Zdjęcie profilowe tylko w koloratce i zakaz spowiedzi przez internet to nie wszystko. KEP zmienia zasady działalności duchownych w mediach
Konferencja Episkopatu Polski wydała nowy dokument regulujący zasady obecności duchownych w mediach, zwłaszcza w tych społecznościowych. Zgodnie z zapisami, niemożliwe będzie już m.in. spowiadanie przez internet, odtwarzanie mszy św. po tym jak transmitowano je “na żywo” czy też głoszenie przez księży własnych poglądów. To z kolei może być duże utrudnienie dla duchownych prężnie działających w sieci. Dekret jest aktualizacją przepisów z 2004 r.
Nowy dekret KEP
Kościół idzie z duchem czasu, ale w pewnych momentach mówi wyraźne “stop!”. Najlepszym wyrazem tego jest dekret ogłoszony właśnie przez Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisława Gądeckiego, który w dużej mierze odnosi się do działań osób duchownych w mediach.
Jak przekazano, inicjatywa niejako wymuszona została przez ogromną ewolucję tychże mediów w ostatnich latach, z naciskiem na media społecznościowe, takie jak Facebook czy TikTok, które, jak doskonale wiemy, coraz częściej podbijają zwłaszcza księża.
Zdaniem rzecznika prasowego archidiecezji wrocławskiej ks. dr hab. Rafała Kowalskiego, celem wydania nowego dekretu było przede wszystkim uwrażliwienie na “odpowiedzialność za słowo”. Poza kapłanami, dokument odnosi się też do osób świeckich, będących pracownikami instytucji kościelnych np. świeckich rzeczników prasowych.
Piotr Żyła miał się czego bać. Przeżywał stresujące chwile, padły niecenzuralne słowaZdjęcie profilowe tylko w koloratce
Co zapisano w nowych zasadach? Chociażby to, że właściciel profilu społecznościowego, jeśli tylko jest osobą duchowną, musi prezentować się w stroju adekwatnym do pełnionej przez niego funkcji, a nazwa jego konta powinna jasno wskazywać na piastowane przez niego stanowisko.
- Profile i konta w mediach społecznościowych powinny jednoznacznie wskazywać, że należą one do duchownego, osoby konsekrowanej lub członka stowarzyszenia życia apostolskiego np. przez umieszczenie właściwego określenia w nazwie konta, fotografii w stroju duchownym lub zakonnym w tzw. zdjęciu profilowym, czy wyraźniej informacji w opisie konta - głosi pkt 12. dekretu.
Cenzura wypowiedzi medialnych?
Kolejną postulowaną zmianą jest także to, że w imieniu konkretnej instytucji kościelnej będzie mogła wypowiadać się jedynie osoba uprawniona do tego przez przełożonego.
Z kolei duchowny pragnący podjąć stałą współpracę z redakcją prasową, rozgłośnią radiową, portalem internetowym, czy tez stacją telewizyjną, będzie musiał uzyskać odpowiednią zgodę ordynariusza lub wyższego przełożonego.
- Zależy nam na tym, żeby ci, którzy do mediów pójdą i będą z dziennikarzami rozmawiać, byli do tego rzeczywiście przygotowani - tłumaczy ks. dr hab. Rafał Kowalski.
Koniec z odtwarzaniem internetowej mszy
Wymienione przepisy nie są jedynymi, bowiem ściśle uregulowane zostało także to, w jaki sposób księża mogą występować przed kamerą, tzn. zawsze w stroju duchownym określonym przez przynależność diecezjalną lub zakonną.
Ponadto, niemożliwe będzie dalej ponowne odtwarzanie mszy św. z internetowego zapisu, gdyż tuż po transmisji wideo będzie musiało być usunięte z portalu, na którym je transmitowano.
- Transmisja ma na celu nie uczestnictwo w mszy święte za pośrednictwem mediów - bo nie da się za pośrednictwem mediów uczestniczyć w eucharystii - ale połączenie się osoby, która nie może być w tym momencie w kościele, ze wspólnotą wierzących (...). A łączyć się można tylko ze wspólnotą, która realnie istnieje. Po zakończeniu eucharystii ta wspólnota się rozchodzi, już jej nie ma - tłumaczą autorzy regulacji.
Nie wykluczono jednak pozostawienia w internecie nagranej w trakcie mszy homilii, która może być później odtwarzana. Opisywany dekret ma wejść w życie z dniem 20 kwietnia 2023 r.
Źródło: Interia