USA: Tajemnicze zaginięcie 2-latka z sypialni rodziców. Policja znalazła ciało chłopca kilometr od domu
Policja z hrabstwa Muscogee poinformowała o znalezieniu ciała 2-letniego Aresa, którego zaginięcie kilkanaście godzin wcześniej przyjęli. Według zeznań rodziców, dziecko w godzinach nocnych przyszło do ich sypialni i "wsunęło" się do łóżka. Po przebudzeniu domowników chłopca już nie było.
USA: Tajemnicza śmierć 2-latka
2-latek mieszkał z rodzicami w amerykańskim stanie Oklahoma. O jego zaginięciu i późniejszym znalezieniu informowała na bieżąco policja z hrabstwa Muscogee.
Sprawa budzi wiele wątpliwości za sprawą tajemniczych okoliczności, które towarzyszą zaginięciu Aresa. Jego rodzice zeznali, iż ostatni raz widzieli 2-latka ok. godziny 1:30 w nocy, kiedy ten przyszedł do ich sypialni i "wsunął" im się do łózka. Po całej przespanej nocy nie zauważyli niczego podejrzanego. Gdy nowy dzień powitały promienie słońca, rodzice 2-latka obudzili się sami, a chłopiec przepadł jak kamień w wodę. Niezwłocznie zawiadomili policję o jego zaginięciu.
Policja bada sprawę
Tuż po otrzymaniu zgłoszenia, przystąpiono do natychmiastowych poszukiwań chłopca przy użyciu psów tropiących. Po prawie całym dniu, w odległości ok. kilometra od domu 2-latka, znaleziono jego ciało. Sprawa jest nader tajemnicza, zaważywszy opis nagłego zniknięcia chłopca, wniesiony przez rodziców. Jak podała miejscowa policja, według pierwszych ustaleń, dziecko, by wydostać się na zewnątrz, musiałoby samodzielnie pokonać troje zamkniętych drzwi.
Mystery as tragic toddler, 2, who vanished from his family home in the middle of the night after first crawling into bed with his parents is found dead https://t.co/TVz5QdV32P
— Daily Mail Online (@MailOnline) September 16, 2022
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Wielcy nieobecni na pogrzebie Elżbiety II. Lista niezaproszonych jeszcze się wydłużyła
„Czekam, kiedy Lecha ogłoszą Bogiem Polski”. Krzysztof Skiba bezlitośnie zakpił z pomysłu PiS
Wypadek z udziałem samochodu wiozącego Wołodymyra Zełenskiego. Jest nagranie z miejsca zdarzenia
Źródło: RadioZET.pl