Czas przypomnieć sobie, czy oby na pewno uiściliśmy wszystkie obowiązujące nas opłaty. Od kilku dni w całym kraju trwają bowiem intensywne kontrole dotyczące wywiązywania się z powinności zapłacenia abonamentu RTV. Przedstawiciele Poczty Polskiej w każdej chwili mogą zapukać do naszych drzwi. Jeśli przyłapią nas na gorącym uczynku, konsekwencje mogą być szczególnie dotkliwe dla kieszeni.
Kuriozalne zdarzenie w Warszawie. 2 maja na moście Poniatowskiego stołeczni policjanci zatrzymali jednego z kierowców do kontroli drogowej. Nagle, mężczyzna ruszył w kierunku funkcjonariuszy z siekierą. Agresor momentalnie został obezwładniony.
Bulwersujące sceny w Gierczycach (woj. świętokrzyskie). Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego opatowskiej jednostki zatrzymali w poniedziałek (24 kwietnia) kierowcę, który wiózł swoje dziecko do szkoły. Zszokowani mundurowi odkryli, że 51-latek nie posiadał prawa jazdy, a dodatkowo był kompletnie pijany.
Rozpoczyna się świąteczna akcja policji w całej Polsce. Kontrole prędkości oraz trzeźwości to nie wszystko, co przygotowali dla podróżujących mundurowi. Funkcjonariusze będą sprawdzać wiele innych aspektów przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Użyte zostaną też drony.
Do zapłaty podatku od deszczu, inaczej zwanego opłatą deszczową, zobowiązani są niektórzy właściciele nieruchomości. Nie każdy jednak wie o istnieniu tego obowiązku. Tymczasem urzędy gmin zamierzają ścigać właścicieli, którzy przez lata zapominali o tej opłacie. Chodzi o zaległości sięgające pięciu lat. Kto powinien zapłacić podatek od deszczu i ile on wynosi?
Pod koniec kwietnia w wejdzie w życie obowiązek posiadania świadectwa energetycznego. By uzyskać taki dokument, trzeba wykonać audyt energetyczny. Kontrolerzy będą sprawdzać czy mieszkańcy posiadają świadectwa.
17 mln Polaków musi przygotować się na to, że skarbówka zajrzy na ich konta. Rozpoczyna się prawdziwe polowanie na osoby sprzedające w sieci. Fiskus będzie sprawdzał, czy część sprzedawców nie łamie prawa i nie ukrywa nieopodatkowanej działalności gospodarczej. Skąd dostaną te wiadomości? To bardzo proste.
Niecodzienną kontrolę przeprowadzili policjanci z Wrocławia (woj. dolnośląskie). Zatrzymani pracownicy firmy pogrzebowej przewozili umieszczoną pod fotelem kierowcy urnę z prochami. Co więcej, nie posiadali uprawnień do prowadzenia pojazdu. Tłumaczenie mężczyzn było zaskakujące.
W kwietniu 2023 roku spodziewać się można wizyty kontrolerów, którzy sprawdzą, czy Polacy posiadają świadectwo energetyczne. Obowiązek posiadania dokumentu wynika z nowelizacji ustawy o efektywności energetycznej budynków. Ile kosztować będzie uzyskanie wymaganego certyfikatu?
Już niebawem rozpoczną się pierwsze kontrole pieców, które przeprowadzi Główny Urząd Nadzoru Budowlanego. Inspekcje będą związane z deklaracjami, jakie zostały złożone do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków w związku ze zmianą źródła ciepła. Wstępne wizyty kontrolerów zaplanowane są na pierwszy kwartał tego roku.
Wraz z nowym rokiem wzrosły opłaty za abonament radiowo-telewizyjny. W świetle prawa, każdy, kto posiada odbiornik telewizyjny bądź radiowy, jest zobowiązany do regularnego płacenia abonamentu. Ruszają kontrole w całej Polsce, a sprawdzający zapukają do drzwi już w najbliższych dniach.
W piątek 13 stycznia na terenie całej Polski ruszyły zmasowane kontrole drogowe. Mundurowi będą szczególnie intensywnie przyglądać się autobusom oraz autokarom przewożącym pasażerów. Powód intensyfikacji działań polskich służb jest prosty - rozpoczynają się ferie zimowe. Działania mają potrwać aż do 26 lutego, czyli łącznie 45 dni.
Nowy Rok przyniósł istotne zmiany w przepisach dotyczących policyjnych legitymacji. Od 1 stycznia obowiązuje nowy wzór dokumentu, który musi posiadać każdy mundurowy pełniący czynną służbę. Sprawdź koniecznie, jak poznać oryginał i uniknąć oszustwa lub też nieuprawnionej kontroli.
Zima 2022 pozostanie na długo w pamięci wielu Polaków. Z jednej strony brak węgla, z drugiej jego zaporowe ceny. Dodatkowo dochodzą słowa Jarosława Kaczyńskiego, który podpowiadał, że "trzeba w tej chwili palić wszystkim, poza oponami czy podobnymi szkodliwymi rzeczami, bo Polska musi być ogrzana". Ci, którzy zbyt dosłownie potraktowali słowa prezesa PiS mogą czekać kłopoty. W całej Polsce ruszyły kontrole źródeł ciepła oraz rodzajów stosowanego opału.
W całym kraju ruszają kontrole dodatku węglowego. Mają one na celu ustalenie, czy osoby deklarujące piec węglowy jako główne źródło ogrzewania, faktycznie korzystają z takiego źródła ciepła. Urzędnicze wizyty w polskich domach to pokłosie licznych doniesień o nieprawidłowościach, do których miało dochodzić podczas składania wniosków.
Ceny węgla zwalają z nóg i Polacy coraz śmielej wrzucają do pieców rzeczy, które nie powinny się tam znaleźć. W Poznaniu będą kontrolować, co wydobywa się z kominów. Wykorzystanie drona pozwoli na dokładnie ocenienie, co znajduje się w dymie i w przypadku potwierdzenia przypuszczeń nałożony zostanie wysoki mandat. Wysokie ceny węgla sprawiają, że przedsiębiorczy Polacy szukają sposobów na zmniejszenie kosztów przeżycia. Jednym z nich jest cieplejsze spojrzenie w stronę śmieci, jako potencjalnego opału.Poznań nie chce się na to zgodzić i w trosce o zdrowie mieszkańców stolicy Wielkopolski wytoczone zostały poważne działa. Trwają kontrole, które mają na celu ukaranie osób, które zatruwają środowisko, a przy okazji siebie i sąsiadów.
Wielka akcja Krajowej Administracji Skarbowej. Pracownicy instytucji musieli zakasać rękawy i ruszyć w teren z kontrolami przedsiębiorców, którzy unikają zasilania państwowego budżetu i płacenia podatków. W ramach działań dopuszcza się m.in. użycie ukrytej kamery. Choć proces sprawdzający trwa, liczba wystawionych mandatów już przyprawia o zawrót głowy.Ministerstwo Finansów porządnie wzięło się za monitorowanie przestrzegania przepisów przez przedsiębiorców. Spokojnie spać nie mogą zwłaszcza ci, którzy jak ognia unikają płacenia podatków VAT i podatków dochodowych.
Wzorem lat ubiegłych policjanci z mazowieckiej drogówki od kilku dni prowadzą wzmożone działania prewencyjne w rejonie przejazdów kolejowych, przy głównych szlakach komunikacyjnych. W działaniach policjantów wspiera ich Służba Ochrony Kolei oraz Żandarmeria Wojskowa. Kontrole prowadzone są także z powietrza - przy użyciu dronów. Będą trwały do zakończenia ferii zimowych. Wczoraj takie działania podjęli policjanci z Komendy Powiatowej w Siedlcach. W piątek funkcjonariusze nadzorowali przejazd kolejowy w Siedlcach przy ul. Daszyńskiego. Mundurowi zwracali uwagę na osoby, które pieszo pokonują torowisko, czy robią to w sposób bezpieczny i czy swoim zachowaniem nie stwarzają zagrożenia dla ruchu. - Warto podkreślić, że zgodnie z nowym taryfikatorem, wejście na torowisko przy opuszczonych lub opuszczających się zaporach zakończy się mandatem w wysokości 2 tys. zł. Identyczna kwotę zapłaci kierowca, który spróbuje przejechać przez tory przy uruchomionej sygnalizacji świetlnej lub opuszczonych zaporach - opowiada nadkom. Agnieszka Świerczewska z KPP w Siedlcach.
Policja potwierdza, że rozpoczyna masowe kontrole. W całej Polsce spodziewać się można zwiększonej liczby patroli oraz sprawdzania niezbędnych dokumentów. Policjanci przez ostatnie dwa dni roku skupiają się na sprzedawcach fajerwerków. - Pamiętajmy, że prawo zakazuje używania wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych - ostrzega Polska Policja w specjalnym komunikacie.Przed Sylwestrem policjanci w całej Polsce przeprowadzają masowe kontrole. W niektórych częściach kraju towarzyszą im strażacy. - Policjanci jak co roku sprawdzają punkty handlowe oferujące fajerwerki i interweniują w sytuacjach naruszania zakazu ich sprzedaży - informuje Polska Policja.30 grudnia na ulicach i bazarach Włoszczowej (woj. świętokrzyskie) policja przeprowadzała pilną kontrolę. Na celownik służb trafili sprzedawcy fajerwerków. - Podczas prowadzonych kontroli stoisk oferujących do sprzedaży wyroby i materiały pirotechniczne policjanci i strażak zwracali uwagę, czy osoby sprzedające fajerwerki posiadają wszystkie wymagane przepisami dokumenty, oraz czy nie sprzedają ich osobom nieletnim - poinformowała policja we Włoszczowej.Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Jeszcze w tym roku ma dojść do kontroli w Szpitalu Bielańskim na oddziale ginekologii i położnictwa. W czasie wizytacji ma zostać sprawdzony m.in. rejestr aborcji, decyzji odmownych i liczbę ciąż obumarłych - wynika z pisma mazowieckiej konsultant w dziedzinie ginekologii, do którego dotarły "Wysokie Obcasy".Jak donosi Newsweek Polska, prof. Bronisława Pietrzak, mazowiecka konsultant w dziedzinie ginekologii i położnictwa, piszę w nim o kontroli, która zostanie przeprowadzona 20 grudnia. W związku z nią lekarze mają przygotować dokumenty z rejestrami zabiegów ginekologicznych, jak i ich odmów oraz "historie choroby dotyczące przerwań ciąży".W rozmowie z "Wysokie Obcasy", pomysł kontroli w Szpitalu Bielańskim oceniła Kamila Ferenc, prawniczka Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.- Jest tyle szpitali, które łamią prawa kobiet [...] Nikt tam kontroli nie wszczyna. Odbędzie się ona natomiast w szpitalu, który od lat uchodzi za ten, który na pierwszym miejscu stawia prawa pacjentek i ich dobro. To ma zadziałać jak straszak: popatrzcie, wypowiadacie się za aborcją, za kobietami, to was skontrolujemy - mówi dla "Wysokich Obcasów" Kamila Ferenc.Jak dodaje - to jest już wojna nie tylko z kobietami, ale też z lekarzami, którzy pomagają kobietom.