Pośród polskich dzieci niezwykłą popularność uzyskała w ostatnim czasie gra komputerowa "Roblox". Dzięki niej najmłodsi mogą w ramach wirtualnego świata organizować msze święte przypominające nabożeństwa odbywające się w rzeczywistości. Księża są podzieleni, a jednym z duchownych, który nie gryzł się w język był popularny "Ksiądz z osiedla", czyli ks. Rafał Górczyński.
Mariaż tronu i ołtarza trwa od wielu lat. Fundusz kościelny, nieruchomości zakupowane przez księży za bezcen, rzeka pieniędzy na działalność Tadeusza Rydzyka. Nic więc dziwnego, że duchowni popierają Prawo i Sprawiedliwość i modlą się o sukces w wyborach parlamentarnych. Jako przykład może pomóc przemówienie ks. Tadeusza Farysia z Oleśnicy, który nie krył fascynacji PiS-em oraz osobą Jarosława Kaczyńskiego. Nagranie z emocjonalnego przemówienia trzeba zobaczyć.
Poddany eksmisji z domu zakonnego Salezjanów ks. Michał Woźnicki kolejny raz pojawił znaleźć się na ustach tysięcy Polaków. Wszystko to za sprawą nagrania jednego z kazań byłego zakonnika, w trakcie którego wypowiada się na temat swojego szwagra. Nie są to niestety pochlebne słowa. Materiał wideo wywołał w sieci niemałe poruszenie.
Proboszcz parafii w Szczecinku (woj. zachodniopomorskie) przyznał w rozmowie z portalem szczecinek.naszemiasto.pl, że podczas kolędy był świadkiem nieprzyjemnej sytuacji. Chodziło o ministranta. "Niech krzyczy na mnie, a nie wyżywa się na dziecku" - mówił duchowny.
Opublikowano dane Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, które pozyskano na podstawie badania z września 2021 roku. Wynika z nich, że coraz mniej Polaków uczęszcza do kościoła, jednak odnotowywane są niewielkie wzrosty w liczbie udzielanych sakramentów takich jak chrzest, pierwsza komunia czy ślub. Wicedyrektor ISKK dopatruje się przyczyn tego stanu rzeczy m.in. w pandemii COVID-19.
Sprawiedliwości stało się zadość. W Jaśle (woj. podkarpackie), pod koniec ubiegłego roku niezidentyfikowany sprawca napadł z nożem w ręku chodzącego po kolędzie księdza. Łupem bandyty padła wówczas teczka, którą trzymał duchowny. Policja, która przez ostatnie dni prowadziła intensywne poszukiwania, finalnie ujęła przestępcę.
Ksiądz Michał Woźniki od kilku miesięcy bardzo aktywnie udziela się w mediach społecznościowych, głosząc słowo boże zarówno "stacjonarnie", jak i za pośrednictwem internetu. Kontrowersyjny duchowny wygłasza swoje skrajne poglądy przed grupką wiernych. Tym razem tematem przewodnim była kolęda. Okazało się, że mało kto zaprosił kapłana do swojego domu, dlatego postanowił on skomentować ten fakt w niezwykle dosadny sposób.
Znany w mediach społecznościowych "Ksiądz z osiedla" podzielił się z wiernymi przejmującą opowieścią, którą usłyszał podczas tegorocznej kolędy. Choć duchowny dał się poznać jako niezwykle pogodny sługa Boży, to tym razem opowiedziana przez niego historia była niezwykle poważna, a przede wszystkim miała bardzo smutny wydźwięk.
Chrzest przybrał niecodzienny przebieg, a nagranie trafiło do sieci. Po tym, jak ksiądz nazwał zapominalskiego ojca dziecka "tłukiem" zawrzało. Duchowny zabrał głos, jest zaskoczony wydźwiękiem. Wskazuje, że parę stojącą przed ołtarzem dobrze znał. - Przecież nikogo nie chciałem obrazić i nie obraziłem - powiedział o. Damian.
Proboszcz z Mazowsza zszokował parafian, gdy z ambony ogłosił kwotę, której danie w kopercie księdzu na kolędzie jest "niestosowne". Absurdalnych słów w kościele w miejscowości Lelis padło jeszcze więcej.
Ksiądz Tadeusz Waśko z Torunia podzielił się na łamach Gościa Niedzielnego historią, której był uczestnikiem 7 lat temu podczas kolędy w dzielnicy domów jednorodzinnych. Duchowny został ostrzeżony przez ministrantów, że w jednym domów odczuwalny jest bardzo przykry zapach. To, co wydarzyło się potem, wyjątkowo porusza.
Ksiądz otworzył koperty z kolędy na oczach ludzi. Wskazał, że odpowiedź na pytanie "ile dać księdzu w kopertę" nie ma jednej odpowiedzi. Trzeba przyznać, że ksiądz Sebastian Picur podzielił się niecodziennym przemyśleniem.
Na mszę świętą wszedł pies. To bardzo niecodzienne zdarzenie miało miejsce w Parafii Matki Boskiej Bolesnej w Belo Horizonte, w Brazylii. Wesoły psiak postanowił pobawić się z kapłanami. Reakcja jednego z księży zwala z nóg.
Do sieci trafił zeszłoroczny filmik z chrzcin, na którym ksiądz skarcił zdenerwowanego tym doniosłym wydarzeniem ojca dziecka. Kiedy młody tata nie pamiętał, co odpowiedzieć na pytanie: "O co prosicie Kościół Boży dla Zosi?", duchowny nazwał go "tłukiem", co podzieliło internautów.
Do zdarzenia doszło w Skarżysku-Kamiennej. Podczas nabożeństwa w lokalnej parafii niedaleko ołtarza pojawił się banner reklamowy LOTTO. Jak się okazało, organizujący loterie Totalizator Sportowy był sponsorem koncertu kolęd, który odbył się na mszy. W sprawie interweniowała kuria, zaś proboszcz parafii wystosował pismo z przeprosinami.
Ksiądz Michał Woźnicki znowu szokuje. W internecie pojawiło się nagranie jego kolejnej skandalicznej tyrady wygłoszonej w kościele. Duchowny mówił o zachowaniu wiernych, a jednej kobiecie kazał "odszczekać" swoje słowa, w których ta stwierdziła, że więcej nie przyjdzie na mszę.
Opowieści dotyczące niebotycznych wymagań księży i innych rozczarowań idących w parze z odwiedzinami duszpasterzy święcą w ostatnim czasie triumfy. Jedną z bulwersujących historii postanowiła podzielić się z portalem gazeta.pl pani Adrianna, która napisała pełen goryczy list. Kobieta przyznała w nim, że zrażona postawą kapłanów od kilku lat w ogóle nie przyjmuje ich w swoim domu. Dlaczego? Lista powodów jest naprawdę długa.
Ksiądz z Zakopanego nie wahał się ani chwili, gdy zobaczył złodzieja. Duszpasterz ruszył w pościg. Do księdza dołączył policjant po służbie, który był świadkiem niecodziennego zdarzenia. Wszystko przez ciupagę z bożonarodzeniowej szopki.
Wizyty duszpasterskie w parafialnych domostwach, czyli tzw. kolęda to coroczna okazja dla duchownych, by zamienić kilka słów ze społecznością wiernych. Jak się okazuje, noworoczne wizyty księży u swoich parafian to także niespodziewane wydarzenia, które na długo zostają w pamięci zarówno domownika, jak i kapłana.
Trwa zatarg mieszkańców niedużej miejscowości Góra pod Płockiem z tamtejszym nowym proboszczem. Duchowny już jakiś czas temu dał się lokalnej społeczności we znaki, kiedy to zamurował bramę wjazdową na cmentarz. Tym razem konfliktowy duszpasterz pozbawił miejscowy klub piłkarski… boiska. O bulwersującej sprawie dowiadujemy się z materiału "Interwencji".
Kolęda nie zawsze wygląda normalnie, o czym świadczą poniższe historie. Księża są świadkami niecodziennych zdarzeń, ale i osoby przyjmujące w domach duszpasterza uczestniczą w scenach, które wydają się komedią. - Ksiądz wszedł, wyciągnął w moją stronę dłoń i powiedział: "Całuj!" - wspomina Magda.
Trwają przygotowania do pogrzebu zmarłego w sobotę emerytowanego papieża Benedykta XVI. W czasie, gdy cały świat żegna następcę św. Jana Pawła II z honorami, głos postanowił zabrać także słynący z braku jakichkolwiek hamulców ks. Michał Woźnicki. Eksmitowany z klasztoru kapłan przedstawił swoją mocno oryginalną opinię na temat byłego Biskupa Rzymu, nie stroniąc od typowych dla siebie kontrowersji. Słowa, które wypowiedział nie przystoją nikomu, a zwłaszcza osobie reprezentującej Kościół.
Ksiądz pokazał sylwestrową kolację, a jeden z elementów oburzył internautów. - Trochę to chore... - czytamy w komentarzach. Wcześniej proboszcz Daniel Wachowiak namawiał do udziału w mszy żałobnej po śmierci emerytowanego papieża, Benedykta XVI. Faktycznie przesadził i przekroczył granicę dobrego smaku? Ksiądz Daniel Wachowiak z parafii pw. NMP Wniebowziętej w Piłce jest bardzo aktywny w sieci. Duchowny idzie z duchem czasu i nauczania Jezusa Chrystusa przekazuje także w internecie.Sylwestrowy wpis proboszcza nie wywołał jednak spore oburzenie. Na Twitterze księdza Wachowiaka pojawiło się zdjęcie pokazujące kolację. Koniec roku zbiegł się ze śmiercią emerytowanego papieża Benedykta XVI. Ten splot wydarzeń sprawił, że stół proboszcza z parafii w Piłce wyglądał niecodziennie. Niewinne zdjęcie rozpoczęła lawinę krytyki.
30 grudnia 2023 roku, zaplanowane uroczystości pogrzebowe na gnieźnieńskim cmentarzu odbyły się ze znacznym opóźnieniem. Powodem było to, że mający odprawić ceremonię ksiądz nie pojawił się w wyznaczonym miejscu. Winę za zdarzenie ponosi zakład pogrzebowy.
Wysokie ceny energii i gazu zmuszają najbiedniejsze polskie parafie do szukania pomocy. Odpowiadając na potrzebę, Archidiecezja Gnieźnieńska założyła fundusz ratunkowy. Już blisko 10% proboszczów złożyło wniosek, spodziewa się jednak, że będzie ich znacznie więcej.
Niezwykle popularny na TikToku ksiądz Sebastian Picur opublikował na swoim kanale kolejne nagranie, którym wywołał niemałą burzę. Tym razem kapłan postanowił uderzyć w świeżo upieczonych dorosłych, wytykając 18-latkom ich rzekomą hipokryzję. Zainscenizowana scenka nie wszystkim przypadła jednak gustu, a wielu internautów postanowiło wytknąć w odpowiedzi "grzechy" samych księży. Wśród nieprzychylnych opinii nie brakowało także tych, określających wideo jako żałosne.
Do nietypowej sytuacji doszło pod Wolsztynem (woj. wielkopolskie). Tamtejsi policjanci otrzymali zgłoszenie o dziwnie poruszającym się pojeździe. Kierowca widząc radiowóz zaczął uciekać, ale po krótkim pościgu pojazd utknął na przejeździe kolejowym. Kierujący mężczyzna był pijany, a ponadto prowadził auto, które niedługo wcześniej ukradł... kolędującemu księdzu. Internauci skomentowali całą sprawę jako "karę boską.
Oskarżony o pedofilię zakonnik ze Śląska otrzymał wyrok 12 lat więzienia. Decyzję podjął sąd Okręgowy w Katowicach. Mężczyzna miał dopuścić się przestępstw seksualnych wobec nieletnich chłopców podczas pełnienia obowiązków w jednej z parafii w Bytomiu.