Jarosław Kaczyński kolejny raz postanowił wskazać swoim wyborcom wyimaginowanego wroga. Tym razem padło na lekarzy, którzy - zdaniem prezesa PiS - zarabiają kokosy. Polityk mówił o nawet 900 tys. zł rocznie. Wirtualna Polska udowodniła, że prawda nie ma wiele wspólnego z wyobrażeniami lidera partii rządzącej.
Od kilku dni nie milkną dyskusje na temat ekstremalnie wysokiego dofinansowania, które -decyzją PiS - ma trafić m.in. do TVP, spełniającej - według krytyków - funkcję tuby propagandowej rządu. Jan Dworak, były prezes TVP, w rozmowie z portalem Wirtualna Polska zdradził, co - jego zdaniem - chce osiągnąć Jarosław Kaczyński.Przypomnijmy, że Prawo i Sprawiedliwość chce przeznaczyć na media publiczne dodatkowe 700 mln zł. Nie bez znaczenia wydaje się fakt, że na przyszły rok zaplanowano wybory parlamentarne. Czy PiS chce zadbać o to, by TVP dalej promowała polityków partii?
Wirtualna Polska zleciła sondaż, z którego wynika, że aż 70 procent wyborców Prawa i Sprawiedliwości chce, by obóz Jarosława Kaczyńskiego wystartował w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych u boku Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Czy prezes weźmie pod uwagę zdanie swoich popleczników?W ostatnich miesiącach nie milkną doniesienia o kolejnych tarciach w obozie władzy. Solidarna Polska ma dużo do zarzucenia Mateuszowi Morawieckiemu - ze wzajemnością. Podczas najbliższego posiedzenia Sejmu ma dojść do wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości. Czy politycy Jarosława Kaczyńskiego zaryzykują upadek rządu i przedterminowe wybory, żeby odegrać się na Zbigniewie Ziobrze? To wątpliwe.
Czy zbliżający się wielkimi krokami rok wyborczy przyniesie debatę Donald Tusk - Jarosław Kaczyński? Na niezliczone apele lidera PO postanowił odpowiedzieć prezes PiS. Jak zaznaczył polityk w rozmowie z "Radiem Wrocław", jest on gotowy do bezpośredniego pojedynku, który musiałby się odbyć na określonych zasadach.
Podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Nowej Soli Jarosław Kaczyński nie pozostawił żadnych złudzeń względem domagania się przez stronę polską zadośćuczynienia od Niemiec za poniesione straty w trakcie II wojny światowej. Lider PiS po raz kolejny powtórzył, iż nasi zachodni sąsiedzi odpowiadają za wywołanie wojny oraz zbrodnie dokonane na obywatelach polskich, za które muszą odpowiedzieć.
Jarosław Kaczyński jak co weekend udał się na kolejne spotkanie z działaczami w kolejnym polskim mieście. Jednocześnie coraz bardziej powszechnieje obrazek, który towarzyszy wiecom lidera partii rządzących, a mianowicie tłum manifestujących swoje niezadowolenie mieszkańców. W ostatnich tygodniach to niemal standardowy widok. Tym razem swoją frustrację okazali mieszkańcy Nowej Soli, w której obecny był dzisiaj polityk. Wizytę obstawiała armia policjantów.
Rządzący naszym krajem nigdy specjalnie nie kryli swojej fascynacji "Radiem Maryja". Dla założyciela rozgłośni, ojca Tadeusza Rydzyka od wielu lat płynie strumień pieniędzy z instytucji publicznych. W zamian z radiowej anteny płynie pochwalny przekaz dla Jarosława Kaczyńskiego i spółki. Z okazji uroczystości 31-lecia powstania radia, prezes PiS wystosował list, w którym nie mógł powstrzymać się od zachwytu.
Podczas kolejnego posiedzenia Sejmu posłowie mają zając się wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobry. Rzecznik PiS Rafał Bochenek zapowiedział, że w klubie partii będzie obowiązywała dyscyplina związana z głosowaniem. Senator Jan Maria Jackowski, który był gościem portalu Wirtualna Polska, uważa, że Jarosław Kaczyński nie poświęci lidera Zbigniewa Ziobry, gdyż poskutkowałoby to rozpadem koalicji rządzącej.- Z tego, co wiem, to wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry najprawdopodobniej będzie rozpatrzony na kolejnym posiedzeniu Sejmu - przekazał w środę podczas konferencji prasowej rzecznik PiS Rafał Bochenek. Posiedzenie zostało zaplanowane na 13-15 grudnia.
Jarosław Kaczyński spotkał się ostatnio z mieszkańcami Nowej Soli. Prezes Prawa i Sprawiedliwości przestrzegł wyborców przed tym, jak może wyglądać Polska po zwycięstwie wyborów przez opozycję.
Mundial 2022 dla Polaków może zakończyć się już w niedzielę. Wszystko zależy od meczu z Francją, który dla polskiej reprezentacji może okazać się wyjątkowo wymagający. Fani wciąż jednak wierzą w zwycięstwo, ma na nie nadzieję również Jarosław Kaczyński, który już zapowiedział, co zrobi, gdy nasi wygrają!
W pierwszy weekend grudnia Jarosława Kaczyński nie próżnował i kontynuował swój przedwyborczy objazd po Polsce. W sobotę prezes Prawa i Sprawiedliwości odwiedził m.in. Zieloną Górę, gdzie znów pomstował na opozycję i tajemniczo brzmiące elity. Oprócz tego odniósł się do gigantycznej inflacji w kraju, pyszniąc się, że jego partia walczy z nią, rzekomo nie uderzając jednocześnie w społeczeństwo. Czyżby polityk już całkowicie stracił kontakt z rzeczywistością?
Jarosław Kaczyński nie mógł osobiście stawić się na sobotnich 31. urodzinach Radia Maryja, ale skierował z tej okazji długi list do uczestników imprezy. Prezes Prawa i Sprawiedliwości w swojej korespondencji skupił się nie tyle na rozgłośni, co na osobie jej założyciela, o. Tadeuszu Rydzyku, nie szczędząc pochwał pod jego adresem. - Dziękujemy Stwórcy za ten dar, przez który działa Opatrzność, za osobę czcigodnego Ojca Dyrektora Tadeusza Rydzyka - napisał.
Jarosław Kaczyński współpracował z Barbarą Skrzypek od wielu lat. Nazwisko szefowej kancelarii prezesa padało m.in. w temacie spółki Srebrna. Michał Krzymowski w książce "Jarosław" wskazuje, że kobieta ma jednak za sobą przeszłość, z której niekoniecznie jest dumna.
Upór Jarosława Kaczyńskiego w kwestii zaoferowanych przez Niemców baterii systemu przeciwlotniczego Patriot został zauważony przez niemieckie media. - Postawa PiS wobec niemieckich rakiet Patriot wywołuje skojarzenia z epizodem spod Grunwaldu. Anegdota o dwóch mieczach była długo symbolem uprzedzeń wobec Niemców. Kaczyńskiemu też potrzebny jest wróg - komentuje sytuację niemiecki "TAZ" (Tageszeitung).
Legnica to kolejne miejsce na mapie Polski, które odwiedził Jarosław Kaczyński i zarazem kolejne, gdzie frustracja i niezadowolenie mieszkańców daje się politykowi mocno we znaki. Tuż przed miejscem, gdzie prezes PiS miał wygłosić swoje "mądrości", zebrała się spora grupa osób, która miały do przekazania jedno. - Szeregowy poseł PiS Jarosław Kaczyński przywitany został tradycyjnym polskim zawołaniem: "BĘDZIESZ SIEDZIAŁ"- oznajmiła jedna z obecnych na miejscu mieszkanek.
Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z portalem Wirtualna Polska uderzył w Jarosława Kaczyńskiego. - Prezes PiS jest politykiem cynicznym, realizującym określony plan na wybory. Bez względu na interes państwa - mówił były prezydent.
Sąsiadka Jarosława Kaczyńskiego w kilku słowach pogrążyła prezesa PiS. Kobieta mieszkająca na warszawskim Żoliborzu ujawniła podstawowe różnice między Lechem i jego bratem bliźniakiem. Co więcej, padły słowa, które wskazują, że sąsiedzi nie przepadali za Jarosławem Kaczyńskim już od małego.Sąsiadka Jarosława Kaczyńskiego postanowiła ujawnić, jak żyje się w otoczeniu prezesa PiS. Słowa kobiety nie są dla polityka oparciem. Wręcz przeciwnie.Dziennikarz portalu NaTemat.pl pojawił się nieopodal domu Jarosława Kaczyńskiego. Miał szczęście i spotkał kobietę, która widziała proces dorastania szarej eminencji rządu PiS.
Wirtualna Polska dotarła do informacji, że w środę zebrało się Prezydium Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwości, czyli ścisłe władze PiS. Jednym z tematów zgromadzenia miała być napięta sytuacja w koalicji rządzącej. Nie zabrakło również rozmów o planach na najbliższe tygodnie i aktualnej sytuacji w rządzie.Informację o nagłym posiedzeniu kierownictwa PiS przekazał jako pierwszy dziennikarz Wirtualnej Polski Michał Wróblewski. Politycy mieli omawiać między innymi napiętą atmosferę, która od jakiegoś czasu panuje w Zjednoczonej Prawicy.
Jarosław Kaczyński przegrał w sądzie z Radosławem Sikorskim. Prezes PiS ma zapłacić byłemu ministrowi spraw zagranicznych 708.480 zł. Wiadomość przekazał mecenas Jacek Dubois.Radosław Sikorski wygrał w sądzie z Jarosławem Kaczyńskim. Chociaż wyrok jest jeszcze nieprawomocny, to sędzia stwierdził, iż rację ma były szef polskiej dyplomacji.
Założyciel i lider Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Jerzy Owsiak, opublikował we wtorek (29.11) na Facebooku wpis, w którym odnosi się bezpośrednio do prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego. - Jest Pan totalnie oderwany od rzeczywistości, Pana wypowiedzi, które obrażają, które są rasistowskie, także we mnie wzbudzają strach! To Pan jest winny wywołania wojny polsko-polskiej. - między innymi napisał Jerzy Owsiak.
W momencie, gdy uwaga większości Polaków była skoncentrowana na zbliżającym się meczu Polski i Argentyny, Prawo i Sprawiedliwość podjęło decyzję, że w przyszłym roku do TVP trafi aż 2,7 mld zł, a nie 1,95 mld zł, jak do tej pory. - Polacy zaciskają pasa, a inflacja może w najbliższych miesiącach dobić do 20 proc. Trudno wam związać koniec z końcem? [...] To będą igrzyska! Włączcie sobie TVP i media publiczne! - ocenia Wirtualna Polska.Sejmowa Komisja Finansów Publicznych w środę 30 listopada opowiedziała się za zwiększeniem do 2,7 mld zł wartości papierów wartościowych, które zostaną przekazane jednostkom publicznej radiofonii i telewizji. Politycy partii rządzącej tłumaczą swoją decyzję "rekompensatą z tytułu utraconych w roku 2023 wpływów z opłat abonamentowych".
W środę ma odbyć się pilnie zwołane Prezydium Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwości. Głównym tematem omawianym podczas posiedzenia partyjnych dygnitarzy ma być nerwowa i niepewna sytuacja w Zjednoczonej Prawicy.
Od kilku miesięcy Jarosław Kaczyński prowadzi szeroko zakrojoną prekampanię przed przyszłorocznymi wyborami do parlamentu. Prezes Prawa i Sprawiedliwości sam zakasał rękawy i ruszył w tournee po kraju, ale zamiast pomóc swojemu ugrupowaniu, sprowadza je coraz bardziej na dno, o czym przekonany jest politolog prof. Antoni Dudek. Co więcej, istnieje tylko jeden sposób na przerwanie postępującej "katastrofy wizerunkowej". Czy partia rządząca zdecyduje się na drastyczne kroki?
Dziennikarka Wirtualnej Polski sprawiła Jarosławowi Kaczyńskiemu nie lada problem, zadając z pozoru niewinne pytanie o to, czy zamierza on wsłuchać się w głos strajkujących pod jego domem kobiet. Kinga Lewandowska w swoich dociekaniach zasugerowała jednak w sprytny sposób, że prezes PiS zupełnie nie rozumie problemów Polek, które często nie mają dzieci nie dlatego, że "dają w szyję", ale dlatego, że w państwie rządzonym przez jego partię nie czują się bezpiecznie. Postawiony pod ścianą polityk zupełnie nie wiedział co odpowiedzieć i zareagował jedynie długim westchnięciem.
W Warszawie, przed domem Jarosława Kaczyńskiego doszło dzisiaj do sporych rozmiarów manifestacji. W strajku, który odbył się pod nazwą "Parasolką w Kaczyńskiego", wzięło udział wiele kobiet, oburzonych ostatnimi słowami prezesa PiS dotyczących "dawania w szyję" przez Polki. Powodów do niezadowolenia było jednak więcej. Dostępu do posiadłości polityka bronił dzisiaj kordon policji.
Już dzisiaj (28 listopada), pod warszawskim domem Jarosława Kaczyńskiego zbiorą się kobiety, by okazać swoją frustrację i zaprotestować przeciwko krzywdzącej retoryce polityka. Strajk odbywać ma się pod hasłem "Parasolką w Kaczyńskiego". Do planowanej manifestacji odniósł się sam prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Trwają gorączkowe przygotowania Prawa i Sprawiedliwości do sporządzania list na najbliższe wybory parlamentarne. Walka o miejsca z pewnością będzie zacięta, ale o swój los nie musi martwić się Jacek Kurski. Jak ustaliła dziennikarka "Newsweeka" Renata Grochal, byłemu prezesowi TVP lokatę obiecał sam prezes Jarosław Kaczyński. Wcześniej Kurski może jeszcze wejść do rządu, niewykluczone też, że zostanie zaangażowany w organizację kampanii wyborczej.
W liście skierowanym do uczestników konferencji w Pogorzelicy, Jarosław Kaczyński przestrzegł przed zaangażowaniem Brukseli, a w szczególności Berlina w sprawy polskie. Jak zaznaczył lider PiS, działania zachodniego sąsiada zmierzają do ograniczenia rozwoju Polski oraz utraty suwerenności. Słowa te polityk osadził w kontekście przyszłorocznych wyborów parlamentarnych, od których - w opinii prezesa PiS - zależy niepodległość Rzeczypospolitej.