Stan zdrowia biskupa opolskiego Andrzeja Czai niespodziewanie, momentalnie się pogorszył. Kapłan trafił do szpitala z "silną infekcją". Duchowni proszą wiernych o modlitwę w intencji zdrowia księdza.
W zastraszającym tempie topnieje grupa osób, których suspendowany ksiądz Michał Woźnicki nie zdążył jeszcze obrazić. Po tym, jak kontrowersyjny duchowny niepochlebnie wypowiadał się na temat swoich krewnych, kościelnych dostojników i pewnej policjantki, przyszedł czas na jedną z wiernych. Kobieta ośmieliła się bowiem wysłać kapłanowi SMS-a z uprzejmą prośbą. Treść wiadomości mocno oburzyła jednak ks. Woźnickiego, dlatego też postanowił on zrugać ją publicznie podczas ostatniego kazania.
Ksiądz Rafał Główczyński jest znany przede wszystkim z Tiktokowego kanału "Ksiądz z osiedla", na którym często w sposób żartobliwy odnosi się do kwestii bieżących. Jego filmy wywołują zazwyczaj żywiołowe reakcje wśród internautów. Nie inaczej było tym razem, kiedy to duchowny postanowił podzielić się swoją opinią odnośnie celibatu.
Bolesne przeżycia Ireny, kobiety, która pod pretekstem egzorcyzmów torturowana była wielokrotnie przez księży, opisane zostały w dokumencie “Egzorcyzmy polskie” przez Pawła Kostowskiego, a także przez reportera TOK FM Konrada Oprzędka. To co spotkało kobietę, jest naprawdę przerażające...
Kontrowersyjne słowa padły na antenie Radia Maryja w kontekście niskiej dzietności w naszym kraju. Zdaniem ks. prof. Krzysztofa Bielawnego polskie społeczeństwo kładzie na matki presję, by zabijały swoje dzieci jeszcze w łonie. Oczywiście, winne wszystkiemu mają być odwrócenie się młodych ludzi od Kościoła oraz, co bardziej zaskakujące, "zdeprawowani" mężczyźni. Czyżby więc teolog przeczył tezom Jarosława Kaczyńskiego, który odpowiedzialnością za mały przyrost naturalny obarcza "dające w szyję" Polki?
Ksiądz Daniel Wachowiak podzielił się na portalu Twitter.com wynikami tegorocznej kolędy duszpasterskiej. Proboszcz parafii pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny w Piłce zrealizował obietnicę, którą złożył jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
O sprawie duchownego z Domostawa było niezwykle głośnie w lecie 2022 roku. Wtedy to na jaw wyszły informacje, o rzekomym przelewie, którego dokonać miał proboszcz parafii w Domostawie (woj. podkarpackie). Pieniądze miały trafić z konta parafii na prywatny rachunek duchownego. W kuluarach mówiło się o ogromnych kwotach, liczonych w milionach złotych. Trwające kilka miesięcy śledztwo, ujawniło, jak było naprawdę.
Proboszcz kościoła pod wezwaniem świętego Andrzeja Boboli w Lublinie ufundował aplikację na smartfony, która ma ułatwić wiernym korzystanie z posług kościoła. Program został pobrany więcej razy, niż parafia liczy wiernych.
Kolęda w niektórych kręgach niewątpliwie cieszy się złą sławą. Wszystko za sprawą chciwych kapłanów, którzy przynoszą wstyd skromniejszym kolegom po fachu. Tak było także tym razem. Wymagania księdza były skandaliczne.
Rozwód nigdy nie należy do przyjemnych doświadczeń, ale to, co czekać może na tych, decydujących się złożyć pozew do sądu kościelnego, określić należy jedynie jako psychiczne tortury. O swoich przykrych doświadczeniach z przesłuchania przez księdza opowiedziała portalowi Tok.fm pani Maja, która pamiętny dzień wspomina jako najgorszy w swoim dotychczasowym życiu. Roztrzęsiona kobieta do dziś ma ciarki, mówiąc o tym, co przeżyła i przyznaje, że krępujące pytania kapłana wciąż ją prześladują.
Metropolita częstochowski abp Wacław Depo nałożył karę suspensy na wzbudzającego liczne kontrowersje ks. Daniela Galusa, o czym poinformował w liście skierowanym do wiernych. Powodem ukarania krnąbrnego duchownego mają być publikowane przez niego "fałszywe oskarżenia i obelżywe sformułowania" publikowane w mediach społecznościowych. Na początku stycznia niepokorny duchowny zamieścił w serwisie YouTube szokujące wideo, w którym oskarżył swojego zwierzchnika m.in. o "kłamstwa i manipulacje".
Choć temat tzw. kolędy zazwyczaj poruszany jest przy okazji opisywania zaskakujących, a czasem nawet szokujących, w złym tego słowa znaczeniu, zachowań księży, okazuje się, że Kościół nie wszędzie stracił jeszcze ludzką twarz. Biskup bydgoski Krzysztof Włodarczyk postanowił zrobić niemałą niespodziankę wiernym z jego parafii i osobiście odwiedził ich w mieszkaniach. Niemający pojęcia o niczym parafianie nie kryli swojej radości. - Chciałem choć przez chwilę być z ludźmi — tłumaczył swoją decyzję duchowny.
Płaczące dziecko w kościele to problem nie tylko dla innych wiernych, ale również rodziców. Mama i tata głośnego syna lub córki mogą poczuć na sobie wzrok zniecierpliwionych sąsiadów z ławki, jeśli hałas nie ustanie. Ksiądz Piotr Jarosiewicz tłumaczy, jak należy się zachować w takiej sytuacji.
Ksiądz wypowiedział się na temat kobiet, a jego szowinistyczna opinia wywołała oburzenie. - Jakieś tam Baby Jagi w podartych dżinsach - grzmiał duchowny. Duszpasterz uważający się, że wszechwiedzącego zaliczył sporą wpadkę. Swoją opinię opatrzył bowiem kadrem z niskobudżetowej produkcji o... prostytutce.
Ksiądz Marek W. z archidiecezji krakowskiej ponad rok temu usłyszał wyrok 4 lat więzienia (bez zawieszenia) za czyny pedofilskie, których dopuścił się wobec dziecka. Mężczyzna do dzisiaj miga się jednak od odsiadki. Tłumacząc się złym stanem zdrowia, duszpasterz korzysta z życia na wolności w jednym z domów diecezjalnych na terenie Małopolski.
Pośród polskich dzieci niezwykłą popularność uzyskała w ostatnim czasie gra komputerowa "Roblox". Dzięki niej najmłodsi mogą w ramach wirtualnego świata organizować msze święte przypominające nabożeństwa odbywające się w rzeczywistości. Księża są podzieleni, a jednym z duchownych, który nie gryzł się w język był popularny "Ksiądz z osiedla", czyli ks. Rafał Górczyński.
Mariaż tronu i ołtarza trwa od wielu lat. Fundusz kościelny, nieruchomości zakupowane przez księży za bezcen, rzeka pieniędzy na działalność Tadeusza Rydzyka. Nic więc dziwnego, że duchowni popierają Prawo i Sprawiedliwość i modlą się o sukces w wyborach parlamentarnych. Jako przykład może pomóc przemówienie ks. Tadeusza Farysia z Oleśnicy, który nie krył fascynacji PiS-em oraz osobą Jarosława Kaczyńskiego. Nagranie z emocjonalnego przemówienia trzeba zobaczyć.
Poddany eksmisji z domu zakonnego Salezjanów ks. Michał Woźnicki kolejny raz pojawił znaleźć się na ustach tysięcy Polaków. Wszystko to za sprawą nagrania jednego z kazań byłego zakonnika, w trakcie którego wypowiada się na temat swojego szwagra. Nie są to niestety pochlebne słowa. Materiał wideo wywołał w sieci niemałe poruszenie.
Proboszcz parafii w Szczecinku (woj. zachodniopomorskie) przyznał w rozmowie z portalem szczecinek.naszemiasto.pl, że podczas kolędy był świadkiem nieprzyjemnej sytuacji. Chodziło o ministranta. "Niech krzyczy na mnie, a nie wyżywa się na dziecku" - mówił duchowny.
Opublikowano dane Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, które pozyskano na podstawie badania z września 2021 roku. Wynika z nich, że coraz mniej Polaków uczęszcza do kościoła, jednak odnotowywane są niewielkie wzrosty w liczbie udzielanych sakramentów takich jak chrzest, pierwsza komunia czy ślub. Wicedyrektor ISKK dopatruje się przyczyn tego stanu rzeczy m.in. w pandemii COVID-19.
Sprawiedliwości stało się zadość. W Jaśle (woj. podkarpackie), pod koniec ubiegłego roku niezidentyfikowany sprawca napadł z nożem w ręku chodzącego po kolędzie księdza. Łupem bandyty padła wówczas teczka, którą trzymał duchowny. Policja, która przez ostatnie dni prowadziła intensywne poszukiwania, finalnie ujęła przestępcę.
Ksiądz Michał Woźniki od kilku miesięcy bardzo aktywnie udziela się w mediach społecznościowych, głosząc słowo boże zarówno "stacjonarnie", jak i za pośrednictwem internetu. Kontrowersyjny duchowny wygłasza swoje skrajne poglądy przed grupką wiernych. Tym razem tematem przewodnim była kolęda. Okazało się, że mało kto zaprosił kapłana do swojego domu, dlatego postanowił on skomentować ten fakt w niezwykle dosadny sposób.
Znany w mediach społecznościowych "Ksiądz z osiedla" podzielił się z wiernymi przejmującą opowieścią, którą usłyszał podczas tegorocznej kolędy. Choć duchowny dał się poznać jako niezwykle pogodny sługa Boży, to tym razem opowiedziana przez niego historia była niezwykle poważna, a przede wszystkim miała bardzo smutny wydźwięk.
Chrzest przybrał niecodzienny przebieg, a nagranie trafiło do sieci. Po tym, jak ksiądz nazwał zapominalskiego ojca dziecka "tłukiem" zawrzało. Duchowny zabrał głos, jest zaskoczony wydźwiękiem. Wskazuje, że parę stojącą przed ołtarzem dobrze znał. - Przecież nikogo nie chciałem obrazić i nie obraziłem - powiedział o. Damian.
Proboszcz z Mazowsza zszokował parafian, gdy z ambony ogłosił kwotę, której danie w kopercie księdzu na kolędzie jest "niestosowne". Absurdalnych słów w kościele w miejscowości Lelis padło jeszcze więcej.
Ksiądz Tadeusz Waśko z Torunia podzielił się na łamach Gościa Niedzielnego historią, której był uczestnikiem 7 lat temu podczas kolędy w dzielnicy domów jednorodzinnych. Duchowny został ostrzeżony przez ministrantów, że w jednym domów odczuwalny jest bardzo przykry zapach. To, co wydarzyło się potem, wyjątkowo porusza.
Ksiądz otworzył koperty z kolędy na oczach ludzi. Wskazał, że odpowiedź na pytanie "ile dać księdzu w kopertę" nie ma jednej odpowiedzi. Trzeba przyznać, że ksiądz Sebastian Picur podzielił się niecodziennym przemyśleniem.
Na mszę świętą wszedł pies. To bardzo niecodzienne zdarzenie miało miejsce w Parafii Matki Boskiej Bolesnej w Belo Horizonte, w Brazylii. Wesoły psiak postanowił pobawić się z kapłanami. Reakcja jednego z księży zwala z nóg.