Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Australia: Nie żyje 5-letni chłopiec. Dziecko utonęło w samochodzie porwanym przez powódź
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 24.09.2022 16:09

Australia: Nie żyje 5-letni chłopiec. Dziecko utonęło w samochodzie porwanym przez powódź

Australia: Nie żyje 5-letni chłopiec. Dziecko utonęło w samochodzie porwanym przez powódź
Pixabay/WikiImages

Tragedia w stanie Nowa Południowa Walia w Australii. Policja odnalazła w porwanym przez powódź samochodzie ciało 5-letniego chłopca. Dziecko nie zdążyło opuścić pojazdu, zanim ten popłynął wraz z nurtem rzeki. Wcześniej z auta udało się ewakuować czterem pozostałym pasażerom.

Powodzie w Nowej Południowej Walii to, niestety, nic nadzwyczajnego. Ulewne deszcze nawiedziły ten australijski stan choćby w marcu tego roku, zmuszając tysiące osób do opuszczenia swoich domów. Premier Australii wprowadził wówczas stan wyjątkowy, a w raporcie agencji Climate Council klęskę opisano jako jedną z najbardziej ekstremalnych klęsk żywiołowych w historii kraju.

Kolejny kataklizm przyszedł wraz z przełomem czerwca i lipca, powodując liczne zniszczenia, m.in. lokalnych dróg oraz osuwiska. Nakazem ewakuacji lub informacją o potencjalnej potrzebie takowej objęto tym razem około 30 000 mieszkańców stanu, a w działaniach pomagało wojsko.

Nie minęły nawet trzy miesiące, a żywioł znów zaatakował. Dla Australijczyków oznacza to kolejne dni, jak nie tygodnie, nierównej walki z siłami natury, a czasem także osobiste dramaty.

Katastrofalne powodzie w Australii. Ofiarą jest 5-letni chłopiec

Każda ofiara śmiertelna australijskich powodzi to ogromny ból i cierpienie dla jej bliskich. Serce kraje się jednak, gdy słyszymy o śmierci tych, którzy mieli przed sobą jeszcze całe życie, a ich krótka egzystencja została przerwana w nagły i niezwykle tragiczny sposób.

Tak właśnie było w przypadku 5-latka, którego ciało odnalazła policja z Nowej Południowej Walii. Chłopiec utonął w samochodzie, który porwał wzmożony nurt rzeki płynącej przez miejscowość Tullamore.

Do nieszczęścia doszło w piątek 23 września, kiedy to w wyniku długotrwałych ulew woda wystąpiła z brzegów. W porwanym aucie przebywało jeszcze czterech innych pasażerów, 37-letni mężczyzna, 28-letnia kobieta i dwójka młodych dzieci. Oni jednak zdołali uciec z pułapki i złapać się za konar drzewa, którego kurczowo trzymali się do przyjazdu służb. Wrak samochodu odnaleziono dopiero po całonocnych poszukiwaniach.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Radio ZET, Goniec.pl