Ważny apel Zełenskiego, pilnie ostrzega inne kraje. "Wielkie ryzyko dla całego świata"
Wołodymyr Zełenski podzielił się światem poważnym ostrzeżeniem i pozostaje mieć nadzieję, że słowa prezydenta Ukrainy nie zostaną zbagatelizowane. Rosja nadal ma "autorytarne pragnienia" do zrealizowania. Żaden kraj nie jest bezpieczny?
Rosja opłakuje śmierć Michaiła Gorbaczowa i jednocześnie nieustannie okupuje teren Ukrainy. Wołodymyr Zełenski przypomniał o sobie światu, który po pół roku od rozpoczęcia wojny przykrył kurzem codzienność za wschodnią granicą Polski.
Prezydent Ukrainy w jasnych słowach ostrzegł przed zapędami Kremla. Ponownie wskazał, że czas działa na korzyść Rosji, która prowadzi cyniczną politykę nastawioną nie tylko na działania militarne, ale i dezinformacyjne.
Wołodymyr Zełenski ostrzega świat, Rosja nie śpi
Wołodymyr Zełenski w ostatnim czasie zdecydowanie rzadziej trafia na pierwsze strony gazet, a wiadomości o jego decyzjach nie rozgrzewają nagłówków tak jak jeszcze pół roku wcześniej.
Prezydent Ukrainy w poniedziałek zwrócił uwagę, że wojna w Ukrainie trwa, ale Rosja bardzo zgrabnie wykorzystuje zmęczenie tematem walk między ukraińskim a rosyjskim wojskiem.
- Zmęczenie wojną to wielkie ryzyko dla całego świata - powiedział pewny swego Wołodymyr Zełenski. Polityk był gościem Forum Strategicznego w Bledzie w Słowenii. Prezydent Ukrainy nie złamał swojej dotychczasowej praktyki i nie opuścił pogrążonego w wojnie kraju. W wydarzeniu wziął udział zdalnie. Przemówienie wygłosił ze swojego biura w Kijowie.
Przywódca nie owijał w bawełnę i wprost ostrzegał, że Władimir Putin nie śpi i odsuwanie tematu wojnie w Ukrainie to nic innego, jak zabieg sprzyjający Kremlowi i jego dalszym krokom. Plany Moskwy nie kończą się tylko na Kijowie?
Rosja nie zatrzyma się na Ukrainie? Zełenski mówi wprost
Władimir Putin, który w ostatnim czasie podpisał dekret zwiększający od nowego roku liczebność wojska, nie zrobił tego w związku ze stratami poniesionymi na Ukrainie? Pytań dotyczących planów Rosji jest wiele, większość z nich pozostanie bez odpowiedzi, gdyż Kreml strzeże swoich tajemnic.
Wołodymyr Zełenski nie ma jednak wątpliwości, czego spodziewać można się po Moskwie. - Rosja stanowi problem strategiczny, który trzeba rozwiązać - powiedział prezydent Ukrainy.
Podczas przemówienia ma Forum Strategicznym w Bledzie w Słowenii padły słowa, które dla całego wolnego świata są flagą ostrzegawczą. Wołodymyr Zełenski głośno ostrzega, że Kreml chce "zrealizować swoje autorytarne pragnienia poprzez sztuczne procesy: blokadę dostaw gazu, tranzytu, blokadę żeglugi na Morzu Czarnym".
Zabieg ten to dobrze przemyślana strategia, której cel obliczony jest na działanie długofalowe. - Stale tworzą (Rosjanie - przyp. red.) sztuczny deficyt, robili tak zarówno przed pełnowymiarowym wtargnięciem (na Ukrainę - przyp. red.), jak i po nim - mówił Zełenski, którego cytuje ukraiński Interfax.
Nikt nie jest bezpieczny
Jedne z najbardziej porażających słów Wołodomyra Zełenskiego dotyczą zagrożenia dla państw europejskich. Sojusze i podpisane pakty nie uchronią kolejnych krajów przed imperialnymi zapędami Władimira Putina?
Prezydent Ukrainy wskazał bowiem, że żaden europejski kraj nie może powiedzieć, że jest zabezpieczony przed "rosyjskimi zbrodniarzami z ukraińską krwią na rękach, którzy mogą przyjechać w charakterze turystów".
Dodał, że chociaż temat wojny w jego kraju jest już dla zachodu tematem męczącym, to jego rodacy nadal przeżywają kolejne doniesienia z frontu. - Walką o swoje życie nie można się zmęczyć - powiedział Zełenski.
Rosyjscy żołnierze nie muszą wracać do domu, padła propozycja
Odgórne i wielkie plany Kremla to jedno, ale rzeczywistość walki na wojnie to zupełnie inna sprawa. Ta rozbieżność na pewno zaskoczyła część żołnierzy wysłanych na Ukrainę. Przywódca Ukrainy zwrócił się do wrogiej armii.
- Jedźcie do domu. Jeśli boicie się wracać do swojego domu, w Rosji, oddawajcie się do niewoli - powiedział prezydent Ukrainy. - Okupanci muszą wiedzieć: będziemy ich przeganiać do granicy, której linia się nie zmieniła. (...) Jeśli rosyjscy wojskowi chcą przeżyć, pora, by uciekali - dodał Wołodymyr Zełenski.
Jego słowa zostaną potraktowane poważnie?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Zimą zabraknie w Polsce węgla. Branża ujawniła dane, o których milczał premier Morawiecki
Rząd roztrwonił miliony z rezerwy na nagłe wydatki. To, co zakupiono może bulwersować
Niedzielski się nie hamował, bez skrupułów uderzył w Kosiniaka-Kamysza. Padły poważne oskarżenia
Źródło: wp.pl