Śmiertelny wypadek na A1. Rodzina chce zmiany kwalifikacji czynu
Policja wciąż poszukuje 32-letniego Sebastiana Majtczaka, kierowcy BMW, które brało udział w tragicznym wypadku na autostradzie A1, w którym spłonęła 3-osobowa rodzina. Teraz bliscy zmarłych podjęli bardzo ważną i stanowczą decyzję - chcą zmiany kwalifikacji czynu.
Tragedia na A1. List gończy za Sebastianem Majtczakiem
Cała Polska żyje sprawą tragicznego wypadku, do którego doszło w sobotę 16 września br. po godz. 19 na autostradzie A1 w Sierosławiu. W wyniku zderzenia dwóch pojazdów jeden z nich zapalił się, a trzyosobowa rodzina, w tym pięcioletnie dziecko, zginęła na miejscu.
W auto, którym podróżowali, uderzyło rozpędzone BMW. Według opinii biegłych kierowca w chwili uderzenia jechał z prędkością 250 km/h. Ustalono, że auto miał prowadzić 32-letni Sebastian Majtczak. Mężczyzna jest poszukiwany listem gończym.
Anita Werner zakończyła "Fakty" TVN w nietypowy sposób. Widzowie nie mogli się tego spodziewaćInternauci pomogli w śledztwie. Rodzina jest wdzięczna
Duży udział w nagłośnieniu tej sprawy mieli internauci, którzy w sieci prowadzili śledztwo na własną rękę. Pojawiało się wiele materiałów z wideorejestratorów świadków zdarzenia, które pomogły w ustaleniu szczegółów. Rodzina za pośrednictwem swojego adwokata dziękowała wszystkim, którzy przyczynili się sprawie.
- Jako pełnomocnik rodziny ofiar wypadku zapoznałem się z aktami postępowania przygotowawczego prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Piotrkowie Trybunalskim. Ze względu na tajemnicę śledztwa i ustalenia z prokuratorem prowadzącym postępowanie, nie zostałem upoważniony do udzielania jakichkolwiek informacji o śledztwie w przestrzeni publicznej - przekazał. - Przesyłane przez Państwa materiały, które docierają do rodziny i pełnomocnika zostały już przekazane organom ścigania - dodał.
Rodzina chce, aby kierowca odpowiadał za morderstwo
Rodziny ofiar śmiertelnego wypadku na autostradzie A1 chcą, aby czyn kierowcy BMW został uznany za morderstwo - informuje Polsat News. - Taki wniosek trafił dzisiaj do Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim, która wydała list gończy za Sebastianem Majtczakiem, który spowodował wypadek - powiedział w rozmowie z "Wydarzeniami" pełnomocnik rodziny mec. Łukasz Kowalski.
Rodziny ofiar tragicznego wypadku na autostradzie A1 domagają się, aby kierowca BMW odpowiadał za morderstwo. - To nie był wypadek, to było zabójstwo - twierdzą.
Źródło: Polsat News/Goniec