Błonie. Nie żyje miesięczne niemowlę, rodzice mieli być pijani
Tajemniczy zgon miesięcznego dziecka w Boniach pod Warszawą. Ratownicy wezwani do niemowlęcia byli bezradni i mogli jedynie stwierdzić zgon. Nieoficjalne ustalenia na temat rodziców wyjaśniają stanowcze działanie policji i prokuratury.
Błonie: nie żyje miesięczne niemowlę
Pogotowie otrzymało we wtorek 3 października wezwanie do jednego z domów w miejscowości Błonie pod Warszawą (województwo mazowieckie). Powodem był zgon dziecka.
Pierwsze informacje na ten temat przekazali dziennikarze RMF FM. Reporterzy wskazują, iż po pogotowie zadzwonili rodzice niemowlęcia. Przybyły na miejsce lekarz potwierdził zgon miesięcznego dziecka.
Śmiertelny wypadek na A1. Rodzina chce zmiany kwalifikacji czynuW domu zmarłego dziecka trwają czynności z udziałem prokuratora
Śledztwo na temat tajemniczej śmierci miesięcznego dziecka w Błoniach jest na wstępnym etapie. Prokuratura nie ujawnia zbyt wielu informacji na temat tego, jak wyglądają obecnie działania śledczych.
- Potwierdzam, że doszło do zgonu miesięcznego dziecka. Wyjaśniamy okoliczności zdarzenia, przeprowadzamy oględziny - przekazał w rozmowie z TVN24 Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Pewne jest, iż zatrzymani zostali rodzice zmarłego dziecka. Kluczowy był jeden powód.
Rodzice dziecka zostali zatrzymani, mieli być pijani
Zarówno matka, jak i ojciec miesięcznego dziecka trafili do aresztu. RMF FM podaje, iż rodzice mieli być pod wpływem alkoholu. Niemniej nie usłyszeli jeszcze oni zarzutów, gdyż jest zbyt wcześnie by formułować oskarżenia w związku ze śmiercią niemowlęcia.
- W tym momencie trwają czynności w tej sprawie. Działania trwają od godzin porannych z prokuratorem z Prokuratury Rejonowej w Grodzisku Mazowieckim. Razem z policjantami prowadzi oględziny miejsca zdarzenia - dodał rzecznik warszawskiej prokuratury w rozmowie z portalem NaTemat. Dodał, że pewne jest, iż wykonana zostanie sekcja zwłok niemowlęcia. - Mamy do czynienia z takim małym dzieckiem, postaramy się, by została ona wykonana jak najszybciej - dodał Szymon Banna.
Źródło: TVN24, natemat.pl