Ksiądz zakończył tegoroczną kolędę. Zaskakujące co powiedział na temat kopert
Ksiądz Daniel Wachowiak podzielił się na portalu Twitter.com wynikami tegorocznej kolędy duszpasterskiej. Proboszcz parafii pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny w Piłce zrealizował obietnicę, którą złożył jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
Ksiądz zakończył tegoroczną kolędę. Wierni są zaskoczeni
Proboszcz parafii pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny w Piłce jest bardzo aktywny w social media. Nasz portal pisał o nim, mówiąc o kontrowersyjnym przedświątecznym rachunku sumienia, polaryzującym uczczeniu pamięci zmarłego papieża Benedykta XVI, ale również niesamowitej popularności prowadzonej przez niego pasterki.
Ksiądz Daniel Wachowiak prezentuje bardzo konserwatywne poglądów na kapłaństwo. Są one bardzo dosadnie wyłożone w jego aktywności w social media, przede wszystkim na kanale YouTube i profilu twitter.com. Nie stroni tam od krytyki współczesnych wydarzeń, a także innych kapłanów. Ostatnio ostro wypowiedział się o zawieszonym księdzu Galusie, pisał również o "złych biskupach".
Kolęda bez koperty
Biorąc pod uwagę głębokie osadzenie księdza Wachowiaka w etosie katolickim, nieobcy mu jest artykuł 529. paragraf 1. Kodeksu Kanonicznego, na podstawie którego odbywa się wizyta duszpasterska w okresie bożonarodzeniowym:
- Pragnąc dobrze wypełnić funkcję pasterza, proboszcz powinien starać się poznać wiernych powierzonych jego pieczy. Winien zatem nawiedzać rodziny, uczestnicząc w troskach wiernych, zwłaszcza niepokojach i smutku, oraz umacniając ich w Panu, jak również — jeśli w czymś nie domagają — roztropnie ich korygując. - czytamy.
Już przed świętami Bożego Narodzenia w ramach krytyki praktyki zbierania "kopert" ogłosił, że jak co roku jego parafia nie będzie zbierała "kopert". Dziś możemy rozliczyć księdza z tego, czy dotrzymał obietnicy. Ksiądz dzieli się wynikami kolędy na swoim profilu na portalu Twitter.com.
- Zakończyłem kolędę. Muszę jeszcze dograć wspólny termin z rodzinami z 2 leśniczówek, ale w zasadzie odwiedziny w Puszczy zakończone. Do 3 domów nie poszedłem. W kilku nikogo nie było. Nikt nie powiedział po otwarciu drzwi, że nie chce kolędy. "Kopert" w domach nie przyjmowałem. - pisze ks. Wachowiak.
Zakończyłem kolędę. Muszę jeszcze dograć wspólny termin z rodzinami z 2 lesniczówek, ale w zasadzie odwiedziny w Puszczy zakończone. Do 3 domów nie poszedłem. W kilku nikogo nie było. Nikt nie powiedział po otwarciu drzwi, że nie chce kolędy. "Kopert" w domach nie przyjmowałem.
— ks. Daniel Wachowiak (@DanielWachowiak) January 25, 2023
Część komentujących wiernych zarzucała księdzu brak zapobiegliwości, wskazując, że ofiary są istotnym elementem utrzymania parafii. Ksiądz tłumaczy, że okres kolędowania nie ma służyć zarobkowi kapłanów, a właśnie kontaktem z wiernymi. Jak też dodaje, w kościele jest możliwość dobrowolnego składania ofiar. Zaznacza, że w tym roku parafianie byli "nader hojni".
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Andrzej Duda znów miał problem z angielskim. "Jest zbyt wcześnie rano"
Papież Franciszek o swoim zdrowiu i możliwości abdykacji: "Jutro mogę umrzeć"
Zostało tylko kilka dni. Bez złożenia oświadczenia rachunki za prąd mogą być bardzo wysokie
Źródło: Fakt
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!