Pożar budynku wielorodzinnego w miejscowości Rokitnica na Pomorzu. Na miejscu interweniowało dziewięć zastępów straży pożarnej, przed której przybyciem z obiektu ewakuowało się 19 osób. Niestety, śmierć w płomieniach poniosło czteroletnia dziewczynka. Matka i dziadek dziecka trafili natomiast do szpitala.
Prokuratura Rejonowa w Lęborku ma być coraz bliżej dokonania przełomu w śledztwie dotyczącym zabójstwa 5-latki z Dąbrówna na Pomorzu. Jak podaje PAP, w połowie września śledczy mają uzyskać opinię biegłych psychiatrów i psychologa ws. poczytalności matki dziewczynki. To właśnie 33-letnia Aleksandra B. podejrzewana jest o pozbawienie córki życia. Kobieta cały czas przebywa na oddziale psychiatrycznym w areszcie.
Prokuratura w Jaśle zdecydowała o dalszym losie rodziców pięciomiesięcznej Laury, która w sierpniu zmarła w swoim domu w Brzezowej na Podkarpaciu. Przyczyna śmierci dziecka wciąż jest tajemnicą, ale wiadomo, że gdy doszło do tragedii, rodzice dziewczynki spali, gdyż byli pijani. Klaudia i Łukasz W., decyzją śledczych, trafili do aresztu, mającego, zgodnie z postanowieniem sądu, trwać miesiąc. Nieoczekiwanie jednak, jak informuje “Super Express”, w sprawie podjęto zaskakującą decyzję.
Po tym, jak we wtorek 29 sierpnia w jednym z mieszkań w Opolu ujawnione zostały zwłoki dwójki małych dzieci i ranna kobieta, prokuratura podjęła pierwsze, istotne decyzje. Śledczy postanowili o postawieniu matce dzieci zarzutu podwójnego zabójstwa, a sąd zdecydował o aresztowaniu jej na trzy miesiące. Teraz 34-latka będzie oczekiwać na proces. Jeśli zostanie uznana winną zarzucanych jej czynów, może już nigdy nie opuścić więzienia.
Kolejne tragiczne doniesienia dotyczące najmłodszych. Tym razem dramat rozegrał się w miejscowości Dobrut w powiecie szydłowieckim (woj. mazowieckie). Na 12-letniego chłopczyka spadł tam drewniany domek. Dziecko pomimo podjętej reanimacji zmarło.
Dramat w jednym z mieszkań na obrzeżach Opola. W lokalu ujawniono ciała dwójki dzieci, a także ranną kobietę. Jak podają media, wszyscy mieli być zakrwawieni i posiadać rany kłute. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia prokuratura, a pytań wciąż jest wiele. Wstrząśnięci sytuacją są sąsiedzi rodziny, którzy nie kryją szoku.
Zwłoki dwojga dzieci znalezione zostały w mieszkaniu w Opolu. Znajdowała się tam również konkubina ich ojca. Kobieta była ranna, ale żyła. Nieoficjalne ustalenia dziennikarzy Polsat News wskazują na to, kto dokonał zbrodni.
Tragiczne doniesienia z miejscowości Dobrut na Mazowszu. Podczas zabawy z innymi dziećmi na 12-letniego chłopca runęła drewniana konstrukcja domku. Na miejsce natychmiast udali się policjanci i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Niestety, życia poszkodowanego nie udało się uratować.
Tragedia wydarzyła się w USA. Mieszkanka Karoliny Południowej poszła do pracy, zapominając, że w samochodzie zostawiła swoją 16-miesięczną córkę. Dopiero po 8 godzinach dziecko zauważył przechodzień. Dziewczynka już nie żyła.
Przed budynkiem szkoły w Bochotnicy (woj. lubelskie) znaleziono ciało 13-letniego chłopca. Prokuratura potwierdziła medialne doniesienia. Na poniedziałek (28.08) zaplanowana jest sekcja zwłok nastolatka.
Noworodek bez oznak życia trafił do szpitala w Głogowie w województwie dolnośląskim. Lekarze walczyli o przywrócenie funkcji życiowych, ale serce dziecka nie podjęło pracy. Rodzice przedstawili już wersję wydarzeń na temat tego, co poprzedzało śmierć noworodka. Sprawę bada policja i prokuratura.
Dramat na Podlasiu. Nie żyje 10-miesięczny chłopczyk, którego ojciec śmiertelnie potrącił cofając samochodem na podwórku. Życie dziecka próbowali ratować jeszcze strażacy i ratownicy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale było za późno. W sprawie zatrzymano dwie osoby.
Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę 20 sierpnia na miejskiej plaży w Kajkowie (woj. warmińsko-mazurskie). Z tamtejszego jeziora Sajmino wyłowiono 10-latka, który zniknął pod powierzchnią wody. Dziecko trzeba było reanimować, ale mimo to jego życia nie udało się uratować. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności dramatu.
W okolicach Kobylej Góry (woj. wielkopolskie) wydarzyła się tragedia na brzegu zalewu. 11-letnia dziewczynka niespodziewanie straciła przytomność. Mimo podjętej długotrwałej akcji reanimacyjnej nie udało jej się uratować. Co się stało?
W sobotę (19.08) w Peru doszło do tragicznego wypadku autobusu. Zginęło co najmniej 20 osób, a pięć odniosło poważne obrażenia. Wśród ofiar znajduje się 8-letnie dziecko.
Brytyjska policja poinformowała o nowych ustaleniach w sprawie śmierci 10-letniej Sary Sharif, dziewczynki pochodzenia polsko-pakistańskiego. Wyniki sekcji zwłok, która została przeprowadzona w toku śledztwa, szokują. 10-latka od dłuższego czasu musiała być ofiarą przemocy.
Trwa śledztwo w sprawie brutalnego morderstwa 10-letniej Sary. Dziewczynka mieszkała na stałe w Wielkiej Brytanii, ale była owocem związku Pakistańczyka i Polki, 36-letniej pani Olgi. Kobieta jest zdruzgotana z powodu śmierci córki i wciąż nie może uwierzyć w to, co się stało. W szczerej rozmowie z mediami opowiedziała o relacjach z byłym partnerem i o tym, jakie ma marzenie.
Dramatyczne zdarzenie z udziałem ukąszonej przez skorpiona 5-latki. Dziewczynka szybko trafiła do placówki medycznej wraz z mamą, ale mimo bardzo złego stanu, musiała czekać na izbie przyjęć przez około godzinę. Finalnie dziecko i tak odesłano do drugiego szpitala, gdzie uzyskało pomoc, ale na interwencję było już za późno. W sprawie wszczęto dochodzenie.
Szeroko zakrojona akcja poszukiwawcza na stawach w Mostkach koło Starego Sącza (woj. małopolskie). Liczne służby przez kilka godzin przeczesywały jeden z akwenów w nadziei na odnalezienie 12-latka i 20-latka, którzy mieli surfować na jednej desce. Obaj nagle wpadli do wody i już z niej nie wypłynęli. Niestety, chwilę przed godziną 20 nadeszły najgorsze z możliwych wieści.
Do tragedii doszło podczas rodzinnej wycieczki nad wodę w Rudnej Małej (woj. podkarpackie). W pewnym momencie pod wodą zniknął 15-letni chłopak. Rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania, których finał był najgorszy z możliwych. Po blisko dwóch godzinach z zalewu wyłowiono ciało nastolatka.
To bez wątpienia czarny dzień na polskich drogach, tragiczny sobotni bilans powiększa się. Dwie osoby dorosłe, a także 15- i 9-latek zginęli we wsi Słomianka w woj. podlaskim. Do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej nr 673.
12 sierpnia nad ranem na autostradzie A5 w pobliżu Gaweinstal w Austrii doszło do śmiertelnego wypadku drogowego z udziałem polskiego busa. Nie żyją trzy osoby, w tym roczne dziecko. 3-latek w stanie ciężkim zabrany został do szpitala. Pojazd, którym podróżowała polska rodzina, miał się przewrócić i przebić barierkę mostu.
Emil S. z Biłgoraja (woj. lubelskie) wśród sąsiadów i bliskich miał bardzo dobrą opinię. Nic nie wskazywało na to, że może dopuścić się tak makabrycznych czynów. Niestety mało kto wiedział o tym, że mężczyzna cierpi na poważne zaburzenia psychiczne. Prokuratura zdecydowała o śledztwie.
W wyniku tragicznego wypadku w Nowych Zdunach pod Łowiczem zginął motocyklista oraz matka i jej dziecko. Prokurator ma hipotezę dotyczącą przebiegu zdarzenia, którego ofiar nie dało się zidentyfikować bez badań genetycznych.
Ogromna tragedia z udziałem najmłodszych. Uzbekistańskie media donoszą o śmierci aż 65 dzieci, które zażyć miały lek produkowany przez indyjską firmę farmaceutyczną. Chodzi o syrop na przeziębienie, zawierający toksyczny składnik do wytwarzania farb i detergentów. Trwa śledztwo w sprawie.
3,5-letni Kubuś miał przejść w domu rodzinnym prawdziwą gehennę, zakończoną tragiczną śmiercią chłopca. Szczegóły jego dramatu są porażające, zwłaszcza, że za dramatem malca najprawdopodobniej stoją jego 26-letni rodzice. Kinga Ł. i Patryk W. od miesięcy przebywają w policyjnym areszcie, mając nad sobą ciążące poważne zarzuty. Teraz prokuratura poinformowała o terminie ich pierwszej rozprawy.
Tomek pojechał razem ze swoimi znajomymi na koncert do Gorzowa Wielkopolskiego i przepadł. 18-latek miał rzekomo wsiąść do złego pociągu i być w złym stanie psychicznym. Rodzina przez kilka dni umierała ze strachu. Teraz przekazano nowe wieści, które są tragiczne.
Wstępne ustalenia na temat tragicznego wypadku w Nowych Zdunach (woj. łódzkie) zostały przekazane przez prokuraturę. Śmierć motocyklisty oraz matki z dzieckiem jadących samochodem osobowym zyskała nowy wydźwięk. Scenariusz przedstawiony przez śledczych opiera się na niefortunnym splocie wydarzeń.