Piotr Kraśko został oskarżony o prowadzenie samochodu bez uprawnień. Kilka dni temu Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko dziennikarzowi. Dowiedzieliśmy się, że Kraśko może zostać skazany bez rozprawy. Z jaką karą musi liczyć się dziennikarz TVN?Piotr Kraśko to postać, która w środowisku medialnym jest obecna od lat. Okazuje się jednak, że dziennikarzowi nie po drodze z przepisami prawa. 8 czerwca br. Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do Sądu Rejonowego w Ostrołęce akt oskarżenia przeciwko niemu. Został oskarżony o prowadzenie pojazdu po cofnięciu uprawnień. Kraśko przyznał się do zarzucanych mu czynów, a wyrok może usłyszeć bez rozprawy.
Antoni Macierewicz, przewodniczący podkomisji smoleńskiej, uważa, że prokuratura słusznie oskarżyła trzech kontrolerów z lotniska w Smoleńsku. Wyraził ubolewanie, że jeden z nich nie został skierowany do tymczasowego aresztu. Jego zdaniem wszyscy trzej Rosjanie są "współodpowiedzialni" za tragedię, do której doszło 12 lat temu.- Szkoda, że sąd nie zaakceptował punktu widzenia prokuratury, bo był on słuszny - stwierdził Antoni Macierewicz, dopytywany o decyzję sądu.
Warszawski sąd wydał nakaz tymczasowego aresztowania Wiktora R., kontrolera lotów, który w 2010 roku sprowadzał na lotnisko w Smoleńsku samolot Tu-154 z polską delegacją na pokładzie. Wniosek prokuratury w sprawie aresztowania drugiego kontrolera został odrzucony. To już kolejna odsłona postępowania w sprawie rosyjskich kontrolerów. Prokuratura złożyła wnioski o tymczasowe aresztowanie Wiktora R., Pawła P. i Nikołaja K. 16 września 2020 r.
Zabójczyni 9-letniego chłopca z Wielkopolski nie żyje, sprawę więc umorzono. Konińska prokuratura poinformowała o zakończeniu badania sprawy policjantki, która zastrzeliła z broni służbowej swojego syna, a później siebie. - Przesłuchano w tej sprawie 97 świadków, w tym niektórych kilkakrotnie - powiedziała Ewa Woźniak. Znamy szczegóły ustaleń śledczych.- Po wielomiesięczny, drobiazgowym śledztwie umorzono wątek dotyczący śmierci chłopca - powiedziała w środę Ewa Woźniak, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Koninie. To właśnie tutaj badano sprawę policjantki, której ciało wraz ze zwłokami syna znaleziono w lesie nieopodal Środy Wielkopolskiej.Śledczy sprawdzili wiele wątków, w tym ten dotyczący możliwości wpływu prowadzonych przez policjantkę spraw. Wnioski okazały się jednak jednoznaczne. Zarówno w kwestii śmierci kobiety, jak i zastrzelenia z broni służbowej 9-letniego syna.
Nowe informacje ws. brutalnego zabójstwa dziennikarza Dzień Dobry TVN w Chorzowie. Prokuratura ujawniła, że poszukuje mężczyzny, który zaliczony został do grona podejrzanych. Śledczy wskazali, że chociaż to nadal przypuszczenia to podejrzany ma motyw. - Problem jest taki, że ten mężczyzna jest na ten moment nieuchwytny - przekazał prokurator Cezary Golik.Wciąż nie jest znany zabójca dziennikarz Dzień Dobry TVN. Wśród nowych informacji w sprawie śledztwa, do których dotarł "Super Express", pojawiła się wiadomość, że śledczy mają podejrzanego.Wśród scenariuszy leżących na stole znajduje się ten, który jasno wskazuje, iż śmierć dziennikarza Pawła K. w Chorzowie to efekt osobistych "porachunków". Atak nożownika nie był przypadkowy?
Wojna w Ukrainie. Ważny apel Prokuratury Krajowej do wszystkich osób posiadających kluczowe informacje. - Celem toczącego się śledztwa jest spowodowanie, aby można było w przyszłości pociągnąć do odpowiedzialności karnej decydentów, jak i konkretnych sprawców zbrodni na Ukrainie - czytamy w specjalnym komunikacie. Świadkowie mogą zgłaszać się osobiście lub za pomocą specjalnej infolinii obsługiwanej w języku ukraińskim.Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn zwraca uwagę na specjalne działania prowadzone przez polską Prokuraturę Krajową w związku z wojną w Ukrainie. We wtorek prokuratura opublikowała specjalny apel dotyczący tego, co dzieje się za wschodnią granicą Polski.- W związku z prowadzonym śledztwem dotyczącym wojny napastniczej rozpoczętej przez Rosję przeciwko Ukrainie, Prokuratura Krajowa apeluje do świadków przestępstw popełnianych w trakcie napaści, aby zgłaszali się do polskich organów ścigania w celu złożenia zeznań - czytamy w komunikacie. Opublikowane zostały bardzo jasne wytyczne dla osób, które mogą pomóc w zbieraniu dowodów przeciwko Rosji. - Jest specjalny numer! - dodaje Stanisław Żaryn.Ważny apel @PK_GOV_PL!"Prokuratura apeluje do świadków przestępstw popełnianych w trakcie napaści na Ukrainę, aby zgłaszali się do polskich organów ścigania w celu złożenia zeznań".Jest specjalny numer!https://t.co/DFVpul6WC0— Stanisław Żaryn (@StZaryn) March 9, 2022
Podczas poszukiwań 45-letniej Aleksandry i jej 15-letniej córki Oliwii znaleziono ciała dwóch kobiet. Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wiąże te ciała ze sprawą zaginięcia kobiet, ale na potwierdzenie tych spekulacji trzeba jeszcze poczekać. Śledczy podejrzewają, że winnym jest 52-letni Krzysztof R., który usłyszał już zarzut podwójnego zabójstwa.Matka i córka zaginęły w czwartek 10 lutego. Od ponad 10 dni policja, rodzina i wolontariusze próbowali je odnaleźć. W międzyczasie media obiegły informacje na temat podejrzanego zachowania Krzysztofa R., o czym pisaliśmy tutaj.
Prokuratora Okręgowa w Częstochowie poinformowała, że 45-letnia Agnieszka Wieczorek i jej 15-letnia córka Oliwia, które zaginęły w ubiegłym tygodniu, prawdopodobnie nie żyją. Policja w dalszym ciągu szuka ciał kobiet. W sprawie zatrzymano 52-latka, który usłyszał już zarzuty.W poniedziałek 14 lutego na stronie internetowej częstochowskiej policji pojawił się komunikat w sprawie zaginionych kobiet. Każdy, kto je widział jest proszony o kontakt z komendą.
Na jaw wychodzą nowe fakty w sprawie zbrodni w Górze (woj. dolnośląskie). Okazuje się, że jedną z ofiar był ojczym, który chorował na nowotwór. Prokuratura potwierdziła, że w lokalu znaleziono zwłoki dwóch osób.Makabryczną zbrodnią żyją wszyscy mieszkańcy Góry, którzy zdradzili szczegóły na temat rodziny. W dalszym ciągu trwa ustalanie przyczyn i okoliczności tragedii.
Jak podaje TVP info, do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez dziennikarza, Piotra K. Chodzi o pojawiające się w mediach zdjęcia prezentera TVN wskazujące, że prowadził on samochód po utracie prawo jazdy.Dziennikarz Piotr K. w kwietniu ubiegłego roku został zatrzymany na Podlasiu do rutynowej kontroli drogowej, w trakcie której na jaw wyszło, że porusza się samochodem pomimo cofnięcia uprawnień, do którego doszło w 2015 roku. Sprawa trafiła do sądu, który pod koniec roku wydał wyrok.Znany prezenter został skazany na kolejny rok zakazu prowadzenia pojazdów, a także zobowiązany do zapłaty 7500 zł grzywny. Prokuratura złożyła odwołanie od wyroku, żądając surowszej kary, jednak sąd II instancji podtrzymał wcześniejsze postanowienie, a wyrok się uprawomocnił.
Prokuratura podała nowe informacje w związku ze śmiercią 22-letniego żołnierza. Jego ciało z raną postrzałową głowy znaleziono w środowy wieczór w Białowieży. 16. Dywizja Zmechanizowana w oświadczeniu zadeklarowała, że doszło do "nieszczęśliwego zdarzenia". Sprawą zajmują się jednak również cywilni śledczy.Informacja o tajemniczej śmierci młodego żołnierza w Białowieży obiegła w czwartek Polskę. Fakt, iż na jego ciele ujawniono ranę postrzałową głowy, wzbudziła dywagacje na temat tego, co działo się na chwilę przed jego śmiercią.
Rodzice 10-tygodniowej dziewczynki odpowiedzą za morderstwo ze szczególnym okrucieństwem. Z pierwszych oględzin wynika, że niemowlę miało połamane ręce. Sprawcom grozi dożywocie.O najnowszych ustaleniach w tej sprawie pisze Polsat News. Zarówno prokuratura, jak i lekarze nie mają wątpliwości, że tuż przed śmiercią dziewczynka przeżyła koszmar.
Znany dziennikarz, Bohdan Gadomski, w 2020 roku kilkukrotnie trafił do jednego z łódzkich szpitali. Dziennikarz chorował m.in. na cukrzycę i konieczne było podawanie mu insuliny, jednak gdy został wypisany do domu, pod opieką znajomego i żony zmarł kilkanaście dni później. Prokuratura zakończyła śledztwo i skierowała do sądu akt oskarżenia.Bohdan Gadomski został wypisany ze szpitala 6 marca 2020 roku. Opiekować miała się nim żona i znajomy, który miał mu podawać insulinę. Jednak już 8 marca 2020 roku w godzinach porannych 56-latek, który miał opiekować się dziennikarzem, wezwał pogotowie, ponieważ nie mógł go "dobudzić".Bohdan Gadomski ostatecznie zmarł 24 marca 2020 roku. Sekcja zwłok wykazała, że do zgonu doszło w wyniku skrajnej hipoglikemii, wywołanej prawdopodobnie przedawkowaniem insuliny.- Zespół pogotowia ratunkowego stwierdził, że mężczyzna na skutek przedawkowania insuliny był w stanie ciężkim, nie reagował na podawane leki, dlatego też przewieziony został do szpitala, gdzie mimo starań lekarzy zmarł - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
24 stycznia 2022 r. mija 10 lat od śmierci kilkumiesięcznej Magdy z Sosnowca. Sąd skazał jej matkę Katarzynę W. na 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo. Jednak kobieta będzie mogła ubiegać się o wcześniejsze wypuszczenie na wolność.Zabójstwo Madzi to jedna z najgłośniejszych spraw kryminalnych po 1989 r. W nocy, gdy doszło do tragedii, na terenie Sosnowca pracowało kilkuset policjantów.
Była radna PiS z Gdańska - Joanna C., usłyszała prawomocny wyrok. Sąd skazał ją na karę więzienia w zawieszeniu i grzywnę. Wszystko z powodu składania fałszywych zeznań majątkowych.To już kolejna polityczka, która wpadła w ręce śledczych. O tym, czego dopuściła się była działaczka PO informowaliśmy tutaj.
Nagła śmierć Żory Korolyova wstrząsnęła nie tylko jego bliskimi i fanami, ale również niemal całym polskim show-biznesem. Popularny tancerz i wielokrotny uczestnik "Tańca z gwiazdami" odszedł 21 grudnia 2021 roku w wieku 34 lat. Jak podaje "Fakt" okoliczności jego śmieci zbada prokuratura. Żora Korolyov wydawał się być w dobrej kondycji i nic nie zapowiadało nadchodzącej tragedii. 34-letni tancerz w miniony wtorek miał zasłabnąć w swoim mieszkaniu i upaść na podłogę. Nieprzytomnego tancerza znalazła jego ukochana, która natychmiast wezwała pomoc.
Nie żyje 57-letni pracownik zakładów mięsnych w Łukowie. Mężczyzna zginął w czasie pracy. Sprawę bada obecnie prokuratura.We wtorek 14 grudnia w Łukowie doszło do tragicznego zdarzenia. Na terenie zakładów mięsnych zginął 57-letni mężczyzna.
Piotr Kraśko został skazany za jazdę samochodem bez uprawnień. Dziennikarz stracił prawo jazdy sześć lat temu i nie powinien zasiadać za kierownicą auta. Jak donosi "Super Express", sprawa wyszła na jaw, gdy w kwietniu tego roku policja zatrzymała prezentera do rutynowej kontroli drogowej.Z informacji uzyskanych przez redakcję "Super Expressu" wynika, że policjanci zatrzymali kierującego samochodem Piotra Kraśkę na terenie województwa podlaskiego. W trakcie rutynowej kontroli drogowej na jaw wyszło, że znany prezenter telewizyjny już od wielu lat nie ma uprawnień do kierowania pojazdem.
Kolejne kroki w sprawie zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Prokuratura okręgowa przekazała, że złożony został akt oskarżenia przeciwko podejrzanemu Stefanowi W. Oskarżony nadal przebywa w areszcie, a śledczy ujawnili wyniki jego opinii psychiatrycznej. Ustalono także motyw zbrodni.- Aktem oskarżenia skierowanym do Sądu Okręgowego w Gdańsku Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zakończyła śledztwo w sprawie zabójstwa Prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza - przekazała w piątek 10 grudnia Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.Kara przewidziana w związku z zarzucanymi czynami to minimum 12 lat więzienia. Śledczy przeanalizowali materiał dowodowy, w tym nagrania telewizji transmitujących finał WOŚP w Gdańsku, oraz przesłuchali ponad 400 świadków.- Dokonano analizy danych przekazanych przez operatorów sieci komórkowych. Uzyskano 60 opinii, w tym biologicznych, dotyczących mikrośladów, toksykologicznych, daktyloskopijnych, informatycznych dotyczących zawartości różnych nośników, z zakresu medycyny sądowej oraz psychologicznych i psychiatrycznych dotyczących podejrzanego - wyjaśnia rzeczniczka gdańskiej prokuratury. Co dokładnie ustalono?