Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu Gazecie Polskiej. Prezes Prawa i Sprawiedliwości wypowiedział się m.in. na temat omawianego obecnie projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Mimo iż propozycja zmian wyszła z jego partii w odpowiedzi na blokadę funduszy z KPO, Jarosław Kaczyński uznał, że ich przyjęcie "mogłoby być skrajnie destrukcyjne dla Polski".
Poniedziałkowe wydanie "Dzień dobry TVN" prowadził kobiecy duet – Ewa Drzyzga i Agnieszka Szulim-Badziak-Woźniak-Starak. Tematyka oscylowała wobec praw zwierząt i ich problematycznej sytuacji w części gospodarstw rolniczych. W pewnym momencie padła propozycja poparcia ogólnopolskiej petycji w ich sprawie i wówczas doszło do dość niespodziewanego apelu, którego inicjatorką była Ewa Drzyzga. Co dokładnie wydarzyło się w studiu i jak na ten impulsywny występek zareagowała jej koleżanka po fachu?
Jarosław Kaczyński przyznał, że rząd już wcześniej wiedział o ataku na Ukrainie. Początkowo istniały podejrzenia, że to mogła być maskowana operacja, a prawdziwy kierunek ataku był na północy. Sam prezes PiS mówi jednak, że z czasem sytuacja stała się jednoznaczna.
- Chłopi są pazerni, daje im się parę złotych przed wyborami i na nas zagłosują - miał, zdaniem byłego ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego w rządzie PiS, powiedzieć Jarosław Kaczyński. Mimo że rzecznik PiS Rafał Bochenek twierdzi, że takie słowa nigdy nie padły, Ardanowski nie zamierza się wycofywać.W ubiegłą niedzielę Prawo i Sprawiedliwość, podczas Zgromadzenia Polskiej Wsi, podsumowało dokonania w rolnictwie ostatnich siedmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy. Zapowiedziano również nowy program dla rolników.
Donald Tusk i Jarosław Kaczyński. Można o nich powiedzieć bardzo wiele, ale na pewno nie można im odmówić tego, że to właśnie oni kreują polską politykę od wielu lat. Różni ich wiele, łączy to, że obaj sprawowali funkcję premiera i obaj stoją za wszelkimi krokami dwóch największych partii politycznych w Polsce. W przyszłym roku czeka nas kolejna odsłona starcia pomiędzy tymi wytrawnymi politykami - może ostatnia ze względu na wiek prezesa PiS. Fakt zadał pytanie Polakom, za rządów którego żyło się lepiej.
Wirtualna Polska donosi, że "Zjednoczona Prawica z dnia na dzień coraz bardziej przypomina nową federację freakfightową". Czołowi politycy coraz częściej skaczą sobie do gardeł. Najwięcej wrogów zdaje się mieć Mateusz Morawiecki, mimo że na pozór wszyscy grają w tej samej drużynie co premier.Główną bolączką Mateusza Morawieckiego jest Zbigniew Ziobro i jego Solidarna Polska. Nieoczekiwanie jednak zaczęli "podgryzać" go także Andrzej Duda, Przemysław Czarnek i Beata Szydło, która ostatnio wyrasta na faworytkę Jarosława Kaczyńskiego. Na ten moment premier może liczyć na wsparcie prezesa PiS.
Jarosław Kaczyński wygrał sprawę sądową przeciwko Waldemarowi Kuczyńskiemu. Przedmiotem sprawy była ochrona dóbr osobistych Lecha Kaczyńskiego związana z wpisami byłego ministra na portalu twitter.com. Sąd zobligował polityka do przeprosin. Waldemar Kuczyński deklaruje sprzeciw wobec postanowienia.
Jarosław Kaczyński ponownie został ukarany przez Komisję Etyki Poselskiej. To pokłosie słów, jakie prezes partii rządzącej skierował pod adresem młodych, bezdzietnych kobiet, które, jego zdaniem, nie są matkami, ponieważ nadużywają alkoholu. Wniosek o nałożenie na lidera Zjednoczonej Prawicy kary złożyła Lewica i to właśnie jej posłanka poinformowała o jego powodzeniu.
Jarosław Kaczyński miał zezwolić ministrom na realizację kamieni milowych narzuconych Polsce przez Komisję Europejską. Tylko te działania mogą zapewnić naszemu państwu wypłatę unijnych środków z Krajowego Planu Odbudowy. W rozmowie z portalem Wirtualna Polska głos w tej sprawie zabrał Radosław Fogiel z PiS.
Dużo wskazuje na to, że Jarosław Kaczyński w najbliższym czasie odpuszcza dalszy objazd po Polsce. Ma to związek z okresem świątecznym. Jednak jak donosi Wirtualna Polska, na aktywność prezesa PiS duży wpływa mają partyjni działacze, którzy powołując się na fikcyjne badania, sondaże, utwierdzają rzekomo doświadczonego polityka, w słuszności krajowego touru, który tak wiele w ostatnich miesiącach dostarcza emocji.
Podczas przemówienia z okazji wydarzenia organizowanego przez Prawo i Sprawiedliwość w Przysusze Jarosław Kaczyński zapowiedział, że chciałby, aby poziom życia na wsi i w małych miastach był taki jak w centrum stolicy. Na te słowa postanowił odpowiedzieć były wicepremier w jego rządzie, a obecnie krytyk władzy mecenas Roman Giertych. Takiej riposty prezes z pewnością się nie spodziewał.
Podczas trwającego w Przysusze (woj. mazowieckie) "Zgromadzenia Polskiej Wsi", Jarosław Kaczyński nie szczędził pochwał wiejskim gospodarzom oraz rolnikom, którzy wykazali się niezwykłą sprawnością podczas ostatnich kryzysów, z którymi zmagało się państwo polskie. Lider PiS zwrócił również uwagę na zdarzające się miejscami konflikty na linii miasto-wieś.
Portal Wirtualna Polska zlecił specjalny sondaż, w którym Polacy mogli wyrazić zdanie na temat motywacji prezesa Prawa i Sprawiedliwości. W myśl wyników badania Jarosław Kaczyński kieruje się przede wszystkim antyniemiecką fobią.
Znane są najnowsze wyniki sondaży przeprowadzonych dla rp.pl oraz Onetu. W badaniach zapytano Polaków o to, kogo widzieliby a miejscu lidera Zjednoczonej Prawicy po odejściu Jarosława Kaczyńskiego, a także czy w ogóle dalej można by mówić o istnieniu koalicji rządzącej. Przy okazji okazało się też, jakie są jej notowania, a także jak na jej tle wypadają partie opozycyjne. Pełne rezultaty prezentujemy poniżej.
Życie uczuciowe Jarosława Kaczyńskiego od zawsze owiane było wielką tajemnicą. Prezes Prawa i Sprawiedliwości deklaruje, że sam wybrał życie samotnika, jednak z niektórych źródeł dowiedzieć się można, że był niegdyś zaangażowany w pewną relację. Po słowach o "dawaniu w szyję" przez młode kobiety wokół polityka rozpętała się burza, a opozycja zaczęła zarzucać mu, że nienawidzi kobiet i nimi gardzi. Jaka jest prawda? Rąbka tajemnicy w tej sprawie uchyliła posłanka PiS Małgorzata Wassermann.
Jacek Kurski rozpoczął w tym miesiącu pracę w Grupie Banku Światowego. Jak się okazuje, były prezes TVP bardzo chciał wrócić do polskiej polityki. Lista jego żądań była jednak nie do zaakceptowania przez jego byłego zwierzchnika, Jarosława Kaczyńskiego.
Czy sztuczna inteligencja mogłaby wygrać pojedynek retoryczny z Jarosławem Kaczyńskim? Takie pytanie nie powinno dziwić nikogo, kto usłyszał wypowiedź algorytmu poświęconego problemowi niskiej dzietności w Polsce. Jeden z internautów przy użyciu popularnego w ostatnim czasie "ChatuGPT" poprosił system o komentarz w tej sprawie. Sztuczna inteligencja odpowiedziała jako prezes PiS.
Jarosław Kaczyński przegrał w sądzie z Radosławem Sikorskim, a teraz media obiegły doniesienia, że będzie musiał zapłacić ponad 700 tys. złotych na pokrycie kosztów opublikowania przeprosin byłego szef MSZ w Onecie. Oburzony prezes PiS odniósł się do sprawy w rozmowie z TVP3 Gdańsk. - To rzecz zupełnie niebywała i skandaliczna - ocenił.
- Słów prezesa nie interpretowałbym dosłownie - tak rzecznik Prawa i Sprawiedliwości skomentował kontrowersyjną wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, która padła na spotkaniu z wyborcami w Chojnicach. Lider Zjednoczonej Prawicy mówił wówczas o potrzebie budowania "silnego państwa" i "zniszczenia tych ludzi", odnosząc się do swoich oponentów. Po tych słowach w politycznym środowisku, nie bez przyczyny, wybuchła prawdziwa burza.
Jarosław Kaczyński nie od dziś jest znany ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi. Prezes PiS ponownie uderzył w osoby niebinarne, a także LGBT. Tym razem prezes partii rządzącej wplótł do swoich wypowiedzi wątek polityczny, atakując w bezpośredni sposób swojego odwiecznego oponenta Donalda Tuska. - Jeszcze jedne wybory to może nie, ale jeżeli Tusk dotrwałby do jeszcze kolejnych wyborów, to już pewnie przedstawi się jako kobieta - powiedział lider Zjednoczonej Prawicy - powiedział bezwstydnie lider Zjednoczonej Prawicy.
Jarosław Kaczyński odbywa dziś (8.12) spotkanie w Chojnicach, gdzie protestowało kilkadziesiąt osób przeciwnych rządowi. Prezes PiS odniósł się do tych, którzy głośno i nie zawsze cenzuralnie manifestują swoją niechęć wobec władzy. "Zniszczymy tych ludzi" - powiedział.
PiS wybrało szefa zbliżającej się kampanii wyborczej. Jarosław Kaczyński postawił na europosła Tomasza Porębę. Warto podkreślić, że kandydatura polityka na szefa kampanii została zaproponowana przez osobę samego prezesa Jarosława Kaczyńskiego, a Komitet Polityczny PiS jednogłośnie ją zatwierdził. Stało się jasne, kto ma poprowadzić Prawo i Sprawiedliwość do zwycięstwa w zbliżających się wyborach do Sejmu i Senatu. Jak podaje WP, Jarosław Kaczyński podjął ważną decyzję i złożył odpowiedzialność za kampanię wyborczą na ręce europosła Tomasza Poręby.Jak podaje Wirtualna Polska, decyzja o tym, że to właśnie Poręba poprowadzi najważniejszą kampanię PiS od wielu lat (prezes Jarosław Kaczyński otwarcie wspominał nawet o "najważniejszych wyborach od 1989 roku"), zapadła w środę 7 grudnia podczas oficjalnego posiedzenia władz PiS.
Wirtualna Polska poinformowała, że europoseł Tomasz Poręba poprowadzi kampanię wyborczą Prawa i Sprawiedliwości przed wyborami do Sejmu i Senatu. Polityk miał zostać wytypowany przez samego Jarosława Kaczyńskiego.
Jarosław Kaczyński został sprowadzony na ziemię przez Andrzeja Dudę. Mariusz Błaszczak zapowiedział rozpoczęcie rozmów z niemieckim MON. ws. baterii Patriot. - Wicepremier Błaszczak ma w tej sprawie wsparcie pana prezydenta - mówił w rozmowie z portalem Wirtualna Polska szef gabinetu prezydenta RP Paweł Szot.Antyniemiecka retoryka Jarosława Kaczyńskiego, którą można usłyszeć podczas spotkań z wyborcami, wyraźnie nie robi wrażenia na Andrzeju Dudzie i niektórych polityków PiS. Prezydent i minister obrony postanowili przyjąć pomoc Niemiec, co - zdaniem ekspertów - będzie doskonałym sposobem, by pokazać Putinowi, że kraje NATO są solidarne.
Radosław Sikorski w rozmowie z portalem Wirtualna Polska ocenił rządy Prawa i Sprawiedliwości. - PiS rządził w myśl zasady: hulaj dusza, piekła nie ma, a po nas to choćby i potop. No i właśnie woda zaczęła się podnosić - ocenił.W rozmowie z portalem Wirtualna Polska ocenił m.in. działania rządu po tragedii w Przewodowie. Przypomnijmy, że Niemcy zaproponowały Polsce przekazanie systemów ochrony przeciwlotniczej Patriot. Politycy obozu władzy woleli jednak, żeby trafiły one do Ukrainy, co spotkało się ze stanowczą odmową niemieckich władz. Wielu ekspertów jest przekonanych, że szef MON, nie przyjmując pierwotnie propozycji Niemiec, popełnili ogromny błąd - przyjęcie pomocnej ręki byłoby bowiem sygnałem dla Rosji, że kraje NATO są solidarne. Ostatecznie Andrzej Duda i Mariusz Błaszczak postanowili jednak skorzystać z pomocy i rozpoczęli rozmowy z niemieckim MON.
Debata Jarosław Kaczyński kontra Donald Tusk to tylko kwestia czasu? Prezes PiS przed kilkoma dniami zapowiedział, że nie odrzuci zaproszenia do dyskusji z byłym premierem. Postawił warunek dotyczący wyzwisk i pogróżek. Donald Tusk odpowiedział i również zastrzegł jedną kwestię.Jarosław Kaczyński w czasie rozmowy na antenie Radia Wrocław zaskoczył stwierdzeniem, że debata między nim a Donaldem Tuskiem nie jest niemożliwa. Prezes PiS pokazał jednak, że jest twardym negocjatorem.
Wirtualna Polska zleciła sondaż, który jednoznacznie pokazuje, że choć poparcie dla PiS wzrosło nieznacznie od poprzedniego badania, Jarosław Kaczyński nie ma powodów do radości. Ugrupowanie na ten moment mogłoby liczyć tylko na 192 mandaty. Optymizmem nie napawają również wyniki potencjalnych koalicjantów.- Partia Jarosława Kaczyńskiego znalazła się na pierwszym miejscu w sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski z poparciem 33,6 proc. badanych. Jest to wynik lepszy niż w badaniu sprzed dwóch tygodni, kiedy chęć oddania głosu na obecnych rządzących deklarowało 33,2 proc. Polaków. To nie oznacza jednak, że PiS miałoby w Sejmie większość - czytamy na portalu Wirtualna Polska.
Według informacji przekazanych przez Radio ZET Jacek Kurski ma namawiać Jarosława Kaczyńskiego, by ten podjął decyzję o zmianie szefa polskiego rządu. Dodatkowo polityk Solidarnej Polski ma się ubiegać o zmianę na fotelu szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Jarosław Kaczyński miał zaproponować byłemu prezesowi TVP stanowisko w rządzie, ten jednak twardo stoi przy swoich warunkach.