Poszukiwany kierowca BMW zatrzymany. Szef MSWiA Mariusz Kamiński poinformował, że podejrzany o spowodowanie tragicznego wypadku na autostradzie A1 Sebastian Majtczak został zatrzymany.
Adwokat Sebastiana Majtczaka przerwał milczenie. Obrońca poszukiwanego w związku z tragedią na A1 kierowcy najpierw wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie, a teraz zabrał głos w mediach. Jego słowa mogą budzić kontrowersje.
Tajemniczy zgon miesięcznego dziecka w Boniach pod Warszawą. Ratownicy wezwani do niemowlęcia byli bezradni i mogli jedynie stwierdzić zgon. Nieoficjalne ustalenia na temat rodziców wyjaśniają stanowcze działanie policji i prokuratury.
26-letni Vitalij S., podejrzewany jest o próbę zamordowania syna swojej partnerki, a także o zgwałcenie i znęcanie się nad nim ze szczególnym okrucieństwem. Zarówno mężczyzna jak i kobieta przez okres czterech tygodni byli poddawani obserwacjom psychiatrycznym w zamkniętych warunkach aresztu śledczego na ul. Montelupich w Krakowie. Biegły wydał opinię w ich sprawie.
Policja wciąż poszukuje 32-letniego Sebastiana Majtczaka, kierowcy BMW, które brało udział w tragicznym wypadku na autostradzie A1, w którym spłonęła 3-osobowa rodzina. Teraz bliscy zmarłych podjęli bardzo ważną i stanowczą decyzję - chcą zmiany kwalifikacji czynu.
Nowe wiadomości ws. śmiertelnego wypadku z udziałem 4-letniego chłopca na terenie przedszkola w Zabierzowie. Prokuratura bada sprawę pod konkretnym kątem. Teren placu zabaw, nieopodal którego znajduje się studnia, gdzie zginęło dziecko, jest zabezpieczony.
W tragicznym wypadku na autostradzie A1 zginęła 3-osobowa rodzina - Martyna, Patryk i 5-letni Oliwier. Ich śmierć oraz całe śledztwo dotyczące tragedii poruszyło wiele osób, które mocno zaangażowały się w sprawę i wyjaśnienie szczegółów. Najbliżsi zmarłych za pośrednictwem swojego adwokata przekazali w ich kierunku kilka słów.
Śmiertelny wypadek na Mazowszu pod lupą śledczych. Na drodze w Krzesławicach zginęły dwie osoby, a prokuratura poinformowała, iż w piątek 29 września dobyła się pierwsza z zaplanowanych sekcji zwłok.
- Wydałem polecenia, aby w związku z wydaniem listu gończego został upubliczniony wizerunek sprawcy - poinformował w piątek 29 września na konferencji prasowej minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Prokuratura właśnie opublikowała wizerunek poszukiwanego mężczyzny, kierowcy bmw, które brało udział w wypadku na autostradzie A1.
Zupełny przypadek sprawił, że śledztwo w sprawie zaginięcia 40-letniego Tomasza Z. z Poczesnej pod Częstochową przybrało zaskakujący obrót. Prokuratura poinformowała o wynikach badań genetycznych, zatrzymano również podejrzanych. Ciało zaginionego odkryto przypadkiem.
Krakowska prokuratura wszczęła postępowanie ws. śmierci 4-latka, który podczas pobytu w przedszkolu w Zabierzowie wpadł do studzienki z wodą. Dziecka mimo próby reanimacji nie udało się uratować. Śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Nowe doniesienia w tej sprawie zaskakują.
Nowe informacje ws. śmiertelnego wypadku na autostradzie A1, w którym zginęły trzy osoby w tym zaledwie pięcioletnie dziecko. Prokuratura poinformowała, iż podjęto kroki względem kierowcy BMW. - To jedyne informacje, jakie w tym momencie podajemy - oświadczyła prokurator Anna Mosur z piotrkowskiej Prokuratury Okręgowej.
Trwa proces wstrząsającej sprawy z Kujaw. 41-letni Robert B., został oskarżony o wielokrotne, brutalne, wykorzystanie seksualne dziewczynki poniżej 15. roku życia. Jego proces, ze względu na drastyczny charakter, toczy się za zamkniętymi drzwiami.
Odkrycia w domu w Czernikach zszokowały całą Polskę, jednak to nie koniec zatrważających informacji na temat tragedii, w której zamordowano trójkę niemowląt. Na jaw wyszło zachowanie oskarżonej Pauliny G., które zgodne jest z tym, co mówili o niej znajomi i byli pracodawcy. Czy Paulina G. z Czerników okazała skruchę?
Dla jednych wcale jej nie ma, dla innych ta obecna jest “największą w XXI wieku”. Prawdą jest jednak, że żadna sprawa nie wywołała w ostatnim czasie tak wielu emocji wśród polityków i to w samym środku kampanii wyborczej do parlamentu. Afera wizowa zatacza tymczasem coraz szersze kręgi i niewykluczone wcale, że to dopiero jej początek. Kto na tym zyska? Kto straci? I czy rzeczwyście zalała nas fala nielgalnych imigrantów z Azji i Afryki? Portal Goniec.pl zapytał o to eksperta, dyplomatę i posła przeprowadzającego kontrole w kolejnych ministerstwach.
Sprawa makabrycznego odkrycia szczątek trzech noworodków we wsi Czerniki na Kaszubach cały czas rozgrzewa do czerwoności opinię publiczną. Polacy zastanawiają się, dlaczego nikt przez tyle lat nie reagował na niepokojące przesłanki dotyczące Piotra G. Sąd w Gdańsku ujawnił najnowsze, bardzo zaskakujące informacje w tej sprawie.
Tragedia, do jakiej doszło we wsi Czerniki na Kaszubach (woj. pomorskie), wciąż nie schodzi z pierwszych stron gazet. Zatrzymany 54-letni Piotr G. traktował swoją córkę Paulinę jak żonę. Para żyła ze sobą w kazirodczym związku. Na jaw wychodzi coraz więcej ich rodzinnych sekretów. Teraz "Super Express" dotarł do starych wpisów mężczyzny w mediach społecznościowych. Są jednoznaczne.
Na jaw wychodzą nowe fakty w sprawie tragedii we wsi Czerniki na Kaszubach. Zatrzymana w związku ze zbrodnią para żyła ze sobą w związku kazirodczym. Jak się okazuje, śledczy sprawdzali przed laty, czy Piotr G. mógł dopuścić się kazirodztwa. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała również o innych postępowaniach, które były prowadzone.
Aktorka Magdalena C, jak podaje Polska Agencja Prasowa, usłyszała zarzuty prokuratorskie. Dotyczą procederu, o który oskarżono także kilku innych celebrytów. Czego według prokuratury dopuściła się Magdalena C.?
Rodzice 5-miesięcznego niemowlęcia, które zmarło w sobotę 16 września w Kaliszu, przyznali się do braku należytej opieki nad synkiem. Jak poinformowała w poniedziałek 18 września prokuratura - usłyszeli w tej sprawie zarzuty.
Senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza w poniedziałek 18 września ujawnił na swoim profilu w mediach społecznościowych zdjęcia, zrobione chwilę po słynnym już wybuchu granatnika w gabinecie komendanta Komendy Głównej Policji Jarosława Szymczyka. - Ujawniam najbardziej strzeżoną tajemnicę państwa PiS - przekonuje Brejza.
Tragedia w domu w Czernikach, gdzie znaleziono szczątki trzech noworodków, poruszyła tę niewielką miejscowość na Kaszubach, ale nie zaskoczyła. Okazuje się bowiem, że o tym, że domu rodziny G. dzieje się coś złego, wiedzieli prawie wszyscy. Inna rzecz, że nikt nie zdecydował się interweniować. Nawet wtedy, gdy 20-letnia Paulina obnosiła się z dziwną relacją z ojcem i nieporadnie ukrywała ciąże, po których dzieci znikały w niewyjaśnionych okolicznościach.
Dramatyczne wiadomości z Kalisza (woj. wielkopolskie). Tamtejsze służby zostały powiadomione o śmierci 5-miesięcznego dziecka, do której miało dojść w jednym z mieszkań. Okoliczności tragedii wyjaśniają policja i prokuratura. Śledczy zarządzili już przeprowadzenie sekcji zwłok.
Znane są nowe, wstrząsające informacje w sprawie odnalezienia ciał trójki noworodków w Czernikach na Kaszubach. Jak przekazały służby, w związku ze śledztwem zatrzymano 54-letniego mężczyznę i 20-letnią kobietę, która usłyszała już dwa zarzuty. Nieoficjalnie mówi się, że to ojciec i córka, na temat których milczenie przerwali okoliczni mieszkańcy. Ich słowa są więcej niż porażające i wskazują na to, że w domu, gdzie ujawniono zwłoki dzieci, od lat miało dochodzić do przestępczego procederu.
Trzech byłych policjantów z Bytomia dopuściło się skandalicznego zachowania. Razem z czwartym mężczyzną wtargnęli do jednego z domów, jak się później okazało nieprzypadkowego. Posypały się liczne wulgaryzmy i wyzwiska.
Przed komendą policji w Chrzanowie doszło do niecodziennych scen. Dwóch policjantów przepychało się między sobą na policyjnym parkingu. Powodem był fakt, że jeden z funkcjonariuszy pracujący w drogówce wystawił mandat starszemu mężczyźnie, który jak się później okazało, nie był przypadkowy dla całej sprawy.
We wtorek 12 września sąd podjął decyzję wobec sprawcy śmiertelnego wypadku w miejscowości Boksycka, do którego doszło pod koniec maja. Przypomnijmy, że w zdarzeniu tym zginęła 5-osobowa rodzina, która wracała z wesela. Sprawca był nietrzeźwy, a także pod wpływem narkotyków.
Wypadek syna Sylwii Peretti wciąż jest w orbicie zainteresowań policji. Na temat tragedii, wskutek której zmarło czterech młodych mężczyzn, prowadzone jest śledztwo. Krakowska prokuratura poinformowała, że ustalono nowe okoliczności zdarzenia, które dotyczą zarejestrowanego przez miejski monitoring tajemniczego pieszego.