Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Tragiczny wypadek, nie żyje dwóch młodych chłopców. Szkoła jednej z ofiar wydała poruszające oświadczenie
Krzysztof Górski
Krzysztof Górski 31.03.2025 08:36

Tragiczny wypadek, nie żyje dwóch młodych chłopców. Szkoła jednej z ofiar wydała poruszające oświadczenie

wypadek
Fot. I LO w Chełmie/Facebook, KMP Chełm

Wieści o tragedii, która wydarzyła się w niedzielny poranek w Chełmie na Podlasiu, szybko obiegły całą Polskę. W wypadku samochodu, którym podróżowało dziesięcioro młodych ludzi, zginęło dwóch 18-latków. Jednym z nich jest Filip - uczeń lokalnego liceum. Jego szkoła wydała właśnie poruszające oświadczenie.

Koszmarny wypadek w Chełmie

Tragedia, do której doszło w niedzielny poranek na Podlasiu wstrząsnęła całą Polską. Około godziny 4:00 na ul. Ogrodowej w Chełmie miał miejsce koszmarny wypadek samochodu osobowego, w którym znajdowało się  aż dziesięcioro nastolatków. Na miejsce natychmiast ruszyły wszystkie służby, w tym policja, straż pożarna i ratownicy medyczni. Niestety, dwóch osób nie udało się uratować.

68-263347.jpg
Fot. KMP Chełm
Dramatyczny wypadek, śmigłowiec LPR w akcji. Trudno uwierzyć, kim jest ofiara Auto wypadło z drogi i dachowało. Przerażający wypadek polskiego gwiazdora, zdjęcia trafiły do sieci

Nie żyje dwóch 18-latków

“19-latek kierujący Toyotą w obszarze zabudowanym na prostym odcinku drogi nie dostosował prędkości do warunków ruchu w wyniku czego zjechał z drogi, uderzył w słup latarni oświetleniowej, następnie w ogrodzenie posesji doprowadzając do przewrócenia się pojazdu” - czytamy w komunikacie lubelskich policjantów.

W aucie znajdowało się 10 młodych osób w wieku od 16 do 19 lat. “Niestety dwóch 18-letnich pasażerów w wyniku odniesionych obrażeń poniosło śmierć na miejscu” - informują mundurowi. Pozostałe osoby po wypadku były przytomne, dwie zostały opatrzone na miejscu, a sześć, w tym kierowca, trafiło do szpitala. Pięć z nich po badaniach opuściło placówkę medyczną. Wszyscy pochodzą z powiatu chełmskiego.

ZOBACZ: Nietypowe sceny podczas konferencji Karola Nawrockiego. Wszystko po pytaniu dziennikarza TVP

Badanie alkomatem wykazało, że kierujący 19-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Została od niego pobrana również krew do badań. W szpitalu okazało się, że nie doznał poważnych obrażeń. Młody mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.

Wypadek na ul. Ogrodowej to niepojęta tragedia dla lokalnej społeczności. Szkoła, do której uczęszczała jedna z ofiar śmiertelnych właśnie opublikowała oświadczenie w tej sprawie.

Szkoła jeden z ofiar wydała oświadczenie

Na miejscu zdarzenia był reporter Polsat News Łukasz Dubaniewicz. “To, co zastaliśmy, mrozi krew w żyłach. Zniszczenia dowodzą, że prędkość była znaczna” - przekazał. Swoją relację przedstawili również strażacy. “Zostaliśmy zadysponowani do tego zdarzenia po godzinie 4. Na miejsce udały się dwa zastępy straży pożarnej i ośmiu ratowników” - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską Wojciech Chudoba ze straży pożarnej w Chełmie. Dodał, że wszyscy podróżujący autem, łącznie z ofiarami śmiertelnymi, znajdowali się poza pojazdem. Na razie nie wiadomo jednak, czy wypadły z auta powodu potężnej siły uderzenia, czy zostały wyciągnięte przez uczestników wypadku.

Według nieoficjalnych informacji WP, kilka osób uczestniczących w wypadku mogło podróżować w bagażniku. “Nasi ratownicy nikogo z samochodu nie wyciągali. Nie było konieczności używania narzędzi hydraulicznych. Większych zniszczeń przedziału osobowego nie było. Samochód znajdował się na dachu, ale przedział pasażerski nie był mocno uszkodzony” - dodał strażak.

ZOBACZ: Pożar wybuchł w jednej chwili. Z ogniem walczy ponad 30 zastępów strażaków

Na chwilę obecną nie wiadomo, z jaką prędkością jechał samochód prowadzony przez 19-latka. Okoliczni mieszkańcy mają jednak na ten temat własne zdanie. "To było grubo powyżej 50 km na godz. Ale nie oni pierwsi tyle tu jechali. Nie ma "ograniczników prędkości", tu jest czasem jeden ryk silnika" - przekonuje w rozmowie z Interią pan Janusz, mieszkający nieopodal miejsca zdarzenia.

W samochodzie była impreza. Oni tam pili piwo, zresztą widać to nawet tu po tych resztkach. Cudem nie ma więcej ofiar. A i te dwie to o dwie za dużo. To są dzieciaki stąd, z okolic - twierdzi inny mieszkaniec.

Jednym z tragicznie zmarłych nastolatków jest uczeń I Liceum Ogólnokształcące im. Stefana Czarnieckiego w Chełmie. Szkoła pożegnała chłopca w poruszającym wpisie na Facebooku.

Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznym wypadku, w którym zginął nasz uczeń, Filip. Jego odejście to ogromna strata dla całej społeczności I Liceum Ogólnokształcącego w Chełmie. W tych trudnych chwilach łączymy się myślami z rodziną i bliskimi Filipa, składając im najszczersze wyrazy współczucia. W geście pamięci oraz szacunku radiowęzeł szkolny pozostanie wyłączony do piątku, a Samorząd Uczniowski odwołuje wszystkie najbliżej zaplanowane wydarzenia. Filip na zawsze pozostanie w naszej pamięci - napisano w oświadczeniu.

Okoliczności wypadku bada policja pod nadzorem prokuratora. Wykonano m.in. czynności z udziałem biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. “Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie rozsądku na drodze oraz jazdę zgodną z przepisami. Odrobina wyobraźni, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego i podstawowe zasady bezpieczeństwa z pewnością wystarczą, by uniknąć tragedii na drodze” - czytamy w komunikacie mundurowych z Chełma.

68-263348.jpg
Fot. KMP Chełm
68-263349.jpg
Fot. KMP Chełm
68-263352.jpg
Fot. KMP Chełm
68-263350.jpg
Fot. KMP Chełm