Wojna w Ukrainie trwa już trzy lata. Polska w tym czasie dała się poznać jako jeden z najwierniejszych sojuszników wschodnich sąsiadów. Do tej pory wydaliśmy na pomoc Ukraińcom aż 4,91 proc. polskiego PKB. Okazuje się jednak, że są sektory, w których nasz kraj odniósł korzyści materialne.
Andrzej Duda odbył dziś telefoniczną rozmowę z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydenci Polski i Ukrainy rozmawiali na temat ostatnich deklaracji Donalda Trumpa i ich potencjalnych konsekwencji. Niedługo później media obiegły nieoficjalne informacje o zbliżającej się podróży zagranicznej Andrzeja Dudy.
W najnowszym odcinku Gońca, dziennikarze Wojciech Mulik i Maksymilian Tomanek poruszyli temat rosnącego zagrożenia ze strony Rosji. Po rozmowach między USA, a Rosją, które odbyły się bez udziału Ukrainy, prezydent Zełenski ostro skrytykował Donalda Trumpa. W odcinku poruszono również temat, czy Polska jest kolejnym celem Putina.
Coraz bardziej iskrzy na linii Donald Trump - Wołodymyr Zełenski. Prezydent USA wczoraj ostro skrytykował przywódcę Ukrainy, nazywając go "dyktatorem bez wyborów" i wzywając do szybkiego działania, "bo inaczej nie będzie miał kraju". Teraz uważa, że Ukraina złamała umowę.
Donald Trump mocno krytykuje Wołodymyra Zełenskiego. W mediach społecznościowych padło oskarżenie o bycie “dyktatorem bez wyborów”. Prezydent Stanów Zjednoczonych zarzucił mu również “zainteresowanie czystym zyskiem”. Jednocześnie on sam ma "z sukcesem" prowadzić negocjacje pokojowe z Rosją.
Po Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa na niektórych przywódców europejskich padł strach. Wszystko za sprawą stanowiska i wypowiedzi przedstawicieli administracji USA. Wiceprezydent J.D. Vance mówił o tym, że największym zagrożeniem dla Europy jest ona sama. Zdaniem byłego dowódcy Wojsk Rakietowych i Artylerii Wojsk Lądowych, europejscy członkowie NATO "za bardzo zakochali się w artykule 5".
Wołodymyr Zełenski błyskawicznie odpowiada na słowa Donalda Trumpa. Prezydent USA stwierdził, że Zełenski cieszy się w Ukrainie poparciem na poziomie 4 proc., a wojnę mógł skończyć już trzy lata temu. Prezydent Ukrainy w trakcie swojego wystąpienia dosadnie skomentował te słowa. - Mówienie o czterech procentach poparcia to dezinformacja pochodząca z Rosji - zaznaczył. Sytuacja wydaje się być coraz bardziej napięta.
Zaskakujące słowa Donalda Trumpa. Prezydent USA stwierdził w kontekście wojny w Ukrainie, że Kijów "powinien to zakończyć trzy lata temu", a Ukraińcy "nigdy nie powinni byli tego zaczynać". Jego wypowiedź sugeruje, że to Ukraina jest winna wybuchu wojny. Trump skrytykował również Wołodymyra Zełenskiego i ujawnił plany dotyczące spotkania z Władimirem Putinem.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzega, że Rosja przygotowuje się do rozpoczęcia wojny z NATO. - Nie wiem kiedy to przygotuje, ale to się wydarzy - mówił. Do tych słów w rozmowie z dziennikarzami Fox News odniósł się Donald Trump. Prezydent Stanów Zjednoczonych nie ma wątpliwości.
Podczas piątkowej konferencji prasowej w Monachium prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówił o możliwych planach Władimira Putina. Jego zdaniem zagrożone są kraje bałtyckie, w tym również Polska.
W środę wizytę w Warszawie złożył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem i prezydentem Andrzejem Dudą. Ukraiński przywódca udzielił również wywiadu polskim mediom, gdzie poproszono go o komentarz do ostatnich słów Karola Nawrockiego. Zełenski zdecydował się na dosadną wypowiedź pod adresem obecnego kandydata na prezydenta popieranego przez PiS.
“Rosja planowała akty terroru powietrznego wobec Polski, ale też linii lotniczych na całym świecie” - ujawnił podczas środowej konferencji prasowej Donald Tusk. Premier spotkał się z dziennikarzami wraz z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Sensacyjne doniesienia zagranicznych mediów: Wołodymyr Zełenski najpierw zatwierdził zamach na gazociąg Nord Stream, a później podejmował działania, by jednak się z niego wycofać. Ale to nie wszystko, bo w tle tej sprawy jest także polski wątek, związany z prezydentem Andrzejem Dudą.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w sobotę 23 września, że w swojej drodze powrotnej z USA i Kanady do kraju odwiedził dość nieoczekiwanie Lublin. Niespodziewana wizyta prezydenta niosła za sobą jednak pewien powód.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował dziś (3.09), że ze stanowiska został odwołany minister obrony Ołeksij Reznikow. Na jego miejsce zaproponował Rustema Umerowa, który obecnie jest szefem Funduszu Mienia Państwowego Ukrainy.
W Wilnie trwa przełomowy szczyt NATO skupiony wokół pomocy zaatakowanej przez Rosję Ukrainie oraz drodze do członkostwa Szwecji w sojuszu. Wołodymyr Zełenski opublikował w mediach społecznościowych wpis, w których skrytykował członków Paktu. Mówił, że sojusznicy nie spełnili swoich obietnic w kilku kwestiach.
W niedzielę wczesnym rankiem rozpoczęła się wizyta prezydenta RP w Ukrainie. Andrzej Duda spotkał się w Łucku ze swoim ukraińskim odpowiednikiem, Wołodymyrem Zełenskim, aby wspólnie złożyć hołd ofiarom Wołynia. Gdy przywódcy wspólnie opuszczali Katedrę Świętych Apostołów Piotra i Pawła, doszło do niespodziewanych scen. Tłum głośno skandował tylko jedno, wiele znaczące słowo.
Wołodymyr Zełenski podczas wystąpienia na sesji roboczej szczytu G7 w Hiroszimie zaproponował zorganizowanie szczytu formuły pokojowej proponowanej przez Ukrainę. Polityk chciałby, aby takie spotkanie odbyło się jeszcze w lipcu tego roku, 500 dni po rosyjskim ataku na jego kraj.
Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasz Jasina stwierdził, że Wołodymyr Zełenski powinien przeprosić Polaków za rzeź wołyńską. Jego wypowiedź nie spodobała się ukraińskiemu ambasadorowi Wasylowi Zwaryczowi, który nazwał apel “godnym ubolewania". Teraz jednak usunął swój wpis i zamieścił nowy.
W niedzielę (21.05) rzecznik ukraińskiego przywódcy, Serhij Nykyforow, oświadczył, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie potwierdził zajęcia Bachmutu przez rosyjskie siły. Te informacje zostały podane wcześniej przez agencje AP i Reutera.
Wołodymyr Zełenski w sobotę 20 maja dotarł do Hiroszimy, gdzie odbywa się szczyt G7. Prezydent Ukrainy ma spotkać się z przywódcami najpotężniejszych demokracji świata, w tym z premierem Indii Narendrą Modim. Zdaniem Sławomira Dębskiego, dyrektora Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, ukraiński polityk może chcieć przeciągnąć na swoją stronę Delhi, które do tej pory zajmuje niejednoznaczną postawę wobec wojny i utrzymuje przyjazne relacje z Moskwą.
Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasz Jasina stwierdził, że Wołodymyr Zełenski powinien przeprosić Polaków za Wołyń. Jego wypowiedź nie spodobała się ukraińskiemu ambasadorowi Wasylowi Zwaryczowi, który stwierdził, że „jakiekolwiek próby narzucenia prezydentowi Ukrainy czy Ukrainie, co musimy w sprawie wspólnej przeszłości, są nieakceptowalne i niefortunne”.
Prezydent Joe Biden poinformował w piątek przywódców państw wchodzących w skład grupy G7, że Stany Zjednoczone wesprą wspólne wysiłki sojusznicze w celu szkolenia ukraińskich pilotów na samolotach F-16. Na wieści te zareagował sam prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, który wspomniał o "historycznej decyzji".
Ihor Żowkwa, wiceszef administracji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, podkreślił, że na ten moment nie można mówić o poważnym związanym z napływem do Polski ukraińskich produktów rolnych. Polityk przekonywał, że decyzje polskiego rządu wpłyną negatywnie zarówno na stosunki naszego kraju z Ukrainą, jak i z Brukselą.
Dziś (26.04) mija 37 lat od katastrofy w elektrowni jądrowej w Czarnobylu. W związku z tym głos zabrał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który stwierdził, że tylko przywrócenie jego państwu pełnej kontroli nad Zaporoską Elektrownią Jądrową zapewni bezpieczeństwo świata przed kolejną katastrofą.
Lech Wałęsa, podczas swojej krótkiej wizyty w Warszawie, znalazł czas dla Gońca i udzielił obszernego wywiadu naszej redakcji. Legendarny polityk trzeźwo oceniał aktualną sytuację geopolityczną. Padło kilka słów na temat prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, który niedawno odwiedził nasz kraj.
Wołodymyr Zełenski opublikował na Telegramie wpis, w którym wypowiedział się na temat środowych odwiedzin w Polsce. - Moja wizyta i negocjacje w Warszawie stały się jeszcze jednym krokiem ku zwycięstwu — czytamy. Prezydent Ukrainy podziękował także zarówno prezydentowi i premierowi, jak i obywatelom naszego kraju.
- Nie ma już takiej siły, która przeważyłaby nad braterstwem ukraińskim i polskim - powiedział na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy wraz z małżonką złożyli w Polsce wizytę w środę, 5 kwietnia. Wizyta ukraińskiej pary prezydenckiej w naszym kraju trwała zaledwie jeden dzień, jednak w jej trakcie poczyniono wiele kluczowych ustaleń, a także podpisano ważne umowy międzynarodowe.