koniec krótkiego komentarza Nawrocki powtórzył to, co mówił przy okazji składania głosów do Państwowej Komisji Wyborczej: że posługiwanie się pseudonimem artystycznym jest dopuszczalnym zabiegiem w polskim prawie.
Ja też z takiego pseudonimu skorzystałem jako naukowiec i pracownik IPN.
Gdy mężczyzna z transparentem został wyprowadzony z tłumu, ludzie skandowali tylko jedno słowo: “Prowokacja”.
Czytaj także: Poruszające wyznanie księżnej Kate. Wszystko w wyjątkowym dla niej dniu





































